Afryka jest blisko – tunrida, jej Malawi i nasza pomoc

Jest taka wioska w Malawi, gdzie ludzie potrzebują wszystkiego. Nazywa się Nhata Bay ...

http://www.malawikoniecswiata.blogspot.com/  - relacja tunridy z wyprawy do Malawi. 

[url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,80308.msg2878696.html#msg2878696]A tutaj [/url] tunrida wprowadziła to miejsce na re-voltę.  W tym samym wątku desire rzuciła pomysł wątku dla Afryki.


[quote author=tunrida]
Ale wiesz... słyszę - po co pomagać Afryce? To i tak nic nie da. [/quote]
[quote author=Mellsii22]
Dzieci w Afryce dla wielu to bardzo odległy temat gdzieś na drugim końcu świata. Nie mają z tym do czynienia, nie znają[/quote]
[quote author=falletta]
I mi się wydaje ..., że ludzie lubią pomagać w sytuacjach, z którymi czują jakąś "więź", np. my wspieramy środowisko jeździeckie, psiarze psowe, matki chore dzieci itd. I jeszcze chętniej to robimy, gdy sprawa jest lokalna albo, gdy można liczyć na feedback. Ciężko o to wszystko, kiedy mówimy o trzecim świecie. Do tego wyobrażenie o ogromie potrzeb tych ludzi w kwestiach dla wielu z nas abstrakcyjnych budzi rezygnację "co to da, jak wyślę kilka rzeczy a tam tysiące głodnych buzi". [/quote]

tunrida napisała, że Afryka jest daleko i jest abstrakcją. Ale nie musi tak być. Możemy ją przybliżyć i oswoić.

Nie każdy potrafi/chce/może zrobić to, co zrobiła tunrida. Ale nie znaczy to, że nie możemy być blisko. 

Paczki do Nhata Bay  Jest to oficjalna strona fundacji Tonga Heritage Band i można tam znaleźć informacje o ich działalności i codziennym życiu w Nhata Bay
Jak skutecznie zapakować paczkę do Malawi
Zbiórka na remont przedszkola w Nhata Bay   Uzbieraliśmy!   😅   Przedszkole zaraz zacznie się remontować, będą fotki wyremontowanego, a tunrida na własne oczy zobaczy, jak pojedzie tam we wrześniu, bo najprawdopodobniej wtedy będzie już po remoncie.     


Edit:
Okazało się, że stare przedszkole jednak nie może zostać wyremontowane. Zamiast tego jest projekt budowy nowego przedszkola. Budowa już ruszyła z pieniędzy zebranych na remont, ale na nowe ta kwota nie wystarczy. Potrzeba 10,000.00 zł

Link do zbiórki na budowę nowego przedszkola
Ponieważ dostaję privy (dziękuję !!!) i zaczynam się w tym już gubić, to może tutaj opiszę dokładnie        

                                                                                 JAK MOŻNA POMÓC?


I/ Potrzebne są pieniądze na konto Fundacji. Jest to polskie konto, bez dodatkowych opłat. Dane do przelewu- Dorota Pichowicz z dopiskiem Tonga Heritage- 43 1140 2004 0000 3102 7748 9768

- 1) na żywność dla dzieci które na co dzień przychodzą do budynku fundacji uczyć się ( angielski, matematyka, inne przydatne umiejętności by tam jakoś żyć) i coś zjeść. Jest tych dzieci ok 30!! Wolontariusze co dzień starają się im coś ugotować, bo bywa że dzieci w domu nie mają co jeść i liczą na ten posiłek w budynku fundacji.
- 2) na żywność dla najbiedniejszych rodzin, które Dorota otoczyła specjalną opieką
- 3) na dodatkowe wydatki typu: kupno komuś cementu, opłata komuś za leki, kupno mleka dla dziecka jeśli matka straci pokarm, kreda dla szkoły itd itp. Wydatków tego typu jest dużo!

