... ślub :) ...

Dziewczyny, poszukuję DOBREGO fotografa ślubnego (najlepiej z lubelskiego, ewentualnie mazowieckiego) oraz wizażystki. Możecie kogoś polecić?

yga niestety to za daleko, żebym mogła pomóc. 😉

strzemionko to też jest fajny pomysł, żeby mieć zdjęcia od razu, w zeszłym roku byłam na ślubie gdzie na każdym stoliku był taki aparat ale nie wiem jak to w końcu wyszło. Mi z fotobudką zależy na tym, żeby wydruki były od razu. Zobaczyłam dzisiaj, że jest opcja, żeby zdjęcia drukowały się podwójnie i o to mi chodzi, żeby jedna kopia została w księdze a drugą goście mogli zabrać ze sobą. 🙂 Tylko zaczęłam się zastanawiać nad jakością tych zdjęć z fotobudki, na każdej stronie wyglądają świetnie ale wczoraj byłam na imprezie firmowej gdzie też była fotobudka i jakość nie powala (chociaż tak czy siak pewnie się zdecyduję 😉 ).

I jeszcze wieści z frontu. Nie udało się nam przekonać urzędnika z Wrocławia do przyjechania na miejsce a zrezygnowałam z pisania podania do burmistrza Trzebnicy (skoro nie wydali do tej pory pozytywnej odpowiedzi a ja nie posiadam po swojej stronie mocnych argumentów to najpewniej bym po prostu czekała miesiąc, żeby się dowiedzieć, że i tak nic z tego a trzeba się zabrać za zamawianie zaproszeń!). Tym sposobem mamy zarezerwowany już termin w usc we Wrocławiu. Jakoś mi to nie przeszkadza, w końcu nie ważne gdzie ale z kim! 😉

yga niestety to za daleko, żebym mogła pomóc. 😉

strzemionko to też jest fajny pomysł, żeby mieć zdjęcia od razu, w zeszłym roku byłam na ślubie gdzie na każdym stoliku był taki aparat ale nie wiem jak to w końcu wyszło. Mi z fotobudką zależy na tym, żeby wydruki były od razu. Zobaczyłam dzisiaj, że jest opcja, żeby zdjęcia drukowały się podwójnie i o to mi chodzi, żeby jedna kopia została w księdze a drugą goście mogli zabrać ze sobą. 🙂 Tylko zaczęłam się zastanawiać nad jakością tych zdjęć z fotobudki, na każdej stronie wyglądają świetnie ale wczoraj byłam na imprezie firmowej gdzie też była fotobudka i jakość nie powala (chociaż tak czy siak pewnie się zdecyduję 😉 ).



Fotobudka jest CUDOWNA! Mój brat miał ją na poprawinach, właśnie w opcji wydruki x2 - jeden goście wklejali do specjalnego albumu i dopisywali co tylko chcieli, a drugi dostawali na pamiątkę. Sama mam chyba z 7 takich wydruków i... chciałoby się więcej  😁 Doskonała zabawa, świetne urozmaicenie, jakość wydruków też super. Do tego dostali później link do serwera gdzie wszystkie zdjęcia zostały umieszczone w dużej rozdzielczości, tak aby każdy mógł sobie zgrać i ewentualnie wywołać dla siebie.
Ja polecam - bardzo, bardzo, baaardzo!  😍

Wydawało mi się, że pomysł z księgą gości jest bardziej powszechny.
Spodobało mi się coś takiego: http://allegro.pl/drzewo-ksiega-gosci-weselnych-slubne-duza-puzzle-i4653627611.html
Cały czas się zastanawiam, czy to faktycznie uzasadniony wydatek.

Spokoju nie daje mi też kwestia jakiejś atrakcji, która mogłaby zastąpić oczepiny. Rozmawiałam na ten temat z Piotrkiem i on jest stanowczo przeciwny jakimkolwiek urozmaiceniom zabawy. Twierdzi, że goście przyjdą na wesele dla nas i mają się dobrze bawić, nie ma sensu skupiać się na "udziwnieniach".
Sama już nie wiem co robić, a przydałoby się podjąć jakieś wiążące decyzje 🙄

no właśnie ten aparat jest na kliszę, to nie polaroid.

