Styl western (dawniej kącik)

Złota, gniade z gwiazdką? Ogierek?? Be careful what You wish for  😎  😀iabeł:

Nique co macie za wędzidło?
Gniady z gwiazdką? I żeby jeszcze był podpalany + skarpetki <3

Sierra stubben golden wings podwójnie łamany 🙂 Jacek go bardzo polubił (miałam pożyczone od znajomej) to zostaliśmy w nim na jakiś czas.
Złota to jednak nie otwierasz produkcji? Smuteczek tak bardzo....  😕
Livia   ...z innego świata
05 października 2016 10:59
Nique, ładne to ogłowie, blingi zawsze w cenie 😁
Nique, ładne to ogłowie, blingi zawsze w cenie 😁


Właśnie pisałam już ze smartini na ten temat xD miałam kupić ogłowie treningowe, a znowu kupiłam kolejne blingowe. Tylko muszę trochę odświeżyć srebra bo są takie... matowe? Jakieś macie na to sposoby? W ostateczności myślałam żeby je podkoloryzować jakimś lakierem srebrnym. Poszukuję też napierśnika do kompletu. Mignął mi taki na rv, ale już go widzę nie ma 🙁

BTW, po wczorajszej całkiem przypadkowej jeździe (bo miałam nie wsiadać) pojawiło mi się pewne pytanie. W jakich butach lubicie jeździć? Niskich (za kostkę) czy wysokich (np. do połowy łydki)?
Spróbuj najpierw zwykłą białą kredą + bawełniana/wełniana szmatka ... Nie zaszkodzi a może nieźle doczyścić. U mnie (metalowe blaszki) ładnie nabłyszcza.
Spróbuj najpierw zwykłą białą kredą + bawełniana/wełniana szmatka ... Nie zaszkodzi a może nieźle doczyścić. U mnie (metalowe blaszki) ładnie nabłyszcza.


Serio??? 😀 Spróbuję! Bo concho od siodła udało mi się ładnie wypolerować i nabłyszczyć zwykłą twardą szczotką... 😀
Livia   ...z innego świata
05 października 2016 11:41
Nique, ja jeżdżę w kowbojkach typowych, takich do pół łydki. W krótkich czułam się jak w sztybletach, długich nie miałam okazji przymierzyć 🙂 A w zimie - tylko wysokie termobuty 🙂
Ano widzisz, ja wczoraj wsiadłam w sztybletach... I było mi lepiej xD Jakby, swobodniej...
Nique miałam zwykłe, takie ciut niższe niż do pół łydki. Bardzo wygodne. Jednak z tęsknoty do bryczesów (bo za Chiny Ludowe nie mogę sobie dobrać optymalnych jeansów: wygodnych, długich i żeby nie obkręcały się na nodze i nie podciągały na bucie) i z tęsknoty do oficerek w tej chwili mam wyższe buty. Takie do 3/4 łydki. To jeszcze nie moje wymarzone buckaroo (bo niestety w większość damskich nie mieściłam się w łydce a uniseksy mi się nie podobały) ale jestem coraz bliżej tego "marzenia". Mierzyłam ostatnio przepiękne, wysokie buckaroo koleżanki i weszłam  😍 Jeszcze trochę na wcisk, ale dieta trwa.... już niedługo będę mogła nabyć wymarzone, wysokie buty  😍
Ja też się bałam że nie wejdę w łydce, ale dało radę 🙂 Mam takie do połowy łydki. Ale zastanawiam się czy nie kupić takich trochę ponad kostkę właśnie żeby mieć drugie na zmianę. A patrzyłaś na Ariat'y? Oni mają dwie tęgości łydki z tego co kojarzę. Poza tym zawsze można rozciągać u szewca 🙂
.
Ja się źle czuję jak mam tak "sztywną" kostkę. Mam wrażenie że nie mogę "objąć" konia xD
Mierzyłam Ariaty przy okazji dużego stoiska na zawodach (oczywiście zagranicznych, stąd takie duże stoisko... :/ ) i podobały mi się wzory, które na mnie nie leżały. Z tych "tęższych" zwyczajnie żaden wzór nie podobał mi się na tyle, żeby wydać te ciężko zarobione ojro 😉 Finalnie mam buty firmy Boulet, które na tyle mi się podobają, że jestem im skłonna wybaczyć, że są 3/4. No i super mi leżą na nodze i łydce. Więc buckaroo to na razie tylko kwestia "chciejstwa" niż "potrzeby".

