Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)
cierpienie
wysyłkowo kupiłam na allegro, z fryzjerskiego sklepu (La Puella.pl), miała wszystkie metki, więc moim zdaniem oryginalna.
Dzisiaj czesałam po myciu i potwierdzam, że zostaje na niej mniej włosów niż na TT 👀
Dzięki :kwiatek: to sobie też zamówię
Wczoraj zamówiłam 2 szczotki dla Julii
-
Ewa Schmitt, Detangling Ultra-Lite
i
For Your Beauty, professional, nieciągnąca szczotka do włosów
ciekawa ich jestem, zaraz idę po odbiór przesyłki.
Kupiłam jeszcze kolejną 😵 maskę do włosów kallos latte i po raz 5 drożdżową z Bania Agafii.
Tą pierwszą macałam w Rossmannie i miałam wrażenie, że jest mega twarda.
Bardzo fajna jest, nie za twarda. Tylko przejechałam najpierw włosy tą czarną, zero włosów na szczotce, przejechałam tą pierwszą i już były włosy.
Zostawię sobie tą pierwszą i domówię Olivię, a córce dam tą czarną, bo u nas zawsze problem z czesaniem.
Ma cieniutkie włosy, ale robią się kołtuny, a długość do pupy. Odkąd wzmacniam jej końce olejami, to widzę, że są mocniejsze.
Dodatkowo muszę jej nakładać olej lniany na całą długość przed basenem i po basenie zmywam i nakładam maskę z Agafii i potem na końce olej z pestek śliwki.
Polecacie szampon Alterra z kofeiną i biotyną jak szampon do mycia codziennego? Czy może być za mocny i lepiej uderzyć w coś delikatniejszego?
Cierp1enie gdzie robisz zakupy?🙂
Olejowanie przed basenem - super pomysł, ale czy tak można? Nie zostawia się tłustych plam na powierzchni wody? 😉
Cyśka - szampony z Alterry są bardzo fajny, tylko daję im malutki minusik za alkohol w składzie. No, ale to malusi 🙂
Przypomniał mi się olejek z migdałami i papają z Alterry do masażu - cudny do włosów! Muszę sobie kupić. (jakby ktoś szukał to jest u nas przy kremach do rąk).
k2arola - głównie przez allegro, oleje kupuję na zrób sobie krem (z avocado i olej z pestek śliwki).
I niee, nie ma tłustych plam, bo włosy są jeszcze w czepku, ale postanowiłam chronić olejem, bo często po ściągnięciu czepka włosy były mokre.
Czy taka ilość włosów na szczotce po myciu to ilość do przyjęcia ?
Martwi mnie to, że to chyba nie są stricte włosy, które wypadły, a raczej połamane...
Czeszę oczywiście po wysuszeniu i zaczynam od końców.
to też zależy, czy np większość czasu masz związane włosy, czy czeszesz przed myciem głowy. Ja mam dużo włosów po myciu, no ale ja chodzę non stop w kitku i jak uczeszę się rano, tak więcej się nie czeszę. Do tego przed myciem nie czeszę włosów, tylko po prostu ściągam gumkę. Wszystkie włosy, które wypadły w czasie dnia nie miały jak uciec, więc zostały i dopiero podczas mycia się uwolniły.
Ja tak miałam po olejowaniu skalpu, wypadały mi mocno, dlatego oleje nakładam tylko od ucha w dół.
Nie czeszę ich przed myciem.
Większość czasu są spięte, w nocy również.
Olej nakładam od ucha na noc, teraz testuje z pestek winogron 😀
To jak nie czeszesz i nosisz spięte, to podczas mycia wylatują te co powinny w czasie dnia wylecieć, więc to normalne że jest ich więcej. Ja mam dodatkowo ciemne i już średniej długości, więc wydaje mi się ich więcej. Jednak nie jest to jakaś duża ilość.
a jak czeszesz to zauważyłaś, że masz więcej na szczotce? Czy raczej bez zmian?
Na podłodze nie masz ich więcej niż zazwyczaj?
U mnie po olejowaniu skalpu też leciały na potęgę. Teraz olej na skalp idzie w ilości śladowej, bo tylko jako dodatek do soku z imbiru (wcierka z bloga Anwen), szampon, maska drożdżowa, Calcium i warkocz non-stop (dzień i noc, w nocy bez gumki na górze), tak więc jeśli podczas mycia wypada to, co powinno wypaść w ciągu dnia, to... moje włosy przestają wypadać, bo to są jakieś śladowe ilości. 😜
cierpienie
wydaje mi się, że włosów jest mniej ogólnie na tej szczotce (zmieniłam z TT na olivie), ale też wcześniej niespecjalnie przywiązywałam wagę do tego.
Kiedy chodzę cały czas w spiętych włosach to raczej nigdzie ich nie znajduję, w czasie mycia ciężko mi powiedzieć ile ich wypada bo wszystko spływa.
