Laicy o koniach

Tattini, ja własną mame poprawiam, ale z niektórymi rzeczami nadąża. Czasem nawet zaskakuje 🤔
Mój brat:"No to jak? Będziesz teraz jeździła na tym kucyku, którego udało ci się tydzień temu ujeździć?"   🤔
😉
Jak wspomniałam mojemu koledze, że konie lubią muesli, to on zrobił dokładnie taką minę --> 🤔 i zapytał: "Ale że jak? Z mlekiem???"
👍
Tattini, padłam 😂
Dynamo   Dynamicznie :))
19 kwietnia 2009 15:19
Cóż, ja zawsze jak wracam z koni do domu słyszę pytanie: jak tam ci Dynamika dzisiaj jeździła?  👀
Któregos razu Mój facet był chyba 3 raz w zyciu w stajni i czyścił jakiegos konia.
Podchodzi do niego Pani która niedawno kupiła sobie konia i pyta:
-Prosze Pana , nie wie Pan moze czym zwalczyc łupiez u konia?
na co miłośc mojego życia mówi:
-Pani, ja tydzien temu to myslałem ze konie to sie tylko je...

Pani zbladła i poszła :P
cieciorka   kocioł bałkański
19 kwietnia 2009 23:26
nie wiem czy się nadaję, ale bardzo mnie rozśmieszyło ździwienie wywołane słowami konie sportowe
"to znaczy jak, z resorami i wspomaganiem"
ostatnio także koleżanka parsknęła śmiechem widząc napis pensjonat dla koni  😉
nie laicy ale dyskusja z grona nt zagalopowania ze stój:

to jak niby galopuje wiekszosc
>rekreacyjnych koni w szkółkach, którym zalezy tylko na
>kasie
a jezdziec obija sobie dupe na koniu i nic go to nie
>interesuje nawet czy galopuje na dobrą noge czy na złą


miało być do złotych- ale jak widzę "się zamkły"...

edit:

18/01/2009 17:29
co do  cwalu,
nie kazdy kon umie cwalowac, tak to jest rodzaj galopu lecz nie kazdy kon potrafi go zrobic,
bo przeciez cwal to jest dodany, zebrany!, wyciagniety galop.


Czy to prawda że kuc to mieszanka konia z osłem??
shire są kare, typu zimnokrwistego 🙂

🤣
Bischa   TAFC Polska :)
20 kwietnia 2009 12:08
[quote author=Lanka_Cathar link=topic=1046.msg232862#msg232862 date=1240067676]
Jak widać można. Zdarzało mi się słyszeć z ust zawodników "ujeżdżanie" zamiast "ujeżdżenie" i nie było to raczej przejęzyczenie.
[/quote]

Wczoraj o mało szlag mnie nie trafił - jak komentator nasz genialny wyścigowy mówił o paradzie z okazji 70-lecia toru na Służewcu , która się w Centrum odbędzie 25 kwietnia i właśnie powiedział , że będzie pokaz ujeżdżAnia koni  👿 Ręce mi opadły  🤬 Ale czego się można w sumie spodziewać po człowieku , który całe życie siedzi na wyścigach ?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
20 kwietnia 2009 13:50
Bischa L, Ale i tak nie pobije nikt komentatora z Torwaru 😁
Bischa   TAFC Polska :)
20 kwietnia 2009 14:33
Żebyście wiedzieli jakie ma o sobie mniemanie nasz komentator z wyścigów 😵 w Lux medzie go kiedyś spotkałam jak pracowałam - leczy się u VIPów a to co do dziewczyn powiedział - umarłam  🤣
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
20 kwietnia 2009 14:33
Na Torwarze najlepszy tekst był dwa lata temu:

