Sprawy sercowe...

galopada_   małoPolskie ;)
23 czerwca 2010 19:37
uh, a my z moim juz rok razem  🤔 nie dosc ze jest coraz lepiej, to jeszcze zaczal jedzic na koniach  😍 na pierwszej lonzy zaczal klusowac i od razu pojechał sam praktycznie. Na pierwszej samodzielnej jezdzie calkiem bez lonzy nawet galopował, a dzisiaj bylismy w terenie.  😍 😍
Mnie najbardziej dziwi, że wie, ale nie przeciwdziała temu - bo jeśli myśli, że gdy zrobi mu awanturę, a on przestanie, to.... mocno się myli  😎

Breva kiedyś przeczytała smsa.
Ale kiedyś była jakaś akcja, że się chciała z Tobą spotkać, prawda?

To może ona jednak nie wiem, że on coś dalej z Tobą?
k
Albo AŻ cycki 😁 Szczególnie jak nie daj boże ma kompleks na punkcie swoich 😂
Swoją drogą...ja tego B nie czaje po co sobie tak życie utrudnia siedząc z nią ciągle 🤔wirek:

galopada - my za miesiąc 2 lata, zleciałoooo szybciutko 😜
Hmm, Daniela.... ma małe - takie na granicy istnienia  😎
no to faktycznie, na spotkaniu mogłoby dojść do rękoczynów  😎
galopada_, gratuluję rocznicy! Fajnie, że nauczył się jeździć 😜 Taki teren z ukochanym facetem to moje marzeeeenie 😜
Daniela- którego macie? Nam stuknie 2 rocznica 2 lipca.

Szepcik- to może nie byłaś Ty. Ale ktoś gdzieś pisał, że Pani Zdradzana chciała się spotkać z mężem i Panią Z Którą Zdradza. No chyba, że mi się przyśniło 😉
Averis   Czarny charakter
23 czerwca 2010 23:07
szepcik, ja też to pamiętam 😉
szepcik, na granicy istnienia.....?:>:>:>

Daniela, galopada_, gratki!🙂 my na razie skromniutko 5 miesięcy z niewielkim okładem..🙂
Hija, jeśli rozbiło się o sprawę  rozwodową, to ja moglam wspominać.
Mnie najbardziej dziwi, że wie, ale nie przeciwdziała temu - bo jeśli myśli, że gdy zrobi mu awanturę, a on przestanie, to.... mocno się myli  😎

Breva kiedyś przeczytała smsa. On chyba już spał, a ona mu się dobrała do telefonu  😎 na szczęście sms był w stylu "buziaki Misiu", nic bardziej osobistego  😎 on jej wmówił, że to pomyłka, ale się musieli ostro kłócić, i w efekcie nagle w środku nocy dzwonili do mnie  😎 on najpierw bajerował, że musiałam się pomylić i wysłałam mu coś dziwnego, a potem ona przejęła słuchawkę - i głosem takiej średnio mądrej tipsiary powiedziała, że nie wie co o tym myśleć, że nie życzy sobie takich rzeczy i coś tam jeszcze. Generalnie jakieś bzdury, a ja i tak byłam wyrwana ze snu i jedyne co potrafiłam, to też kręcić, że to pomyłka, zamiast powiedzieć jej coś do słuchu 😉

Teraz się śmiejemy z tego, aczkolwiek wtedy do śmiechu mi nie było... musiałam się usunąc z nk, bo mnie tam szukała. I w ogóle trochę spanikowałam, bo się bałam, że jeszcze mnie do sądu kobita zaciągnie żebym zeznawała. Ale rozeszło się po kościach. No, trochę go bardziej sprawdzała i takie tam, więc on miał sajgon, za to ja mogłam spać spokojnie, bo zadbał o to, żeby się nie dowiedziała, kim jestem.


Ale Ty durna jesteś 🤣 Takie bzdury wypisujesz..Ten facet to idiota do szczętu jest.Siedzi z żoną a Ciebie dmucha...dobre 😀 ...na co liczysz? Jaka masz satysfakcję z tego ,że Ona nie odkryła? Widać tyle Ci wystarcza... 🤔 inaczej bym nazwała ...autora postu...wybaczcie 😎
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Nie o bycie znanym na forum chodzi, ale o obrażanie innego usera - 7 dni.
+ 7 za brak edycji.

Proponuję zapoznanie się z regulaminem forum.
[/center]
Przede wszystkim deprawujesz ..młodzież i dajesz przykład niewłaściwych związków.Ty ''radzisz'' 😉 niby sobie z tym  ....powiedzmy. 🙄 Jednak gro osób to czyta i myśli ,że tak ma być..NIE!
Twój bolec nie ma charakteru i bawi się sytuacją...może Ty też  🙄 Związek musi być oparty na zaufaniu i miłości....nie na zakłamaniu 😉 na to jest  zawsze czas....
Jeśli jest inaczej ..przekonaj mnie 😲
😲 Lecę po popcorn! Ale to będzie dobre!  😀


Takich rzeczy się w tym wątku nie pisze - przynajmniej nie dwa razy, będąc do tego mało znanym forumowiczem. 😉 Bycie kochanką jest dżezi i takie... femme fatale na 101%! W przeciwieństwie do bycia żoną i matką - to ssie. 😎
Grześ 😉 ...pisze się...
Kochanki są i były ...dopóki nie zostały ...matkami i ŻONAMI 🏇  ...POMOGĘ 🤣
trzynastka   In love with the ordinary
24 czerwca 2010 06:54
Daniela- którego macie? Nam stuknie 2 rocznica 2 lipca.




