Afryka jest blisko – tunrida, jej Malawi i nasza pomoc

@Trusia i Tunrida - chyba rozszyfrowałam zagadkę "insteady of Mzuzu". Nie żebym długo nad tym siedziała, ale że serce tłumacza błędów nie wybacza itd., to poczytałam o Nkhata Bay, spojrzałam na mapę, i... Ponieważ mówimy o adresie pocztowym, a Nkhata znajduje się na wschód od Mzuzu, to... Tam miało być "east of Mzuzu" i tyle 🙂 Skoro, jak czytam na blogu Tunridy, angielski mówiony bywa tam zniekształcony, może ktoś komuś przez telefon podawał adres... No wiecie - kronikarskie przekłamanie, błąd powielacza, głuchy telefon, takie sprawy.

Przeczytałam bloga Tunridy - polecam wszystkim, którzy jeszcze tam nie byli.

Sprawdziłam, co najlepiej wetknąć do paczki, i tu mam pytanie: skoro dieta podstawowa tamtejszej ludności składa się głównie z mąki i wody, to czy dobrym pomysłem będzie wysłanie im np. kilkudziesięciu opakowań preparatów wit-min? Wiecie, jakaś "multiwitamina forte", albo multi-vit w tabsach musujących? Musujące smakowałyby dzieciom i dorosłym, coś jak namiastka oranżady 🙂

A może to głupi pomysł, bo o czymś nie wiem? Zanim przypuszczę szturm na aptekę, wolę zapytać.

Koza Bez Powroza

Spytałam Doroty. I mówi, że takie rozpuszczalne jak oranżada, czy w tabletkach rozpuszczalnych czy w proszku, to tak. Będzie dwa w jednym. Tak jak mówisz..oranżadka do picia.
Bo jeśli chodzi o tabletki, to oni raczej z tych ludzi, co pigułek nie łykają kiedy nie muszą i kiedy lekarz w szpitalu nie zleci.
Co do odżywiania ich, to ja miałam chęć wysłać im odżywkę  białkową w proszku, bo moim zdaniem bardzo im by się przydało. Ale Dorota nie chce " chemii" w nich pakować. Ok. No to nie.
Ale witaminy musujące TAK.
I aż ją spytam o ten adres, skoro tak Was to nurtuje.  😉

edit- co do łóżek.
Znalazłam takie- waga 5 kilo, ale reszta ok i cena ok bo 99 zł. Wszystkie te fajne składane, lekkie łóżka zostały już wykupione. 🙁 I chyba to jest najtańsze i dobre ( poza nieco dużą wagą, no ale co zrobić..)

[url=https://www.castorama.pl/lezanka-blooma-curacao-niebieska-id-1002410.html?utm_source=tradedoubler-homebook&utm_medium=feed_link&utm_campaign=ongoing_2019&utm_term=[hb_id:1b0c506e-d1f4-43b1-b107-2042aeba954e]łóżko[/url]

Chyba, że jeszcze takie- 6,5 kg. 🙁  Ale cena ok

https://allegro.pl/oferta/outlet-lezak-plazowy-ogrodowy-blue-fotel-skladany-8109371006

Koza Bez Powroza, jesteś genialna! Wstyd przyznać, ja nie wiem, gdzie konkretnie jest Malawi.

Mam pytanie: jaką mniej więcej numerację buta mają dzieci, które już cbodzą?  Tu mam swój ulubiony sklep, gdzie corocznie kupuję sobie buty na letniej wyprzedaży. W tym roku bym kupiła dla dzieciaków, ale nie wiem, w jaką numerację celować. Jak nikt od razu nie zna odowiedzi, czy ktoś mógłby się dowiedzieć?  :kwiatek:  Ja mam tu bardzo słaby internet i ciężko mi coś znaleźć.

Co do " insteady"  😁 😁 No...nie ucieszę Was. Dorota odpisała, że ma być insteady, tak jest w adresie i paczki dochodzą.  😉
Napisała też że można zamiast tego " insteady of Mzuzu" napisać po prostu w nawiasie ( Mzuzu).
Tak więc...sorki...zagadka nadal pozostaje zagadką  😁 sorki

trusia moim zdaniem szkoda kasy na kupowaniem bucików. Bo buty dla dzieci można wysępić od ludzi za darmo. A za kasę kupić coś, czego ludzie już nie dadzą. Co do rozmiarów to nie powiem, bo się na dzieciach nie znam.  😡

trusia, różnie - od 20/21-23 te które dopiero zaczynają chodzić. W IMO tez lepiej na coś innego taka kasę przeznaczyć, nie wiem czy buty to dla nich rzecz pierwszej potrzeby ani coś o czym dzieci po nocach śnią...Myślę że śnią o czekoladach  😉