Byłam kiedyś w fotobudce i miałam 2 wydruki  😎

edit: Bardzo fajny pomysł, nietypowa księga gości. Super  🙂  Ale ja nie myślałam w ogóle o tym, może część gości się wpisze, część nie... I później będzie przykro i nie wiadomo co z tym zrobić. Zdjęcia i film mi wystarczą.
Zdjęcia powiesimy sobie w sypialni a księga gości by leżała gdzieś na półce.

Ja widziałam kiedyś księgę gości w postaci narysowanego drzewa, a goście robili listki z odbitek swoich palców 😉

Pauli, a dlaczego nie chcesz oczepin? Ja wiem, że większości kojarza się one ze zboczonymi zabawami ale jak się chce to mozna to bardzo fajnie poprowadzić.

szepcik
Coś takiego również brałam pod uwagę.

Cricetidae
Nie chcę właśnie dlatego, że kojarzą mi się z tandetnymi, obscenicznymi zabawami, w których nie mam ochoty brać udziału.
Porozmawiamy z DJ-em, może on nam coś zaproponuje, w końcu ma doświadczenie w prowadzeniu różnego rodzaju imprez.

Pauli a w ogóle nie chcesz zabaw? Bo przecież można tylko rzucić welonem, muchą i dalej tańczyć  😉 Warto porozmawiać o tym z zespołem/DJ jak oni to widzą.

Czy któraś z Was korzystała z florysty do dekoracji sali ? Niby mogłam przymknąć oko na sztuczne kwiaty, które mamy w ofercie, ale chyba coraz bardziej zaczynają mnie mierzwić ... jak mniej więcej wygląda to cenowo ?


subaru a szukasz kogoś tylko do dekoracji sali? Ja co prawda przede wszystkim pracuję na stałych ogrodowych kompozycjach 😉 ale z dekoracją sali z ciętych też spokojnie dam radę. Jeśli masz ochotę- odezwij się na pw  :kwiatek:

Pauli, na oczepinach można zrobić fajne zabawy. Np. konkurs tańca. Z nagrodą w postaci butelki wina. Ostatnio młodzi, co prawda nie na oczepinach ale wcześniej, zrobili niespodziankę gościom i ci, którzy niedawno ślubowali, mogli powtórzyć swój pierwszy taniec.
Ja z kolei brałam udział w scenkach rodzajowych. Zespół grał a dwie osoby odgrywały rodeo, corridę itp.
Jeśli rodzina i znajomi mało zabawowi to ważne, żeby DJ wyjaśniał zasady zabawy nim zwerbuje uczestników - wtedy ludzie mniej się krępują.

U mnie tez w nagrodę były butelki wina, a goście naprawdę chętnie się bawili i brali udział (chociaż myślałam, ze raczej będą od zabaw uciekać...) 😉

Pauli bardzo fajna ta księga gości z drewnianymi krążkami! Co do oczepin to jeżeli kategorycznie nie chcesz to jasne, że nie ma co robić ale jeżeli tak jak piszesz boisz się tych niesmacznych zabaw to wystarczy ustalić konkretnie z DJem co ma być. Mi się spodobało jak DJ zaproponował, żeby po rzuceniu bukietu zapytać dziewczyny czy przyszła z kawalerem, z którym chce zatańczyć i jeśli tak to jemu wręczyć krawat zamiast losować. Dzięki temu nie ma niezręcznej sytuacji kiedy dziewczyna nie bardzo chce tańczyć z kimś obcym. 🙂

Chyba faktycznie zapytam DJ-a jak by to widział, może mi coś zaproponuje.
Chciałabym też uniknąć sytuacji, w której ktoś z gości wyrwie się przed szereg i sam zaimprowizuje zabawę, a wtedy nie będzie nam wypadało odmówić...

