Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR

Pytanie do posiadaczy, dotyczące systemu IRZ:
- kto z Was wie że zgłoszenia w można korygować, anulować online?
- kto wie jak?
Iskra de Baleron, mi kazali robić oświadczenie na piśmie że się pomylilam i nowe zgłoszenie do którego to oświadczenie było załącznikiem. ARiMR anulował błędne zgłoszenie po swojej stronie. Bez podpisanego oświadczenia nie chcieli nic ruszyć
LatentPony   Pretty Little Pony :)
22 stycznia 2024 11:33
Iskra de Baleron, ja anulowałam jedno zgłoszenie z powodu zdublowania konia.

Ale u mnie to w ogóle epopeję można napisać odnośnie przejść z ARiMR... jeden z koni szybciej został uśpiony niż przeniesiony do mnie.
Próbowałam wtedy zdublować zgłoszenie bo nic innego mi już nie zostało (nie mogłam się dowiedzieć z jakiej siedziby stada do mnie przybył) i namieszałam.
Potem przez dwie godziny odkręcałam to w biurze + jeszcze trzy inne konie z którymi także było namieszane i nikt nic nie wiedział.
Ciekawa jestem jak mnie wyrejestrowali w poprzednim pensjonacie, skoro nie dostali ode mnie numeru siedziby stada dokąd się wyprowadziłam, a w nowym pensjonacie zgłosili mnie bez problemu 😅
martrix,
Zbadałem sprawę: Jeśli dotychczasowy posiadacz dokona przemieszczenia (wybycie) w systemie to u nowego posiadacza ten koń się wyświetla i trzeba zrobić tylko zatwierdzenie przybycia.
melehowicz, tyle że wybycia na pewno nie zgłosił, bo nie miał takiej wiedzy ani numeru stada.
melehowicz, chyba nie zawsze to działa (a to niespodzianka 😁😉. Kupiłam konia, poprzedni właściciel tego samego dnia wypisał u siebie, wpisał mój nr. Mi ten koń nigdzie do zatwierdzenia się nie pojawił, nie wpisałam do siebie, bo sprzedałam go po niecałym tygodniu. Nabywca o nr nawet nie zapytał.
I ot, działa system jak chyba wszystko w tym kraju 🙃
U mnie tak jak ktoś pisał powyżej, pojawiło się w propozycjach. Jak ja zgłaszałam to u drugiej strony się pojawiło i spoko.

A raz źle wpisałam date i robiłam korektę i jakoś zdublował mi sie dwa razy ten sam dokument. Pani z ARMIR w bardzo sympatyczny i kompetentny sposób do mnie zadzwoniła informując, że anulują jeden dokument czy coś. W każdym razie żadnego pisma nie musiałam uzupełniać.
Evka, Jak nie jesteś posiadaczem, to się nie pojawi.. Prześledziłem to i działa wszytko ok.

Do poprawienia jest obecnie przekazywanie info o źrebakach do związków, bo się dane zawieszały, ale i to chyba jest ok. Obecnie system działa poprawnie..
melehowicz, przy urodzeniu źrebaka z zagranicznym paszportem wywala błąd, gdy się nie zaznaczy wniosku o paszport - który przy zgłoszeniu mamy już w ręku 😉 Nie ma też pól UELN i Chip a są już nadane więc dobrze by było je wprowadzić 😀
Iskra de Baleron, . Wg mnie nie zgłasza się w IRZplus urodzenia źrebaka, który ma być opisany w niezarejestrowanym w Polsce związku..
To chyba nie wniosek do mnie, prawda?
melehowicz, oczywiście że się zgłasza, 7 dni po otrzymaniu paszportu.
Oczywiście że nie do Ciebie, skoro temat się pojawił to zabrałam głos, chyba do tego jest forum.
melehowicz, oczywiście że się zgłasza, 7 dni po otrzymaniu paszportu.
.

Iskra de Baleron, Zgłasza się się ale nie w trybie urodzenia.

Jakoś z kontekstu mi wyszło,że to było adresowane do mnie, ale skoro nie to ok. Nie mam takich mocy sprawczych.
desire   Druhu nieoceniony...
26 stycznia 2024 15:52
Czy ARiMR w czasie kontroli ma prawo sprawdzać umowy np. pensjonatu czy też kupna konia?
Przy jednym z koni wyskoczył nam błąd (brak danych właściciela), jako że koń jest w adopcji/dzierzawie to wciąż czekamy na dane właściciela itd (no troche skomplikowana sytuacja więc do brzegu) - jak z ARiMR pani zadzwoniła i usłyszała, że koń od koleżanki na jakimśtam pensjonacie to powiedziała że musimy miec umowy do wglądu pensjonatu/dzierżaw koni w razie kontroli... Mają prawo mieć wgląd w takie papiery? Co ich tak w sumie obchodzi jaki układ mamy na stajni? 🙄😮
melehowicz, a w jakim trybie jak on się u nas urodził? Absolutnie bez podtekstu z ciekawości co zostało wymyślone 😃
epk, przypisanie do działalności robisz. Ja wyhodowalam dwa źrebaki których nigdy nie przypisałam, wyjechały jak tylko doszły paszporty.
karolina_, epk, melehowicz,
to jest właśnie ciekawa kwestia, bo ARiMR chciało by widzieć urodzenie i tak często zalecają wpisywać, centrala w Warszawie również uważa że powinno być urodzenie 😉
Ustawa nie mówi które zdarzenie hodowca powinien wybrać, ponieważ na tą chwilę odsyła do PZHK.
Ta kwestia została poruszona na spotkaniu hodowców ksiąg zagranicznych z Agencją i Ministerstwem w Warszawie 🙂
Zobaczymy co się z tego urodzi 😜
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
26 stycznia 2024 19:21
melehowicz, chyba nie zawsze to działa (a to niespodzianka 😁😉. Kupiłam konia, poprzedni właściciel tego samego dnia wypisał u siebie, wpisał mój nr. Mi ten koń nigdzie do zatwierdzenia się nie pojawił, nie wpisałam do siebie, bo sprzedałam go po niecałym tygodniu. Nabywca o nr nawet nie zapytał.
I ot, działa system jak chyba wszystko w tym kraju 🙃