  Przyda się każda kwota, przelewana kiedy tylko macie chęć. Ze swojej strony gwarantuję, że pieniądze idą naprawdę dla ludzi potrzebujących. Dorota jest niesamowitą osobą. Bardziej już chyba Malawijką niż Polką. Nie ma swojej najbliższej rodziny, o którą musi dbać, typu mąż, dzieci. . Jej dziećmi są dzieci Afryki. Jest minimalistyczna. Nic dla siebie nie chce. Je tyle co ptaszek i to cokolwiek. O siebie to dba tylko chyba w zakresie zdrowia. Ilekroć pytam, czy jej coś wysłać w paczce, to słyszę, że "nie". Jest niesamowita. I chyba tylko taka osoba się tam utrzyma na dłużej. Czasami wyjeżdża do innych krajów zarabiać na rzecz Fundacji. Taka jest! Tak więc, WIEM że pieniądze naprawdę idą na pomoc.

II/ można objąć opieką dane dziecko lub rodzinę w akcji zwanej Adopcja Serca. Wówczas twoje pieniądze idą tylko i wyłącznie dla tej rodziny. To jest najsensowniejsza pomoc, ale i niestety systematyczna, co miesiąc. Więc tu trzeba już być pewnym, że nie zrezygnujemy po 3 miesiącach. Dzięki takiemu systematycznemu wsparciu dana rodzina może sobie jakoś rozplanować inne, niezbędne wydatki. Dostajesz wtedy od Doroty co jakiś czas zdjęcia, raporty, jak im idzie i ewentualne prośby od rodziny o jakieś ekstra pieniądze. Wszystko jest do dogadania. Kwota również. Przelewając np 200 zł, rodzina będzie miała gotówkę na zakup produktów spożywczych na ok 2-3 tygodnie ( olej, ryż, fasola, banany, orzeszki) Jeśli zadeklarujesz większy przelew, będą mogli zrobić coś więcej niż kupno jedzenia.

III/ Można puścić przelew na remont przedszkola www.zrzutka.pl/cgewrn


IV/ Paczki też są potrzebne, bo po prostu wielu rzeczy na miejscu nie kupisz albo są bardzo drogie.

........................................................


                                                                                                                  Jak wykonać paczkę samemu? Mój własny opis na podstawie doświadczenia.
                                                                                                                                             ( Najtrudniej zrobić pierwszą, potem już leci taśmowo )

1) zdobądź karton, gabaryty nie są istotne. Ważna jest waga. Co ileś tam kg cena rośnie. Najlepiej zrobić taką do 20 kilo, zresztą powyżej 20 kg poczta nie przyjmie!  Więc pakując waż paczkę co jakiś czas by nie przekroczyć kg.
Koszt wysłania takiej ok 19 kg to ok 180 zł.

2) Paczki są rzucane. Kartony docierają zniekształcone. Weź to pod uwagę pakując zawartość. Dobrze jest wokół ścianek umieścić miękkie rzeczy jako ochronę kartonu. Rzeczy typu: kołdra, poduszki, koce, ubrania. W środek wrzuć to, czego najbardziej potrzebują. Oczywiście wszystko może być używane!!!

- kuchenne: garnki !!! Koniecznie z pokrywką, bo im ciepło ucieka podczas gotowania na palenisku. Patelnie! Nóż kuchenny. Plastikowe talerze, plastik gruby twardy ( NIE nasze jednorazówki). Ze sztućców tylko łyżki, łyżeczki. Widelców raczej nie używają. Kubki metalowe. Plastikowe pojemniki do przechowywania żywności.

- Światło: Latarki! Mogą być na zwykłe paluszki. Dobre są lampy solarne przenośne. Tu ciemność zapada już ok 17😲0. Nie ma latarni. Ciemno tak, że bez latarki ciężko się przemieszczać. Można wysłać baterie akumulatory najlepiej z ładowarką. Ale i bez ładowarki będą ok, naładują w Open House.