Wrzuciłam fotkę, żeby Was zapytać o zdanie czy jest to ogólnie ilość do przyjęcia czy powinnam się martwić, bo dopiero raczkuję w temacie dbania o włosy, zawsze miałam grube, długie i lśniące - mimo używania byle jakich odżywek i farbowania ich od 11go roku życia 😂
Ściąganie koloru z czarnego na rudy, znacznie zniszczyło mi włosy i teraz walczę o to, żeby ratować co zostało i jakoś przetrwać zanim odrosną bo krótkich znowu mieć nie chcę 😵
efeemeryda - ilość do przejęcia, zrobiłam mały wywiad, bo często widać np po podłogach. Nawet jak noszę kitki, to często znajduję swoje włosy na podłodze i jak jeszcze w odpływie jest ich dużo, to znaczy że mocniej wypadają.
Jak piszesz to jest to normalna ilość, dodatkowo jak odpowiednio zadbasz to będzie ich jeszcze mniej (pisałaś o ściąganiu koloru, więc wiem, że dostały trochę po dupie, mogą się łamać - też przez to przechodzę, po ściąganiu koloru na sombre).
Cierp1enie, ja się czaję na maskę do włosów wysokoporowatych, podobno jest szał. Póki co szkoda mi kasy 😉
Ja mam dla średnioporowatych i na razie tyłka mi nie urwała. Ale poszłam spać w niedoschniętych włosach, więc zwalam winę na to. I zastanawiam się, czy nie lepiej było wziąć tę dla niskoporowatych. Będę testować jeszcze i dam znać. 😉
Moje problemy ze skórą chyba już minęły. Szarpnęłam się na szampon Petal Fresh, jestem zachwycona 🙂
Gillian, jaki kupiłaś Petal Fresh i gdzie?
W Tesco, nawilżający. Cena zabójcza, dwie dychy... plus dwie dychy odżywka :/ ale jest spoko. Nie podrażnia, łeb przestał swędzieć i łupież zniknął. Olej domywa. Jest lekki, nie obciąża. I cudownie pachnie.
Ja cały czas szukam tego z drzewem herbacianym i nigdzie go nie mogę znaleźć. Ale cieszę się, że ci służy 🙂
Też szukam tego z drzewem 🙁 teraz używam z granatem i acai ale jednak tamten lepiej oczyszczał skórę. Chyba trzeba przez internet zamawiać.
Gillan może tak jednarozowo jest to większy wydatek, ale starcza na długo nawet przy codziennym myciu 🙂
Doradźcie mi proszę jeśli macie doświadczenie 😉
myślę co tu zrobić żeby wydłużyć odstęp między wizytami u fryzjera, niestety i stety włosy rosną mi bardzo szybko, zwłaszcza po tych wszystkich wcierkach i suplementach,a przez to z kolei bardzo szybko mam odrost i u fryzjera muszę się pojawiać co miesiąc. Nie da się ufarbować mi samych odrostów bo kolor się zmywa i byłoby nierówno, dlatego za każdym razem obrywają całe. Zaczęłam się zastanawiać nad henną, myślicie, że dałoby rade podrasować nią chociaż odrost żeby wydłużyć ten odstęp między wizytami ?
Da się w ogóle zrobić henną taki rudy rudy ? :kwiatek:
henna złazi z włosów gdy np. pada deszcz. mi się rudego-rudego nie udało osiągnąć :<
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
05 marca 2017 19:37
efeemeryda, z henną trudno trafić w kolor. Ja teraz po kilku latach używania henny ścinam włosy, żeby jej się pozbyć. Na hennie nie trzymała mi się żadna farba, ani nic nie chciało jej "zdjąć"
Kurczę 🙁
No to zalamalyscie mnie, nie wiem co robić w takim razie żeby tego odrostu nie było tak widać 🍴
Doradźcie mi proszę jeśli macie doświadczenie 😉
myślę co tu zrobić żeby wydłużyć odstęp między wizytami u fryzjera, niestety i stety włosy rosną mi bardzo szybko, zwłaszcza po tych wszystkich wcierkach i suplementach,a przez to z kolei bardzo szybko mam odrost i u fryzjera muszę się pojawiać co miesiąc. Nie da się ufarbować mi samych odrostów bo kolor się zmywa i byłoby nierówno, dlatego za każdym razem obrywają całe. Zaczęłam się zastanawiać nad henną, myślicie, że dałoby rade podrasować nią chociaż odrost żeby wydłużyć ten odstęp między wizytami ?
Da się w ogóle zrobić henną taki rudy rudy ? :kwiatek:
Da się jak najbardziej. Kup hennę w odcieniu miedzianym (nie naturalnym) np. Eld (
http://allegro.pl/eld-naturalna-farba-do-wlosow-w-proszku-miedziany-i6654224368.html) i ściśle trzymaj się zaleceń: czyli rozrabiaj wodą 70C, czyli nie gotującą się ale gorącą, nałóż schłodzoną, ale dość ciepłą jeszcze, na wilgotne włosy, owiń włosy folią spożywczą, na to ręcznik (żeby ciepło trzymało) i trzymaj ze 2 godziny.
Pierwsze kilka myć będzie trochę barwnika się wymywać, później już nie.
Henną farbuję włosy od 2006 r., wypróbowałam kilka odcieni.
ElaPe
A dam rade same odrosty zrobić i miesiąc później iść na farbę czy to już za wiele ?