Evka, ciekawe, czy z końmi nie będzie jak np. przy bydle, że jak kupisz zwierzę i sprzedasz wcześniej niż 30 dni od zakupu, to możesz odpowiadać za prowadzenie nie zgłoszonej działalności pośrednika.
Dementek, A też skarbówka zapyta o podatek.
Dementek, jeszcze tego by brakowało w tym całym bałaganie 🙃 byłabym w stanie zrozumieć stosowanie "zasad rolniczych" tam, gdzie te konie faktycznie są z tym związane i np. dopłatowe, rzeźne. Ale wrzucać zwykłych posiadaczy ogona w ten cały młyn, to jak stwierdziły same panie u mnie w agencji, "potrzebne im jak choinka w maju".
Jedyny plus jak dla mnie jest taki, że wymysł rejestracji faktycznie mocno wymusił wyrabianie paszportów. Innych zalet nie widzę. Ale ja jestem zwykły śmiertelnik z kucykami, może na wyższych poziomach wtajemniczenia ktoś widzi sens w tym wszystkim😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
26 stycznia 2024 19:38
melehowicz, zależy, jaka kwota w umowie jest wpisana.
melehowicz, a w jakim trybie jak on się u nas urodził? Absolutnie bez podtekstu z ciekawości co zostało wymyślone 😃
epk,
Urodzenie biologiczne nie ma tu nic rzeczy. Moduł zgłoszenia urodzenia źrebięcia służy zgłoszeniu źrebięcia do opisu , zapewnia potwierdzenie terminu i zabezpiecza hodowcę przed konsekwencjami opóźnień w tym zakresie. Dotyczy tylko źrebiąt opisywanych w zarejestrowanych w Polsce księgach stadnych.
W temacie umów na "pensjonat" to ja mam takie pytanie: skoro można sprzedać konia w oparciu o umowę ustną to czemu nie można prowadzić chowu w oparciu o taką umowę? Ciekawe jaka będzie argumentacja urzędów by wymusić pisemne umowy 😀
Może jak z imieniem: "musi być bo być musi" 😋
A kto powiedział, że nie można prowadzić pensjonatu o umowę ustna , To tylko kwestia ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej i odpowiedzialności cywilnej.
Dementek, Kwota jest bez znaczenia. Proszę nie mylić podatku PCC z PIT. PCC to coś zupełnie innego i tam rzeczywiście jest kwota minimalna wartości umowy.
melehowicz, a jak dać do wglądu umowę ustną, jak zasugerowano Czy ARiMR w czasie kontroli ma prawo sprawdzać umowy np. pensjonatu czy też kupna konia?
Przy jednym z koni wyskoczył nam błąd (brak danych właściciela), jako że koń jest w adopcji/dzierzawie to wciąż czekamy na dane właściciela itd (no troche skomplikowana sytuacja więc do brzegu) - jak z ARiMR pani zadzwoniła i usłyszała, że koń od koleżanki na jakimśtam pensjonacie to powiedziała że musimy miec umowy do wglądu pensjonatu/dzierżaw koni w razie kontroli... Mają prawo mieć wgląd w takie papiery? Co ich tak w sumie obchodzi jaki układ mamy na stajni? 🙄😮

desire,
Post został usunięty przez autora
Iskra de Baleron,Mogę tylko podejrzewać ze jak urzędnik słyszy że :" koleżanka znalazła i przekazała i ta druga koleżanka dała trzeciej koleżance żeby ta trzymała konia w pensjonacie" to chciał kwity na to i tyle. Potwierdzeniem tego może być tez oświadczenia właściciela pensjonatu złożone ustnie do protokołu kontroli i ewentualne sprawdzenie zgodności z oświadczeniem osoby przekazującej w pensjonat. tak to działa w ogólnych procedurach kontrolnych o ile nie ma specjalnych uregulowań
melehowicz, domyślam się i nie mam pretensji do pracowników agencji.
Chciałabym, żeby przepisy były na tyle jasne, żeby nie pozostawiały miejsca do dowolnej interpretacji, a mimo że ustawa działa już rok, to nadal tak się dzieje. Co region to inne pomysły 😉
Chciałabym też żebyśmy "wszyscy byli równi wobec prawa" nic ponadto.
u nas do nie moich kopytnych wrzucaliśmy tylko oświadczenia właścicieli do obrotu ich danymi zgodnie z rodo przez armir. Wsio i nic więcej
czesio, Przez uprzejmość nie podejmę tematu. Napisałem co napisałem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się