PSY

smartini, wiesz, u mnie od lat były koty 😉. Kłaki z psa to jest nic przy kocich. A na kanapę to zawsze mógł włazić. Dla mnie to dość naturalne. Pewnie po kotach, które zawsze z nami drzemały na narożniku. Nero dość spory więc teraz jak planujemy nowy narożnik to bierzemy pod uwagę odpowiednio większy 😉.
Ale nikt nikogo nie namawia do spania z psem  😉

epk lubię to! Duży narożnik dla Nerusia to jest dobry pomysł  😁 My mamy skórzany i zero sierści na nim i w ogóle obecności psa nie widać.

A w ogóle to chyba większość właścicieli TTB śpi z psami w łóżku, coś w tym jest  😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:24
epk, dlatego też nie mam i mieć nie będę kota w domu 😀 co kto woli, ja nie krytykuję ;D ja tak jak nie lubię okruszków w łóżku tak nie lubię piasku, lubię porządek i estetykę a kłaki, dodatkowe koce i tego typu rzeczy na kanapie u mnie estetycznie nie przejdą :P jeśli będzie wykazywał chęci do leżenia na miękkim i ciepłym to dostanie wypaśne legowisko i tyle 😉
tulipan, też myślę o skórze, bo jednak materiał musi być wiecznie nakryty 😉
[CIACH] - użytkownik już zbanowany.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 listopada 2017 13:30
playskin, to nie śpij, zawsze możesz spać z pompą ciepła.
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:31
halo admin 😀
JARA 😁




(nieregulaminowo, ale playskin też łamie regulamin 😉 )
jasne 😉

myślę, że mój pieseł i tak jest szczęśliwszy kiedy śpi na podłodze 🙂 gdzie jest mu chłodno



Ej, ale śmiejcie się śmiejcie, a ja kliknęłam w ten link PlaySkin i to są UWAGA maski do twarzy, które dzięki mikroprądom (WTF?) emitowanym ze smartfona dają efekt liftingu. Nie mam pytań 😀

Choć myślałam, że to reklama prezerwatyw czy coś. 😀iabeł:


A jeszcze spytam o karmienie malucha. Logistyka mi kuleje. Jak to robicie? Kiedy pierwsze jedzonko (chodzi mi o klatkowane malce), kiedy następne?
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:39
amnestria, u mnie śniadanie po porannym spacerze, jeśli jest sporo później zamykany 9zależy o której kto ostatni wychodzi z domu) to albo dostaje garstkę chrupek albo tylko jakiegoś smaka, potem obiad po powrocie (oczywiście najpierw spacer) a potem kolacja. Żadnej większej filozofii
z nami śpi tylko Szajba, bo nie potrafimy sobie tego odmówić 🙂 Pixie woli na płytkach a mała śpi w klatce bo inaczej pewnie spałaby mi na twarzy, także na noc przecinam pępowinę  😉

swoją drogą Furka się rozrasta i już nie jest ani trochę słodka, za to pracuje jak szatan 🙂





A dzieci Pixelozy niedługo kończą rok 🙂
Pixie

córka totalna kopia  Pixa

i synek wesołek
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:42
dziewczynka, no jak to nie jest słodka?!?! Ile ona już ma? 😀
Smartini albo nie kumam, albo nie wiem co 😀 Moja od początku załatwia się na dworze (hodowca nauczył). Była 1 wpadka i wstydziła się okropnie (pfff wpadka, stresówka raczej). I jej się od razu po jedzeniu chce kupę. Efekt był, że spacer, jedzenie + wyjście na kupę. Co jest głupie o tyle, że ona po spacerze pada na mordę i włazi do klatki i zasypia. Jedzenie jej nie rozbudza (no wręcz przeciwnie), ale to drugie wyjście już tak. Problemy pierwszego świata 😀
zaraz będzie 8 mc, czołg to jest straszny, mam całe nogi w siniakach jakbym co najmniej z maliniakiem pracowała  😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:49
amnestria, jeszcze raz ile ona ma miesięcy? Wiem że pisałaś ale mam pomroczystość jasną, nie pamiętam o_O u nas jeszcze za wcześnie na wytrzymywanie w domu, w klatce się nie załatwia le w domu się zdarza, w szczególności jak nie przypilnujemy regularności w wychodzeniu (a ja teraz chora i kurde no ciężko mi łazić co godzinę :<<<<<😉 natomiast wybrał sobie dwa miejsca i w sypialni wpadek nie ma, na dywanie też nie a jak nagle mu się zaświeci lampka, że zaraz pocieknie to leci na łeb na szyję do przedpokoju sprintem, żeby tam siknąć, co jest całkiem zabawne, bo przecież mógłby się nie przejmować i sikać gdzie stoi. Także dobrej myśli jestem, z czasem powinien nauczyć się trzymać dłużej i ewentualnie dawać znaka, że mu się chce 😉