- Spanie. Luksusem byłoby wysłanie łóżka polowego. Dobrze wysłać lekkie. Wysłałam kilka kupowanych na allegro za ok 70 zł, rozkładane z ażurowym materiałem i ludzie tutaj są nimi zachwyceni. Lepsze łóżka niż dmuchane materace, bo materace się im przebijają!! Karimaty. Śpiwory. Poduszki. Kołdry. Koce. Pościeli im za wiele nie trzeba!  Link do przykładowego łózka. Musi być lekkie, mocne  https://allegro.pl/oferta/lezak-ogrodowy-lozko-turystyczne-skladane-oxford-7992730554

- elektronika: Telefony komórkowe. Nie muszą być smartfony z netem. Starczą zwykłe do porozumiewania się. Kiedy ojciec rodziny rusza do pracy do lasu nie ma z nim kontaktu. Kiedy ktoś zachoruje na malarię trzeba wezwać do wioski taksówkę. Z gorączką 40 stopni słabo się idzie na piechotę. Telefony są potrzebne. Ale koniecznie bez simlocka!
Dalej: laptopy, radia!, radia z odtwarzaczem płyt CD. Dorota marzy o mikserze którym przerobi orzeszki na masło. Ucieranie to okrutna strata czasu. Baterie solarne, fajne są z dołączonymi od razu lampkami.

- Ubrania! Ubrania są potrzebne ale nie pakuj samych ubrań!!! Dorzuć coś ekstra!! Garnek, wiaderko, poduszkę, nóż. Nie wysyłaj samych ubrań. Proszę!!! Jeśli chodzi o ubrania damskie to od najmniejszych do dużych typu rozmiar 44-46 nawet. Męskie zaś raczej małe. Na palcach ręki policzyliśmy mężczyzn noszących nasze XL. Zwykle nasze S lub M. No i oni są dużo niżsi niż my!! Ubrania letnie lub z długimi rękawami ale takie na naszą ciepłą jesień. Jeansy tak. Zimowych ubrań nie! Dzieci są tylko i wyłącznie szczupłe. Nie ma grubych dzieci. Grube są tylko kobiety. Bielizna dla wszystkich!!! Majtki!! Bielizna jest tu na wagę złota! Może być używana, w dobrym stanie!

- Buty. Ale pamiętajcie że oni mają mniejsze stopy. Kobiety tak do 38-39. Mężczyźni do 42, większe niepotrzebne.

-Zabawki tak! Ale...nie wysyłajcie maskotek!! Przychodzi ich cała masa. Średnio się sprawdzają. Szkoda miejsca w paczce. Lepiej piłki! Samochodziki, lalki ( podróbki Barbie są super) Drobne pierdółki figurki zabawkowe. Jeśli jakieś gry to tylko po angielsku. Z polskimi sobie zupełnie nie radzą. Puzzli mają już całą masę! Starczy. Zabawki na baterie najlepiej z akumulatorkami. Co dziecku po zabawce skoro rodzica nie stać na baterie do niej. Jeśli ma kupić baterie, to kupi do latarki a nie do zabawki. Zresztą..baterie to śliski temat. Teoretycznie zakazane w paczkach! Zwykle przechodzą kontrole, ale czasami mogą paczkę cofnąć! Więc może lepiej nie ryzykować.

- przybory szkolne!! Plecaki! Piórniki z wyposażeniem!! Długopisy, ołówki, gumki, kredki. Zeszyty w kratkę i linie najlepiej 32 kartkowe. ( U nas to raczej będą tylko w 3 linie, trudno) Duża ilość zeszytów jest ciężka, ale kilka można wrzucić.

-Narzędzia do pracy! Najlepiej takie do drewna. Wyrzynarki, pilarki, wiertarko- wkrętarki. Dłuta do drewna! Raczej takie rzeźbiarskie choć i stolarskie potrzebne.

- Wędki długie. Ogarniają temat zarówno ze spinningiem jak i łowieniem na robaka. Dzięki wędkom można wykarmić rodzinę nie będąc zawodowym rybakiem.

-Moskitiery, nie muszą być jakieś wypaśne.

