Konie z pochodzeniem nieznanym

Pursat   Абсолют чистой крови
17 listopada 2013 09:04
[quote author=_Gaga link=topic=23410.msg1926381#msg1926381 date=1384674693]
Kucykowa Bejbe ale że co - chwalisz się kryciem ogierem bez licencji, lub kupnem konia i popieraniem dzikiej hodowli , czy że co?  🤔
[/quote]
A to już nie można kupić/mieć konia NN? 🤔 🤣
Oczywiście że można  🙂
Tylko jak ktoś później narzeka na "polską hodowlę", lub ma problem bo koń krzywy, chory, chronicznie kulawy, to  😵
Takie postępowanie jest tylko przykre dla hodowców, którzy dbają o dokumentację klaczy i ogierów, płacą wszelkie składki, pilnują dokumentów, chipów, przeglądów, ZT, MPMK, paszportów - a proceder dzikiej hodowli tak psuje rynek, że hodowcy sprzedają konie bardzo dużo poniżej kosztów ich chowu. Taka sytuacja na pewno nie sprzyja rozwojowi hodowli koni w Polsce  😕
Co innego dzikie przypadkowe krycie (zdarza się i w porządnych hodowlach niestety), co innego świadome rozmnażanie koni często nie przeznaczonych do hodowli...
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
12 stycznia 2015 20:31
Moja Nenenowa zdolniacha hehe 😀 Konik z kosmosu, ale najukochańszy <3 Z opowieści wiadomo tylko że matka konik polski, ojciec hucuł 🙂 Uparte to jak nie wiem, ale za coś trzeba kochać 😀
Jak mieszanka konika z hucułem, to faktycznie musi być niezły gagatek 😀
Moja kobyłka była NN  z paleniami, obecny  wałaszek z adopcji więc nawet wiek niepewny nie mówiąc o papierze.
Bandi, w Polsce pali się tylko konie stadninowe, zatem koń nie mógł być NN...
Owszem,palenia SK Krasne i odpis rodowodu wydany przez Dyrektora stadniny. Do pełni szczęścia brakowało jednej umowy. Kobyłkę kupiłam jako 15 latkę i ja wyrabiałam jej paszport. W Warszawskim PZHK nie do przejścia. Po przeprowadzce do Krakowa już mi na tym nie zależało. Tak że do końca życia moja folblucia z rodziny Blonde miała zielony paszport.  😉
Bandi, folblutce próbowałaś wyrobić paszport w PZHK?
Zielona wtedy byłam i zabierałam się od d... strony, poza tym zależało mi na koniu nie na papierze.  Uczyłam się na niej
jeździć w szkółce i nie mogłam jej tam zostawić.
Babdi nie pisz zatem że masz/miałaś klacz z paleniami bez lochodzenia. Koń pochodzenie miał tylko ktoś po drodze "zgubił" papiery a Ty nie zadbałaś aby je odzyskać i tyle...
Miałam , niestety, odeszła w czerwcu 2014 ,miała 22 lata. Spotkałam ją jak miała 14 lat kupiłam rok później. Trochę w życiu przeszła . Trochę czasu zajęło mi  odtworzenie jej życiorysu.  W pewnym etapie życia trafiła do handlarza potem na podstawie jakichś wymian do szkółki. umowy nie ma , handlarz nie żyje, biorę konia takiego albo nie. Wzięłam ,potem krok po kroku odtwarzałam jej życie. Na pewnym etapie zabrakło dobrej woli i utknęłam w martwym punkcie.
Bandi toć nie ma obowiązku odtwarzania papierów. Ja się czepiam tylko konia nn z paleniem stadnym... nn to bez pochodzenia, czyli np. rodzice bez prawa do hodowli. A klacz z paleniami pochodzenie miała nie miała tylko dokumentów.
Swoją ścieżką współczuję straty.
Moja wina , w pierwszym poście NN w cudzysłowiu powinnam zaznaczyć 😀iabeł: .  Z braku ciągłości umów Bandama miała w paszporcie wpisany typ szlachetny , pochodzenie NN a w końcu była prawnuczką Dorpata i Dipola .  Obecny konik absolutny NN. Nie ma nawet punktu zaczepienia  😀                                                 
Gaga dziękuje , ciągle bardzo mi jej brakuje.
Orientuje się ktoś może  czy można wyrobić pełen paszport konikowi NN ? Posiadam wnuczkę Damon Hill'a i niestety jest NN ehh w paszporcie ma tylko datę urodzenia...co do ojca nie mam wątpliwości , że wyrobienie papieru jest nierealne , nie miał licencji . A jeśli chodzi o matkę można jakoś to uzupełnić ?
xxxnevergiveupxxx, oczywiście, że NN może mieć paszport, ba musi go mieć
Jeśli zależy Ci na pochodzeniu od strony matki, to zrób badania DNA (o ile matka ma licencję hodowlaną oczywiście).
Hej! Przychodzę z nietypowym pytaniem... Mój koń jest wypalony z 2 stron na szyji. Z lewej ma CP 07, a z prawej 107. Niestety ktoś zaniedbał wyrobienie paszportu odrazu lub ktoś paszport zgubił prez co cały jest Nn. Czy jest jakaś szansa sprawdzenia skąd jest, albo po jakich rrodzicach jest? A jak nie to co oznacza te wypalenie? Bardzo proszę o pomoc, albo podesłanie do jakiejś strony co to oznacza. Niżej zdjęcia tego wypalenia

Gigantyczne zdjęcie!
Zdjęcie gigant, zmniejsz je.

