Rosliny doniczkowe
Hoje totalnie bezproblemowo póki co. Mam gunung gading, polyneura broget, walliniana ut-152, sunrise i 2 odmiany niepodpisane (muszę odkopać z czeluści co to było i podpisać). Najdłużej ukorzenia mi się g-g, pozostałe już ruszyły raczej. Wszystkie stoją w witrynce, ale możliwe że wyeksmituję je na półkę z braku miejsca. Najgorzej mi idzie z alokazjami i dałam sobie na nie bana, więcej nie kupuję bo tylko hajs do kosza wywalam... Dziś mi liść dragon scale zemdlał i będę zaraz patrzeć co za focha strzela. Ona jako jedyna została mi w dobrej kondycji. Jeśli uda mi się Jacklynkę doprowadzić do liścia to sprzedaję ją asap żeby chociaż hajsy za bulwę odzyskać bo jak widać nie umiem w alokazje.
ms_konik, ja jestem bardzo początkująca i chętnie poczytam 😉
W ogóle rośliny to jakaś choroba, zaczęło się od kwiatków na balkonie, potem dosłownie 3 kwiatki w domu, a teraz mam już całkowity amok i planuje witrynę dla roślin bo kupiłam bejbika pink priness i już marzą mi się kolejne dziwne egzemplarze….
Chętnie przyjme wszystkie rady odnośnie tworzenia witryny zanim się za to zabiorę, bo informacje w necie są dość chaotyczne.
efeemeryda, mam milsbo, pytaj o co chcesz 🙂
magda, zatem pytanie nr 1 czy jest sens przerabiać istniejąca gablotkę z ikei ? Czy to gra nie warta świeczki i lepiej kupić mebel dedykowany ?
Myślę że warto skoro tyle ludzi to robi. Fakt, kosztuje to trochę, ale nie trzeba wszystkiego na raz robić a i sporo opcji konfiguracji masz. Ja najpierw zrobiłam witrynę z wiatrakami i ledami, 2 półki - ruszty. Wiem że niektórzy nawet półek nie wymieniają i mają szklane. Teraz mam 1 półkę i kratę na tyle, powiesiłama na kracie dodatkowo jedną wąską półkę którą miałam w piwnicy i 2 pojemniki na pojedyncze doniczki. Dołożyłam też kabel grzewczy.
Mam do dyspozycji taka dość spora witrynę na książki - także solidne polki nie szklane. Robienie regału u mnie całkowicie odpada przez koty, a raczej jednego gagatka 🤣
Na ten moment zorientowałam się, ze muszę zamontować wiatraczki - logiczne ze rośliny nie mogą być bez wentylacji, No i lampy, jak rozumiem nad każda półką powinien być led(taki dla roślin), czy one zawsze wymagają jakiegoś specjalnego zasilania ? Warto kupować zestawy do witryn - led + wiatraki ?
Witryna drewniana? Raczej trudno może być, może puchnąć, gnić itd. Ja mam 3 koty, witrynę i regały. Te ostatnie są po prostu osiatkowane. Część siatką na krety kupioną w budowlanym (małe oczka), część taką siatką co się zabezpiecza balkony (większe oczka, kocie łapy bez problemu przez nie przechodzą). Ta pierwsza to opcja tania, przyczepiona takerem do taniego drewnianego regału z ikei. 'Zamknięcie' jest na sznurki, po prostu wiążę na kokardkę 😉 Druga opcja jest nieco droższa, trwalsza ale i wygodniejsza w użyciu (choć ze względu na duże oczka na dolnej półce nic z roślinek nie mam). Przyczepiłam na taśmę dwustronną takie haczyki specjalne do takiej siatki i po prostu na tym siatka jest zaczepiona. Estetycznie, trwale i wygodnie. Koty się nieco interesują tymi siatkami, ale to młode szatany...
Ledy i wiatraki mam podczepione pod zasilacze, było nieco lutowania, ale to nic trudnego. Nie wiem czy są w ogóle gotowce, pewnie jeśli są to drogie. Ledów tych co mam w tej chwili nie ma dostępnych. Jak będą to się zaopatrzę na zapas na pewno. A wiatraki mam komputerowe i działają bdb, nie hałasują przy tym.
magda, może niesłusznie ale założyłam ze jak mam drewniane parapetu, polki drewniane itp. To jeśli nie będę lać wody na oślep to się nic nie stanie 🤣
Widziałam gotowe zestawy w cenie 500-1000zl, nie wiem czy to dobra cena czy nie bardzo.
