Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Poszukuję konia rekreacyjnego dla znajomych do tuptania i mamy ogromny problem. Spora część koni w naszych ogłoszeniach jest kulawa 🙄 Oglądam te filmiki do znudzenia i co chwila "kulawy", "kulawy", "kulawy". I tylko nieliczni sprzedawcy reagują wezwaniem weterynarza, większość zapytana o to się obraża 😉
Murat tak, o takie przypadki również mi chodziło, jak i o takie, że wskutek niefortunnego cyklu treningowego koń na przykład przestał chcieć galopować na którąś stronę i po wizycie fizjoterapeuty lub tygodniu odstawienia od pracy mu przeszło. Albo takie, że się podbił, albo maca. To wszystko ma znaczenie. I to wszystko przeoczone lub zbagatelizowane może prowadzić to prawdziwych kontuzji i trwałych zmian.

Oby konie bywały nieregularne (czyli kulawe) tylko od takich pierdół jak powyżej. Wszystkim tego życzę. Gorzej, jak się miesiącami próbowało przejechać sztywność i leczyć plecy u konia, który tak naprawdę miał uszkodzony w dużym stopniu międzykostny... a on nie był kulawy, on był tylko sztywny. I niestety przykładów podobnych jest na pęczki...
Najlepsi są właściciele kulawców, jak się im mówi, źe ich koń ciągle kuleje (co przestaje, jedna, dwie jazdy i kolejna kulawizna) wypierają się i udają, źe ich konie są zdrowe 😉 a przy pierwszej lepszej sposobności nt zakupu koni, chwalą się, źe im się udało kupic fajnego konia, w ktorego leczenie nie muszą kasy wkładać bo nic mu nie jest 😉
Aby nie było, sama mam kulawca, niezdiagnozowanego, tzn był już tak przebadany pod kątem kostnym, że powinien świecić w ciemnościach, no ale to jakiś wybitny przypadek. Tylko ja nie ukrywam, że koń jest nieczysty.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
14 czerwca 2018 13:05
tuch, uuu, grubo! Podrzuc ogloszenie jak jeszcze wisi, bo sie troche rozgladam za kucem tej wielkosci i wolalabym nie pojechac ogladac ;-)
No ale to jest coś innego, czy koniowi przytrafi się chwilowa nieregularność na skutek jakiejś pierdółki, która migiem sama przejdzie, a może się przytrafić choćby dlatego, że chodząc po pastwisku źle stanął - a co innego kulawizny świadomie ignorowane i nieleczone, a trwające miesiącami. To pierwsze jest chyba naturalne (a człowiekowi to się nie zdarza krzywo stanąć itp.?) a to drugie to już ewidentna wina właściciela, że nic nie robi z chorym koniem.
Przy czym niestety to drugie jest stałym zjawiskiem w chyba każdej stajni. Konie chodzące od palca. Całe życie.  😕
tuch, uuu, grubo! Podrzuc ogloszenie jak jeszcze wisi, bo sie troche rozgladam za kucem tej wielkosci i wolalabym nie pojechac ogladac ;-)


To było ogłoszenie z poczty pantoflowej. Kucyk stoi w Ząbkach na działeczce typu ROD.
Poszukuję konia rekreacyjnego dla znajomych do tuptania i mamy ogromny problem. Spora część koni w naszych ogłoszeniach jest kulawa 🙄 Oglądam te filmiki do znudzenia i co chwila "kulawy", "kulawy", "kulawy". I tylko nieliczni sprzedawcy reagują wezwaniem weterynarza, większość zapytana o to się obraża 😉
kurde mam ostatnio to samo, co oglądam jakiś filmik na yt czy dostaję video na mail, to nawet nie mam po co oglądać do końca - kulawce na lonży i pod siodłem, luzem i na wypięciu, niektóre tak że nie ma szans, żeby tego nie czuć/nie widzieć, niektóre prowadzone nawet tak, żeby to zamaskować, filmiki pocięte jak fiks...
Wy tu na właścicieli koni pomstujecie, którzy nie widzą, że koń kuleje, ale co zrobić jak weci nie widzą.
Po pół roku leczenia międzykostnego mówię, że dalej jest coś nie tak i jak dla mnie to na lewo gorzej idzie. A wet na to, że wszystko ok, tylko koń jest sztywny, że przecież prawie każdy koń gorszy na jedna stronę ... Więcej takich kwiatków było. Tylko, że ja wsiadłam na tego konia jak jeszcze nic mu nie doskwierało więc zauważam wszelkie anomalie. Ktoś inny mógłby uwierzyć, ze ten koń tak ma.
Wy tu na właścicieli koni pomstujecie, którzy nie widzą, że koń kuleje, ale co zrobić jak weci nie widzą.

