KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

Averis   Czarny charakter
11 czerwca 2010 10:40
mila, SUPER! Moje gratulacje.
mila   głęboka rekreacja
11 czerwca 2010 11:39
Bardzo pięknie dziękuję :kwiatek:
Robota nie moja, ja dałam jej (bo to klacz) po prostu szansę. Jeszcze wiele jest do naprawienia, bo problem nie tylko z kopytami ale też z przykurczami mięśni.  Generalnie bardzo to dobry przykład że na konia należy jednak patrzeć całościowo. Mam nadzieję, że się będę tu czasem pojawiać z raportami o postępach w leczeniu i rehabilitacji.

A można wiedzieć, komu się udało takie cuda z kobyłką zdziałać? Gratulacje  😀
mila   głęboka rekreacja
11 czerwca 2010 11:59
Pocahontas - poszło pw
Nie wiem czy ktoś na forum jeszcze pamięta Cyrona, ale muszę się tu pochwalić, bo pękam z dumy  😡
Dzisiaj wygrał swoje pierwsze w życiu "C" 😅
Laguna, no jasne że pamiętamy !! 😀

Gratulacje, będą jakieś fotki?  👀 👀
Laguna gratuluje! 😅 A gdzie i pod czyim tyłkiem?
Niestety fotek nie będzie, bo zawodnik mnie za późno poinformował, że jedzie i nie zdąrzyłam się wybrać 🙁

Ramires- w Jaszkowie pod J.Kuśnierczakiem. Mam już dwa puchary od niego do odebrania, bo na błękitnej wstędze w Iwnie też coś tam wywalczył. Swoją drogą ostatni raz rozbiłam mu fotki we wrześniu ubiegłego roku więc muszę to nadrobić 😀 Może go odwiedze w tym tygodniu
No no Laguna gratulacje  🏇
ja tak skromnie przy waszych osiągnięciach,  👍
ale dzisiaj pierwszy raz w życiu "przełamałam się" i skoczyłam 120cm na moim Papirusie i się nie zabiłam, wszystko pasowało i ogólnie git.Nigdy nie skakałam więcej niż ok 90cm a zwykle to i dużo mniej, bo bardzo się bałam. ale coś mi się "odblokowało" ^^ jestem z siebie dumna (bo tam z konia, dla niego to w sumie nic wielkiego :kocham🙂
A ja muszę popuchnąć nietypowo, ani z siebie, ani z konia (chociaż koniska są super i też zasługują), ale - mój blondyn właśnie zdał prawko B + E  😅 Blondyn rządzi  😎
Teraz będziemy mogli powoli zacząć kompletować zestaw wożący kopytne 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
18 czerwca 2010 17:31
A ja puchnę z dumy, ponieważ dzisiaj na treningu wykonaliśmy z Kucykiem nasze pierwsze półpiruety w galopie 🏇
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
19 czerwca 2010 18:47
Laguna, Papi gratulacje!!!  😅
quanta- jejku jak mi się takie prawko marzy...  💘 Tylko, że ja ledwo co za 3razem zdałam B  😁 więc do B+E chyba nie mam się co na razie przymierzać  😁

Mi tam do Koniczki daleko  😁 nie mniej jednak też sobie popuchnę (obiecuję, że już ostatni raz) na temat Kaprikorna.
Rozstaliśmy się 25 maja i zobaczymy się dopiero w październiku, ale stwierdziłam, że pokażę Wam co dziś stworzyłam.

Rozmowa z Tristią wywołała lawinę wspomnień z całego roku i stwierdziłam, że skoro już opanowałam Windows Movie Maker'a to poskładam filmik  😉 Jakość nie najlepsza - lepiej (JESZCZE) nie umiem  😁 ale się nauczę :P



JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 czerwca 2010 18:54
Justus
o. Bekas po Divisior x
m. Jurata po Przedświt XIII-4


sorry za  🚫
On na sprzedaż jest ?
okwiat gratulacje! Wykonałaś kawał dobrej roboty
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
21 czerwca 2010 10:10
Puchnę z dumy z Co to. Na wczorajszych zawodach była wspaniała i nie ma takich słów, którymi mogłabym opisać jaka jestem z niej dumna.
helcia, zdjęcia, zdjęcia 😉
cieciorka   kocioł bałkański
21 czerwca 2010 11:20
skoro już opanowałam Windows Movie Maker'a

to liczę że i mnie nauczysz 😉
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
21 czerwca 2010 12:43
Paulinka zdjęcia jeszcze do mnie nie trafiły  😉
No to i ja popuchnę. 😀
Zacznę od tego, że konia nie mam, jeżdżę rekreacyjnie. W marcu zmieniłam stajnię i dochodzę do wniosku, że to było BARDZO dobre posunięcie. 😀 Ogólnie rzecz biorąc, mój dosiad zmienił się tak. 🙂:
A które zdjęcie jest przed, a które po...? Na obu zdjęciach masz nie najgorszy dosiad, jak na (jak mówisz) rekreacyjną jazdę. Powiedziałabym nawet, że siedzisz fajnie głęboko. Na pierwszym zdjęciu lepiej kolano przyłożone. Na drugim za to kłuje mnie w oczy koszulka raczej nie pasująca do jazdy konnej 😉