Jakem językowe gestapo, tak z tym "insteady of" bym nie walczyła. To nie Wielka Brytania ani USA. Ten ich "angielski" może być specyficzny. Jeśli z tym zwrotem paczki docierają, to lepiej nie kombinować. Założyć, że to po afrykańsku i już 😉

Ależ! Nie o walkę chodzi, jeno o zagwozdkę. Ja tam mogę napisać nawet "Ferdydurke of Mzuzu", jeśli będzie trzeba, ale ciekawość nie dawała mi spokoju. Jestem kontenta z wyników swojego śledztwa i pozostaję w przekonaniu, że chodziło o "na wschód od Mzuzu", a że "władza" każe napisać "insteady", to na władzę nie poradzę, i osobiście też uważam, że lepiej, żeby moja paczka trafiła do ludzi objętych opieką fundacji, niż np. do rezerwatu słoni, bo "takiemu słoniu" trąba mogłaby się spienić od tych musujących witamin 😉

KBP

@Trusia i Tunrida - chyba rozszyfrowałam zagadkę "insteady of Mzuzu". Nie żebym długo nad tym siedziała, ale że serce tłumacza błędów nie wybacza itd., to poczytałam o Nkhata Bay, spojrzałam na mapę, i... Ponieważ mówimy o adresie pocztowym, a Nkhata znajduje się na wschód od Mzuzu, to... Tam miało być "east of Mzuzu" i tyle 🙂
Albo raczej "East end of Mzuzu".

To brzmi nawet lepiej! Co prawda Mzuzu od Nkhata Bay dzieli 50 km, ale co to za odległość w afrykańskich realiach?
Teraz to już będę spać jak dziecko po kaszce na mleku 😀

KBP

Mała. Bo tam nie ma wielu dużych miast! tam w ogóle nie ma miast. To co na mapie ma nazwę i wygląda przy drodze jak miasto, to tak naprawdę jest kilkanaście domów ze strzechą i targiem i bez sklepu i innych udogodnień.

Co tam z bazarkiem na fb? Napisane, że do 1 sierpnia, a tam cicho i głucho.

Podbijam pytanie. Chciałam tam napisać, ale.wyskakuje, że strona nie istnieje i wyrzuca okienko pomocy. Kto się tym zajmuje?

desire
Miał być do pierwszego sierpnia chyba, to może się skończył???

Sorki ludziska, mialam urwanie, lece ogarnac bazarek (nie wiem czy da sie przedluzyc)

Edit: wydarzenia nie da sie przedluzyc🙁 zescreenuje, to co było w wydarzeniu i powrzucam, link do grupy (to nam sie nie zamknie 🙂 ) kLik

No dobra, ustaliliśmy, że insteady of to pidżyn. Ale co to znaczy? tunrida?

Szkoda, że pomysł z butkami był kiepski. Takie śliczne, że gdybym była małą dziewczynką, sama bym chciała. Ale  cóż, nie dla siebie mam kupować. Ja mam zakodowane, że dzieci nie powinny nosić używanych butów, bo to może stopy deformować. Ale może ta teoria się już przedawniła.

Nie mam pomysłu, co innego kupić, bo łóżka.nie kupię, bo nie będę w stanie zapakować.

Łóżko z Castoramy, które linkowałam -spoko! Ale chyba coraz trudniej dostać. Wszystkie tego typu tanie, schodzą szybko.
Do mnie jedzie jeszcze jedno.



trusia- kup: patelnię głębszą z pokrywką. Dziś w Biedrze były u mnie na przecenie z 25 zł na chyba 19. Tylko pokrywkę trzeba by dokupić. Kup garnek z pokrywką. Nóż kuchenny- można wysyłać. Kup komplet pudełek plastikowych do przechowywania jedzenia ( w Pepco bywają tanie )
Latarki, tylko lepiej jednak wyjąć baterie. Komórkę za 40 zł z allegro. Czekolady, nutellę.
Ubrania, buty, bielizna, koce, poduszki, kołdry dziaduj po znajomych używane. Szkoda kasy na nowe.

I jeszcze wstawię jedną fotę. Doszła jedna z moich wypaśnych paczkek dla braci, w które wkładałam to, co sobie osobiście u mnie pozamawiali. Wykosztowałam się. Ale nie szło tego zrobić inaczej.
A wczoraj Dorota wysłała zdjęcia z wypakowywania.
I tu np jeden z braci poprosił o jakieś takie urządzenie niezbędne do tworzenia muzyki. Nie znam się na tym. Coś tam, co przewodzi dźwięk z czegoś tam, na coś. Sam w życiu by sobie nie dał rady kupić.
A że mają zespół muzyczny, to potrzebują sprzętu.
I wiecie co ...jak tak się spojrzy na jego autentyczną radość, to nie żal ani złotówki. Niech mu służy.  😍




A fragmentu ich muzyki można posłuchać tutaj.