Kochane, w końcu rozpoczynam przygotowania do swojego ślubu... Sporo rzeczy już mamy ustalone lub zaklepane, w tym salę i muzykę, teraz luźno rozglądam się za sukienką.

Największym problemem jest dla mnie aktualnie fotograf i filmowanie, dlatego chciałabym zwrócić się o Was po porady - głównie do mieszkanek województwa pomorskiego.

Fotki miała nam robić przyjaciółka, która siedzi mocno w fotografii, ale prawdopodobnie wybiorę ją na świadkową i wtedy nie będzie mogła robić zdjęć.
Sama robię zdjęcia i większość z tego, co widzę na rynku po prostu mi się nie podoba 🙁 obejrzałam masę portfolio fotografów z Trójmiasta i większość ludzi strasznie fotoszopuje, a zależy mi żeby zdjęcia były naturalne. Te, które mi się podobają kosztuję od 2 tys. w górę, na co mnie nie stać.... Czy znacie kogoś, kto robi zdjęcia w miarę tanio, ale umie zrobić je w fajnym, naturalnym klimacie? Nie musi to być żadne studio, chętnie dam zarobić jakiejś prywatnej osobie, która zna się na fotografii, nawet jakiemuś naszemu forumowiczowi/forumowiczce 🙂 Nie zależy mi na ofertach typu fotoksiążka, album, sama sobie jestem w stanie coś takiego stworzyć, byle by były fotki 😉 szukam też osoby do pleneru z moim koniem.

Druga sprawa to wideofilmowanie - miał nam robić po znajomości facet, który kręci cyfrówką, obniżył cenę o połowę, ale i tak jest to w tym momencie w naszej sytuacji cena zaporowa. Nie jestem fanką filmów z wesela. Najbardziej chciałabym, żeby nagrana była msza i ewentualnie sceny w domu, szykowanie się i potem np. wjazd na salę (w sumie godzina, max dwie materiału by mi starczyły). Myślałam nawet tylko o czymś w rodzaju dłuższego teledysku zamiast kilkugodzinnego filmu. I tu też pytanie - ktoś, coś? Niedrogiego, ale z pomysłem? Też chętnie dam zarobić komuś, kto ma nietypowe podejście, kręci aparatem a niekoniecznie superduper kamerą 😉, ale umie podejść do tematu alternatywnie (zamiast filmowania każdego szczegółu jak ktoś je, każdego toastu, jak ciocia Zdzisia tańczy itd. 😉 ).

Jeśli ktoś mógłby mi coś polecić, czy tutaj, czy na pw to będę naprawdę wdzięczna i rozważę wszelkie opcje  :kwiatek:
Niestety moja sytuacja finansowa jest dość dramatyczna, ale już nie chcemy zwlekać z tym ślubem i tak już o rok go odłożyliśmy, marzymy, żeby w końcu postawić ten nowy krok w dalsze życie 😉 Jeśli ktoś mógłby pomóc to będę przeszczęśliwa.  :kwiatek:

My nie mieliśmy oczepin, ale jakieś tam przerywniki w imprezie były. Jeden w czasie tortu - przemówiłam przez mikrofon, puściłam niespodziankę dla męża z projektora i potem tańczyliśmy na spontanie do fajnej piosenki. Drugi przerywnik to był pokaz barmański, który trochę angażował gości. Welonem rzuciłam w ferworze zabawy, nawet nie wiem kto złapał 😁

Dzią serio rzucałaś? Chyba piłam wtedy drineczki od Pana Damiana 😁

Złapałam go ja, wzięłaś mnie z zaskoczenia, zwykle uciekam:P

O matko, gdybyscie tego nie napisaly, to bym se dala reke uciac ze zadnego rzucania welonem nie bylo! 😀

Ale teraz WYDAJE MI SIE, ze nawet to pamietam :P

Hahaha, laski ale się uśmiałam 😀 Widać jak byłyśmy wszystkie ogarnięte tego wieczoru 😉 😍

ja na pewno stałam w kolejce po drinki u pana Damiana, bo nic takiego nie pamiętam  😉