-Środki czystości: mydła, pasty do zębów, szczoteczki, proszek do prania,

-Z jedzenia chyba tylko słodycze. Czekoladowe ale i inne. Ciastka. Cukierki. Proszę, nie wysyłaj gorzkiej czekolady. ( I nie trzeba się martwić o ich zęby. Dzieci w Open House dostają kostkę raz na tydzień. A te na wsiach do których się nosi paczki jedzą czekoladę raz na miesiąc albo i rzadziej! ) Fajnym lekkim wypełniaczem paczek są chrupki do mleka o różnych smakach. Jedzą je na sucho. Dorośli uwielbiają czekoladę do picia! Budyń, kisiel do zalania wrzątkiem ale koniecznie z prostym opisem po angielsku jak to przyrządzić. Nie wysyłajcie dużych kisieli i budyni, bo oni zwykle nie mają cukru ani mleka, by je przyrządzić. Co do jedzenia...Zawinąć je dodatkowo w folię! Bo kiedy jedzenie czy środki czystości się rozwalą w paczce wszystkie ubrania, rzeczy są uwalone. Zadbaj by nic się nie wylało, nie otworzyło, nie wysypało. Zawiń w folię, zaklej taśmą.

- inne: tak naprawdę to wszystko się przyda. Leki p/ bólowe. Plastry opatrunkowe. Torebka z pieprzem. Kiedy już nie masz co pakować a masz miejsce, pakuj cokolwiek! Bo tam nie ma nic. Czapki z daszkiem. Okulary przeciwsłoneczne. Okulary korekcyjne. Wszystko co ci przyjdzie do głowy. Rzeczy dla nich " dziwne" opisz po angielsku.

3) Pakując karton owiń folią wiele razy. Ja zawijam w grubą czarna folie budowlaną. Na folie naklejam kartkę z adresem Tonga Heritage, którą sobie wydrukowałam.Tak w razie czego gdyby kartka nalepiana przez panie w poczcie odpadła. To wszystko owijam jeszcze kilka razy białą cienką folią. Rogi paczki dodatkowo zabezpieczam srebrną mocną taśmą. Ale ludzie wysyłają różnie zapakowane te paczki. Ważne by mieć na uwadze, że są przerzucane ze statku na statek, z magazynu do magazynu. I nikt się z nimi nie pięści.

5) Nadając paczkę pamiętaj żeby pani na poczcie nadała ją do Malawi. Panie bywają zaskoczone i czasami nie bardzo wiedzą jak wklikać w kompa. Nam kilka razy próbowały nadać na Afrykę południową. Bo że niby Malawi nie ma w jakiejś tam tabelce. Jest! Niech walczą. Musi być Malawi i już.

Podsumowując....robiąc paczkę nie wypełniaj jej tylko ubraniami i maskotkami. Dorzuć rzeczy kuchenne, środki czystości, przybory szkolne, jakieś światło, coś do spania. Luksus to łóżko polowe lub narzędzia.
Odebranie paczek z poczty w Mzuzu, to dla nich wyprawa na cały dzień! Koszty taksówek dla nich duże! Dlatego niech Twoja paczka będzie wartościowa! Proszę!

I pomyśl sobie, że dla ciebie to jedna paczka a dla nich realna pomoc na którą bardzo liczą.
Paczki idą od 2 miesięcy do nawet 6. Do Afryki docierają sprawnie, ale potem czasami zalegają w magazynach. Jak to Afryka.
.........................................

ZAKAZANE W PACZKACH    - płyny, aerozole i baterie. Aczkolwiek paczki z bateriami raczej przechodzą! Ale jednak lepiej nie ryzykować, bo nie wiadomo na jakiego kontrolera trafimy w RPA.

..........................................

Jeśli nie czujesz się na siłach sama zrobić paczki, możesz rzeczy wysłać do mnie. Tyle, że ja już powoli bankrutuję na wysyłce. Miło by było opłacić taką wysyłkę, albo przynajmniej się do niej dołożyć.

tak wyglądają przykładowe paczki



Taką kartkę z adresem zamieszczam dodatkowo na paczce, włożoną w foiljkę



Tak wygląda dowód nadania wypełniany na poczcie. Ja wpisuję mniej więcej co jest w zawartości.



