Uff, moja wena twórcza, ostatnio skierowana tylko na sprzątanie ( 😵 to wszystko przez tę wiosnę) dostała nowy powód do działania. Urodził się pewien źrebaczek i trzeba to było uczcić.
Podstawą była figurka arabskiego źrebaka firmy Schleich. Jak na mnie zrobiłam bardzo mało przeróbek, wyszczupliłam tylko nogi, chrapy i ścięłam nadmiar materiału znad oczu.