jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 września 2017 20:19
Fokusowa mam taką samą sytuację, Golden nieco dla mojego za cienki, za "ostry" (ale mój ma 14mm), teraz kupiłam 18mm podwójnie łamane (zwykłe), ale widzę, że to za grube więc szukam 16mm... no nie dogodzisz 🙄 😉
Alkatraz
Ja robie mlode zawsze na podwojnie lamanym z miedzianym lacznikiem 18mm. Jak cos jest nie tak to probuje jeszcze miedziana pojedynczolamana oliwke, albo oliwke gumowa. Wszystkie te 3 wedzidla mlode fajnie akceptuja. To 1 najbardziej . Na dokladke ZAWSZE uzywam slinianek.
Wie ktoś może jaka firma tworzy wielokrążki podwójnie łamane z łącznikiem miedzianym, długość 11.5-12.5 i grubość 14mm? Nie mogę nic znaleźć:/
majek   zwykle sobie żartuję
13 września 2017 15:14
wroce jeszcze do tych mylerow. Moze dlatego sa uwazane za delikatne, bo nie mozna ich `zgiac` do konca?
Windziakowa, nie mam teraz jak szukać, ale na pewno sprenger (ale z sensoganu, podobno super na żucie)  i stubben
Edit i tu fajna opcja klik
[quote author=majek link=topic=1598.msg2712332#msg2712332 date=1505312087]
wroce jeszcze do tych mylerow. Moze dlatego sa uwazane za delikatne, bo nie mozna ich `zgiac` do konca?
[/quote]

Myślę że dlatego, że są dopasowane kształtem do anatomii pyska - prawidłowo dobrane powinno bez działania wodzy znajdować się w pozycji jak najbardziej neutralnej i jak najmniej przeszkadzać w pysku konia. Ja mam już któreś z kolei, używałam na kilku koniach i żaden nie "narzekał" 🙂
Czy ktoś miał do czynienia z hackamore jin stirrup? ( https://konik.com.pl/hackamore-skorzane-black-dlugie-czanki-jin-stirrup )
Aktualnie koń chodzi na zwykłym najtańszym hacku z długą czanką, ale przymierzam się do zmiany na coś porządniejszego i zastanwiam się czy to dobra opcja czy raczej zainwestować dużo więcej kasy w sprengera ( http://www.sprzetjezdziecki.com/sprenger-hackamore-kombi-p-5468.html )
Przedstawiłaś dwa zupełnie inne hackamore, więc może najpierw powinnaś zdecydować czego potrzebuje twój koń i pod tym kątem szukać. Trudno porównywać, które z tych jest lepsze, skoro są kompletnie inne, a zatem mają inne działanie.
Dlatego pytam czy ktokolwoek mial z tym z jina kontakt...
Ja mam homemade hakamore w tym drugim typie. Za 40zl 😉 Kon chodzi super, moge zrobic wszystko.. Natomiast takiego zwyklego haka moj kon ma w nosie.
Mam w tej chwili cos w tym stylu https://konik.com.pl/feelinghackamorepleciony
Chodzi na tym dobrze, z wedzidla bym mega przeskok i odkrycie. Tylko jakosc tego hacka jest tragiczna i po roku użytkowania muszę kupic cos lepszego. Boje sie troche dzialania na potylice zwyklego hacka, dlatego Twoje porownanie juz wiele mi mowi, dzieki :kwiatek:
Czy używa ktoś wędzidła stubben D Max Relax i mógł by mi wystawić opinie?
Zastanawiam się nad kupnem tego właśnie wędzidła stubben lub wędzidła busse rotary
Czy nie natknęła się ktoras może na promocje wędzideł Sprengera w ostatnim czasie . Szukam szukam i nie moge znaleźć  🙁 . Moze ktoś ma na sprzedaż 12,5 podwójnie łamane najlepiej KK ultra
luckylucky, z naszych ogłoszen [url=http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/314710?q=12+sprenger&kategoria=15&rodzaj=32&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=]klik[/url]
Dzieki serdeczne . Niestety juz sprzedane
Na sprengera raczej nie ma żadnych promocji. Musisz polować na używki, na allegro, olx. Dużo tych wędzideł jest na niemieckim ebayu. Mam np. wędzidło robione na wzór kk ultra przez firmę M. Gajewski.
W koniku jest dzisiaj promocja 15% i są wędzidła sprengera
Super dzieki. Zaraz szukam
Dziewczyny co byście poradziły - mam klaczkę 6 latkę ale pół roku dopiero w robocie. Bardzo delikatna w pysku boi się wyjść w przód do wędzidła. Jeszcze brak jej równowagi i pędzi. Cieżko ją zwolnić a na półparadę czasem się chowa - moja wina niestety. Wcześniej chodziła na prostym plastiku ale wydaje mi się że jest dla niej za ostre. Boję  się wkładać metal. Może plastik podwójnie łamany?
evelin_n, najbardziej "tępa" powinna być podwójnie łamana, plastikowa oliwka albo zwykłe podwójnie łamane, plastikowe. Natomiast na tym również koń Ci się może schować.