Forta, ty u pana Damiana spędziłaś i tak najwięcej czasu ze wszystkich gości, więc wiesz 😉 Dobrze, że cię tort nie ominął chociaż 😉 Chociaż wiesz, ja sama nie pamiętam, że rzucałam welonem - tak samo jak nie pamiętam jak to się stało, że na wieczór panieński przyszłam w milionie wsuwek i kwiatków we włosach, a do domu w wróciłam z rozpuszczonymi herami bez ani jednej spinki przy sobie 😉

Dzionka hahaha wymiatasz! 😀 dobra zabawa była 😀 a nawet dwie! 😀

ja Was poczytuję od jakiegoś już chyba z roku ;p ale się nie odzywam, bo niby teoretyczne plany są, ale działań nie ma 😉 póki co nie mamy funduszy na wesele, bo chcemy po kolei - mieszkanie, wesele, dziecko itp ;P a żeby tak było to musi być praca, żeby kredyt dostać ;P zobaczymy jak to będzie, niby mamy możliwość mieszkać z jego rodzicami, ale on w styczniu wyjeżdża na 4 lata na kontrakt do Warszawy, a sama nie czułabym się komfortowo mieszkać z nimi 😉 (uwielbiam moich przyszłych teściów oni z tego co widzę i wiem mnie też, ale mimo wszystko to nie moje mieszkanie 😉 ) może pojadę z nim, nie wiem, życie pokaże 🙂 mam nadzieję, że jednak w końcu się pojawię szczęśliwa i w tym wątku 🙂

[quote author=subaru2009 link=topic=34.msg2191075#msg2191075 date=1411915219]
Czy któraś z Was korzystała z florysty do dekoracji sali ? Niby mogłam przymknąć oko na sztuczne kwiaty, które mamy w ofercie, ale chyba coraz bardziej zaczynają mnie mierzwić ... jak mniej więcej wygląda to cenowo ?


subaru a szukasz kogoś tylko do dekoracji sali? Ja co prawda przede wszystkim pracuję na stałych ogrodowych kompozycjach 😉 ale z dekoracją sali z ciętych też spokojnie dam radę. Jeśli masz ochotę- odezwij się na pw  :kwiatek:
[/quote]

Powiem Ci, że myślałam o Tobie ! 🙂 Jak już tak będziemy coś szli konkretnie w tym kierunku to się odezwę 🙂
Nam się nie udało z warsztatów wyskoczyć obczaić salę, ale myślę, że za 2 tyg zrezygnujemy z niedzieli i pojedziemy na salę

Dziewczyny, szukam dobrego zespołu, który poprowadziłby mi wesele typowo biesiadnie. Chciałabym, żeby nieźle śpiewali i przede wszystkim umieli bawić gości. Wydawać by się mogło, że tych zespołów jest od groma, jednak jak szukasz już czegoś knkretnego to okazuję się że nie jest to takie proste...
Dodam, że jestem z mazowieckiego, natomiast jak wiadomo- dla nich dojazd nie jest dużym problemem.

Forta, ty u pana Damiana spędziłaś i tak najwięcej czasu ze wszystkich gości, więc wiesz 😉 Dobrze, że cię tort nie ominął chociaż 😉 Chociaż wiesz, ja sama nie pamiętam, że rzucałam welonem - tak samo jak nie pamiętam jak to się stało, że na wieczór panieński przyszłam w milionie wsuwek i kwiatków we włosach, a do domu w wróciłam z rozpuszczonymi herami bez ani jednej spinki przy sobie 😉

oooo siostro! co się działo w limuzynie, zostaje w limuzynie 😂
nawet nie zaczynaj tego tematu!


a wesele Dzią było o tyle fajne, że było bez nadęcia. zabawa sama się rozkręcała, bez wodzirejów i innych atrakcji 😀
no a wzruszające momenty, totalnie na spontanie, to już w ogóle miażdżyły 😍

