Alten

Konto zarejstrowane: 31 stycznia 2010

Najnowsze posty użytkownika:

PSY
autor: Alten dnia 16 stycznia 2021 o 22:36
Wracam tu, na szczęście z ulgą - po dwóch dniach poważnych, spokojnych rozmów, tłumaczenia udało się dojść do porozumienia i plan brania psa pogromcy wszechobecnych złodziei został anulowany 😀 Łatwo nie było 😉 Nawet tata wziął rano psa na spacer, SAM Z SIEBIE  😜
PSY
autor: Alten dnia 15 stycznia 2021 o 11:13
Właśnie od dwóch dni mój 15 letni pies siedzi w domu, bo jej było ciężko w tym śniegu. Mama się o dziwo dała namówić, zrobiliśmy jej posłanie w korytarzu. Właśnie od tego momentu tata szaleje, że kto to widział takiego bezużytecznego psa, jak ona nie może bronić (najwięcej nas obroni przygłuchy pół ślepy pies) to on musi szybko znaleźć wilczura. Na moje pytanie "czyli usupiamy Dianę" pokiwał głową że tak...
Fajnie się glaszcze psa i chwali ludziom jakie to masz fajne pieseczki i jak fajnie się im u ciebie żyje, ale przychodzi do odrobiny odpowiedzialności to już za trudno...
Wybaczcie, że tutaj piszę ale wczoraj to doprowadziło mnie to dosłownie paniki.
PSY
autor: Alten dnia 14 stycznia 2021 o 19:54
Hej, ja przyszłam z nietypowym pytaniem. Czy ma ktoś jakiś link do artykułu, postu, strony, sama nie wiem czego, gdzie jest tłumaczone dlaczego pies agresywny nie jest dobrym stróżem? I dlaczego zamknięcie go w odosobnieniu nie spowoduje, że będzie nagle magicznie pilnował przed złodziejami, tylko zdziczeje?
Mieszkam z rodzicami, mam dwa psy, średnie mieszańce. Głównie ja się nimi zajmuję, wręcz mi głupio bo nie poświęcam im aż tyle czasu ile powinnam.
Mama już zrozumiała co i jak, ale mój ojczym właśnie powrócił, ale tym razem bardzo na poważnie do tematu, którym mnie straszył od lat. Otóż chce kupić/adoptować (na szczęście nikt mu psa dać nie chce) "wielkiego strasznego wilczura!", którego będzie chciał zamykać na dzień, odciąć go od wszelkich kontaktów, by potem puszczać go w nocy by był pogromcą złodziei.
Ciągle agresywnie mi wypomina, że chodzę z psami na spacery, bo przez to nie są agresywne.
Tłumaczenie, że jak złodziej będzie chciał, to i tak da psu trutkę, zastrzeli go czy zadźga w ogóle do niego nie trafia.
Nie byłabym przeciwko gdyby choć raz w życiu zabrał któregoś z naszych psów na spacer czy choćby go poczesał. Dobrą karmę dostają tylko dlatego, że się zadeklarowałam, że ja płacę za wszystko dla zwierząt i ja wybieram.
Staram się z nim na spokojnie porozmawiać, że w dzisiejszych czasach taki pies to przeżytek, a już na pewno nie nadaje się do takiej tortury jak zamykanie przed ludźmi, że będzie AGRESYWNY dla domowników również, albo nie będzie agresywny wcale tylko lękliwy.
Wiem, że gdyby coś się psu stało to by go po prostu chciał uśpić. A o opiece nie ma mowy, spadłoby to na mnie.
Szukam już tutaj, bo nie wiem co robić a jestem załamana, spadnie ZNOWU na mnie opieka nad psem (ja nie jestem w stanie olać zwierzęcia i udawać, że nic się nie dzieje), wszelkie koszty weterynarza. Ale pal licho, jak nie będę go mogła nawet dotykać, ani na spacer zabrać to mi się dosłownie robi słabo na samą myśl...
Szukam właśnie jakiegoś ciekawego artykułu, ale takiego... Nie za dosadnego, bo boję się, że się poczuje urażony i już nic z tego nie będzie 🙁
Zwierzaki do adopcji
autor: Alten dnia 05 października 2019 o 09:51
[s]Szukam suczki w typie pinczera miniaturowego (bądź podobny mały pies) - moja ciocia miała takie od zawsze, wczoraj umarła jej suczka 🙁
Jest ze Szczecina, ale mogę pojechać pociągiem do innego miasta i jej go zawieźć jeśli będzie potrzeba.
