Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
15 lutego 2011 14:44
Zairka współczuję kolejnych problemów  🙄
Pokemon butla bardzo interesująca ale ta cena  🤔

ja dzisiejsza noc też zaliczam do udanej. Hania zasnęła o 21, obudziła się o 2 w nocy nakarmiłam, przewinęłam i sruu do łóżeczka, nakręciłam kilka razy karuzelę i dziecko śpi. Obudziła sie po 6 pojadła i spała ze mną do 8,30  😅 😅 😅. Jak ja kocham rano długo spać  😁.

Co do leżaczków, kupiłam z miesiąc temu ale Hania siedziała w nim może z 3 razy po kilka minut. Teraz trochę marudziła więc ja na chwilę zapakowałam w leżaczek (podłożyłam kocyk pod plecki żeby się nie wygięła za bardzo), powiesiłam zabawki włączyłam wibrę z nadzieją, że się chwilkę zabawi  i ku mojemu zdziwieniu zasnęła. Mam chwile wolnego  🤣 .

Jak powinno układać się dziecko do spania, tylko na wznak czy na boczki też?

Pegasuska ja zauważyłam, że Hania leżąc na wznak główkę trzyma częściej na prawą stronę , a jak mam ja na brzuszku albo pionowo do odbicia to na lewą stronę.
Próbuję to korygować ale przy leżeniu na brzuszku muszę być bardzo ostrożna bo i tak się przy tym złości , a jak jeszcze próbuje główkę obrócić to już w ogole jest złość na maxa 

a ja dzisiaj znowu wsiadłam w siodło  🏇
Euforia_80, Bobas tez na prawo przekrzywia glowke wiec go przekladamy, wydaje mi sie ze u nas to przez to ze przez ten zlamany obojczyk na lewym boczku dlugo lezec nie mogl. Z tym, ze ja w domu nie zauwazylam zeby lezac na pleckach bardziej wyginal sie w prawo, u lekarza tak robil bo musial widziec swatelko w suficie bo on kocha lampy i zyrandole japka mu sie do swiatelka cieszy jak nie wiem co:P no ale kontrola nie zaszkodzi, termin do neurologa dopiero na koniec marca....
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
15 lutego 2011 15:35
Pegasuska warto sprawdzić, lepiej dmuchać na zimne  😉


jestem cały czas na tej diecie bezbiałkowej, wysypka pon smarowaniu maścią już praktycznie znikła. Mam się cały czas trzymać tej diety aż lekarz odwoła czy mogę spróbować powoli wprowadzać białko? Kiedy jest odpowiedni moment na taką próbę?
Euforia_80, napisz co jesz bo ja na tydzien tez natej diecie mam byc zeby sprawdzic czy Bobas ma tadzk niemowlecy czy to skaza. Wedline tylko drobiowa jesz czy jakas inna tez.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
15 lutego 2011 15:57
Pegasuska nic  😁

a tak poważnie to: chleb, do chleba margaryna Flora, zamiast paskudnych wędlin piekę sobie schab, zielony ogórek, zielona sałata, dżemy, płatki z nektrem bananowym (zamiast mleka)
Na obiad zupy,
ryż zapiekany z gotowanymi jabłkami, konfiturą, rodzynkami i cynamonem,
filet z ryby pieczony ze startą marchewką,
ziemniaki, niektóre makarony, można kaszę ale ja nie lubię,
mięsa pieczone i duszone,
można warzywka duszone z kurczakiem ale Hanię po nich wzdyma
buraczki
to chyba wszystko, jak sobie coś przypomnę to dopiszę
No i nas w końcu dopadła choroba - siedzę z Młodym cały tydzień na opiece 🙁
Połaszczyłam się wczoraj że zaoszczędzę 70 zł i zadzwoniłam rano do zwykłej przychodni czy mogę przyjść.. Powiedzieli że przyjść jak chore. No to poszłam i trafiłam na straszną babę - robota. Nadętego robota, którego nie obchodziliśmy wcale. Osłuchała z łaską i stwierdziła zmiany na oskrzelach.. I że "chyba damy antybiotyk?" .. No to kurde ja mam wiedzieć czy damy :/ ?! Nigdyyy więcej tam nie pójdę :/
Zastanawiałam się bardzo nad tym antybiotykiem, ale Kaziut mocno kaszlał w nocy, więc od dziś rana dałam. Poza tym zachowuje się ok ,gania, gada, ani w głowie mu spać. Dziś rozmawiałam z koleżanką i stwierdziła, że trafiłam na babę, która u każdego dziecka stwierdza zmiany w oskrzelach i zawsze daje antybiotyk 🙁
No nic siedzimy sobie w domku, bardzo aktywny trzylatek już mi wchodzi na głowę 😉

