Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
horse_art, bo sprzedaż jest jak najbardziej dozwolona. Zawieszona jest produkcja.
W necie piszą że Federacje Jeździecki miszą podjąć decyzję do 2016 kiedy dana norma będzie obowiązywać. Ale jeżeli kask spełnia normę ASTM F1163-04a oznaczoną jako najbardziej rygorystyczną na świecie ( normę USA ) , to jest dopuszczony we wszystkich federcjach jeździeckich . 😉
horse_art, ale na jakiej zasadzie "dostaną z klucza"??? Nie będzie metki/wszywki = nie ma atestu. Będziesz odsyłała kask do producenta, żeby ometkował?
Smok10, dzięki za konkretne info!
Nie ma się co dziwić . To jak z samochodami. Jak nie wiadomo jaką ma spełnić normę , to niech spełni Kalifornijską . 😁 😁 😁 Czyli musi wydalać powietrze z rury wydechowej lepsze niż w Ciechocinku 😁 😁 😁 Fajnie jest wymagać od innych zwłaszcza jak tak jak USA nie podpisało paktu o emisji CO2. 😁
Ale jak chcesz coś sprzedać na ich rynku to musisz być świętsza od Papieża . 😉 Więc jak niewiadomo jakie normy to najlepiej USA i po sprawie 😁
halo, "z klucza" w sensie, że model będzie mial atest, wiec metka now anie jest wazna. sprawdzamy, podajemy model, model atest ma = nasz kask ma. jak wkleisz sobie metka z norną obowiazującą do toczka - przeciez nei sprawi to, ze ten toczek bedize ją spelniał. chodzi o to czy dana rzecz splnia czy nie, czy ma norme ("w papierach"😉 anie czy ma metke. tak samo jak z pieczatkami. sama peiczatka nic nei znaczy - wazne czy za nia kryją sie dane/uprawnienia itp
no to tak na logike. no ale jak Smok10, wspomniał. biznes i unijne przepisy czesto nic z logika wspólnego nie mają... 🙁
ps. dobrze, ze mam ten jeden amerykański ;P
macie moze jakies nowe info "co w koncu"?
jedna juz nie obowiazuje tak? drugiej jeszcze nei ma... i co teraz?
tak teoretycznie: mamy kaski bez atestu=zadnego odszkodowania, zadnych startów (bo przeciez sa wymagane atestowane) itd? mam nadzieje, ze to tylko teoretyczna, a nie praktyczna paranoja...
Słuchajcie, mam BARDZO wąską głowę, czy znacie jakieś modele kasków, które będą na mój baniaczek dobre?
Pfiff jest dość wąski, zdjęcia poglądowe .
Apropos tej dyskusji - czy na zawodach ktokolwiek sprawdza czy nasz kask ma atest? 🤔
Ja się pochwalę, że mój Casco Champ do mnie dotarł i zastanawia mnie tylko jedno - czy w każdym czarnym egzemplarzu jest taki jakby zamsz po bokach? Na zawody super, ale do codziennego użytku to już raczej średnio 😕
Olson, ja mam go od dwóch lat - nic się z tym nie dzieje. Jak się przykurzy to biorę chusteczkę nawilżaną i wycieram ten zamsz. Czasem przejadę szczotką miękką. Nie ma otarć itp. Więcej śladów użytkowania jest na tej plastikowej części 😉
Apropos tej dyskusji - czy na zawodach ktokolwiek sprawdza czy nasz kask ma atest? 🤔
Pierwsze pytanie . Na jakich zawodach ???? 🙄
Smok10, no dajmy na ten przykład takie, które mnie interesują, czyli ujeżdżenie P,N,C i wyżej na poziomie regionalnym i ogólnopolskim.
Smok10, no dajmy na ten przykład takie, które mnie interesują, czyli ujeżdżenie P,N,C i wyżej na poziomie regionalnym i ogólnopolskim.
Na zawodach szczebla centralnego i międzynarodowych może się już zdarzyć że komisja sędziowska nie dopuści zawodników posiadających nieregulaminowy strój , Może to się tyczyć wszystkiego nawet atestów . Teoretycznie dotyczy to każdych zawodów ale jak wiemy , na zawodach regionalnych , zdarza się to niezwykle żadko a na towarzyskich nigdy ,przynajmniej jeśli chodziło by o jakieś atesty , kontrole antydopingowe etc.
horse_art, nie spotkałam się ze sprawdzaniem atestów, jedynie co do kamizelek, gdy jak wół widać, że nie beta 3.