Gwarantuję dobre warunki w domu, opieka weterynarza, oczywiście sterylizacja.[/s]
Już nieważne 🙂
PSY
autor: Alten dnia 14 lutego 2019 o 07:19
Idź do weterynarza i powiedz mu to co nam, sprawdzi co i jak, nie ma co się zastanawiać i rozmyślać 😉
KOTY
autor: Alten dnia 07 czerwca 2018 o 10:31
Hej! 27 Maja zaginął kot którego od kilku lat dokarmiam u mnie w ogrodzie. Przychodził codziennie, na zimę nawet moja Mama zgodziła się by spał w domu. Przychodził sobie zjeść conajmniej dwa razy dziennie, prawie zawsze był gdzieś w okolicy.
Staram się go szukać, wołać (ale on nigdy nie reagował na wołanie) ale sprawa jest trudna bo u mnie same ogrody są, przecież ludziom nie będę tam wchodzić.
Zakładając najgorsze, gdzie trafiają przejechane martwe koty? Czy jeśli jakaś firma go "postprzątała" to jest jakakolwiek szansa na dowiedzenie się czy mieli takie zwierzę? Robią jakąś bazę? Nie umiem znaleźć nic w necie. Oczywiście nadal szukam, czekam no ale jeśli nie żyje to też bym chciała to wiedzieć.
Kilka lat temu sąsiad wyrzucił kilka swoich kotów, dwa mieszkają u mnie, małe oddałam, ten jeden został na dworze i całe towarzystwo wraz z zaginionym wykastrowałam. Więc za kotkami też nie poszedł. Najgorsze jest to, że jest cały bury, nie ma w sobie nic charakterystycznego. Ja go poznaję, ale jak ludzi się zapyta to nie mogę od nich wymagać by rozróżniali wszystkie burasy z okolicy 🙁
Gdzie nad morze?
autor: Alten dnia 03 czerwca 2018 o 11:25
Cześć!
Pierwszy raz rodzice chcą sami na wakacje jechać, więc w końcu mogę się wybrać na nie z psem  😁
Chcę spędzić około tydzień nad morzem, jakakolwiek miejscowość. Niestety muszę tam dojechać pociągiem, potem może być jakiś autobus, albo nawet przejdę te kilka km, byle dworzec nie był daleko. Będę sama z psem, szukam jak najtańszego noclegu. Może być nawet i kilometr czy dwa od morza, nie zależy mi na luksusach, może być mały pokój, przyczepa :P Byle nie namiot bo mnie okradną, może, że w jakimś bardzo zaufanym miejscu  😁 Pomożecie? Może być nocleg u prywatnej osoby, na stronach z noclegami wychodzi bardzo drogo, a nie każdy się ogłasza.
Polecicie coś? Jestem grzeczna, pies również, nie będzie zostawała nigdy sama więc nie będzie szczekać itp. oczywiście sprzątam po niej itp. 🙂
Z góry dzięki ogromne!
PSY
autor: Alten dnia 22 marca 2018 o 20:57
Pies nie jest zamykany w żadnej klatce. Po prostu stawia się co określoną ilość dni u danego lekarza weterynarii na kontrole.
PSY
autor: Alten dnia 12 lutego 2018 o 13:24
epk, polecam, mam cały od nich zestaw, i jakość dobra, i kontakt świetny 🙂 Szelki sport uwielbiam! Sali kiedyś nie było tak popularne, teraz coraz więcej psów ma na sobie szelki od nich, a ludzie pasy 🙂 Widać to na dogtrekkingach.
R.I.P
autor: Alten dnia 15 stycznia 2018 o 18:34
Ale... Ale jak to  😲
KOTY
autor: Alten dnia 11 listopada 2017 o 13:47
Nie mogę kupować mięsa dla niego, znaczy czasem kupię jak jest promocja duża, tak to mama się nie zgadza na "rozbestwianie" kota :/ Ewentualnie zmieszałabym mu mięso z karmą, tylko najpierw musiałabym znaleźć odpowiednią karmę...