tak wyglądają moje paczki

A dlaczego gorzka czekolada nie? Z ciekawości pytam, a nie dlatego, ża bym chciała gorzką wysyłać.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 lipca 2019 14:58
Kogo ucieszy gorzka czekolada? 70 letnia babcie.
Cukier, dużo cukru!
Bo dzieciom smakuje słodka.  😉 A najbardziej z orzechami.
Wiesz....nam bez różnicy jaką kupimy. A wyobrażasz sobie czekanie 4 m-ce na mleczną z orzechami a otrzymanie gorzkiej? Myślę że jeśli mamy w domu gorzką, bo mamy, to pakować! Zjedzą w sumie i taką. Ale jeśli masz kupić, kup mleczną.  😉
Oni na co dzień nie mają słodkich rzeczy. Na cukier mało kogo stać. Więc tak jak Jara pisze- wolą słodkie. Bo to wielki rarytas.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
17 lipca 2019 15:08
tunrida, a jak wygląda "proces" takiej wirtualnej pomocy dziecku/rodzinie? Tj. do kogo należy się zgłosić? Jasne jest, że musi być ona regularna i w miarę stała w kwocie.

Ze swojej strony spróbuję zorganizować paczkę 🙂
Jeszcze jeden bardzo ważny link!! Do oficjalnej strony fundacji. Można się z Dorota kontaktować w ważnych sprawach poprzez messengera.  Trusia podała w pierwszym poście, ale opisany jako instrukcja jak wysłac paczki. A jest to w sumie link na stronę fundacji. Dorota na bieżąco opisuje co u nich słychać. Wstawia sporo filmików.

https://www.facebook.com/oneheartjednoserce/?ref=br_tf&epa=SEARCH_BOX

Virdila- no właśnie trzeba poprzez messengera napisać na stronie Fundacji do Doroty, że chcesz podjąć się Adopcji Serca. Ustali z Tobą szczegóły i przydzieli Ci jedno dziecko/rodzinę.
Przepraszam, że tak wyskakuję...ale czy nie można by zorganizować zbiórki wszystkich rzeczy i wysłać cały kontener?
I jest taki plan! Ale do jego realizacji niezbędna jest współpraca innej fundacji. Polskiej fundacji Dzieci Afryki A ta fundacja dopiero się zastanawia, liczy koszty i da odpowiedź za jakiś czas. Bo wysyłka konteneru drogą morską, to duży koszt. Trzeba też umieć to rozegrać logistycznie. Kontener dotrze do portu w Afryce i co? Ktoś to musi odebrać i wysyłać przez Afrykę dalej. Jeśli ktoś tego na czas nie odbierze, to podobno koszty "przetrzymywania" takiego kontenera, to olbrzymie koszty. W ogóle ogarnąć logistycznie taką akcję, to jest zadanie, dla kogoś kto wie jak to rozgryźć. Zwłaszcza że afrykańczycy to nie są europejczycy.

Plan jest. I to ambitny. Jest facet, który oferuje sprawny ciągnik. A ten ciągnik się Dorocie marzy! Facet ma magazyny, w których może gromadzić inne przedmioty planowane do wysyłki. Plan jest taki 1) Fundacja Dzieci Afryki się zgadza pomóc w transporcie 2) Ludzie z kraju zbierają rzeczy ( ale nie ubrania czy zabawki, ale: łopaty, piły, sprzęt mechaniczny, komputerowy, rehabilitacyjny itd itp. Wszystko co ciężkie a co mogłoby służyć im do pracy.  3) Ludzie z kraju to zbierają i wysyłają dostawczakami do pana od Traktora. 4) On ma u siebie magazyny. Składuje to u siebie i czekamy aż się uzbiera wartościowy towar  5) Podjeżdża kontener załatwiony przez Dzieci Afryki. Ładują traktor i sprzęt w kontener 6) W międzyczasie trzeba zrobić zbiórkę. Na razie szacowany koszt przez Dorotę to około 10 tyś zł. ( ale dokładny koszt ma dopiero oszacować fundacja) 7) Kontener rusza w świat.

Moje zadanie w tym to będzie uczestnictwo w punkcie 2) i 3) oraz 6)
Na razie to mam stały kontakt z Panem od Traktora. Ale bez pomocy Fundacji Dzieci Afryki nic sami nie zrobimy. Czekamy na ich ostateczną decyzję.
Plan z kontenerem ( i traktorem) ciągnie się już ze 2 lata. Bez fundacji nie zrobimy tego.

