Pensjonaty we Wrocławiu

tu na rv jest ogłoszenie

Perlica, w zbiórce jest link do ogłoszeń na rv.
Mi się bardzo podoba: dej dwie bańki a ja nie sprzedam koni. Wychodzi na to, że praca jest dla frajerów. Wszyscy, którzy sobie odmawiali różnych rzeczy, żeby kupić sobie dom, no cóż... Trzeba było napisać ckliwą historię i dej.
Tyle lat gospodarzyć na nie swojej ziemi i nie wpaść na to, żeby jakoś się zabezpieczyć?
Tu już nawet lepiej by brzmiało- zapaliliśmy sprawę, jesteśmy w dupie, dej 4 stówy żebyśmy mogli kupić cokolwiek i się wyprowadzić. Przynajmniej jasne postawienie sprawy.
Choć ja w ogóle uważam, że zakładanie zbiórek w innym przypadku niż dramatyczne zdarzenia losowe, na które ciężko się przygotować, jest po prostu słabe.

Chyba coś się zmieniło i nie mogę edytować posta, więc zmuszona jestem napisać jeden pod drugim.
W jak ogromnym kontraście stoi powód, opis i wydźwięk tej zbiórki
ZBIÓRKA HIRKA
(W usuniętym poście było to samo tylko musiałam sobie przypomnieć jak się skraca linki 😉😉

Cześć,
a stoi ktoś aktualnie w Foreście?

Postów jest mnóstwo i ciężko wszystko doczytać. Ale aktualnie jakieś polecane pensjonaty? Wymagania podstawowe - pastwiska i dobra opieka nad koniem i żeby były fajne tereny do jazdy. Hala nie jest aż tak konieczna.

Anitenka, Pastwiska, dobrą opiekę i fajne tereny masz w Chwałowicach w stajni Pegaz, ale na wolnym wybiegu. Hali nie ma, ale jest duży plac do jazdy (w pełni oświetlony). Tylko z miejscami ciężko, trzeba polować na wolne miejsce, najlepiej dzwonić do właścicielki 🙂

Nie wiem czy jest jakiś bardziej ogólnie dolnośląski/opolski wątek, wiec zapytam tutaj. Wiecie jak sytuacja w stajniach na terenach zagrożonych/zalanych? Potrzebna gdzieś jakaś pomoc?

NowaJa, Durok jak zwykle ewakuuje i potrzebuje pomocy. Do nas dziś przyjechał 1 koń z Głoski.

NowaJa, najwięcej info jest na „Dolnośląscy koniarze” na fejsie.

espana, Zwykle czy niezwykle. Nie wiem czy to realny brak odzewu czy jedynie opóźnienie w publikowaniu postów na grupie… sytuacja przeraża.

Durok przewozi konie do Jakubowic, potrzebują pewnie pomocy w transporcie.

Dzwoniłam do nich kilka godzin temu to zostało im już 8 koni tylko. Część poszła do Lizawic

Na pewno do ewakuacji będzie szedł uraz, podejrzewam że świniary, grobla, stajnia maguszka też tuż przy odrze...

Durok już ponoć ma sytuację wstępnie ogarniętą🙂 bo właśnie transportu szukali, ale już mają.

Wczoraj koleżanka prewencyjnie przywiozła do mnie 2 konie z terenu zagrożonego zalaniem.
Mimo że część osób uważała że przesadza to ja zrobiłabym dokładnie tak samo.
Konika pod pachą się nie zabierze jednak…

Mam nadzieję że to było niepotrzebne dmuchanie na zimne i że jej pensjonat nie ucierpi.

Ja właśnie jadę po konia z okolic Ścinawy. Będzie u mnie czekał na lepsze czasy. Jakby co to mam jeszcze jedno miejsce u siebie. 668351313.

Okropna sytuacja, mam na myśli żywioł 🙁 mam nadzieję, że szybko się uspokoi, u nas na Podlasiu susza, ani kropli deszczu, pod 30 stopni wciąż i aż trudno uwierzyć, że dwa województwa dalej pogoda jest tak diametralnie różna...

Mnie podlało wczoraj - woda schodząca z pól. Przez zatkane studzienki woda przelała się przez drogę i zalała mi padok i teren przed stajnią. Dla ratowania sąsiadów wjechała kopara pogłębiać rowy, zamiast padoku mam pole błota.
Mogło być gorzej, to tylko błoto , oglądając co się dzieje nie mam prawa narzekać. W linii prostej mam 400m do Odry i pastwisko nad samą rzeką, na szczęście wysoko.