KOTY
autor: Alten dnia 11 listopada 2017 o 13:18
Słuchajcie, potrzebuję Waszej pomocy 🙁 Z góry mówię, że ja jeszcze nie zarabiam, o karmie decyduje moja Mama która niestety woli kupić jak najtaniej karmę (w końcu koty na śmietnikach mają gprzej bo jedzą suchy chleb bla bla bla).
Mam 4 koty (2 się same wprowadziły bezdomne), 3 jedzą najtańsze marketówki, na szczęście chociaż to jedzą.

Niestety mój kocur Amir... Tu jest znacznie gorzej, próbowałam już nawet za jakieś własne pieniądze kupowac droższe karmy, suche, mokre, takie, że sama się śliniłam na ich zapach... Amor niestety nawet nie dotknął NIGDY żadnego rodzaju kociej karmy, zwykle powącha, krzywi się jak na zapach np. mięty i ucieka 🙁 Chciałam go "głodzić" aż zje, ale mama od razu ulega bo "denerwuje ją jak Amir miauczy o jedzenie". Co Amir je? Aż głupio mówić. Resztki z obiadu, codziennie parówki, kanapki z pasztetem. No ręce mi opadają, nie wiem, co mam robić, dziwne, że on jeszcze żyje...
Wiecie może gdzie kupię tanio jakieś próbki karm, najlepiej jak największą ilość? Albo wiecie, jakiej karmie najciężej kotu ulec? Chociaż dla Amira myślę, że dam radę karmę sama kupować, dla reszty zmiana diety na lepsze dopiero jak pójdę do pracy (za jakieś pół roku). Macie jakieś rady jak go nakłonić do karmy? Próbowałam dodać 1/10 mokrej karmy do pasztetu który je ale on to od razu wyczuł i nie chciał nawet liznąć...
Z góry dziękuję za pomoc!
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Alten dnia 22 września 2017 o 19:04
Ja nie umiem płukać zatok, od razu czuję pieczenie w całej głowie i zaczynam kaszleć  😁
Gra o Tron - dyskusja i spekulacje
autor: Alten dnia 14 września 2017 o 19:43
  😂
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Alten dnia 13 września 2017 o 18:55
Masakra, coś strasznego 🙁 I zrobił to?
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Alten dnia 13 września 2017 o 18:33
Jejku, bardzo, bardzo Wam dziękuję za te posty! Niby sama od początku to wszystko "wiem", ale jednak potrzebowałam usłyszeć to od innych osób :P Pewnie brak mi też wiary w siebie, bo od zawsze byłam "gówniarzem który nigdy nie ma racji, ale może kiedyś zmądrzeje (czytaj: będzie klonem rodziców pod wszystkimi wzgledami), a tymczasem niech się cieszy, że w ogóle go utrzymujemy", a z drugiej strony zawsze mi wypominają, że jestem niesamodzielna :P No nic, na razie pozostaje mi potakiwać. I się uśmiechać pod nosem.
Bardzo dziekuję jeszcze raz, nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy!
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Alten dnia 12 września 2017 o 19:17
Kończę szkołę za 8 miesięcy. Na razie po prostu dbam o moje zwierzaki jak mogę w tych warunkach jakie są, jak zacznę zarabiać to zmienię im karmę na coś z średniej półki a dalej... Dalej się zobaczy.
Dalej będę dzielnie wyrażać swoją opinię, nie będę grzecznie potakiwać głową. Są osoby, które mnie potrafią wysłuchać, więc jeśli mogę zmienić myślenie choć jednej osoby, choć jednego dziecka to czuję, że to ma sens...

Opowieść z królem super, też tak kiedyś będę robić 😀 Mięsne są zajefajne! Więcej ciałka do kochania.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Alten dnia 12 września 2017 o 17:56
Moi rodzice i mój brat, co jest najgorsze, bo mieszkamy wszyscy razem. Chodzi o ich stosunek do zwierząt...
Mam dwa psy cały czas w ogrodzie, wcale mi się to nie podoba, ale wpływu na to nie mam ŻADNEGO. Najgorsze jest to, że moja prawie 12 letnia suczka ma chore stawy, nie wiem, jak zniesie kolejną zimę... Oczywiście ja wychodzę z nimi na spacery, chociaż rodzina się śmieje, że to niepotrzebne bo mam duży ogród.