edit: przypomniało mi się słowo, które mi uciekło - siedzisz swobodnie. To jest to, czego mi brakuje i czego tak trudno nauczyć się nawet mozolnymi ćwiczeniami (o ile się da). Masz niewymuszenie prawidłową sylwetkę IMO na obu zdjęciach (ale nie jestem znawcą, jakby co  🤣 )
Przed jest to na siwku.😉 Założyłam tę koszulkę, bo wtedy było ponad 40 stopni... no nie mogłam się powstrzymać, no. 😁 Mi się wydaje, że zdecydowanie lepiej jest na tym drugim... 😀 Swoją drogą, na zdjęciach to też różnie wychodzi, może na filmikach będzie bardziej wyraźnie. 🙂
- ten jest nowszy.
- ten starszy. 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
22 czerwca 2010 08:44
Northern_Star nie wiem czy mam problemy ze wzrokiem, ale czambon masz pociągnięty do ręki? Na dukacie.
W sensie popręg-potylica-wędzidło-ręka/szyja? Czyżby czambon za długi na konia, czy jakaś inna opcja 😉?
Puchne z dumy, bo po 3-letniej przerwie w startach i babrania sie z kontuzja smignelismy z moim Championem zawody (fakt ze tylko towarzyskie, ale zawsze😉 ) i wygralismy LL a w L bylismy drudzy 😀 🏇
[quote author=galopada_ link=topic=4050.msg611002#msg611002 date=1275844761]
musze popuchnąć!

Justus
o. Bekas po Divisior x
m. Jurata po Przedświt XIII-4

- champion w klasie ogierów 2-letnich
- młodzieżowy champion ogierów
- zdobywca tytułu Best In Show

[/quote]

Mały 🚫

Moja pupa miał przyjemność kilka razy gościć na grzbiecie Bekasa - jeśli twój konik odziedziczył po nim charakter i ruch to masz naprawdę genialnego konia!

Bekas to oaza spokoju. Nie znam drugiego konia, który dałby przy sobie obcej osobie tyle zrobić i wręcz dałby sobie na głowę wiadro założyć kwitując to spojrzeniem "skoro musisz i widzę, że ci to sprawia przyjemność..." Za to jak trzeba to całe serce w pracę wkłada i fule ma chłopak i przyspieszenie, że hoho.
Ciekawa jestem czy twój konio po tacie odziedziczył takie fajne chrumkanie w kłusie, takie parskanie sobie ewidentnie do rytmu, jakby sobie nucił.
ja tak nieśmiało sobie puchnę z mojego pseudo siwego... otóż pojechaliśmy na swoje pierwsze w życiu zawody. i jego jako 4-ro latka i moje 🙂 towarzyskie, ale zawsze coś. no i zajęliśmy 3 miejsce w konkursie L, gdyby nie strata czasu na płoszące nas dzieci mielibyśmy pierwsze 🙂 jestem dumna z Bazyla, bo był tam najmłodszy i najmniej doświadczony, większość to były konie-profesory, więc na nic się nie nastawialiśmy, a tutaj taka niespodzianka! jestem z niego bardzo zadowolona, począwszy od bezproblemowego ładowania do przyczepy, zachowania się przy innych obcych koniach jak i z samego startu ;D
MissTake, zaraz, zaraz, zaraz. Co masz na myśli mówiąc "płoszące nas dzieci"? 🤔
zawody odbywały się na terenie boiska pod basenem. za siatką boiska był normalny dom mieszkalny, na podwórku bawiło się dwóch chłopaków, na oko mieli po jakieś 5-6lat. najeżdżając na przeszkodę nr 2. przejeżdżałam obok tego miejsca, a nagle jeden z dzieciaków złapał plastikowe krzesełko i zaczął nim walić w siatkę... wyglądało to dokładnie tak: http://www.photoblog.pl/missxtake/68292357/a-gdzie-byli-sedziowie.html . sędziowie zdawali się tego nie widzieć. najlepsze w tym wszystkim jest to, ze spadliśmy na 3. miejsce mając najdłuższy czas przejazdu, który różnił się od 1. miejsca mniej niż 10sek. nie podano żadnego limitu czasu... a mieliśmy 6pkt karnych (1 zrzutka 1 wyłamanie), gdzie 1. i 2. miejsce miało aż po 12pkt karnych! tylko, że to byli gospodarze. nie liczyłam na żadne miejsce, ale przez to czuje niedosyt.

dodatkowo jestem dumna z Bazyla, który po uspokojeniu normalnie przejechał obok dzieciaków 🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
23 czerwca 2010 20:54
Ja puchnę z dumy bo Piękny zaczął przyzwoicie pracować również na wędzidle:
rok 2004


2006

2007

2009

2010

MissTake - strasznie współczuję. Nienawidzę takich małych, rozwydrzonych ba...dzieci. 😤
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się