My mamy oficjalne 4 lata razem na dniach 😉 nie napisze kiedy, bo jest ryzyko, że B. zobaczy i będzie udawał, że pamięta a ja chce się móc przyczepić i tym samym wysępić lepszy prezent  😎
Hija - 21lipca czyli zarazem w nasze wspólne imieniny 🙂 Daniela i Daniel w końcu 😂
szepcik, ja też to pamiętam 😉

Zbiorowa halucynacja  😜

Hija, jeśli rozbiło się o sprawę  rozwodową, to ja moglam wspominać.

Nie wiem, ja byłam przekonana do wczoraj, że to u Szepcika było. Jak zwykle pamięć ludzka zawodna 😉

Przełom czerwca i lipca to chyba jakiś voltowy czas na rozpoczynanie związków 😉

Jednak gro osób to czyta i myśli ,że tak ma być..NIE!

Bo ludzie to własnego mózgu nie mają... Zresztą ja na tym forum widzę zdecydowanie więcej dorosłych ludzi niż młodzieży.
Idźcie pogadać o tym do wątku o zdradzie, który został założony po to żeby tego wątku nie zaśmiecać.
Tym bardziej, że  W TYM wątku już była zbiorowa dyskusja na temat Szepcika i oceniania jej postępowania jak również B 😉 Nie ma sensu kolejny raz tego tłuc.
my bedziemy dobijac niedlugo do 5 lat, 2 lata mieszkamy,żyjemy na codzien ze soba.
I najlepsze jeszcze sie nie zabilismy,i codziennie od tych 2 lat mam sniadanie do łozka.
ninevet, osz Ty przebiegła😀

Daniela, hehehe🙂 no to nie lepiej było go przetrzymać z tydzień?:P a tak nie dość że wszystko w jednym to jeszcze nigdy nie sprawdzisz czy pamięta... bo jak tu nie pamiętać o swoich imieninach:P no i nie wysępisz lepszego prezentu jak Ninevet:P (ok zaraz Daniel tu wpadnie i mi wtłucze😀 hihi🙂 )

Hija, oj nie🙂 ja zawsze zaczynam w styczniu ewentualnie wrześniu:P no i jak do tej pory zawsze zrywałam na jesieni... jakoś wtedy najbardziej mi zaczyna wszystko przeszkadzać:P dlatego mojemu obecnemu (zejście się w styczniu oczywiście:P) powtarzam: "zanim pomyślisz o pierścionku (tak, tak - napaleniec już by chciał  🤔 ) to przeżyjmy razem wszystkie cztery pory roku"... jesieni jeszcze ze mną nie przeżył:P

kot, nic tylko pozazdrościć🙂 gratuluję! :kwiatek:
Breva - nie da rady żeby zapomniał, co miesiąc na 21 dostaje kwiaty 😍
trzynastka   In love with the ordinary
24 czerwca 2010 08:21
Breva - zdarza mi się wiedzieć jak się zachować dla swojego dobra 😉
własnie siedzę w samochodzie i jedziemy, przez te 6 h tu skonam. Szczególnie, ze jedzie z nami B brat i dziwnie tak gadać o pierdolach ... :/
Nam dzisiaj mija 3,5 roku 😍
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
24 czerwca 2010 10:32
D&A gratki :kwiatek:
Użytkownik Miki proszony jest o odpi*rdolenie się ode mnie - jak się coś nie podoba, to czytać nie trzeba.
A jeśli się nie podoba, to nie upoważnia to do obrażania mnie.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Kultura wypowiedzi
szepcik, ja tam podzielam zadanie Miki, co do jednej kwestii:
Opisujesz tu ze szczegółami swoje życie jako kochanki lub ex-kochanki niejakiego B.
Nie każdy ma ochotę czytać. I nie musi. Jednak czytając ten wątek trudno ominąć Twoje posty.
Myślę, że znalazłoby się trochę osób, które drażnią Twoje wypowiedzi, bo były/są na miejscu żony lub zwyczajnie nie tolerują zdrady.
Także nie dziw się. Niektórych może Twoja postawa po prostu wk....ć.
dempsey   fiat voluntas Tua
24 czerwca 2010 11:26
Myślę, że znalazłoby się trochę osób, które drażnią Twoje wypowiedzi, bo były/są na miejscu żony lub zwyczajnie nie tolerują zdrady.


yegua, określiłaś to bardzo uprzejmie i eufemistycznie
mogłabyś ubiegać się o stanowisko w dyplomacji wysokiego stopnia 😉


faktem jest, że wchodzić tu nie trzeba... ale czasem warto.
dlatego jest założony wątek osobny o zdradach itp, poza tym hej ktoś nie chce czytać to niech nie czyta, a wypowiadać się ma prawo każdy o problemach sercowych w podstawówce jak i tych małżeńskich czy poza małżeńskich. Dajmy sobie żyć nawzajem  😉

a  tak wracając do tematu, siedzę 3 dzień chora w domu i dobra, przyznaje się, że już tęsknie za A.  🤔  😵
i gratuluje dziewczyny wszystkich rocznic czy miesięcznic  🙂
szepcik, ja tam podzielam zadanie Miki, co do jednej kwestii:
Opisujesz tu ze szczegółami swoje życie jako kochanki lub ex-kochanki niejakiego B.
Nie każdy ma ochotę czytać. I nie musi. Jednak czytając ten wątek trudno ominąć Twoje posty.
na dobrą sprawę nikt nikomu nie może zabronić dać się spełniać, jako świeże mięsko , gniecenie którego poprawia starszemu panu ego i powoduje brak napięć w lędźwiach...zwłaszcza, że to bzykającego nic nie kosztuje poza wydaniem z magazynu nowego długopisu i zestawu flamastrów.
...jak to mówią, prostytutka to zawód, ale ku..a to charakter.
wpisy szepcik tu też nie pasują, przecież ona nie ma problemów sercowych... 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się