Do tego są karmione najtańszą karmą a'la biedronkowa (o nie, ta jest za droga, 30 złotych za 10kg to za dużo, kupmy tą, 22 złote za 10 kilo). Jak moja mama gotuje im jedzenie (najczęściej chleb z jakimiś zepsutymi resztkami jedzenia i makaronem) to dodatkowo to soli "żeby się nie odzwyczaiły".
Dzisiaj mój brat (którego kontakt z psami kończy się na łaskawym poklepaniem po plecach, a zwykle kopniakiem "bo mnie pobrudził głupi kundel"😉 stwierdził, że chce adoptować psa. Powiedziałam mu, że po co mu? Przecież wyląduje i tak na dworze a on dalej będzie tylko grał na komputerze.
Wtedy cała rodzina zgodnie stwierdziła, że tak jest najlepiej dla psa, ma przestrzeń i wolność, ciągłą zabawę.
Jak powiedziałam zezłoszczona, że często pies ma się lepiej jak mieszka w bloku, ale wychodzi na spacery, jest socjalizowany itp. to mnie zwyzywali od debilek i innych epitetów, powiedzieli, że mam z głową, bo tylko pies w ogrodzie ma się fajnie! Z resztą jest dużo psów na łańcuchach i też się mają dobrze więc mam nie narzekać :/
Mogłabym to ignorować, ale bardzo mnie to boli, jestem osobą, dla której zwierzęta to niemal całe życie, do tego właśnie kończę technikum weterynaryjne.
Już o wyjście z psem do weterynarza muszę walczyć, bo po co, jakoś kiedyś psów nikt nie leczył i też żyły!
Jakby chodziło o jakąś postronną osobę, to bym nigdy już nawet na nią nie popatrzyła, zerwałabym kontakt. A tu muszę jakoś z nimi żyć. Oczywiście kocham moją rodzinę, bo jednak to rodzina, ale BARDZO mnie boli to podejście do zwierząt, a jeszcze bardziej wyzywanie mnie, gdy nie zgadzam się z ich chorymi opiniami i mówię (GRZECZNIE) jak jest naprawdę.
Nigdy nie mogę mieć racji, nawet w temacie, którym się pasjonuję. Przed chwilą tak się zdenerwowałam, że aż się popłakałam i mi się ręce trzęsą, a brat mi powiedział, że ma w d*pie moją opinię i zrobi co chce, a ja pewnie wyląduję pod mostem jak jestem taką debilką, pewnie nawet pracy nie znajdę...
I tak niemal codziennie gdy chociażby wspomnę o zwierzakach...

Przepraszam za elaborat ale mnie to już przerasta, nie mogę tego wytrzymać, strasznie boleśnie to na mnie wpływa i musiałam gdzieś się wyżalić bo inaczej chyba pęknę...
"Nie ogarniam jak..."
autor: Alten dnia 04 września 2017 o 22:26
Ja też już nie mam siły do błędów. Nie chodzi o pojedyncze błędy, nawet o 3 lub 4. Tak dużo osób pisze przykładowo "Czy mogę podać kapuste moim papugą", że mi aż wszystko opada, 2/3 osób na grupach o papugach tak pisze.
Wiadomo, że nie tylko tam. To taki przykład. Zresztą zobaczcie na te perełki (szkoda, że nie zapisałam kilku innych komentarzy Pana z drugiego screena)
PSY
autor: Alten dnia 13 lipca 2017 o 09:24
Ja bardzo chciałam jechać, mam 30 km tylko, alezobaczyłam cenę...150 złotych to przesada 🙁
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: Alten dnia 23 czerwca 2017 o 11:21
Szukam porady ze strony prawnej. Na kwejku pod jakimś niewinnym obrazkiem jakiś debil wrzucił taki komentarz jak w załączonym obrazku, a gdy się kliknie w link prowadzi on nas do tego filmu:

Normalnie się tylko zdenerwuję i przechodzę dalej, ale tutaj jest (niestety) rodak, widać, że to jego film. Chcę to jakoś zgłosić, ogarnąć, ale nie wiem do kogo, bo nawet nie znam jego danych osobowych...
Pomoże ktoś z tym, jak to ugryźć? :/
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: Alten dnia 15 czerwca 2017 o 19:46
Jestem pewna co do mojego psa.
