Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
04 marca 2015 14:18
Ehh wlasnie mam pierwsze od wiekow calych wychodne... do chirurga na rwanie osemek :/  Dziecko zostawilam spazmujace, ze jak to mama wychodzi i jak to bez niego...
ash   Sukces jest koloru blond....
04 marca 2015 14:30
szafirowa, o matko, współczuje!
Mam nadzieje, ze Jasiek sie w końcu przyzwyczai do zostawiania z kimś innym niż Ty.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
04 marca 2015 14:53
ash, ehh, jeszcze wyszla malutka obsuwa... 1,5h :/ Zeby sie przyzwyczail to musialby zostawac z kims czesciej niz raz na kilka miesiecy.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 marca 2015 14:54
ash, bo to wcale niekoniecznie Twoja dieta, więc się tam nie katuj. Niestety, dzieci się rodzą jeszcze mocno "niedorobione" 😉
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
04 marca 2015 14:54
Ehh wlasnie mam pierwsze od wiekow calych wychodne... do chirurga na rwanie osemek


Mogłas pytać to bysmy Ci wymyśliły lepszy pretekst do wyjścia niż rwanie zębów!  😉
tajnaaa wytrzymaj, 3 dni miną i nie będzie wspomnienia o smoku. u nas już totalny luz, czasem tylko w nocy histeria kilkuminutowa i spokój.
Tajnaa, na bicie po twarzy u nas pomoglo glaskanie. Jak mnie walna, to bralam reke i mowilam, ze mama tak woli i glaskalam. Wielu rzeczy wczesniej probowalam i dopiero to przynioslo efekt.

U nas wszystko ok. Jasiek dokazuje, ja juz koncze 23 tydzien ciazy, wiec juz niedlugo  😉 😉 😉
re-voltowe spotkanie
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
04 marca 2015 16:09
[quote author=Julie link=topic=74.msg2307020#msg2307020 date=1425464632]
ash, No właśnie. Słyszałaś/czytałaś o "5 S" Dr.Karpa? Próbowałaś spowijać itd?


Spowijamy go od 1 dnia życia 🙂  szumimy mu do uszka przy zasypianiu i działa!
Mnie sie wydaje ze to nawet nie kolki a wlasnie gazy. Jak uda mu sie puścić bąka to jest ulga na buzi i zasypia. Odpadł nam kikut wiec będziemy kłaść go tez na brzuszki, moze to pomoże.
Kąpiel zawsze działa, najcześciej kupa jest na ręcznik 😀

[/quote]

z tym że bolesne gazy to właśnie kolki jelitowe. Trzymam kciuki by było lepiej
A mnie się wydaje że nikt tak naprawdę nie wie czym są kolki...
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 marca 2015 16:46
bera7, super te zdjęcia są! Ciekawe, czy mnie się kiedyś uda spotkać z jakąś RV mamuśką...

A mnie się wydaje że nikt tak naprawdę nie wie czym są kolki...


Tak też czytałam, ze tak naprawdę do końca nie wiadomo: czy to niedojrzały układ pokarmowy, czy to ze strony układu nerwowego...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
04 marca 2015 16:48
ash   Sukces jest koloru blond....
04 marca 2015 16:49
CzarownicaSa, to Jaś Szafirowej 🙂

Pokaże Wam co dostałam 🙂
Moj dwutygodniowy Tymek <3

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
04 marca 2015 16:52
O rany, ale on fajny! 😀 Jaki diabełek w oczkach 😍
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
04 marca 2015 17:01
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2307366#msg2307366 date=1425487577]
bera7, super te zdjęcia są! Ciekawe, czy mnie się kiedyś uda spotkać z jakąś RV mamuśką...

A mnie się wydaje że nikt tak naprawdę nie wie czym są kolki...


Tak też czytałam, ze tak naprawdę do końca nie wiadomo: czy to niedojrzały układ pokarmowy, czy to ze strony układu nerwowego...
[/quote]

a to owszem, tylko jak u lekarzy mówiłam o gazach to zawsze nazywali to kolkami jelitowym. Natomiast co do przyczyn to zdecydowanie nie ma jednoznacznego wyjaśnienia. Ja nawet jestem zdania że właśnie bardziej emocje mają tu znaczenie. Stres też podobno powoduje gazy, co dziwnie brzmi. Ale jednak
maleństwo, CzarownicaSa, dzięki. Raczej chochlik niż diabełek.

ash, jaki on maleńki!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
04 marca 2015 18:32
:ash, nie katuj sie dieta,nie pomoże jesli to prawdziwe kolki.
Myśmy Sab simplex podawali od 3tyg.Troche pomagał.
Ale i tak-miałam 3,5 miesiąca hardcorowych kolek,płaczu po 11godzin czasem, x 2.
Ściskam!