A wysłać paczkę jest łatwo. Kleisz i wysyłasz. I po wszystkim. I Dorota jedzie 60 km i ją odbiera z poczty. 
No właśnie, bo kontener to dobra opcja, można wyładować po brzegi. Czasem coś ogarniamy w pracy w ten sposób, więc od razu o tym pomyślałam. Jak ruszą zbiórki, to piszcie tutaj koniecznie, nie jesteśmy sami na tej planecie, trzeba pomagać
Rozsyłam info o zbiórce i paczkach.

Ja na razie paczki nie dam rady wysłać, ale chętnie bym dorzuciła jakieś słodycze do czyjejś paczki.


Edit:
Jeszcze jeden bardzo ważny link!! Do oficjalnej strony fundacji. Można się z Dorota kontaktować w ważnych sprawach poprzez messengera.  Trusia podała w pierwszym poście, ale opisany jako instrukcja jak wysłac paczki. A jest to w sumie link na stronę fundacji. Dorota na bieżąco opisuje co u nich słychać.

Dodałam tę informację do linka w moim poście.


Jeśli nie czujesz się na siłach sama zrobić paczki, możesz rzeczy wysłać do mnie. Tyle, że ja już powoli bankrutuję na wysyłce. Miło by było opłacić taką wysyłkę, albo przynajmniej się do niej dołożyć.



trusia, możesz wysłać do Tunridy.
Przeczytałam bloga tunridy. tunrida, wielki szacun za zaanagażowanie.


trusia, tak na dach wyjdzie 4 tys. Brakuje jeszcze tysiaka.
Dach i okna wyjda (tunrida mi tez cos wspomniala o pomalowaniu) okolo 6-7 tys.


Obecnie jest 3210 zł. Ludzie, zrzućmy się przynajmniej na ten dach!      :kwiatek: 

[Cytat z bloga tunridy] No ale....  jest to przedszkole. Nie ma okien, jedne drzwi. Dziury w ścianach, dziury w dachu. Kiedy pada, leci dzieciom na głowę i w zasadzie muszą wtedy siedzieć w jednym suchym kącie.


https://zrzutka.pl/cgewrn
Na blogu opisane jest "twarzowe", mogę prosić o wytłumaczenie co i jak z tym?  😉 Dopiero zaczynam czytać, więc pewnie zanim dojdę do wyjaśnień, to sporo czasu minie...
Bardzo niewielu jest tam białych. I wiadomo że wszyscy biali mają pieniądze. Kraj jest bardzo bardzo biedny. Więc korupcja i łapówki są sprawą powszechną.
Ceny za usługi będą różne. Za taksówkę, za produkty na targu biały usłyszy cenę wyższą niż tubylec. Trzeba się targować. Policja zatrzymuje i szuka powodów żeby wyciągnąć mandat. ( Bywa że zapłacisz karę za nic i mandat nigdzie nie jest zapisywany na kartce). Dlatego użyłam zwrotu " twarzowe" w cudzysłowiu.
Można się oburzać. Ale wszędzie w biednych krajach, nawet w Europie tak jest. A tam w Afryce, wiadomo że nasze białe twarze wyróżniają się i wiadomo kogo próbować naciągać na wyższe opłaty.

Mimo wszystko zupełnie nam to nie przeszkadzało, bo oni są po prostu mili i uprzejmi. Nikt nigdy nie zrobił na nas krzywej miny, nie okazywał złości, wkurzenia, niezadowolenia. Tyle że czasami ktoś od ciebie żąda więcej kasy niż od tubylca. Twarzowe.  😉
desire   Druhu nieoceniony...
19 lipca 2019 12:41
Ruszyliśmy z bazarkiem! 😅 😅 😅

https://www.facebook.com/events/449769522422595/

Dziękuje za fanty! Już jest pare wystawionych.
Mamy czas do mniej więcej połowy września, mam nadzieje, że uzbieramy choć tą reszte na dach.  😍 😅

edit: wydarzenie może trwać max do 14 dni. potem utworze nowe (nie wiem czy da sie przedłużyć)
A z czego wynika ten wrześniowy termin?
desire   Druhu nieoceniony...
19 lipca 2019 13:47
trusia, wystarczy, ze przeczytasz moj podpis. 😁 😉
Tunrida wyjezdza w wrzesniu do Afryki wiec bedzie miała okazje przekazać kase osobiście i udokumentowac co sie bedzie działo. 🙂
desire, zła kobieto, nie możesz tych podpisów zrobić większymi literami?    🤬