Wpuścić wpuści, nawet na dogtrekkingi mnie czasem zawiezie o dziwo. Ona raczej boi się, że Sara nabrudzi cioci w domku... Niestety u mnie nie ma nigdy czegoś takiego jak normalna dyskusja, zawsze jest "a co ty mówisz, nie i koniec" bez wysłuchania jakichkolwiek moich argumentów, na jakikolwiek temat bym z nią rozmawiała.
Na pewno jeszcze spróbuję, poczekam nalepiej na jakiś moment, jak mama będzie miała dobry humor i będziemy rozmawiały o jakichś lekkich i przyjemnych rzeczach.
Byle na osobności, bo jakby mój tata albo brat usłyszeli to byłoby jeszcze gorzej: "a na *uj ci taki brudny pies w domku? Do bani pies znowu nie będzie agresywny bo go socjalizujesz" czy inne takie :/
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: Alten dnia 15 czerwca 2017 o 19:24
Haha 😀 Tylko niestety nie ja kieruję autem, mógłby być mały problem  😁
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: Alten dnia 15 czerwca 2017 o 18:25
Tak tylko się chciałam wyżalić w sumie... Dołuje mnie podejście moich rodziców, brata do zwierzaków.
Są bo są, ale jak chore to szkoda kasy, a pies to najlepiej jakby żył w kojcu. Całkowite przeciwieństwo mnie, dla mnie zwierzaki to wszystko, jak gdzieś wychodzę to nie na imprezy, tylko z psem to tu to tam...
Bardzo bym chciała zabrać moją suczkę nad morze. Mam taką możliwość, do dyspozycji mam domek z ogródkiem od mojej cioci - za darmo, 500 metrów od morza, ciocia nie ma nic przeciwko bym przyjechała z psem. Sunia grzeczna, nic by nie zniszczyła, kupę bym oczywiście zbierała, sierść czy inne nieczystości wystarczy zamieść, odkurzyć...
Generalnie nie byłaby tam żadnym problemem, jedziemy tam autem, więc i worek karmy tylko bym zabrała. Tak bardzo mi się marzy tak po prostu iść z psem na plażę (miejscowość niewielka, do tego wystarczy iść na plażę gdzie nie ma prawie ludzi), wstać z rana i iść pobiegać z psem brzegiem plaży, tymi pięknymi lasami 🙁
Jadę tam tylko z mamą jak zwykle. Niestety mama uważa, że pies będzie przeszkadzał, że nabrudzi, po co tam ona, lepiej iść samemu bo z psem to kłopot...
Dodam, że my nie wchodzimy do żadnych barów itp., typowo chodzimy tylko po lasach, po odludnej plaży i najwyżej loda się kupi w budce niewielkiej, gdzie z psem można podejść.
Nawet nie wiem, jak mogłabym ją przekonać 🙁
"Nie ogarniam jak..."
autor: Alten dnia 14 czerwca 2017 o 22:35
Ja niestety sama siebie katuję często takimi filmami, nawet raz "zabłądziłam" na dark weebie, widziałam setki tego typu filmów i przekonałam się dawno, że jednak można...
PSY
autor: Alten dnia 05 czerwca 2017 o 19:35
Cześć 🙂 Mam takie pytanie. Nigdy nie byłam sama na wakacjach, zawsze z mamą nad morzem. Mimo, że mogłybyśmy mieć tam naszego psa za darmo, to mama uważa, że by tylko przeszkadzała. Znacie może jakieś bardzo niedrogie miejsca godne polecenia do odwiedzenia z psem nad morzem bądź jeziorem, ewentualnie w ogólnie pojętych ładnych okolicach?
Mogłabym spać nawet w jakiejś szopie od biedy  😁 A może są jakieś miejsca, gdzie można pojechać z psem na wakacje i w zamian za to np. pomóc w polu, przy zwierzakach czy coś takiego?
