Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

emptyline   Big Milk Straciatella
04 października 2012 18:36
Cobrinha, ja używałam tego Rapide, był naprawdę w porządku. Chociaż Foxfire uważam za lepszy.
ashtray, właśnie testowałam jak wychodzi obcięcie nożyczkami a potem poprawienie degażówkami.
Ja jestem zadowolona z efektu, choć pewnie i tak czeka mnie przerywanie grzywy na grubość 🙂
emptyline, dziękuję za opinię - byłam zdesperowana i skończyło się na Leovecie standardowo (tym razem z jedwabiem) - niestety on idzie jak woda hehe
My mamy Waldhausena za jednego ze sponsorów i moim zdaniem, ten spray nie jest jakiś super. Krótką sierść dobrze nabłyszcza, moje poprzerywane, krótkie grzywy też jakiś zgrabnie przechodzą przez grzebień, ale ogony? KATORGA! Tam jest napisane, że trzeba tak spsikać, aby sierść była wilgotna, żeby ten spray działał tak, jak ma być. Na te resztki grzyw i sierść ujdzie, ale na sam ogon to ja czasem potrafię z 1/4 opakowania wypsikać, a i tak obfitsze ogony nie rozczesują się idealnie. Jeden spray stracza mi średnio na jeden, dwa wyjazdy na zawody z szóstką koni. Ale co tam, nie mój spray, nie moja kasa, mogę sobie psikać ile chce 😁
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
05 października 2012 11:53
Dziewczyny, znacie jakieś triki na objętość w ogonie? Czymś gdzieś spsiukać? Chodzi o jednorazowy wyjazd, na dłuższą metę na razie dostaje biotyne.
lizzy, umyć dobrym szamponem, takim, który daje puszysty i rozdzielony włos. 24 godziny po miodowym  Officinalisie koń wygląda, jakby miał wszczepy 🙂

Od dziś zaczynam akcję przerywania, moje zapuszczone od dwóch miesięcy konie wyglądają, jakbym je właśnie złowiła na lasso na stepie. Karol sobie tak opalił grzywkę na słoneczny brąz, że najchętniej bym ją zafarbowała na czarno 😁
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
05 października 2012 14:28
quanta a gdzie go dostać? Na animalii szukałam, nie ma.
Quanta nic sie nie znasz, kolory ziemi sa w modzie  😎
Cobrinha kupiłam sobie takie, ale z ząbkami z jednej strony. Dały radę razem z normalnymi nożyczkami. Jestem nawet zadowolona z efektu. W końcu znalazłam jakąś alternatywę, bo nie cierpię przerywania.
quanta a co z tym preparatem na porost włosów z USA?  👀
lizzy, w galloperze jest  szampon z mleczkiem pszczelim i propolisem chyba o quanta pisała: http://www.galloper.pl/pl/p/Szampon-dla-wrazliwych-Officinalis/2540
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
05 października 2012 14:43
anai dzięki  :kwiatek:
lizzy, teraz chyba faktycznie ciężko z zakupem, na jesień Officinalis ma tylko suche szampony. Może coś z Ostera? Mają fajne szampony i truskawkową odżywkę - nie stosowałam jeszcze, ale mam sporą ochotę wypróbować.

Jeśli chodzi o Shapleys MTG, to jest to strzał w 10tkę. Sierść odrasta naprawdę błyskawicznie. Karolowi ogon zgęstniał, więc nie tylko nie straszy, ale zapowiada się docelowo na normalny koński ogon, a nie szczurzą kitkę. Bez Shapleysa nie zamierzam funkcjonować - używam go nie tylko jako kurację napędzającą wzrost ogona, ale do szybkiego odrastania wszelkich otarć, dziur, uszkodzeń nad oczami (wiecznie się tam coś wydziuga, jak konie rozrabiają) - działa o wiele wiele lepiej i szybciej, niż Neo-Derma. No i ładnie wchłania się w skórę, która zostaje czysta i oddycha, Neo-Derma się przykleja i zostaje na włosach, łapiąc brud i kurz.
Jedyne na co trzeba uważać, to przy regularnej aplikacji skóra się może łuszczyć - trochę to wygląda jak łupież, ale po umyciu jest ok.

