[quote author=weblogic link=topic=9181.msg331945#msg331945 date=1252483650]
A jakie to regulacje "antiterrorist regulation..." obowiązują w Polsce?
I w jaki sposób można na kradziony dowód założyć konto przez Internet? Przecież jeżeli robię coś przez Internet to przeglądarka raczej dowodu osobistego nie sprawdzi? Obojętnie czy kradziony czy nie.
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2001:344😲070😲075:EN:PDF
http://eur-lex.europa.eu/Notice.do?mode=dbl&lng1=pl,en&lang=&lng2=bg,cs,da,de,el,en,es,et,fi,fr,hu,it,lt,lv,mt,nl,pl,pt,ro,sk,sl,sv,&val=284978:cs&page=&hwords=null
Pytasz z ciekawości, niewiedzy, czy uważasz, że nie obowiązują 🙂
Ad.2. - zwyczajnie, wystarczy dowód i osoba podobna do zdjęcia na dowodzie. W pewnym francuskim banku (w Polsce) zdarzył się casus wzięcia kredytu przez osobę całkowicie niepodobną - ale w ocenie banku jest ona "subiektywnie podobna". Nie napisałem, że można tak zawsze i każdy - oszust też się musi napracować.
Bank otrzymuje ksero dowodu - i należy go okazać kurierowi - to wszystko.
[/quote]
Uważam, że porządek prawny w Polsce zapisany jest w konstytucji, która jakoś nie wspomina o żadnych rozporządzeniach komisji z 2001 r. (weszły w życie kiedy nie byliśmy jeszcze członkiem UE).
Ad.2. -
Ale to jest dowód na to, że w bankach pracują ludzie, którzy popełniają błędy i nie ma nic wspólnego z internetem.
"Bank otrzymuje ksero dowodu - i należy go okazać kurierowi - to wszystko."
W tym momencie kurier ponosi odpowiedzialność za potwierdzenie autentyczności osoby i jeżeli kurier spartaczy sprawę (celowo lub nie) to nadal jest to błąd/wina człowieka.
Ergo: do założenia lewego konta nie potrzeba internetu ani tym bardziej lewego dowodu jeżeli jest człowiek, który popełnia błąd/przestępstwo.
Taką samą czynność można było wykonać i 50 lat temu (kiedy raczej internetu nie było).