"A teraz proszę wszystkich o powstanięcie do hymnu". I tłumaczenie, że w sumie miało być "powstanie", ale żeby nikt tu nie posądził konferansjera o nawoływanie do buntu, to wyszło "powstanięcie".  😁
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
20 kwietnia 2009 15:29
a słyszeliście o stylu laki luka  🤣 Stępem w siodle west, mrucząc piosenki pod nosem. To była rozmowa z osobą mało z końmi związaną, która czasami wsiadła tak o  😉
Kilka lat temu po wigilii klasowej zostało nam sporo jedzenia i tak każdemu rozdzielaliśmy. Podchodzi do mnie moja koleżanka i się pyta czy bym nie zabrała śledzi, bo jak ja jeżdżę na te konie to im dam. Popatrzyłam się na nią jak na... nie wiedziałam czy żartuje czy co, więc mówię, że konie śledzi nie jedzą. Oczywiście wielkie zdziwienie i cały czas chodziła za mną i pytała się czy aby na pewno nie zjedzą tych śledzi...  🙄
Raciczki po prostu opadają    😀  😵
Jadę sobie pewnego razu na koniu którego nie mogłam w kłusie ni jak wysiedzieć. Anglezuję, anglezuję, w pewnym momencie siadam w siodło i chwytam przedniego łęku. Trener pyta:
- Co ty robisz?
- Szukam strzemienia.
Na co moja mama do taty:
- To jak ona to znajdzie w takim błocie?
:P
kiedys uczylam dziewczyne jazdy po tzw wyscigowemu na Sluzewcu,jezdzi sobie dziewcze po kolku i widze ze kon zaczyna przyspieszac a ona przestaje sobie radzic wiec krzycze-rece w szyje-kto ma cos wspolnego z wyscigami bedzie wiedzial o co chodzi....patrze a ona rece z wodzami do gory,wiec krzycze-nie w swoja,w konia...wszyscy padli🙂 to bylo z 15 lat temu a do tej pory starsi bywalcy to wspominaja przy okazjach smiesznych opowiesci z konmi🙂

druga historia,dotyczy mojej kolezanki ktora ze mna zaczyna la jakies 20 lat temu na wyscigach.Pierwsze jazdy na torze,jedzie kolo naszego dzokeja-pierwszy po Bogu🙂 a napewno zaraz po trenerze w stajni.Jada tak sobie i kon kolezanki zaczyna ponosic,ona panika,nie wie co robic i krzyczy do dzokeja,ze nie da rady i co ma zrobic a on nie namyslajac sie za dlugo-skacz.No i ona w pelnym galopie na torze siup na glebe🙂 Zapytana potem czemu to zrobila,stwierdzila-dzokej kazal to skoczylam🙂 Tez do tej pory sobie to wspominamy ze smiechem🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
20 kwietnia 2009 21:59
monika.bolek - nie mogę, przy drugim padłam 😂 no i jaki wpływ mają na nas nasze autorytety 😵 😂
monika.bolek - nie mogę, przy drugim padłam 😂 no i jaki wpływ mają na nas nasze autorytety 😵 😂
oj maja i to wielkie,hehe, jak sie zaczyna cokolwiek i ktos starszy i bardziej wdlog nas doswiadczony w jakims fachu czesto jest dla nas wyrocznia a to co powie,czy jest madre,czy juz bardziej mniej jest dla nas swiete,czesto na nasza zgube 😵 i ci starsi cos palna,nawet nie zdajac sobie sprawy ze mozemy to potraktowac doslownie 😁
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
20 kwietnia 2009 22:12
ciekawe czy jakby powiedział "puść wodze, zrób młynek i zeskocz" to czy też by zrobiła 😜 😂 😵
oj uwierz mi,ze pewnie by zrobila-a przynajmniej by probowala 😁
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
20 kwietnia 2009 22:27
widziałaś to osobiście? Ja bym się na początku wystraszyła czemu spadła, a potem jakby mi powiedziała dlaczego to zrobiła, to bym chyba umarła ze śmiechu 😂