ash   Sukces jest koloru blond....
05 października 2012 14:50
Quanta, a skąd Ty go ściągasz? Bo mój koń ma szczurzą kitkę i płakać mi się chce 🤔
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
05 października 2012 14:51
ash, brałam ze Stanów dwie butelki, paczkę zgarnęli na Urzędzie Celnym i doliczyli mi cło i vat 👿
Za jakiś nie za długi czas będę zamawiać gdzieś z Europy - jest znacznie drożej, ale doliczając te powyższe opłaty wychodzi na to samo, a nie trzeba czekać 2 tygodni i wypełniać tony formularzy (bleh).
ash   Sukces jest koloru blond....
05 października 2012 15:05
hmm...nie wiem czy nie uśmiechnąć się w takim razie do wujka, który będzie leciał do Wawy na koniec miesiąca.
Jak będziesz zamawiać to daj znać proszę :kwiatek:
lizzy, teraz chyba faktycznie ciężko z zakupem, na jesień Officinalis ma tylko suche szampony. Może coś z Ostera? Mają fajne szampony i truskawkową odżywkę - nie stosowałam jeszcze, ale mam sporą ochotę wypróbować.

szampony ostera sa fajne, a ta odzywka dziala, ladnie rozdziela wlosy. fajne sa zapachy- do bialych vanilia, sa owoce lasu, taki ogolny, pomarancza, to dla brudasow i aloes najmniej atrakcyjny, bo hypoalergiczny, bez zapachowy.
te, ktore sa opisane jako szampony dla psow, to dokladnie te same szampony, tylko w mniejszych butelkach, wiec jesli ktos nie chce kupowac od razu duzej, to moze ta psia zamowic.
MTG Shlapleysa i inne ich kosmetyki (Olejek na ciepło super.. )zamawiam w Niemczech. Bardzo fajny środek w rozsądnej cenie - tutaj około 9 euro za małą buteleczkę.
emptyline   Big Milk Straciatella
12 października 2012 10:25
quantanamera, może jakieś zamówienie zbiorowe 😉?
Na 100% będę robić, myślę, że już w przyszłym tygodniu. MTG używam też u Rudego na grudę - bardzo szybko odbudowuje skórę, a Rudy ma nawracające strupki na przednich pęcinach od dzieciaka. Przyjechał z grudą - zaleczyliśmy myciem i Shapleysem, zawiozłam go na tydzień do kliniki na zęby i ogólny przegląd i wrócił znów z grudą, więc ją właśnie ubijam drugi raz.
Jakbym zamawiała, to na pewno dam znać 🙂
ja też będę chciała, to krzyczcie głośno o zamówieniu! 🙂
Ja tez sie zglaszam na zamawianie zbiorowe 🙂
lizzy, nie wiem czy nie masz już czasem po wyjeździe, ale jakby coś i jeśli chcesz spray, a nie szampon, to ja polecam ten:
http://www.amigo-konie.pl/carr-day-martin-canter-odzywka-do-grzywy-i-ogona-500ml.html

na jednorazowy wyjazd sprawdzi się świetnie. Nie skleja, ładnie rozdziela włosy, świetnie pachnie, robi taki "push up" i jeszcze jest bardzo wydajny. 🙂
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
15 października 2012 12:06
Sankaritarinawyjazd dopiero 3.11 więc mam jeszcze czas chyba wezmę ten spray co wkleiłaś bo niedrogi a ostatnio każdy grosz ważny  🙁
ja nabylam na próbę, supershina veredusa i jestemmega zadowolona! ogonek elegancki wogule się nie posklejał na jeździe ciągle był puszysty🙂
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
16 października 2012 18:31
mi głównie chodzi o push up bo niestety jak narazie mamy mysi ogonek  🤔
powiem Ci szczerze że moje łaciate nie ma specjalnego ogona, ciężko jej odrasta taki jakiś marny,ale zadowolona teraz byłam objętości dodało, ale reki nie dam sobie za to uciąć bo nie wiem dokładnie jaki ogon nosicie:P my mamy cienki ale jest.
Ogonek zapleciony  w zeszłym roku na hubertusa i zciachana grzywa ..przeze mnie 🙂
Marcepana no poprostu jesteś boska😀 dałaś mi pomysł na fryzurkę na sobotniego hubertusa😀😀😀  a tak sie właśnie zastanawiałam pleść ogon czy nie i w zwykłego francuza pewnie bym nie pletła wypukły też mi się znudził, ale taki ma swój efekt 😎
Tu jeszcze jedno foto całego ogona Marcylowskiego ;-)

W tym roku a dokładniej w tą sobote planuje też coś zrobić z ogonkiem 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się