Gdybyś nie radziła sobie z chowaniem konia tak totalnie - to zwykłe proste czarne gumowe wędzidło w starym typie na którym się kiedyś młodziaki jeździło powinno załatwić sprawę, przynajmniej dopóki się koń nie oprze.
ewelin_n, - plastik jest często ostrzejszy niż metal. Cięższe, metalowe wędzidło jest łagodniejsze niż plastikowe o takim samym kształcie. Serio, serio. Też się zdziwiłam pół roku temu. Nam, ludziom plastik wydaje się przyjaźniejszy niż zimny metal, ale wcale tak nie jest. Miałam konia na metalowym wędzidle, pełnym, podwójnie łamanym, średniej grubości - generalnie przyjemne, zwykłe wędzidełko, stabilnie leżące w pysku, które dość łatwo przyprzeć - przestawiłam go na podwójnie łamany plastik i bardzo się chłopak zdziwił, że próby uwalenia się na wodzy to jednak potrafią zaboleć. Wcześniej musiałam go odjeżdżać od takich numerów na połowie ściany, teraz odpuszcza na dwóch krokach. Dużo większy respekt ma do tego wędzidła, dużo mniej chętnie je przypiera niż metalowe. Plastik jest lżejszy, łatwiej nim ruszyć - większa siła działania w pysku, szybsze działanie.
"Tępe" to jak Dance Girl, pisze będą oliwki wszelakie, czy guma.
Dance Girl, - z tym podwójnie łamanym plastikiem to się nie zgodzę, że jest tępy 😉
Dzięki za rady :kwiatek:
Spróbuję pełne podwójnie łamane - akurat metalowych mam trochę na stanie łącznie z westernowymi cieńszymi - wcześniej 3 lata jeździłam konia który lubił się uwalić trudno było go sprowokować do żucia plus mały respekt do ręki. Stanęło na podwójnie łamanym żelazie westernowym dość cienkim.
Teraz się przestawiam na ustabilizowanie ręki - bo wałek potrzebował dużo zabawy żeby się zainteresować wędzidłem i nie uwalić.
Ja bym postawiła na mniej ruchome i grubsze (o ile ma dość miejsca w pysku), właśnie prostą gumę np., do czasu, aż się nie oprze lub jakieś ciężkie, stabilne wędzidło.
Ktoś coś może słyszał o wędzidłach jakie chce wprowadzić na rynek marka Winderen ? (https://www.winderen.com/). Podkładki są kosmiczne i ponoć rewelacyjnie się sprawdzają. Ciekawa jestem wędzideł szczególnie, że mają być z tworzywa a jednocześnie odporne na przegryzienie itd.
Klami, Widziałam takie u braci Tyszko (jednego z nich? 😉 ) (pewnie na testy), pytałam o nie w tym wątku, ale raczej jeszcze nikt nie wie nic więcej na ich temat 🙂
No chyba, że Smok 😉
Puma, z tego co widzę to na rynku oficjalnie mają być jesienią. Miałam nadzieję, że może ktoś gdzieś się z nimi juz bliżej spotkał, bo zakładam, że na pewno były udostępniane różnym zawodnikom na testy. Bardzo jestem ciekawa jakie to tworzywo, jaka elastyczność i czy faktycznie odporne na nadgryzienie.
Witam wszystkich wędzidłomaniaków 🙂