dziewczynka to duża już <3 kwadrat pierwsza klasa (przynajmniej na moje laickie oko ;D), ja już się nie mogę doczekać, aż Cho będzie trochę starszy i przez to bardziej komaty 😍
dziewczynka, furka to jest czołg we wszystkim...  😀iabeł:
smartini, troszkę ponad 3 mc. Więc starsza od Twojego malca to i nie dziwne, że już umie 🙂 Przyznam, że to jest super, zwłaszcza, że pokazuje, że jej się chce 💘 (matka wariatka mode on) więc w ogóle jest bez spiny. Ja jestem bardziej zaaferowana od psa, to niezdrowe 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:56
amnestria, haha 😀 spokojnie, pierwsze emocje opadną i będziesz bardziej wyluzowana 😉 Ja już sypiam normalnie i nie budzę się na byle szelest plastiku o metal ( a mnie w normalnych warunkach dobudzić to wyczyn, P nie dowierza że wstaję o 6:30 i idę z psem czasem tak, że nawet nie zauważy kiedy wyszłam xD)
W ogóle to jestem zachwycona, bo póki co jest dokładnie taki, jakiego chciałam. Odważny, pewny siebie ale nie beton, na dworze pełnia szczęścia, szaleństwo i chęć do pracy, w domu leniwe drzemki w dziwnych pozycjach. Szybko łapie i chce współpracować, do tego jeżdżąc autem ostentacyjnie zasypia i tylko zmienia pozy na fotelu 😀
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 listopada 2017 13:57
To ja też się przypominam z moim maleństwem  🤣 🤣 dziś skończone 5 miesięcy  😉
Cudowne, oba!  😍
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 13:59
Kastorkowa, 'maleństwa' 😀 <3
Kastorkowa, piękne są, uwielbiam ta rasę.
tulipan, ech, udowadniasz mi tylko, że jak kiedyś zdecyduje się na psa to będzie to stafik! Chociaż ja to chyba skazana jestem na kundla-znajde jak prawie wszyscy u mnie w pracy 😀
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 listopada 2017 15:42
Smartini no jak nie maleństwa jak maleństwa  😀 A Chorizo jest boski  😍, ale jednak dla mnie psy to od kolana w górę  🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2017 16:35
Kastorkowa, przeboskie sa! U mnie też zawsze duże owczary albo mastiff no ale charakter, predyspozycje sportowe, aktywność i chęćvpracy wygrały z gabarytami - mój pierwszy mały piesek 😀
Kupowałam dzisiaj w pepco worki na kupy i byla piszczaca gumowa kosc... pies ma od pół godziny imprezę życia 😂
Dobra dziewczyny pomocy. Suka wydostala się z klatki... czyli kicha totalna, zniszczenia jakieś są ale pal licho. Co teraz... nie wskazywało nic wczesniej na az taka traume...
amnestria, ale jak to? Pod Waszą nieobecność wydostała się? Jak to zrobiła? Dlaczego piszesz o traumie? Ona była już nauczona zostawania w klatce? (jeśli pisałaś, to wybacz, nie pamiętam, który szczenior revoltowy jest już klatkowany :kwiatek🙂
amnestria, podejrzewam spryt a nie traumę 😉.
Dobra, wybaczcie zestresowałam się 😡 zwłaszcza ze zrzucila kwiatka najprawdopodobniej spierniczając z klatki i dobrze że jej doniczka nie ubiła.

Skonsultowałam się z mądrzejszymi i zabezpieczamy klatkę. Ich zdaniem pies kreatywnie się wydostał (odgięła ścianki i jakoś górą wylazła) i nalezy szanować inteligencję. Na plus brak siku i kupy 💃

Chyba faktycznie nie ma traumy, bo do klatki dalej wchodzi, je w niej, schowala się przy odkurzaniu. Ponieważ zalała kocyk wodą z miski korzystała teraz z samej klatki bez bajerów i leżała rozwalona na całości. Na próbę wyciagnę wszystkie kocyki, może jej gorąco?

Niemniej jednak wolalabym zeby sytuacja się nie powtórzyła bo umrę ze stresu o nią i o mieszkanie 😉

Ps. Myślę o kamerce, żeby zaobserwować co ona wyczynia? Kojarzycie coś taniego? Albo czy może miałby ktoś z warszawskich revoltowiczów pożyczyć na kilka dni chociaż?
amnestria, daj sobie spokój z kamerką. Będziesz podglądać i co? Jechać? Zabezpiecz klatkę tak, żeby się nie wydostała i tyle. Wdech wydech 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się