a propos takich "kwiatków", to moja koleżanka zaczynała jeździć i pojechali ekipą w teren. Miał to być spokojny spacerek, a oni przegalopowali takie doły góra-dół dwa razy. Jak zobaczyła, że koń przed nią rusza, to na drugiej "hopce" skoczyła na drzewo, złapała się pnia i została 😵 😂 😂
widziałaś to osobiście? Ja bym się na początku wystraszyła czemu spadła, a potem jakby mi powiedziała dlaczego to zrobiła, to bym chyba umarła ze śmiechu 😂 ja jechalam obok i prawie sama spadlam ze smiechu jak zobaczylam co zrobila 😁
a propos takich "kwiatków", to moja koleżanka zaczynała jeździć i pojechali ekipą w teren. Miał to być spokojny spacerek, a oni przegalopowali takie doły góra-dół dwa razy. Jak zobaczyła, że koń przed nią rusza, to na drugiej "hopce" skoczyła na drzewo, złapała się pnia i została 😵 😂 😂 haha dobre,chcialabym to zobaczyc
Mój kolega własnie wczoraj zobaczywszy u mnie w bagażniku siodło doszedł do oczywistego wniosku.... że mam stadnine koni :P
ushia   It's a kind o'magic
21 kwietnia 2009 07:16
kiedys uczylam dziewczyne jazdy po tzw wyscigowemu na Sluzewcu,jezdzi sobie dziewcze po kolku i widze ze kon zaczyna przyspieszac a ona przestaje sobie radzic wiec krzycze-rece w szyje-kto ma cos wspolnego z wyscigami bedzie wiedzial o co chodzi...


bo nie ma jak uzywac niezrozumialego zargonu w stosunku do ludzi ktorych niby uczysz
bardzo smieszne
dobrze pamiętam:typowy przykład na  błąd logiczny "ignotum per ignotum" ? 😉
Bischa   TAFC Polska :)
21 kwietnia 2009 09:04
Ushia , bo jak ktoś przypuśćmy całe życie używa takiego a nie innego żargonu , to z automatu będzie tak mówił - czy to do laika czy obeznanego z tym żargonem . Też po wielu latach w rozmowach żargonu używałam wyścigowego , a jakie miny laicy mieli , jak mówiłam , że na wyścigach , np wiele koni okulary nosi  😂
[quote author=monika.bolek link=topic=1046.msg234746#msg234746 date=1240260459]
kiedys uczylam dziewczyne jazdy po tzw wyscigowemu na Sluzewcu,jezdzi sobie dziewcze po kolku i widze ze kon zaczyna przyspieszac a ona przestaje sobie radzic wiec krzycze-rece w szyje-kto ma cos wspolnego z wyscigami bedzie wiedzial o co chodzi...


bo nie ma jak uzywac niezrozumialego zargonu w stosunku do ludzi ktorych niby uczysz
bardzo smieszne
[/quote]
to cos w stylu -wodze na szyje-tez niby zargon,ale raczej wszyscy wiedza ze nie swoja tylko o konia chodzi- a dziewczyna zanim wsiadla byla uczona "na sucho" 🙄
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
21 kwietnia 2009 19:43
to ja kiedyś na płycie pokazywałam klacz w ręku i nie wiedzieć czemu patrzyłam w ziemię, a znajomy do mnie
- Głowa do góry!!
ja głowa w niebo, patrzę na niego zadowolona czy o to mu chodzi, a on:
- Nie Twoja! KLACZY!!
😵 😂
ushia   It's a kind o'magic
21 kwietnia 2009 19:57
Ushia , bo jak ktoś przypuśćmy całe życie używa takiego a nie innego żargonu , to z automatu będzie tak mówił - czy to do laika czy obeznanego z tym żargonem . Też po wielu latach w rozmowach żargonu używałam wyścigowego , a jakie miny laicy mieli , jak mówiłam , że na wyścigach , np wiele koni okulary nosi  😂

ja sie bierze za uczenie to trzeba o takich rzeczach pamietac - przede wszystkim dla bezpieczenstwa uczonego
Bischa   TAFC Polska :)
21 kwietnia 2009 20:11
Zgadzam się , ale nie jest to takie proste , zresztą Monia napisała , że wcześniej było to "ćwiczone" na sucho .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się