Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 maja 2011 14:04
na talię to bym dała Włóczykija....

takie moje prywatne dziwactwa, 😉
(zdjęcie z internetu)
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
30 maja 2011 14:54
Leo do zniesienia myślę,że dla każdego,przy tatuowaniu jak w życiu raz lepiej raz gorzej,były momenty podbramkowe,ale ogólnie to miło wspominam i mam chrapke na jeszcze 😀
incognito no zobaczymy... na razie dyskutuję ze studiem bo mamy różny pogląd na wzór 😉
Ja chcę głowę konia, mniej więcej 9 cm wysokości, zrobioną w ten sposób:



A oni chcą zrobić ze zdjęcia i to najlepiej na co najmniej 1/3 pleców :/
No więc póki co dyskutujemy.... Najwyżej pójdę gdzieś indziej.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 maja 2011 15:50
Leo
Z jakiej racji tatuażysta decyduje o tym co będziesz miała wytatuowane??  🤔
Rozumiem, że mogą chcieć doradzić, podpowiedzieć coś i wcale nie musi im się wybrany wzór podobać, ale to przecież do ciebie należy ostateczna decyzja.
Też tak uważam i dlatego mnie zagotowali :/
Powiedziałam, że mamy chyba różne podejścia i tyle. Poza tym nie chcieli zrozumieć, że ja w przypadku malowania koni ze zdjęcia zawsze się przyczepię do jakiegoś szczegółu... I jakbym taki wszczegół znalazła w swoim tatuażu to by była tragedia.... No bo przecież tego nie zmyję.....
Ale miałam wrażenie, że ja swoje, Oni swoje :/
No bo wiesz.... co to za interes zrobić niewielki tatuaż z kilku kresek?
No ale zostawiłam im obrazek i powiedziałam, że jak chcą to niech go zmodyfikują.... Wyślą mi mailem do akceptacji i zobaczymy.
Ale jak mi się ich pomysł nie spodoba to będą mi musieli zrobić to co chciałam od początku 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 maja 2011 16:01
Leo
Jeśli mam być szczera, to odpuściłabym to studio i poszukała kogoś, kto wykaże się większym profesjonalizmem. Nie spotkałam się jeszcze z tatuażystą, który kieruje się przede wszystkim chęcią zarobku...
Zdradzisz co to za studio?
Widzisz.... powiem tylko tyle, że poszłam do Nich, bo robią najładniejsze tatuaże w Warszawie (zaznaczam, że ich Końskie tatuaże ze zdjęcia nie do końca mi się podobają). No ale zgotowali mnie na tyle, że nie wiem czy nie pójdę gdzieś indziej (szczególnie po tekście, że takiego konia to dwulatki rysują).
Leo do zniesienia myślę,że dla każdego,przy tatuowaniu jak w życiu raz lepiej raz gorzej,były momenty podbramkowe,ale ogólnie to miło wspominam i mam chrapke na jeszcze 😀


Bo robienie tatuaży uzależnia  😀 Ja mam dwa i dalej chce robić jak tylko jakieś pieniążki sie pojawia
Leo co to za studio?
Dziewczyny nie chciałabym pisać na publicznym forum, bo to ponoć na prawdę dobre studio... Ja wiem jedno.... dzisiaj idę na zrobienie mojego tatuażu  😅 😅 😅 I idę do Yakuzy na Chmielną.... Byłam u nich wczoraj... jest miło, czyściutko, sterylnie. Chłopaki proponowali tatuaż głowy konia ze zdjęcia, ale uszanowali moją decyzję, że chcę taki z obrazka 🙂 Już się nie mogę doczekać wieczoru 🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
01 czerwca 2011 11:52
Leo
Bardzo dobrze, że trafiłaś na kogoś z bardziej profesjonalnym podejściem 😉
Koniecznie pochwal się, kiedy będziesz już po.
Obiecuję zdać relację.... o ile będę w stanie 😉
Leo i koniecznie pokaż zdjęcia!
od jakiegoś czasu myslę na tatuażem, ale nie wiem jakie studio wybrać.. możecie polecic cos we wrocławiu? przyznaje ze nie przejzałam całego wątku, ale częsc przeglądnełam i w sumie nie znalazłam odp  :kwiatek:
Tatuaż zrobiony 🙂
Nie bolało prawie w ogóle 🙂



Uploaded with ImageShack.us

Miłej nocy 🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
01 czerwca 2011 22:07
Leo przepiękny!! 😜
Leo, jest super! prosty, nienachalny... i lekki...

dla mnie konie w wersji "foto" to kicz na maksa 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
01 czerwca 2011 22:28
Leo
Śliczny jest (na pewno o wiele lepszy niż zwyczajny portret), chociaż czegoś mi w nim brakuje... ale nie mam pojęcia czego...
Najważniejsze, że ty jesteś zadowolona i tatuaż jest zgodny z twoim zamysłem 😉
Leo , strzał w dziesiątkę z tym tatuażem 😀 dobrze, że nie dałaś się namówić na nic innego 😉
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję 🙂
Ja też jestem bardzo zadowolona 🙂
I na prawdę jestem ciężko zdziwiona jak mały był to ból.... a to chyba nie najlepiej, bo się nie zraziłam i pewnie jeszcze będę chciała coś dodać z czasem 😉
Leo  😍 😍 😍 Konie ze zdjęć wyglądają strasznie, a ten jest super!
Teraz wkręciła mi się myśl o wytatuowaniu "courage" również na przejściu szyja-kark, bardzo drobnej wielkości czcionką -najlepiej coś w stylu tej, którą wrzuciła Wer ostatnio  🙂
Leo, popatrzyłam na Twój tatuaż z myślą "o kurcze, taki to mogłabym mieć"
yegua nie jest zastrzeżony 😉 Nie krępuj się 😀
Kurczaki ale mi miło no!!! A tak mi to chciano wyperswadować....
Dziewczyny szukam sprawdzonego studia w Białej Podlaskiej, może któraś z Was coś wie na ten temat.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
04 czerwca 2011 12:44
tulip
Jeśli chodzi o drobne czcionki, to dobrze się zastanów, ponieważ po kilku latach napis przestanie być czytelny.
Napisy nie mogą niestety być zbyt małe.
Leo, cudowny, genialny, PRZE-piękny!!!🙂 zazdroszczę i dalej odkładam kasę i czekam na listopad żeby się wydziargać😀
Leo, zgadzam się z resztą, jest genialny! 😀 Też zaczynam odkładać kasę, bo wrzesień-październik w końcu planuję sobie zrobić tatuaż...w końcu! 😉
a ja mam w koncu swojego ukochanego zlotego nose ringa  💃
a ja muszę ostatecznie wyciągnąć sternum. po długich zmaganiach i nadziejach, że będzie ok, stwierdziłam, że to już nie ma dłużej sensu  🙁 muszę iść w tygodniu do studia, żeby mi wyciągnęli, bo sama się boję

[edit]

stwierdziłam, że sytuacja jest krytyczna i podjęłam męską decyzję o samodzielnym wyciągnięciu. udało się, nie zrobiłam sobie tatara z klatki piersiowej  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się