Powódź, maj 2010 i jej następstwa

widok z wału, 300 metrow od padokow, jakies 800-900m od stajni. Woda zaczyna płynąc coraz szybciej, na szczescie wały szczelne, nie przecieka nic, woda sięga do połowy, bo są wysokie bardzo. Normalnie San płynie akies 10 metrow za tymi wielkimi drzewami. jest tam taki 2 metrowy spadek wiec do samej wody nie mozna sie nawet dostac bo jest bardzo stromo. Na chwilę obecną na drugim brzegu wały zaczynają puszczać i przeciekać.
San płynie patrząc na to zdjecia od lewej do prawej, w nocy miejscowosc przed moją ( po lewej) po mojej stronie rzeki zaczeła byc zalewana z powodu jakiejs niedomkniętej starej śluzy.  🤔

No na Kowalach widziałam ludzi z taczkami i workami z piaskiem. Z sępolna też sporo ludzi auta wywozi. Ale mam nadzieję, że to niepotrzebna panika... choć trudno stwierdzić co się stanie - na stronie Wrocławia zapowiadają mocne burze na godziny przybycia fali:/
Naprawdę nie ma co iść spać, bo gdzieś się pewnie ręce do pomocy przydadzą!

PS Wilczyce zagrożone. Ze stajni w Absolucie zabierane sa konie, czy ktoś wie czy wszystkie? Co ze stajnią w 'bananach'?

znajoma wywozila konie z kamienca, podobno maja wysadzac waly...
jara- nie chodzi ci o poldery?
ja nadal moge przyjac co najmniej cztery konie.

Mają skierowac wode do Widawy z Odry by nie zalało miasta. Dlatego Wilczyce sa ewakuowane. I Psie Pole itp. 2-3 godz temu zabrałam psa brata z Psiaka, bo on wróci w nocy z konferencji - całe szczescie, bo jak tam zaleje to byłby problem psa zabrać...

Dlaczego media o tym prawie nie mówią?? Przecież tam jest młyn, wojsko. stajnie się wynoszą, zresztą nie tylko te, podobno Krzyżowice też ewakuują czy ewakuowali.

Kochani, a czy ta informacja, ze ktos moze przyjac jakiegos konia trafiła gdzies indziej niż tylko tu na forum (jakieś media)? Przecież pewnie ludzie, ktorzy sa w niebezpieczenstwie nie siedzą przed kompem...
chyba, ze się mylę... 😡

ja kontaktowałam sie z wolontariuszami, dzowniłam do znajomych z pozalewanych i zagrozonych terenow i prosiłam przekazac ze mam miejsce! takze z moich okolic ludzie wiedzą

Ja też teraz kilku osobom dałam znać, że jestem do dyspozycji, bo ta informacja o ewakuacji Wilczyc mnie zaniepokoiła. Dlaczego teraz dopiero o tym pomyślano?>? Przeciez wiadomo było jak duż abędzie fala. I że trzeba będzie coś zrobić z wodą. Mogli rano stwierdzić, że skierują wodę do Widawy i zarządzić wcześniej ewakuację:/

Jeśli można Wam jakoś pomóc na odległość to dajcie znać. Ewentualnie, jesłi ktoś ze świetokrzyskiego potrzebuje miejsca dla konia to myślę, że uda mi się coś załatwić...

Wróciłam ze stajni.

1. Nie ewakują Wilczyc 😉 Mieszkam w nich i aktualnie siedzę w domu przed TV.
2. Z Absoluta zostały wywiezione tylko konie Hannowe, nasze zostały. Stajnia jest metr wyżej niż reszta, więc jeżeli nas zaleje (chociaż to mało możliwe bo wszystko jest obsypane piachem) to max 10-20cm.
3. Zrobiłam objazdówkę: Kiełczów - spoko, Swojec - spoko.

Przez Kielce jada jednostki straży w kierunku Mazowsza- w kolumnach na sygnale

Kowale, Kłokoczyce, Wilczyce - te nazwy wychwyciłam, że moga być w nocy zalane.
W Jelczu woda przelała się przez wały!

tulipan - na stronie Wrocka jest napisane, że Wilczyce będą ewakuowane. W mediach też teraz to powiedziano. Kolezanka  z Psiaka mówi, że tam też już woda wysoko i nawet wojsko było. Fala ma być dopiero rano, więc może lepiej dmuchac na zimne i powynosić rzeczy z piwnic jak ktoś mieszka w tamtym rejonie.