Wszelkie siatkowanie odpada bo ja mam w domu szatana który chodzi po okapie 🤣 także osiatkowany regał to by była idealna zabawa 🙃
Moje szatany wszędzie włażą ale odpukać póki co siatki dają radę. Są tarmoszone, po drewnie się małe dziady próbują wspinać, drapać, ale jakoś to daje radę. Gorzej z bieda-witryną którą z braku w normalnej musiałam ostatnio odpalić. To jest regał oklejony folią i tą folię drapią i rwą 🤦👿 wcześniej stała ta bieda-witryna i nic nie robili a teraz coś im się odmieniło i usilnie próbują to zniszczyć.
500-1000 to nie wiem czy dobra cena. Ja mam ledy po 10 zł za 50 cm, do tego zasilacz chyba z 60, kable itp, wiatraki po ok 10/sztukę, kolejny zasilacz z 30 i znów kabelki, złączki itp. Do tego profile ukośne do ledów. Myślę że w 200 zł mi się to zamknęło. No ale może to co mówisz to jakieś profesjonalne bardziej oświetlenie?
magda, ja się na razie biorę za to ostrożnie i szukam i patrzę, przeraża mnie lutowanie - mój mąż nie lubi taki zabaw, a sama się na pewno nie tknę, ale pewnie przesadzam 😀
Co do szatanów to ja mam trzy - tzn. jednego szatana i dwa aniołki, najnowszy jak mówię skacze po okapie i nie ma dla niego żadnych świętości - mam ogromnego dwumetrowego ficusa, a ten nie dość ze trujący to jeszcze super zabawa po nim się wspinać - pokój jest więc zamykany i beze mnie tam nie wchodzą.
Nie chciałabym żeby witrynką była kolejnym miejscem zabaw i pląsów, raczej ją widzę tak, że z zewnątrz jest gładka i nie da się tam wejść 😀
efeemeryda,
jeśli chodzi o witrynę, to tam jest problem bardzo wysokiej wilgotności,
drewno sobie z tym nie poradzi w dłuższym okresie czasu.
Filmiki odnośnie witryn (może już widziałaś):
ms_konik, dziękuje, tych nie widziałam 🙂
nie myślałam o tym w kontekście takiej wilgotności, nie zastanowiłam się dość dobrze.
Muszę pooglądać i pomyśleć.
Bardzo Wam dziękuje, jesteście nieocenione.
Pozwolę sobie jeszcze wpaść z pytaniami i zdjęciami, jak znajdę chwilę 🙂😉
efeemeryda, może ktoś "bananowy" tu wpadnie i podpowie Ci
ale dla mmnie to wygląda mocno grzybowo. Może za dużo podlewasz?
Banan ogólnie kocha wodę i słońce ale teraz dzień jest krótki a i słońca
bywa niewiele lub wcale i rośliny nie przerabiają tyle wody co w sezonie.
Dodatkowo łazienka to dość wilgotne pomieszczenie, więc w takich warunkach
roślina też mniej pobiera wody z podłoża.
Z fikusem bym poczekała do wiosny, one są foszaste i jeszcze zrzuci Ci wszystkie liście
na znak protestu 🙂. Poza tym zobacz, czy wyłażą dołem korzenie.
Hmm, nie jestem fanką zraszania, doradziłabym Ci nawilżacz powietrza,
podwójna korzyść, dla ludzia i dla roślin 🙂. Masz higrometr? On prawdę Ci powie 🙂
ms_konik,
Może faktycznie za dużo, bo podlewam tak samo jak w lato… Mam jakiś Bio spray na grzyba, może sprobuje? Nie powinno chyba zaszkodzić
Tez tak myśle z tym ficusem, że zaczekam.
Mam tez jednego ginseng niby bonsai i jest całkowicie łysy - szkoda bo ogromny okaz, ale może odbije…
Mój mąż niecierpi nawilżaczy i innych takich bajerow a sterlicja siedzi w sypialni, nie wiem czy to przejdzie 😁
Moja strelicja królewska bardzo kwitła a teraz kilka liści zrobiło się brązowawe czy wiecie jaka może być przyczyna?w mieszkaniu max 22C staram się podlewać raz w tygodniu i zwilżać wodą liście,stoi w widnym miejscu.Mam jedynie problem bo nie wiem ile ją podlać,zeby nie przelać,jedną już zamordowałam.
E8391D6A-CAAE-4EED-923D-DF76184F0BCA.jpeg
EB22AAF9-AAB4-43A8-996D-55417612A3B6.jpeg
Wydaje mi się aczkolwiek jestem początkująca, ze w zimę na strelicje 1x w tygodniu to za często.