Mnie zaś ciekawy miejsce paleń, bo przeważnie spotykałam się z grzbietem, nie zaś z szyją.
Dziewczyny z większym doświadczeniem pewnie będą wiedziały z czym się to ja. I ja chętnie poznam odpowiedź.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
01 maja 2017 22:36
Moja pierwsza myśl to szukanie za wschodnią granicą. Widziałam kilka hanowerów z paleniami na szyi, więc może jednak odwrotnie 😉
Za granicą?
Jak mam szukać?
Hmm.. Hamorwer... Bardziej zachowanie pod araba i temperament...
A najbardziej eksterier. 🤣
Hmm?? Eksterier tzn? :p
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
06 września 2017 13:20


Czy ktoś wie jakiej rasy jest to palenie?
Trafiła mi się klaczka z takim paleniem, a paszport się niestety nie zgadza  😵
Ktoś , coś?
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 września 2017 15:58
Kiara to samo zdjęcie podpisane tutaj jako Deutsches Sportpferd

edit. link
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
06 września 2017 19:15
Kastorkowa dziękuję  :kwiatek:
A i ze znanym pochodzeniem roznie bywa. Wlasnie probuje odtworzyc pochodzenie Babe, bo wydaje mi sie, po porownaniu z tzn starym typem walkerow ze ona poszla w kierunku tzn Racking Horse (
), gdzie konie maja nie tylko walkery w  linii, ale stosowane bylo krzyzowanie z rasa Standardbred dla powiekszenia klatki piersiowej i ogolnej wytrzymalosci.
Babe


To jest historia opowiedziana przez znanego hodowce slawnych walkerow, Leona Olivera, zn, z gazety sprzed 40 lat. Midnight Sun byl ojednym z ogierow, na bazie ktorych powstala rasa TWH.




The Tale of the Midnight Sun Pony

Once upon a time in a land far away, called the Middle Kingdom (of Tennessee) there was a Farmer who had a black and white pony. This was a Good and Noble Pony, who the Farmer had bred from his Old Stud Horse and a beautiful pony mare. This Pony had carried the Farmer’s children while they learned to ride. The Farmer, with the aid of a Man Wise in the Ways of Ponies, had even taught the Pony many wondrous ticks, such as counting his age and bowing before noble visitors.

It came to pass that the Farmer’s children grew tall. The farmer loved this Pony, but knew that the time had come for him to move on and teach other children the equestrian way. He sold the Pony to a man who promised to give him a good home.

Some years later the Farmer was visiting the Show Barn of a Great Lord who possessed many fine Tennessee Walking Horses of Noble Lineage. As he moved through the Barn, struck dumb by its magnificence, a Knight who boarded some of his horses at this Barn called upon him to observe his recently purchased Midnight Sun pony. When the farmer cast his gaze upon the pony, his heart leapt with joy for it was the self same Pony he had sold so many years before. He said, "Sir Knight, this is no Midnight Sun pony. This is same Pony that taught my children to ride." "Nay, Good Farmer," quoth the Knight, "This is indeed a Midnight Sun Pony, as I have his Papers right here. Behold his pedigree, complete with the King’s Seal!"

The Farmer shook his head sadly. "Sir Knight, you have been bamboozled."

The Knight became wroth with the Farmer and drawing his snicker-snee he demanded an apology. The Farmer, however, was not frightened. He told the Knight that the Man Wise in the Way of Ponies was even then just down the road from the Barn. He said he would prove to the Knight that, indeed, a swindle had been done. The Farmer sent a lad to fetch the Wise Man, who came in haste.

When the Wise Man saw the Pony he said to the Knight "Indeed, this is the Noble Pony to which I imparted many things. Behold…" At the command of the Wise Man, the Noble Pony counted his age, bowed before the Knight, and performed other wondrous deeds. The Knight returned his sword to its sheath and begged the forgiveness of the Farmer.

But the Farmer said, "Never fear, Worthy Knight, you could not have known of this foul deception. But alas, if I had known that my own worthy stud horse could produce Midnight Sun ponies, I would have charged a higher stud fee."

The End
Ja trochę z innej beczki...
Mam klacz z pełnym pochodzeniem KWPN, niestety urodzoną w Polsce... Tak więc paszport jest "nasz" i w dodatku widnieje w nim nasze cudowne SP  😎
Mam zrobione badania genetyczne potwierdzające pełne pochodzenie.
Czy orientujecie się czy istnieje szansa na wyrobienie paszportu holenderskiego lub wpisanie jej do księgi KWPN?
Hornet napisz najlepiej do związku KWPN
Czy odzyskiwał kiedyś ktoś z was pochodzenie konia? jak to wygląda? moja klacz nie ma pochodzenia z powodu zaniedbania poprzednich właścicieli  i się zastanawiam czy warto próbowac i ile to trwa wszystko 😀
Witam, kupiłam klacz bez paszportu, wyrobiłam nasz polski "nn", jednak znalazłam palenia przy kłębie? Czy ktoś potrafi odczytać, co one oznaczają i do którego kraju należą? Polskie palenia rozdzielone są na dwie strony, a tutaj wszystko na jednej.
palenie.jpg palenie.jpg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się