Zmienić weta.  😎
To też już kilka razy zmieniałam 😉 Bo ci następni nawet jak widzieli to nie umieli trafnie przyczyny znaleźć.
Miałam też na myśli, że nie dla wszystkich koń kulejący/ nie kulejący to to samo.
Też od innej dużo bardziej doświadczonej ode mnie osoby usłyszałam, że koń nie kulawy tylko łopatką wpada ...
Tylko ja może już zboczona, jak się non stop wpatruje w tego mojego "kulawca" czy lepiej czy gorzej czy kuracja podziałała to potem jak oglądam np regionalki to prawie wszystkie dla mnie kulawe bo tu skrócił, to nie dociągnął a tu jakoś od palca dziwnie stanął ...
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 czerwca 2018 13:58
Ja o kulawiźnie mojego konia wiedziałam miesiąc przed diagnozą :P Ba, dwóch trenerów go w ruchu oglądało, wsiadało, zrobiliśmy USG, RTG, znieczulenia, cuda wianki, nic nie wyszło 😀
tylko to ja od 8 lat woziłam tyłek i czułam, że jest mikro zmiana. Na tyle niewielka, że dopiero miesiąc później po pogłębieniu się problemu i po dogłębnym przeglądzie w klinice znaleźliśmy co się zepsuło, naście koniarzy z doświadczeniem widziało konia i twierdziło, że czysty 😀
Bo podejrzewam, że to trochę tak, że każdy koń ma swoją indywidualną motorykę ruchu, oczywiście w ramach tego, co jest poprawne. I pierwsze drobne zmiany mogą być rzeczywiście niezauważalne dla osób, które nie znają jej doskonale zarówno z ziemi, jak i z siodła. Ja u swojej widzę wiele rzeczy, których osoby z zewnątrz nie zauważają, bo np. dla nich, u ich konia, analogiczna sytuacja jest normalna - np. czyjś koń ma taką długość wykroku, która dla mojej jest już skracaniem itp.
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 czerwca 2018 14:11
Murat-Gazon, stąd dla każdego klasyka wszystkie AQH są kulawe w pień na 4 nogi, a one po prostu nie dokraczają tyłami z zasady :P
a mi dziś na fb wpadły dwa ogłoszenia, koni w 100% zdrowych, idealny TUV itp 🙂 Jeden siwy i jeden chyba gniady. Ciekawe, jakby to obejrzał z bliska 😀
Zapomniałam sobie zapisać te ogłoszenia a nie wiem, w którym wątku się trafiały 🙂 Niestety cen nie było
[quote author=Murat-Gazon link=topic=190.msg2790901#msg2790901 date=1528974530]
lilid jak ktoś ma sensownego kowala, sensownego trenera i sam się chce dokształcić, na co ma patrzeć i co oceniać w ruchu konia, a samego konia użytkuje z głową, to jak najbardziej koń może nigdy nie kuleć. 🙂
[/quote]

Tylko że taki ktoś nie kupuje trupa za grosze.  🤣 🤣 🤣
Oj Smok10 uogólniasz, i to krzywdząco. Nie tylko konie za miliony monet mają odpowiedzialnych właścicieli, którzy o nie dbają.
[quote author=Murat-Gazon link=topic=190.msg2790919#msg2790919 date=1528977942]
Przy czym niestety to drugie jest stałym zjawiskiem w chyba każdej stajni. Konie chodzące od palca. Całe życie.  😕
[/quote]

Mozesz rozwinąć myśl? Dobrze rozumiem ze uwazasz ze chdozenie od palca=kulawizna? Bo jesli tak, to po pierwsze, jak to oceniasz? Bo przecież masa koni porusza się prawie na płasko i tylko dobrej jakosci film w zwolnionym tempie i na twardym pokaze czy chodzi od palca. Po drugie, gdyby tak bylo to wiekszosc koni np. iberyjskich byłaby z zasady kulawa - patrz np step wyciagniety tu:
karolina_ poczytaj sobie wątek o naturalnym struganiu albo dowolną książkę dotyczącą biomechaniki kopyta, a będziesz wiedzieć, dlaczego ruch od palca jest nieprawidłowy i dlaczego tak, jeśli koń porusza się tak cały czas, to jest kulawy.
Nie mówię o sytuacjach, kiedy koń porusza się tak chwilowo, z powodów typu określony typ wykonywanego w danym momencie ruchu, określony rodzaj podłoża, określony stan emocjonalny itp. Podekscytowany, nakręcony koń w efektownym kłusie może chodzić od palca, koń wchodzący pod stromą górę będzie stawiał kopyta od palca itd.
Mówię o sytuacjach permanentnych. A takich jest niestety nadal bardzo dużo.

karolina_ permanentne poruszanie się od palca po pierwsze świadczy o zaburzeniu ruchu całego konia, napięciach i nieprawidłowym funkcjonowaniu kopyta, po drugie owszem prowadzi do przeciążeń i przewlekłych kulawizn, ponieważ lądowanie od palca przeciąża stawy (uderzenie o podłoże nie jest amortyzowane prawidłowo).