Nie wiedziałam za bardzo, gdzie o to zapytać, więc pomyślałam, że Wy możecie mieć jakieś doświadczenia 🙂
"Nie ogarniam jak..."
autor: Alten dnia 24 maja 2017 o 22:02
Nie ogarniam tej patologii, tych komentujących osób które szerzą opinie typu "musi mieć raz szczeniaki, w schronisku są tylko stare i chhore psy, rodowód jest tylko na wystawy, idzcie o sami się wykastrujcie"  😵 Aż się odechciewa żyć jak myślę, że mijam takich ludzi na codzień  😵

O tutaj
PSY
autor: Alten dnia 07 maja 2017 o 21:34
Tropienie musi być super, ale w ogóle tego nie ogarniam :P Jedynie kiedyś ja szłam gdzieś w las a koleżanka kazała mojej suce mnie szukać  😁
Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)
autor: Alten dnia 06 maja 2017 o 20:11
Hej, przychodzę do Was bo wiem, że znajdę tu specjalistów od zdrowości  :kwiatek: Dla papug robię kiełki, teraz losowo kupiłam kozieradkę i soczewicę. Papugi mam małe to i mało tego jedzą, więc sama bym te kiełki zjadła tylko... One są takie niedobre :P Gorzkie, mączaste... Rzeżucha była smaczna, a tych dwóch nie umiem zjeść nawet przemyconych w bułce z pomidorem  😁 Ugotować to? Zmiksować? Tylko jak ugotuję to już nie będzie tych wszystkich witamin? Z góry dzięki!
Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)
autor: Alten dnia 04 maja 2017 o 22:43
Ale fejmy nam tu się wyłaniają  👀
"Nie ogarniam jak..."
autor: Alten dnia 03 maja 2017 o 19:17
Nie ogarniam jak w pasztecie może być szkło  😂 Jem sobie właśnie kanapkę z pasztetową, a tu wbija mi się za językiem podczas połykania jakiś centymetrowy, szpiczasty kawałek szkła. Dobrze, że głębiej nie weszło  👀
Praktyki,staże- oczekiwania studenta,absolwenta
autor: Alten dnia 03 maja 2017 o 14:58
Ja tak z innej beczki. Chodzę od pierwszej klasy technikum weterynaryjnego (teraz jestem w trzeciej) co tydzień na "praktyki" do gabinetu weterynaryjnego, tyle, że z własnej zachcianki a nie ze szkoły. Ostatnio ze szkoły byłam tam dzień w dzień przez trzy tygodnie. Dalej tam chodzę bardziej lub mniej regularnie, jest absolutnie cudownie, ale ja nie o tym.
Jaki dokument uzupełnić, jaką umowę czy coś tego pokroju zawrzeć, bym mogła tam chodzić "na legalu" jak przyjdzie jakaś kontrola? Z góry dziękuję!
Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)
autor: Alten dnia 26 kwietnia 2017 o 07:14
Na ratunek 112  🥂
Re- Voltowa Foto Zabawa. Przyjmujesz wyzwanie ? :)
autor: Alten dnia 21 kwietnia 2017 o 09:28
Wyślę wieczorem, nie wiedzialam że zabawa wróciła 🙂
PSY
autor: Alten dnia 10 kwietnia 2017 o 21:34
No właśnie pokażcie  🤬




honey - matko najukochańsza jaka Ty jesteś pięknaaaaa, aż prawie orientację zmieniłam  😁
Facebook -czy ktoś korzysta?
autor: Alten dnia 07 kwietnia 2017 o 06:01
Nie mam nawet pierwszego slajdu do wyboru, mam tylko "Publikuj" "Zdjecie" do wyboru, w obu opcjach mogę wybrać tylko zdjęcia 🙁
Facebook -czy ktoś korzysta?
autor: Alten dnia 06 kwietnia 2017 o 17:45
Błagam niech ktoś pomoże, bo od ponad godziny się z tym męczę, szału już dostaję... Jak dodać film na stronie na facebooku? Mam tylko opcję dodania zdjęć, no nie da się dodać filmu... Na swoim prywatnym profilu można, na stronie nie  👿 Kiedyś dodałam jakoś jeden film alw nie pamiętam jak. Pomocy  🤔
Dawczyni komórki jajowej
autor: Alten dnia 14 marca 2017 o 21:32
Dobrze, że odkopałyście ten wątek! Nie wiedziałam, że można oddawać komórki jajowe. Nie mam przed tym rzadnych oporów, w końcu to tylko komórki które bym spłukała w toalrxie :P Czytałam dzisiaj o oddawaniu i jak najbardziej się na to piszę!