Marysia550 a jak tam Kielce i okolice?? U mnie Kamienna ponoć opada..

branka - ja juz wszytko z piwnicy wczoraj wyciągnęłam 😉 Póki co nie panikuje i siedzę sobie spokojnie. Jak będzie źle to zabieram konie na Party.

akkzi- u nas luzik w sumie, jakbyśmy pod parasolem byli. Wczoraj tylko była trąba powietrzna w Daleszycach, małe , lokalne podtopienia są. Wczoraj jak wet przyjechała to mówiła, ze bez porównania u nas a nawet Klikowa, czy Opole

To dobrze. Chciaż ja jak widziałam przed wyjazdem jak szybko podnosi się poziom wody w Kamiennej to się zaczęłam martwić..ale póżniej sie uspokoiło. Dużo dało to, że całkiem niedawno regulowali koryto Kamiennej...

co w Siechnicach?
w 97 padły zalane kompletnie
interesuje mnie okolice Centrum Ogrodniczego
Wie ktoś coś?

W Radwanicach na terenach wodociągów brakuje ok 40 cm wody zeby podeszła pod pierwsze domy.Dobrze że nie wierzyliśmy w to co mówią władze i przenieśliśmy co się dało  🙁

W Jelczu Laskowicach woda przelała się przez wały...

u nas o 19 brakowalo 1-1,5 m do zalania woda korony walow, takze jest spokoj. wal obok naszej stajni jest w dobrym stanie, nie przecieka i generalnie wyglada to calkiem ok. na razie nie ruszamy sie z miejsca.

w tvp mówili że kozanów zaczyna podmywać ślęza - mieszka ktoś tam?
tam pamiętam jak było w 97

Nie, śleża nie wylewa, przed chwila tamtędy jechałam 😉.
Za to woda na maślicach już pod wałem

Może jednak napiszę. Wieści z Łomiankowskiego "ratowania" wału przy Jeziorku Dziekanowskim. Mój wujek właśnie wrócił z "akcji". Stan wału jest bardzo zły, wał ciągle przecieka. Bałagan straszny.Przedwyborcze pokazy PO, którzy tak dumnie "pracują" są załamujące a surowców do pracy brakuje. Ludzie się nudzą i stoją z rozłożonymi rękoma.  🤔wirek:  Nie mam pojęcia jak to było wcześniej. Cieciorka była zmęczona, więc na pewno pracowali ale teraz to komedia jakaś. A woda za pewne się przeleje bo 3 dni tego niestety nie utrzymają. Wiem tyle.

Zresztą wypowiedzi w komentarzach wielu ludzi, którzy tam "pracowali" są tu: http://powiatzachodni.pl/archives/9792

od Gwareckiej ponoć wylewa, tam żołnierze są

Właśnie dzwonił do mnie mój mąż.Zostaje w pracy w Łomiankach ewakuować magazyna bo przyjechały jakieś służby i poinformowały ich,że niebawem ich zaleje.Ja zawału dostanę w tym domu! 😵

pastwiska - stajnia Olender (pod Wawą, za Łomiankami)

wczoraj o 14.00


dzisiaj o 14.00  🏇


i ogólny rzut oka : z prawej stajnia, z lewej woda, na środku wał

strasznie to wygląda

😵
Trzymajcie się sucho. I niech to całe przedstawienie Matki Natury się skończy.

kujka, ale to, że przy Liderze jest dobry wał, nie ma w tej sytuacji żadnego znaczenia 😉
opcje są dwie- przerwie lub nie, ale jeśli przerwie- niezależnie od miejsca to i przez Kiełpin pójdzie. no a szanse że pójdzie niestety ciągle są i im dłużej woda stoi tym większe.

Ludzi do pomocy już jest na szczęście dużo, odprawiają kolejnych ochotników, mają przyjść za parę godzin, jak ci się zmęczą, żeby pracować na zmianę.

Ja jeszcze żyję, nie wiem, komu to na szczęście. kładę się spać, nie powiem, że ze spokojem, a rano dalej monitorować sytuację.
jak się u nas uspokoi zdam sensowną relację


http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1657374,0,1,amfibia_na_pomoc_150_kozom,wiadomosc.html

Wróciłam z wału na Sępolnie. Straż chodzi wygania gapiów. Dużo ludzi jest i ogląda co się dzieje na moście. Woda płynie szybko i jest trochę wyżej niż wieczorem. Ale wciąz jest sporo rezerwy. Jeśli nie przerwie wałów to nie grozi nam zalanie, bo fala nia będzie aż tak duża by wylać się górą.
Ale woda płynie naprawde szybko....

I czujecie jak jest parno? I wilgotno? Jak w tropiku!

już rano też to mówiłam, że jak w dżungli jest

masakra
ja z niepokojem czekam na falę we Wrocławiu