Edit:
Zawstydzona  😡  przeoczeniem podpisu desire wczytałam się w instrukcję na temat paczki, bo kiedyś się zmobilizuję.  tunrida, co to znaczy „insteady” na kartce adresowej? Nie znam takiego slowa. 
Hehe....mamy błąd jak widać. Miało być instead. Czyli że należy do Mzuzu. Mzuzu to największe miasto w okolicy i tam jest poczta, na którą trzeba jechać żeby odebrać paczki.
Dzięki. Zakorektoruje to " y".
Podejrzewałam, że może to być błąd, ale nijak nie potrafiłam zrozumieć potrzeby umieszczenia tego w adresie (drugie co mi przyszło do głowy, to “unsteady”, ale to już kompletnie od czapy). I nadal nie rozumiem. “Instead of” znaczy "zamiast". Zastanawiałam się, czy są dwa takie same adresy i ten dopisek ma wskazywać, że nie do Mzuzu, a do tego drugiego miejsca.

Jakiś afrykański dialekt używa “instead of” w znaczeniu “należy’? Pytam z ciekawości, bo nigdy się z tym nie spotkałam, ale mam głównie kontakt z amerykańskim angielskim, sporadycznie brytyjskim i australijskim. 

Widzisz, jak dobrze, że o tym napisałaś w tamtym wątku?  Na dach już masz  😅 
Nie wiem jak z tym adresem. To jest adres podany przez Dorotę. Sprawdziłam przed chwilą i jest " insteady od Mzuzu". I tyle. Ważne że docierają.

Jessu- jest 4.  😅. Gdyby udało się dobić do 6, to spokojnie będzie dach, okna i drzwi. Bo farby i malowanie, to już nie powinien być wielki koszt. Docisnę wtedy ze swoich albo zgnębię osobiście ponownie znajomych w pracy.
Tak czy inaczej- WIELKIE DZIĘKI !!! Widzę po nickach komu to zawdzięczam  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dach dachem, a ja mam teraz inne zajęcie.  Zabieram się za pakowanie.
Ludzie potrafią być kochani !!!  😍. Zebrałam 300 sztuk. Prawie same super.
Dzieciaki w Malawi będą miały choć przez chwilę fajniejsze życie.

A wciśniesz jeszcze coś do tej paczki?
Do tych to już nie. Spakowane, dziś jadą na pocztę. Jedna z samymi czekoladami a druga dodatkowo z mydłami i szlifierką oscylacyjną której nie umiałam się oprzeć w Biedronce.
Ale paczki wysyłam systematycznie i do każdej i tak wkładam czekolady.

Za to chciałam zaprosić na bazarek koński z którego zysk idzie na remont przedszkola. Właśnie dołożyłam 2 swoje czapraki.

bazarek

I właśnie dostałam informację od Doroty. U nich w sierpniu są wakacje!!! Dzieci nie chodzą do przedszkola! To jest TEN MOMENT by zrobić remont!!!!
Jest już prawie 5 tyś. Jeszcze 2 i przelewamy wszystko Dorocie!! Jeszcze tylko 2 koła i kończymy zbiórkę
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
22 lipca 2019 07:08
Tunrida niestety nie działa link do bazarku 🙁
poprawiłam, już działa  🙂
Dlaczego nie widzę, co jest na bazarku?
trusia trzeba wejść w dyskusję. Zjedź na sam dół strony i kliknij w niebieski link. I już 😀
Nie widzę niebieskiego linku ani żadnej dyskusji. Widzę tylko zdjęcie z oknem, pod nim tytuł, a pod tytułem "Interested" i "Invite".
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się