PSY
autor: Alten dnia 22 lutego 2017 o 21:55
Jara - jak to już wyjdzie to napiszesz który odcinek? Nie oglądam tego, ale dla pięknej to obejrzę  😜
PSY
autor: Alten dnia 08 lutego 2017 o 20:29
A ja tak czytam o tej pseudohodowli i... No makabra :/ I jeszcze są (byli?) w zarządzie tego pseudostowarzyszenia, w opisie mają "propagowanie najwyżej jakości psów" blablabla. Do tego są fora sprzed siedmiu lat o labkach, bullterierach i innych rasach gdzie też się ludzie skarżą. Te pseuduchy kiedyś były nawet w ZkWP ale ich wykluczono. Masakra  🤬
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: Alten dnia 04 lutego 2017 o 19:34
Od jakiegoś czasu nie mogę ściągnąć sobie muzyki z youtube convertera(http://www.youtube-mp3.org/pl), pokazuje mi się "We are sorry, this service is not available from your jurisdiction."
Da się coś z tym zrobić? Czy może jest inna strona na której się da?


Witam, tutaj szpec  😁 Ja zawsze używałam tego co pokazujesz ale ostatnio się przerzuciłam na inną stronę przez błąd właśnie i... Przekonwertowane utwory na tej stronie: http://2conv.com/pl/ brzmią dużo lepiej. Dłużej się konwertuje, ale jakość utworu jest lepsza, no i jest (uwaga tutaj improwizuję bo się nie znam) taki przestrzenny dźwięk. Np. jeśli w piosence są momenty, gdzie raz coś słychać w lewej słuchawce, raz w prawej to tutaj to działa, a na yt-mp3 nie działało 😀 Niestety mam około 800 utworów które sobie muszę na nowo ściągać po odczuciu różnicy :/
O matko, zabrzmiałam jak jakaś żywa reklama spamująca po forach  😂
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Alten dnia 31 stycznia 2017 o 07:18
Kastorkowa - Palce trzaskające? Ja tak miałam i miałam na to zabieg 😉
"Nie ogarniam jak..."
autor: Alten dnia 28 stycznia 2017 o 11:47
No co ty, yorkusie to przecież pieski na kanapę, biedny piesek 🙁 Tylko blabladory sie nadają a nie małe yorkusie  😁
"Nie ogarniam jak..."
autor: Alten dnia 28 stycznia 2017 o 00:33
No cześć, to znowu ja  🤣 Nie ogarniam jak można się wypowiadać o czymś, o czym nie ma się pojęcia... Tylko północniaki mogą ciągnąć, tylko owczarki niemieckie mogą pilnować, a pitbulle to te agresywne... Gdyby jeszcze to było napisane po Polsku to można by dyskutować... Właśnie kurcze coś często jakieś dziwne opinie i poglądy idą w parze z brakiem znajomości podstaw ortografii...
Tak wiem, powinnam to wszystko olewać, niczym się nie przejmować, ale ja nawet jak wiem, że on nie ma racji to mi się jakoś głupio robi :/

Komentarz pod moim filmem ze skijoringu z moją suczką która olaboga nie jest malamutem, tylko 20kg biednym, wymęczonym, batem zmuszanym do ciągnięcia mieszańcem owczarka niemieckiego  😕
PSY
autor: Alten dnia 20 stycznia 2017 o 17:02
Ja nigdy nie jeździłam na narty ani nic takiego w dzieciństwie, niestety 🙁 Ale teraz sobie to rekompensuję! 🙂
PSY
autor: Alten dnia 20 stycznia 2017 o 15:55
Narty to zło :P Pierwszy raz próbuję i nie było tak źle, wywaliłam się tylko 7 razy :P Tylko kurcze jak jadę "szybko" to już kaplica, zawsze ląduję na drzewie 😀 Albo jak mi jakiś dziadek wyrósł przed oczami to kaplica, jakimś cudem skręciłam i wpadłam do rowu haha 😀
Dobrze, że mam spokojnego psa :P
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Alten dnia 20 stycznia 2017 o 09:39
Oczywiście łartwo zgadnąć kto ma najwięcej głosów :/ I tak, wiem, że to żadna nowość, ale bardzo mnie to denerwuje...
Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )
autor: Alten dnia 19 stycznia 2017 o 20:50
Mi nawet tak jak mówisz nie działa :P
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Alten dnia 19 stycznia 2017 o 20:15
Wkurza mnie jawne kupowanie głosów do konkursów -.-
O tutaj link
Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )
autor: Alten dnia 19 stycznia 2017 o 15:56
Link nie działa.