postaram się zaspokoić trochę Waszej ciekawości co do naszych wędzideł.
Faktycznie są testowane już przez zawodowców od wiosny tego roku. Testy wypadły na tyle pozytywne, że właśnie jest uruchamiana produkcja seryjna. Premiera jest zaplanowana na Cavaliadzie w Poznaniu.
Wędzidła są faktycznie syntetyczne, ale zupełnie inne w składzie i w "dotyku" niż rozwiązania znane obecnie na rynku - najbliższe przychodzące mi na myśl określenie to bardzo gęsty żel. Syntetyk został zaprojektowany przez nas tak, by był niemożliwy do przegryzienia przez konie ale równocześnie wystarczająco miękki/elastyczny. Pierwsze testy przeprowadzaliśmy na znanych nam koniach "zjadających wszystko co im się do pyska włoży". Jak na razie żadnemu nie udało się go nawet zarysować nie mówiąc o przegryzieniu 🙂
Jeśli chodzi o ścięgierze to od premiery powinny być dostępne zarówno sztywne sztangi pelhamowe z miejscem na język jak i proste wersje giętkie. Początkowa rozmiarówka to 125 i 135 mm. Jeśli chodzi o dźwignie to będzie ich około 15 rodzajów dostępnych od premiery. W tym tez wyczekiwany przez pingwinków munsztuk 🙂. Zaraz padnie pytanie o ceny, tu uprzedzam ze cennik nie jest jeszcze opracowany.
Jeśli chodzi o testowanie, to większość naszych ambasadorów posiada te wędzidła i z tego co wiem dość często je pożyczają swoim zawodnikom/znajomym. Ale pożyczanie pozostaje w ich gestii/dobrej woli.
W kwestii działania to zacznę od prawdy oczywistej. Nie ma możliwości zrobienia wędzidła pasującego wszystkim koniom. Mogę tylko powiedzieć że statystycznie bardzo dobrze się konie na nim opierają, jak i pasuje wielu koniom które odbijały się wcześniej od innych kiełzen. Np moim 2 spasowało wyśmienicie, a 3cia kobyła powiedziała ze ona dziękuje, i ona woli inne 😉 Tak to już jest z tymi końmi i wędzidłami i zawsze będzie 😉
M.
Winderen, - a materiał bardziej można porównać do gumy, czy plastiku? 🙂 Bardzo mnie zaintrygował fakt o braku możliwości przegryzienia. Czy w środku ścięgierza są metalowe rdzenie - wymóg w ujeżdżeniu?

Winderen, - a materiał bardziej można porównać do gumy, czy plastiku? 🙂 Bardzo mnie zaintrygował fakt o braku możliwości przegryzienia. Czy w środku ścięgierza są metalowe rdzenie - wymóg w ujeżdżeniu?



Ani plastiku ani gumy, tak jak napisalem, najbardziej do bardzo gęstego żelu chyba. Coś jak żelki tylko sporo twardsze i nie do jedzenia 😉

Powiedzenie, że kategorycznie i absolutnie żaden koń na świecie tego nie przegryzie jest ryzykowne. Konie są bardzo zdolne jak wiemy ;-) Ale po wszystkich testach zaczęliśmy poważnie rozważać udzielanie gwarancji w tej kwestii.

Tak - sztangi pelhamowe są budowane na sztywnych stalowych rdzeniach oblewanych tym syntetykiem.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Uciszenie do czasu zmiany reklamowego nicka i awatara - proszę o kontakt po zmianie
Winderen, no to teraz tym bardziej jestem zaintrygowana i czekam z niecierpliwością. Mój koń akceptuje jak na tą chwilę jedynie proste giętkie nathe, ale niestety je dość sprawnie "zjada" (raz nawet zdarzyło się, że wędzidło ostatecznie poddało się i pękło w trakcie przejazdu na zawodach), co nie jest fajne. Czy elastyczność tworzywa jest hmm.... podobna ? Będziecie wprowadzać inne rozmiary ? 14,5 na przykład ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się