Zazdroszczę tym, których zwierzęta się nie boją huków. Koń ma totalnie w nosie, ale psy są przerażone... Ale zaraz spróbuję je wyciągnąć choć na chwilę.
Szykuje się miły wieczór 😉
deksterowa, PIECZESZ naleśniki??? Jak to się robi? Przepraszam jeśli głupie pytanie, ale ja zawsze smażę...
Ech, suka mimo leków dygocze... Poprzednio miała lepszy lek dobrany, wetka uparła się na ten i nie jest tak fajnie :/
Pieczone? Też jestem ciekawa. ☺
Witajcie! My z żoną na spokojnie w domku. Mamy stół zawalony sałatkami, trochę słodyczy, ciast i lodów. Mamy kominek i telewizor. Mamy też neta :-) I spędzamy sylwka tylko we dwójkę. Mam nadzieję, że nie pogniewacie się, jak będę do Was zaglądał 😉
Są fińskie naleśniki z piekarnika-
http://www.przyslijprzepis.pl/przepis/pannukakku-finski-nalesnik-z-piekarnikaSmaczne, jak komuś nie przeszkadza brak przypieczonych i chrupiących brzegów 😉
Moj nieżyjący już pies bardzo ciężko znosił fajerwerki.
Sylwester to jedyny moment w którym się cieszę, że jej już nie ma.
Syna pies , którego mamy pod opieką ma w nosie odgłosy fajerwerków.
Ale ona w ogóle idzie przez życie jak czołg.
Ciekawość i pewność siebie to jej cechy charakteru.
I pomyśleć, że to pies wzięty ze schroniska.
Pieczone fińskie naleśniki?? Chyba muszę kiedyś spróbować zrobić 😀
szemrana, mam wrażenie, że te przygarnięte są takie jakieś... Bardziej wdzięczne, więcej rozumieją... Nie wiem, jak to opisać - ale mam jednego znajdę, który trafił do mnie brudny, połamany i wychudzony - teraz jakby się odwdzięczał, jest niesamowity 🙂
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
31 grudnia 2015 18:58
harja, bo nie poznałaś mojej Nuty 😁 ona jest wierna tylko kołdrze 😉
Cynamonowa_, dzięki, wyglądają fajmie! Kiedyś zrobię, na razie padł mi piekarnik. Na nowy dom będzie nowy. Fińskie naleśniki w fińskim domku!
Uwielbiam podpieczone jedzenie. Muszę spróbować i zrobić.
😉
no...ciasto naleśnikowe rozlewasz na papierze do pieczenia, do piekarnika na 5 min i włala🙂
Upiekłam babeczki 😎 Mam domowe nalewki i pepsi i czipsy, cóż za impreza z laptopem... 😁
Zazdroszczę tym, których zwierzęta się nie boją huków. Koń ma totalnie w nosie, ale psy są przerażone...
W sumie psa to sama sobie czasem zazdroszczę 😁 przygarnięty jako szczeniak-ktoś go chciał utopić. Ale wyrósł na wielkie bydle o najwspanialszym charakterze jaki można sobie u psa wymarzyć 😍 nie boi się kompletnie,śpi sobie smacznie w dworze,nie chce przyjść do domu,bo mu tu za gorąco w takim futrze,posiedzi chwile i już go nosi za drzwi. Suka ze schroniska,jak przyjechała do nas to petardy takie w oddali nie robiły na niej wrażenia niestety kilka lat temu sąsiad rzucił jej jedną pod łapy 👿 i od tamtej pory zmyka do kąta niezależnie od tego czy strzelają w pobliżu czy dalej.
Poprzednia suka bała się okrutnie,czasem nie wychodziła z ukrycia przez kolejny tydzień 🙁
Ja mogę potowarzyszyć bo póki co to u mnie 16:37 jest :P
😁
A na później plan jest taki, że przychodzi rodzina lubego na grilla a później lecimy na plażę z szampanem 😜
u mnie przydarzyło się tak, tyle że to wcześniej przewidziałam.
http://zespolmi.pl/post/2517/introwertyk-na-sylwestrze 😁
paczka ludzi, z którymi chciałabym pobyć niestety się rozjechała 😉
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
31 grudnia 2015 20:01
madmaddie, haha w punkt 😉
Ja szperam w kamerkach internetowych i skacze sobie między Bordeaux a Makarską i Wenecją
mad, nie dałoby się ująć tego trafniej 😁
A ja właśnie wróciłem ze stajni. Dałem kolację, przygotowałem śniadanie i przestawiłem zegar czasowy, żeby konie w konia zrobić :-) Mam światło ustawione czasowo. Włącza się rano punkt szósta, stajenny przychodzi piętnaście po. Przestawiłem zegary na siódmą i sam przyjdę piętnaście po. Mam nadzieję, że konie nie załapią i nie obrażą się na mnie :-)
Sylwester na srodku Morskiego Oka to coś wspaniałego. 22km zrobione przy -15'. A teraz zasypiam ze zmęczenia oglądając sylwester w Katowicach. Jutro delikatne podejście na Butorowy Wierch i lodowisko. Za to w sobotę Kasprowy Wierch.
Wszystkiego najlepszego dla was re-volto :allcoholic: :pijacy:
u mnie przydarzyło się tak, tyle że to wcześniej przewidziałam.
http://zespolmi.pl/post/2517/introwertyk-na-sylwestrze
😁
paczka ludzi, z którymi chciałabym pobyć niestety się rozjechała 😉
Kiedyś tak miałam ale już mi przeszło.
Nie mam planów i jest mi z tym dobrze.
szemrana, powinnam dopisać, że o 14 postanowiłam nigdzie nie jechać 😉 ja w tym roku zaczęłam odpuszczać te spotkania i imprezy na które nie mam ochoty. jak jedziemy gdzieś grupą i jedzie X to nie jadę, bo X nie lubię, więc nie odpocznę wcale, nie zrelaksuję się. choćbym nie wiem jak resztę załogi lubiła.
uciekam od ludzi, którzy mi zabierają energię, garnę się do tych, z którymi dobrze się czuję. na razie efekty są rewelacyjne 😉
ale to tak w ramach podsumowywania zmian w 2015.
na razie oglądam film, mam książkę, piwo, które bardzo lubię, zajmuję się sobą i jest miło 🙂
Na Polsacie Kamil Bednarek.
Kurna ja chyba już stara jestem ale rozumiem z tego co śpiewa co 10 słowo 🙂
Cierp1enie, ale macie super! 🙂
W końcu! ! Po tylu latach domowek heh
Ja też pozdrawiam z domu 🏇 my siedzimy z teściami, szwagierką, psami i kotami . Konie poszły do stajni po roku na łąkach, grzeczne i zdziwione dlaczego 😁
Teraz kończy się piec gęś 😍
Cierp1enie Udanej zabawy 🏇
Monia dziękuję? Dla was również. Wszystkiego dobrego w nowym roku
Mam cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś też uda mi się pojechać w góry zimą. Byłam lata temu w Poroninie, co prawda latem, ale trochę pozwiedzałam Zakopane, Gubałówka, Morskie Oko 🙂 Pięknie jest, bawcie się dobrze! 🙂
Przysypiam. W tv nic nie ma 🤔
Jeszcze teoche i stół połknę przez to ziewanie...
Cierp1enie pozazdrościć takiego sylwestra.