Ale spokojnie jestem w stanie sobie wyobrazić, że komisarze zostaną potraktowani koniecznością sprawdzania czy jest norma, skoro są takie jaja (bo trudno to inaczej nazwać). I teraz jak? Komisarz będzie latać z katalogami sprzętu? Że to jest firma x model y ???
Nie - spojrzy, czy jest metka.
I tak, można sobie wyobrazić, że do tekturowego ustrojstwa własnego wyrobu doczepisz sobie metkę. Komisarz nie ma powodu cię nie dopuścić do startu, żeby nie wiem jakie dziwo to nie było - bo JEST METKA. Natomiast może zgłosić do prokuratury podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Podejrzewam, że droższe kaski będzie można dostarczyć do producenta w celu zaopatrzenia w świadectwo odpowiadania normie/wymiany na takowy, ale tańsze? Wątpię.
Czy jakiś sklep w Polsce ma w ofercie GPA First Lady? Muszę przymierzyć koniecznie, a Google nic mi nie wypluło.
mils, miał napewno okser w Sopocie, no ale teraz to już po ptokach. Mierzyłam go nawet i powiem Ci, że mimo, że sam kask wygląda jak kapelutek strażnika z Yellowstone, to podobałam się sobie w nim :P
Moon właśnie na sucho kompletnie mi nie leży, ale jak patrzę na zdjęcia zawodniczek, to już mi się podoba, taki właśnie kobiecy jest moim zdaniem. No nic, najwyżej będę jakoś kombinować, żeby przymierzyć.
To ten z tym wielkim daszkiem?
Wg mnie jest straszny, jak UFO.
mils, somebody, póki się go nie wsadzi na beret wygląda faktycznie komicznie wręcz, ale przy szczupłej buzi naprawdę zyskuje 🙂
Moon też tak uważam, kieruję się głównie Penelopą. 😁 Speed Air jest ok, spoko w nim wyglądam. Ale ten First Lady jakoś tak mnie kusi. Ale muszę najpierw przymierzyć, choć gdyby nie rozmiar to może bym się zdecydowała brać w ciemno.
Moon jak ten kask busse? Jeśli pomyliłam producenta to pytam o tą bardziej budżetowa wersję Ch.Owena😉
wer, poza tym, że od połowy lutego nie jeżdżę :P - Bardzo fajny, naprawdę lubię go! 🙂
Planuję zacząć znów jeździć, jak los pozwoli to jakoś w miarę regularnie(parę razy w miesiącu) 😉
W związku z tym chcę kupić swój pierwszy kask 😁
Na co zwrócić uwagę? Czym się kierować? Lepiej kupić nowy czy używany też jest spoko? Będę wdzięczna za rady :kwiatek:
Nowy. Używanym mógł być "bity", tzn. ktoś w nim spadł, a wtedy kask powinien być wymieniony 😉
Zdecydowanie nowy - tak jak mówi tulipan.
Przy okazji kupowania warto zwrócić uwagę na to, czy ma odpowiednią wentylację (bo inaczej się będziesz bez sensu męczyć) oraz miękki/łatwo wyłamywany daszek. Ja jeszcze lubię jak mi kask głęboko wchodzi na głowę, ale to już kwestia gustu. 🙂
Spotkał się ktoś z kaskiem c.s.o. aix ? Wygląda przyzwoicie, a potrzebuję czegoś do ciorania na treningach 🙂
Mam pytanie jak przy dłuższym, codziennym użytkowaniu sprawdza się kask matowy Samshield 🙂?
xequus ja, trzy moje koleżanki mają, chwalą sobie. 🙂
CzarownicaSa, jeśli masz ograniczony budżet, to nie jest to najgorsza opcja. Jednakże tu wentylacja leży, a daszek nie wygląda na elastyczny.
Bardziej bym celowała już coś w tym stylu:
http://konik.com.pl/bussekaskeqshell
Na to mnie zdecydowanie nie stać 😉
Dzięki za rady :kwiatek:
Na to mnie zdecydowanie nie stać 😉
Dzięki za rady :kwiatek:
Weź Samshielda na kredyt . 😉