Co do leżaczków miałam i używałam od urodzenia, nie widzę nic nienaturalnego w lekkim wygięciu kręgosłupa dziecka w łuk, wręcz przeciwnie jest to raczej pozycja bardzo naturalna - dawniej dzieci noszono albo kładziono w hamaku. Od ilu lat znamy instytucję twardych łóżek, kilka-kilkanaście stuleci ? 😉
A jak dziecko che się ruszać to go żadna zabawka w leżaczku nie utrzyma.


Zairka - za karę do kojca? :O Faktycznie może ten żłobek nie jest dla Piotrusia..
gwash - dużo zdrówka dla Kazia, a dla Ciebie cierpliwości  😉
gwash, wspolczuje - zdrowka dla Kazia.

Euforia mi wlasnie ryb powiedzieli zeby nie jesc jezeli jest podejrzenieo skaze bo uczulaja a to byl moj glowny skladnik diety... 😕 ryzu z jablkiem nie lubie, musze przerzucic sie na gotowana rybe i schab...a chleb jesz ciemny czy tez i jasny bo slyszalam ze w jasnych chlebach do spulchniania tez potrafia dodac mleko.

edit. literowka
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
15 lutego 2011 16:39
Pegasuska
chleb jem zwykły , a ryż z jabłkiem nie jajkiem  😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
15 lutego 2011 16:41
Tak a propo stymulowania rozwoju...Martu byla obskakiwana, bo pierwsza, Jula byla olewana, bo nie bylo czasu. Efekt: Jula nabiera wszystkich umiejetnosci wczeniej o... no duuuuzo wczesniej- od Marty ( mowa o umiejetnosciach intelektualnych, nie ruchowych, bo tu Jula byla spozniona ze wzgl na bardzo rozna ich budowe).  Wniosek: wszyskie bajery swiata sluza nabijaniu kasy producenta, a dziecko najlepiej uczy sie od drugiego dziecka. AMEN. Oczywista wniosek moj prywatny, badaniami nie poparty 😉.
A co z matami edukacyjnymi? Tam jest przecież mnóstwo zabawek, do tego moja miga światełkiem (co zresztą moja uwielbia). Potrafi tam siedzieć godzinę i szarpać zabawki wiszące nad głową, w tym momencie też już cieszy się do nich i nawet zaczyna śmiać się głosem jak mały żulik.

BTW - mam pytanie o tą butelkę (Euforii też się pewnie przyda  😉 ):
http://allegro.pl/medela-calma-butelka-smoczek-nowosc-i1461095677.html

Bo repka chyba wstawiała taką:
http://allegro.pl/medela-butelka-habermana-zestaw-smoczka-i1461095674.html

One się różnią i przy tej drugiej jest napisane, że dla dzieci z rozszczepem itp. Ta pierwsza też ma wynalazki zmuszające dzidzia do ssania. Więc chyba kupić tą pierwszą?