Przystojny facet, nie chialby do Polski. 😁 ?

Nie wiem czy wytrzymałabyś te opowieści o Bogu.  😉  Jest baardzo uduchowiony i rozmodlony. Ale fakt...najprzystojniejszy. I bardzo sympatyczny. Żeby tak tylko tak o tym Bogu nie mówił...  😉

A jak muza? Podoba się wam? Bo mnie powala na kolana. Poważnie.

Mi się bardzo podoba, wpada w ucho

trusia, a zabawki dla dzieci? Lalki, samochodziki. Albo przybory szkolne - plecaki, zeszyty, piórniki... Albo coś do przedszkola - maty piankowe , koce...? Do szkoły kreda. Lampy/latarki solarne.

Jak zobaczyłam zdjęcia szkoły i tego przedszkola, i jaką tablicę ma Dorota w fundacji to... zaczęłam szukać. [s]2 tablice drewniane kredowe rozkładane to 14 kg...[/s] (złe wymiary, taka duża tablica szkolna to jednak około 20 kg 🙁) No i drukarka, laminatorka do robienia materiałów naukowych... Jako nauczyciel z wykształcenia to... naprawdę podziwiam, ale doskonale rozumiem jak tragiczną tam mają sytuację i chciałoby się trochę pomóc, choć tu koszty podobnego przedsięwzięcia już większe niż "standardowa" paczka.

Ps.: zaczęłam wstępnie ważyć rzeczy - nie mam jeszcze łóżka, telefonu, latarek, czekolad, piórników ani przyborów szkolnych, a już 16 kg. Gdyby nie fakt, że koń nieprzewidzianie jedzie do kliniki to pewnie wysłałabym dwie, ale trzeba mocno spiąć pasa, bo budżet nie zakładał aż takich wyskoków 🙄

Drukarka, rozkładana tablica super- ale takie ciężkie rzeczy można będzie nadać kontenerem wraz z traktorem. O ile ten traktor pojedzie. Będziemy wiedzieć we wrześniu. Bo we wrześniu Dzieci Afryki dadzą znać, czy się podejmą tego transportu. Na razie pojechali do Ghany i rozmowy z firmami transportowymi zawieszone.

Zabawki, lalki samochodziki też biorę używane. Bo znajomi chętnie to oddają. ( chyba że się skuszę w sklepie na podróbkę Barbie, tania a dzieci uwielbiają)
A właśnie karimaty nikt nie da, bo z reguły nikt tego nie ma.
Trzeba tak kombinować z paczkami, by jak najwięcej rzeczy zdobyć używanych. I oszczędzić kasę na rzeczy, których nikt nam nie da.

Maea- to zostało ci do dopakowania raptem ze 3 kilo.  😅 i pojedzie.  :kwiatek:
Ostatnio paczki dość sprawnie dochodzą. Moje wysłane na początku czerwca, już są u nich. Czyli ok 2,5 m-ca.
Aczkolwiek Dorota napisała, że przyszła od kogoś paczka wysłana w .....listopadzie.  😵 Musiała gdzieś zalegać w magazynie. Okrutna ta Afryka.

Dzięki za pomysły, wykorzystam.

Ale te butki w motylki takie śliczne 😀

Paczuszka poszła, z poślizgiem, ale wysłana 🙂

watrusia- dotarła!  :kwiatek: przepakuję, dopakuję i puszczę w świat. Wielkie dzięki!    :kwiatek:

tunrida, super, przepraszam że tak skromnie, ale może następnym razem będzie lepiej.

No wiesz co.... Im właśnie takie rzeczy są potrzebne. Więc nie masz za co przepraszać. Też wymyśliła...  🤦
Dziękuję!!!  😍

Bluzy tez czy jednak u nich za ciemno i wyrzucic w kosz?

Bluzy też! Najzimniej jest tak nich tak, jak u nas ciepłą jesienią. A więc bluzy tak, nawet jakieś lekkie kurtki są ok.

tunrida,  :kwiatek:. O poszukam jeszcze bluz.

U mnie ze 3 kartony beda samych moich ubran, a mam juz odłożone ciuchy po dzieciorze konkubenta i jego siostra również zapowiedziała, ze odda pol swojej szafy 😁

Słuchajcie, robię plakat zbiórkowy z krótką informacją o co chodzi, jaka sytuacja i co w ogóle trzeba, co byście napisali? Bo ja mam z tym trudności, nie chcę ckliwie, konkretnie, krótko, informacyjnie.
Mam taki draft, pozwoliłam sobie ściągnąć zdjęcie ze strony fundacji (nie wiem czy mogę użyć, zapytam na fb, mam nadzieję, że taki draft nieużyty to jeszcze nie zbrodnia :icon_redface🙂: klik

A paczkę wysyłam to, co mam, już widzę, że to nie będzie ostatnia, bo zbiera się na kolejną 😉