Słuchajcie, jakiś czas temu kupiłam w Obi dwa x lipstick plant (ten skręcony). Powiesiłam sobie w kuchni nad wyspą, trochę maławo światła tam miało. Doniczki niby z dziurkami, więc podlewałam w zlewie i wieszałam znowu.
I generalnie zaczęły trochę schnąć, a może gnić. Kij wie.... muszę je przesadzić. W jaką ziemię najlepiej i jaki rodzaj doniczki? Z dziurkami + osłonka, czy jak? Dawać keramzyt? Giną na moich oczach, a każda kosztowała 50 zł i kuje mnie to mocno w oczy.
Gdzie je zimować?
Uwielbiam jak ktoś pisze podlewam raz w tygodniu 😉 Przecież to zależy od wielkości doniczki, rodzaju podłoża, wymagań rośliny... Raz w tygodniu można podlać łyżeczką wody a można 2 litry w donicę wpompować 😉
Dekster, na pierwszy rzut oka wygląda na grzyba (przelanie), ale może jednak szkodniki? Poszukaj czy coś nie biega po roślinie.
Meise, aż wrzuciłam w google co to za roślina 😀 Przeczytałam opis tu
https://zielony-parapet.pl/wszystkie-rosliny-zp/315-aeschynanthus-japhrolepis-4780366766609.html i pierwsze pytanie - jak zabezpieczyłaś rośliny na czas transportu ze sklepu do domu?
Przyjrzałam się i ma wełnowca czym to pryskać?
Przyjrzałam się i ma wełnowca czym to pryskać?
Dekster,
Polecam Substral 😉
A z korzeniami ? Na grzyba czymś pryskać?Wyciąć zarażone liście?
Dekster,
usuń chore liście, ogranicz podlewanie i obserwuj, czy nowe wykwity się nie pojawiają.
Broget mi zgniła 😒 wyjechałam na całe 3 dni, wróciłam i padła. Pozostałe ok. Natomiast walczę z przędziorem, jak po tych 3 dniach wróciłam to hilo beauty miało tak obsypane pajęczynami liście że wszystkie pod nóż poszły 😤 w 3 dni takie coś?! serio?! Do tego w weekend wzięłam się za podlewanie i robienie palików i okazało się że sporo korzeni mi zgniło w różnych roślinkach. Teraz już jasne czemu moje sadzonki tak stały w miejscu. Leję mniej wody, nie mają zimno a i tak dupa. Nie wiem o co chodzi... ewentualnie za rzadko wymieniam pożywkę może.
magda, u mnie to samo. Połowa roślin mi zdechła nie wiadomo z czego. Syngoniów praktycznie nie podlewam a mi gniją. Masakra.
Moje hilo beauty niechcący się wybudziło i teraz mi kiełkuje:/
Alokazje popadały jak muchy, zostały mi resztki, z jednej pozostałej cebuli wykiełkowała mi chyba sarian ale aż strach przesadzać ją z perlitu żeby mi znów nie padła.
Miałam bulwkę jacklyn od kilku miesięcy... stała nic się nie działo i oczywiście też zgniła. Zła jestem bo wydałam trochę hajsu na nią, zamiast normalnej bulwy dostałam poobcinany ogryzek 😖 NIE polecam zamówień grupowych. Na pewno nie z Iwoną S. Zamówiłam też dwie xanthosomy mickey mouse i na zdjęciach były normalne rośliny a dostałyśmy ze znajomą jakieś wypierdki o liściach maks 1cm średnicy... 🤦 te akurat mamy na wiosnę dostać nowe, ale nigdy więcej się nie skuszę na zamówienia u tej osoby.
Rany, dziewczyny, jak ja Wam współczuję tych przędziorków.
Nie wiem, czy do mnie się nie przywlekły z którąś rośliną.
Ale żadnych pajęczynek nie ma, nie widzę, żeby coś łaziło (wciora to widzę od razu).
Podrzucicie fotkę waszego liścia z pajęczynkami i zniszczonego przez przędziora?
(googlowałam ale nic nie jest podobne do tego, co u mnie na liściach gdzieniegdzie jest).
Jaka macie wilgotnosc przy ataku pasozytow? U mnie jest naturalnie 60-70% i wszyscy mnie straszyli, ze kalatee na pewno mi pozdychaja, a im sie ze mna podoba i od ponad roku nie mialam jeszcze zadnych robakow.