Ta pierwsza jest najnowszym wynalazkiem medeli. Nie wypowiem się jak działa, bo nie stosowałam, ale z opisu wynika, że powinno to być fajne. W sensie, że nie zaburza odruchu ssania.
Ta druga faktycznie pierwotnie wymyślona dla dzieci z rozszczepem i wcześniaków. Ale w praktyce stosowana również u zdrowych dzieci celem zachowania prawidłowego odruchu ssania.
Co może oznaczyć zielona kupa u pięciolatki?  :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
15 lutego 2011 21:39
Szpinak na obiad 😉? A serio to nie przejmowalabym sie kolorem kupy, jesli nie trwa to dlugo lub nie ma dolegliwosci 😉
Co do przekrzywiania głowy i wyginania się w jedną stronę zawsze warto to skonsultowac z neurologiem a nawet trzeba. U nas diagnoza to zespoł napiecia mięśniowego rehabilitacje zaczynamy od 17 lutego.
Na wyniki tomografii komputerowej czekamy czy ta zmiana na wątrobie nie jest przypadkiem tym co łazi do tyłu ( słowa onkologa " trzeba zobaczyć czy ta zmiana to nie rak )

Powiem wam szczerze że nigdy nie bałam sie tak jak przez te dwa dni spędzone w szpitalu tak jak wizyta u neurologa była do zniesienia bo liczyłam się z tym że to może być zespół napięcia mięśniowego tak kiedy wyszłam z oddziału dzieciecej onkologii beczałam jak bóbr.

Tam za szklanymi drzwiami z napisem oddział onkologii czas zatrzymuje sie w miejscu. Tam przewija się  radość z nadzieją i załamanie z totalną bezradnością. Tam jedni dowiadują się że ich dziecko wygrywa z chorobą i jest poprawa natomiast drudzy że ich dziecko dopiero czeka walka z rakiem.
Tam dzieci pełne pozytywnej energii dzielnie znosza następne sesje chemioterapii i jej przykre skutki.
Tam dorosli płaczą ze smutku i radości.

Dla mnie koszmarem była tomografia komputerowa nie dość ze Kuba wył bo był głodny ( jadł ostatnią butlę o 3 w nocy badanie odbyło się o 9:30 ) to jeszcze widok własnego dziecka które zaczyna mieć przykre skutki narkozy i kontrastu..... ( dokładniej kiedy się wybudzał było mu tak zimno że cały drżał jak osika potem jeszcze kiedy w końcu dostal upragnioną butle o godzinie 11 krztusił się za każdym pociągnięciem smoka to jeszcze na sam koniec wszystko zwymiotował ) no cóż tego było za wiele. Dopiero po kropelkach uspokajajacych jakos doszłam do ładu składu
Nikomu nawet swojemu najgorszemu wrogowi nie życzę tego aby dziecko miało jakiekolwiek większe problemy zdrowotne.
Wiec drogie mamusie życzę dla waszych pociech duzo mega dużo zdrowia niech rosną jak na drozdzach.

Lekko się pochwalę że Kubek od jakiegoś czasu guga i śmieje sie prawie cały czas. Guga do wszystkiego łacznie z tym jak ma butlę w paszczy i nie tylko jest gu ale i me, be, ba, ma, da i inne dziwne dzwięki.

A oto trzymiesięczny duży facet ze swoją ulubiona maskotko grzechotką Pysiem
Po dłuższym zastanowieniu widze nawet lekkie podobieństwo


Pozdrawiamy
aszhar, mocno trzymam za was kciuki i calym sercem wierze ze wszystko bedzie dobrze🙂 Kubek wyglada slicznie i na pewno to dzielny chlopak i jeszcze nie raz przyniesie ci mnostwo radosci!!! i pamietaj jak wiele daje optymistyczne myslenie.