Nawet jeśli nie jest to jeszcze kulawizna, jest to stan, który do kulawizny prowadzi. Warto zatem uznać go za dysfunkcję i zrobić wszystko, by to zmienić.
lilid to jest kulawizna, tylko że jej zwykle "nie widać" w tym sensie, że konie zazwyczaj chodzą od palca parami kończyn - dwie przednie, dwie tylne albo cały koń.
A wyobraź sobie, że koń trzema nogami idzie od piętki, a czwartą od palca, i masz konia kulawego.

Do wszystkiego, co napisałaś, dodałabym jeszcze, że taki ruch prowadzi też do problemów z trzeszczkami.

Ja sie dalej pytam jak definiujecie ruch od palca. Co z konmi ktore poruszaja sie plasko a nie wyraźnie od pietki?

Oczywiście nie mówię tu o koniach ktore sa w pień kulawe i tak skracaja wykrok ze chodza bardzo wyraźnie od palca i drobia oszczedzajac tyl kopyta, bo to jest oczywista kulawizna. Ale serio naturalsowa mania chodzenia wyraznie od pietki jest dla mnie dziwna - gdyby to bylo takie super to sedziowie w ujezdzeniu punktowaliby konie z toe flickiem w wyciagnietym. Przeciez one ida na maksa od pietki.
Wszystkie ssaki poruszają  się "od piętki" wszystkie i tyle. Tak jest zbudowany cały aparat amortuzyjący, by chronić stawy, ścięgna i całą resztę. Gdyby ruch z palca był prawidłowy strzałka byłaby z przodu.
Proszę oto: Kłusak w typie AQHA"  http://ogloszenia.re-volta.pl/floriano/o/45004/
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 czerwca 2018 11:05
Rudzielc_23, komuś się chyba pomylił gruby koń z quarterem 😁
karolina_ ale to nie chodzi o to, żeby koń robił jakieś nienaturalne dziwne wygięcia nóg. Piętka ląduje chwilę przed dostawieniem całej reszty kopyta, bywa, że gołym okiem to wygląda jak lądowanie na płasko.
A lądowanie na płasko i tak jest lepsze niż lądowanie od palca.
Zobacz sobie - motoryka ruchu od piętki w slow motion, we wszystkich chodach: https://vimeo.com/74675241
Murat Gazon - film jest super, ale po pierwsze w slow motion a po drugie na niezapadajacym sie podlozu. To jest taki ulamek sekundy ze nie wierze, ze jadac ogladac konia mozna od razu stwierdzic jak laduje. Widac ewidentne stawanie od palca, widac z drugiej strony toe flick, ale juz nie to co pomiedzy... Dlagego mozna odebrac takie gadanie jako marudzenie zeby zbic cene i wcale mnie reakcje sprzedających nie dziwia.
karolina_ uwierz mi, że to, co pomiędzy, dla wprawnego oka też widać. Ruch od palca to nie tylko samo lądowanie kopyta, to też wykrok i sposób stawiania całej nogi.
Miękkie podłoże utrudnia obserwację, ale jej nie uniemożliwia.
Owszem, w ruchu czasem ciężko być pewnym, co się widzi, ale można sobie choćby nagrać filmik konia i obejrzeć na stop-klatkach.
Zobacz sobie - koń na miękkim podłożu albo w trawie, a jednak widać, co trzeba, i to nawet gołym okiem bez stop-klatek:


😉
tuch no 😉 I niech ktoś teraz powie, że nie widać na pierwszy rzut oka 😉
Oba wstawione przez Was konie mi sie nie podobaja w ruchu i żadnego bym nie kupila. Kasztana przez czeste u arabow pedalowanie zadem do tylu zamiast wkraczania pod klode. Przod owszem idzie od pietki ale ruch dalej nie jest poprawny. Drugi kon nie idzie w ogóle do przodu wiec ciezko cokolwiek powiedzieć o motoryce.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się