xxagaxx, ogólnie suplementacja magnezu to taki wrzód na d***e i spędza mi sen z powiek od pół roku... Co do forage plus - dokładnie tak. Sam suplement jest obecnie niesamowicie drogi żeby go sprowadzać do polski (po brexicie), ale można się chociaż wzorować na dawkowaniu.
W Australii podają np. chlorek - tu sporo info na ten temat:
https://www.magnesium4horses.com.au/feeding-method/
Często jest tak, że wydaje nam się, że dajemy magnezu dużo, a tak naprawdę nic się nie wchłania i po krwi po miesiącu, dwóch nic nie widać. Z początku dobrze te dawki naprawdę wyśrubować, uzupełnić niedobór, a później zmniejszyć do dawki podstawowej.
Selen nam fajnie zadziałał akurat z Hesty, bo też mieliśmy nisko. Iniekcję mój wet nie chętnie, bo selen jest paskudny, bardzo gęsty... widziałam jednego konia z pięknym ropniem po iniekcji selenu.
Polecam jeszcze tu doczytać na temat tlenku i chlorku magnezu:
https://forageplus.co.uk/magnesium-oxide-or-magnesium-chloride/