A my jestesmy po sesji z czopkiem, pierwszy raz slyszalam jak moje dziecko placze, az caly sie spocil bidak i byl czerwony jak burak,jak juz wymeczyl ta kupe to w koncu zwymiotowal i nie mam pojecia od czego to wszystko jak jedzenia to ja pilnuje bardzo, a mleko sztuczne dostaje caly czas to samo na co drugie karmienie...potem zjadl jak nigdy tylko 50ml i zasnal ze zmeczenia w locie.
ashar będę o Was myśleć dużo. Ale czuję, że będzie WSZYSTKO dobrze !!!!
Kuba jest śliczny  😅
aszhar strasznie Ci współczuję tego, co musiałaś przechodzić.
A co do reszty to nie martw się na zapas 🙂 musi być dobrze 🙂 nie ma innego wyjścia, żeby taki słodziak miał jakies problemy 🙂
aszhar biedulko, współczuję tego co przeszłaś. Dzielna byłaś bardzo. Ściskam Was mocno. Kubuś cudny i na pewno wszystko będzie dobrze.
aszhar współczuję  🙁 W szpitalu, po urodzeniu Kubuś też miał robione USG brzuszka? Wtedy nic nie wykazało?
aszhar Na pewno będzie wszystko w porządku 😉 Widać,że z Kubusia jest silny facet :kwiatek:
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 lutego 2011 09:20
aszhar bardzo mi przykro z powodu waszych cierpien :kwiatek:
ale jako mama ciągle chorego urwisa wiem że bedzie wszytsko ok! 💃
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
16 lutego 2011 10:23
aszhar dzielna babeczka jesteś i Kubuś też , mocno trzymam za was kciuki i proszę mi się tu na zapas nie zamartwiać  🤬 przecież wiesz że wszystko będzie dobrze

Pegasuska
u mnie na "trudne " bączki i kupki ostatnio sprawdza się noszenie dziecka w pionie jak do odbijania i dużo z nim chodzić, chyba wtedy brzuszek się jakoś masuje i wszystko rusza w dół. Mam już w dywanie ścieżkę wydreptaną  😁 .  Zadziałało wielokrotnie ale wiadomo, każde dziecko inne . Możesz spróbować.
Euforia_80, dzieki, sprobujemy ponosic sie dluzej, bo odbija mu sie szybko. Narazie sporo na brzuszku lezy, robiemu cieple oklady a juz od okolo tygodnia kupa bez pomocy nie wychodzi. Lekarz powiedziala, ze tak moze byc a ja nie moge sie patrzec jak on sie meczy.
majek   zwykle sobie żartuję
16 lutego 2011 11:10
aszhar, będzie dobrze na pewno!
Trzymamy kciuki wszyscy.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
16 lutego 2011 11:21
aszhar - współczuję przeżyć, ale pamiętaj wszyscy tutaj trzymamy kciuki za Kubusia. Na pewno będzie dobrze, a Ty się nie zamartwiaj i bądź dzielna  :przytul:

Dziewczyny czy Wasi mężowie też mają takie genialne pomysły - mój TŻ dla rozśmieszenia Młodego zakładał sobie jego spodenki lub rajstopki na głowę. I zgadnijcie co teraz robi moje dziecko? Tak, tak, macie rację - jak ma sam je założyć to zakłada je na głowę :/ Niby to śmieszne, ale zaczyna być trochę upierdliwe  👿


A tak z innej beczki to Adaśko strasznie mnie wczoraj rozczulił - na szyi mam zadrapanie od kota - pokazując na nie z troską w głosie powtarzał "łał, ała" ("łał" = kot) i mnie tam całował, żeby mnie nie bolało  😍 I tak przez pół dnia  💘 Kocham tego mojego małego szkraba 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
16 lutego 2011 11:48
moja Hania ma ciągle suchą, szorstka i łuszczącą sie skórkę na buźce w miejscu gdzie zaznaczyłam na zdjęciu. Czy to są objawy skazy białkowej czy może uczulenie na coś innego (ale na co?) ? Czy ktoś z was  spotkał się z czymś takim?