Ale zdecydowanie wole wyższe buty. Lepiej się w nich czuje. W takich za kostkę nie czułam się ani dobrze w klasyce ani nie czuje się dobrze w weście.
...zresztą chyba cała jestem taka trochę "western dressage". Zwłaszcza w tych moich jeansowych bryczesach udających jeansy  🤔wirek:

Teraz, jak mnie zawieje jeszcze na takie zawody (i hale ze stoiskami) zmuszę jakiegoś sprzedawcę, żeby dobrał mi jeansy. Trudno, będę tak długo mierzyła, aż znajdę 😉
Ale zdecydowanie wole wyższe buty. Lepiej się w nich czuje. W takich za kostkę nie czułam się ani dobrze w klasyce ani nie czuje się dobrze w weście.
...zresztą chyba cała jestem taka trochę "western dressage". Zwłaszcza w tych moich jeansowych bryczesach udających jeansy  🤔wirek:


Nie przejmuj się, ja też 😀 A sama rozważałam zakup bryczesów jeansowych udających jeansy 😀 Miałam w planach przemycenie jakiegoś silikonowego leju nawet ^^ Lepiej mi z tym że nie tylko ja na to wpadłam.

Edit: A jeszcze nie dawno się zarzekałam że tylko jeansy xD
Livia   ...z innego świata
05 października 2016 12:35
To ja odwrotnie niż Nique, a podobnie do Sierry, jeździłam trochę w jeansach, miałam dobrane do siebie, i lipa - no niewygodnie mi było 😉 Za to bryczesy uwielbiam 🙂 Tylko kupuję właśnie jeansowe, coby wyglądały.
A ja jeździłam latami w dżinsach w klasycznym siodle ... A teraz tak mieszam, że już sama nie wiem jak wolę. I konie moje chodzą na zmianę klasyka/western. I jakoś nie miesza im się w głowach, ale to tylko dość ambitna rekreacja.
.
Dziewczyny, to jaki model bryczesów jeansowych polecacie? xD
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 października 2016 12:49
Sierra, jak masz nerke na zbyciu, to zrob sobie na zamowienie u Tony Muzzi...... *_*
Jak Wy możecie w brzyczesach jeździć xD
Livia   ...z innego świata
05 października 2016 12:52
Nique, już tu kiedyś pisałam o moich ulubionych: HKM Cristal, Horze Silvia i w tym roku dołączyły Yorki Diara 🙂
smartini w sumie no nie wiem... Jakoś tak może będzie wygodniej? 😀 Jak się ma grubą dupę co się w jeansy nie mieści to trzeba się elastycznymi bryczesami ratować 😀
Nique ja również polecam Horze model Silvia. Nie da zajechania 🙂

Smartini Link, link racz nam dać Panie! To chociaż oczy nacieszę, bo producenta nie kojarzę... 😉
Maludo-zawsze moge pomoc zakupic  :kwiatek:

A ja teraz siedze nad ta sciaga i zastanawiam sie, jaki pad bylby najlepszy, bo moj zaczyna juz wygladac na zuzyty.Bo z tego wszystkiego zostal mi ten i welniany niebieski, podbity filcem, ktory pasuje bardziej na Shy, ktora nie ma wystajacego klebu.
Osiolkowi w zloby dano!  🤣


Raczej nie w tym roku, ale zapamiętam!

Cóż, ja wolę płaskie obuwie i do tego spodnie dresowe bądź bryczesy. Moja wygoda przede wszystkim, tak mi się jeździ "luźnej". W jeansach nie lubię, czuję się skrępowana. Oczywiście jakbym miała jechać na zawody to ubrałabym się jak człowiek.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 października 2016 13:10
Sierra, mowisz masz 😉
Tony Muzi
Klient dobiera wszystko, kroj, kolory, rodzaj skory... jeszcze ostatnio zaczal wspolpracowac z Kata Fay ktora rzezbi cholewki... 🙄 (na zdjeciu pierwsza para tego duo)
A dobrze dobrane, nieelastyczne(!) jeansy to jak druga skóra <3
Uff, na szczęście są dla mnie "za mocne" designem. Choć bezsprzecznie piękne  😍
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 października 2016 13:35
Sierra, u niego jest ten problem, że o co poprosisz to Ci zrobi... na stronie ma tylko co ciekawsze designem 🙄
No a drugi problem to cena godna handlu organami ;D
smartini niestety ja "wyrosłam" ze swoich nieelastycznych cudownych jeansów :/ Bynajmniej nie na wysokość xD
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 października 2016 13:41
Nique, no to jest motywacja :P żeby było śmiesznie, ja naprawdę kontroluję moje szerokości ulubionymi jeansami... jak się zaczyna gdzieś ciasno robić to jest ostatni alarm, żeby coś ze sobą zrobić 😂
Ah te priorytety, co tam sylwetka w bikini czy ulubionej sukience, najważniejsze to czy się tyłek w ulubione spodnie do jazdy mieści xD
Spodnie spodniami. Większy problem zaczyna się robić gdy wyrastasz z siodła... Ja właśnie doszłam do tego krytycznego punktu gdzie powiedziałam sobie dość. Koń schudł to i ja muszę <będzie nas dwóch w niedoli ograniczania jedzenia> 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się