Aha-suszarka nadal przy Teo pomaga jak jest bardzo zle,bo niestety nadal ma kłopoty z brzuszkiem.Nie tyle powietrze ciepłe co dźwięk.
Dworcika   Fantasmagoria
04 marca 2015 20:18
CzarownicaSa, zapomniałaś się pochwalić kto Rajce taką śliczną czapkę zrobił!
Czaro, Rajka jest prześliczna.  😍 Serio, wyjątkowo ładna panna Ci rośnie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
04 marca 2015 23:18
Dziękuję 😡 🙂
Ja jako matka jestem nieobiektywna 😉 ale dla mnie też jest śliczna 😍
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
05 marca 2015 06:40
ash, jakie super zdjęcia  🙂 ja też chcę się wybrać z Misiem na sesję z tymi wszystkimi fajnymi gadżetami  🙂 Ja trzymam dietę od porodu cały czas, ale czy to coś pomaga Misiowi na brzuszek, to nie wiem  😲

Mój Misio wczoraj wieczorem płakał przez ponad godzinę, przysypiał i zrywał się z rykiem, zasnął ze mną przed 22  🙁 Nie wiem czy to brzuszek czy co, daję mu Bobotic ale nie wiem czy działa, ryczałam razem z nim, bo nie umiałam Mu pomóc  😕 czuję się jak wyrodna matka, bo nie wiem jak Mu jeszcze ulżyć kiedy tak płacze  😕 a u nas w przychodni dalej zdrowych dzieci nie przyjmują  🤔 Możliwe że skończył 3 miesiące i zaczęły się kolki?

ash Cudowne fotki! Tez sie szykujemy na seszyn w tym stylu!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 marca 2015 07:35
ash, super! Strasznie żałuję, że nie wybraliśmy się z Hanią na taką sesję, bo bardzo chciałam, a później się okazało, że zabrakło na to czasu 🙁
Kasia Konikowa, ja wczoraj dowiedziałam się, że u nas zdrowych dzieci też nie przyjmują, a przy okazji nasza doktor też jest chora.
kasia konikowa niemal doslownie w dzie skonczenia trzech miesiecy, dzieci Diakonki sie troche naprawily, a moj zepsul wlasnie wiec wiesz.....teraz lezymy na lozku i on sobie gada eblebkeeeaaagee.?:-)
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
05 marca 2015 08:25
dziewczyny a ja już zdycham psychicznie. Ze względu na refluks muszę zagęszczać bo mała cierpi przez kwasy. I szlak mnie trafia bo:
- kleik ryżowy masakrycznie zatwardza (po odstawieniu ryżowego kupa bez trudu zrobiona)
- nutriton (strączkowy chlebowiec świętojański) powoduje masakryczne gaziska i biegunke
- kleik kukurydziany powoduje gazy i dodatkowo coś na twarzy ją wysypało więc przypuszczam że może być z tego

espumisna forte pomaga tylko trochę, gastrotus też tylko trochę bo po 3 h od jedzenia już jakby nie działał i ulewanie jest.
Zagęszczę nieco mniej by ograniczyć ilość zagęszczaczy to mała zaś mocniej ulewa. Więc bez zagęszczenia ani rusz!
No i czym ja mam do chole...y zagęszczać to choler...e mleko?

Boże..... wyć mi się chce
  😕 😵
Nie znam się kompletnie na diecie tak małego dziecka wiec proszę niech mnie ktoś poprawi jeśli głupotę zaproponuje - ale może zagescisz ugotowaną i zblendowana kasza jaglana? Ja codziennie rano sobie robie budyń,  na dwie szklanki płynu daje ok 2 łyżek suchej kaszy, czyli na porcje dla takiego malucha byłaby to odrobina...?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
05 marca 2015 08:54
leosky, mozesz kasza jaglana-(jak nie masz czasu gotoeac i blendowac to holle ma jaglanke dla niemowlat)  i w ogole dowolna kaszka dla niemowlat ( i tu polecam wynalazek lovi do karmienia- butelka 'psikawka' zakonczona silikonowa lyzeczka).
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 marca 2015 10:04
To ja znowu jestem jakaś inna, ale nie znoszę tych stylizowanych sesji, dziecko na siodle, dziecko w doniczce, a już mikro dziewczynka w opasce (w ogóle mam jakąś awersję do tych opasek u bobasów) to w ogóle... Nic osobistego, ash, Tymeczek oczywiście cudny. Choć na drugim kojarzy mi się trochę jakby leżał w wełnianym... łożysku :P
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
05 marca 2015 10:37
sienka, szafirowa dziękuję. Właśnie dzisiaj grzebiąc w necie natknęłam się na jaglaną i się zastanawiałam.

szafirowa a gdzie kupić kaszkę holle?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 marca 2015 10:43
maleństwo, no nieee! Napisałaś o dziecku na siodle i teraz już całkiem żałuje, bo wyobraziłam sobie taką noworodkową sesję z siodłem i innym sprzętem jeździeckim. 😉 Co osoba, to inny gust 😉

Wczoraj wygłupialiśmy się z K. z małą i dostałam od K. z główki prosto w ząb. Oczywiście w jedynkę. Zabolała mnie aż głowa. Ząb się nie rusza, krwi też nie było, ale boli do tej pory. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo stracenie jedynki byłoby koszmarem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się