Dziewczyny, szukam dobrego zespołu, który poprowadziłby mi wesele typowo biesiadnie. Chciałabym, żeby nieźle śpiewali i przede wszystkim umieli bawić gości. Wydawać by się mogło, że tych zespołów jest od groma, jednak jak szukasz już czegoś knkretnego to okazuję się że nie jest to takie proste...
Dodam, że jestem z mazowieckiego, natomiast jak wiadomo- dla nich dojazd nie jest dużym problemem.


mazowieckie to nie mój temat ale... wpisując kiedyś nazwę mojego zespołu, który słowo "brothers" też mają w tytule trafiłam na ten zespół Bardzo mi się spodobał, mogli nawet dojechać do mnie ale z wybieraniem zespołu u mnie był duży kłopot, nie zgadzaliśmy się z narzeczonym w ogóle, mój telefon w nerwach został rzucony o ścianę i takie tam. Ja chciałam młodych, fajnych ludzi z klasą a on koniecznie perkusję i wiejski klimat  😜 a ja na to, że chcę koniecznie wokalistkę.
I tak w końcu wybraliśmy inny zespół bo nie wiem co mój chłop ma z dojazdami, przecież teraz to żadne utrudnienie. A nocleg i opłata za przejazd nie byłaby problemem.
To i tak, że kamerzystę i fotografa mamy z innego miasta bo ci częstochowscy nie oczarowali mnie...

Polecam przejrzeć sobie, mają fajne zabawy też, wokal dziewczyny mi się podoba no i ogólnie za całokształt bym ich brała  😉

amnestria, było super, ale wiadomo dzięki komu - dzięki najlepszym gościom i gościówkom 🙂

Jeszcze raz apeluję, bo ja się uparłam i wytrwałam w postanowieniu - róbcie dziewczyny po swojemu, nie próbujcie dogodzić wszystkim, bo i tak nie dogodzicie. Jak wam jakieś tradycyjne aspekty wesele nie pasują, to z nich zrezygnujcie - ja zrezygnowałam z 90%. Idźcie za głosem serca przy organizacji imprezy, a gwarantuję, że nie tylko wy wtedy będziecie czuć ten wewnętrzny luz i szczęście, ale udzieli się też gościom 🙂 Od mojego ślubu minął ponad rok, a do tej pory mnie zaczepiają różni znajomi i rodzina (tak tak, nawet ciocie!) i mówią, że to było wesele inne niż wszystkie dla nich i że czuli się wyjątkowo luźno. Warto, chociaż wiadomo - strachu się można po drodze trochę najeść, bo "co ludzie powiedzą", ale to nic w porównaniu z emocjami, które nam w trakcie wesele towarzyszą 🙂

Ja widziałam kiedyś księgę gości w postaci narysowanego drzewa, a goście robili listki z odbitek swoich palców 😉


Moja siostra miała taką "księgę gości"- nie polecam 😉 Pieczątki z palców wyszły brzydko i w zasadzie goście chyba nie ogarnęli, że to mają być "listki" 😉 Ostatecznie dzieciaki się do niej dobrały 🙂

Dzionka - słuszna uwaga. Mam w cenie sali tort, który jest okropny. Taki sprzed iluś lat jak były modne, na starym drewnianym wózku, każde piętro na innym stelażu, oczywiście z racami. Narzeczony trochę jest na mnie zły bo "wydziwiam" ale ja chcę mieć wszystko idealnie a nie, później bym była wściekła na siebie, że tort był okropny a mogłam po prostu zamówić inny.
Dlatego prawdopodobnie będzie babeczkowy  😅  Bo doszła jeszcze jedna kwestia, że jak będę zamawiała z cukierni a nie wezmę ten z sali to kelnerzy mi go nie pokroją. Strasznie się wkurzyłam i chciałam szukać innej sali, byliśmy nawet na jednej ale niestety żadna nie jest tak ładna, duża i odpowiednia jak moja  😵
To może chociaż babeczki rozdadzą...