Horciakowa dzieci są kochane  💘, a ojcowie często maja głupie pomysły jeśli chodzi o zabawy.

Pegasuska Hani też dosyć szybko odbija się ale ja i tak jeszcze chwile z nią dreptam, ona podziwia widoki za moimi plecami i w chwili zapomnienia baczki same wyskakują. Mocno Ci współczuje bo ja cierpiałam jak Hania przez godzinę męczyła się z kupa a ty musisz dużo dłużej patrzeć na swoje meczące się dziecko.
Euforia, Victorom sie tam luszczy gdzie zaznaczylas, ale raczej gdy dlugo lezy na tej stronie buzi 🙂
wczoraj przezylismy pierwsza serie szczepien. dramat! moje dziecko lezalo i smialo sie do lekarki a dostalo od niej taka niesympatyczna niespodzianke. prawie sie z nim poryczalam oczywiscie 🙁  a wieczorem goraczka, marudzenie, od 20 do 22 wlasciwie non stop ryk i wrzask! 3 godziny spal na mnie takiej pollezacej, bo to byla jedyna opcja, ktora akceptowal, ale ja dzisiaj ledwie zyje 🙂 na szczescie on juz dzisiaj jest znowu moim kochanym smiejacym sie i gadajacym bubusiem 🙂

Horciakowa, gratulacje dla TZa 🙂
ashar trzymam za Was kciuki, aby wszystko było dobrze!
Basznia mam podobne obserwacje, i to mimo tego, że u mnie róznica wieku duża- Różka stara się małpować Natalkę we wszystkim, a uczy sie znaaacznie szybciej niż Natka w jej wieku. Na przykład rozpoznaje już większość literek, koloruje obrazki- i to bardzo precyzyjnie, dużo dokładniej niż 6 lat starsza Natalka!
Horcia numer z rajtkami na głowie widać wielu tatusiom przychodzi na myśl, mój małż też tak robi i obie laski co trochę latają w rajtkach na łepetynach 🤔wirek:.  Jak Róża nie chce ich włożyć na tyłek tylko na głowę po prostu biorę drugie i ma jedne na pupie a drugie na głowie 😁.
Wszystkim Wam dziękuje za wsparcie i słowa otuchy :kwiatek: jesteście niezastapione. Teraz dla mnie najgorsze jest oczekiwanie na wyniki każdy dzień to walka z myslami od tych najlepszych że będzie wszystko ok do tych najgorszych i najczarniejszych. Mam mega huśtawke nastroju a każdy dzien strasznie mi sie dłuży.
A jeszcze sie właśnie wsciekam bo czekam na kuriera który rano zadzwonił i miał byc miedzy 12 a 14 a nadal go nie ma i taka piekna pogoda omija mnie ze spacerem ehhh
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 lutego 2011 13:48
Euforia_80, dzieki, sprobujemy ponosic sie dluzej, bo odbija mu sie szybko. Narazie sporo na brzuszku lezy, robiemu cieple oklady a juz od okolo tygodnia kupa bez pomocy nie wychodzi. Lekarz powiedziala, ze tak moze byc a ja nie moge sie patrzec jak on sie meczy.


Euforia my mielismy tak przez 1,5 tyg.... dzien w dzień termometr w pupke, masowanie, ugniatanie nozkami brzuszka itd.... potem poszlo jakos z górki.
Żeby było smiesznie wczoraj Pietruszka był niespokojny cały dzień, niechciał jeść był strasznie płaczliwy i nie robił cały dzieńkupki.
Wieczorem dałam mu musu z suszonych siwek i 3 morele suszone ale miał gorączke i wymiotował co chwile...
wiec 17 msc maluchowi termometr w pupke .. odrazu nie wyszło ale za 5 minut przybiegł do mnie pokazujac na pupe ,,mama pa" pa-kupa 😉, a za drugie 5 minut był juz nastepny prezent 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się