KOTY

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 marca 2013 08:14
Mam pytanko 😉 Kot mi zawzięcie linieje na wiosnę, a dziecko tylko czeka, aż się zbliży i będzie mogło te włosy zjeść. Jaką szczotką mogę go wyczesywać, żeby miało to skutek? I co jeszcze mogę zrobić? Myślałam o kąpieli, ale nie wiem, czy to dobry pomysł o tej porze roku i ile czasu po niej musiałby siedzieć w mieszkaniu? :kwiatek:
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
15 marca 2013 09:04
CzarownicaSa, kapiel bym odpuscila, ja mam taka 'zwykla' kocia szczotke z kakadu, ktora rewelacyjnie wyczesuje kudly, a moje koty sie bija o to, ktora pierwsza do czesania i same nadstawiaja 'wszystkie boczki' przy wtorze traktora 😉 Po dokladnym wyczesaniu najlepiej zalozyc jeszcze gumowa rekawice, lekko zwilzyc i 'przejechac' po kocie, zbierze to, co zostalo po czesaniu. A klaczenie na wiosne to jakas padaka, wszedzie kudly :/
Ja polecam szczotki typu furminator, mój Klusek potwornie gubił owłosienie, teraz w zasadzie problem zniknął. Tylko poszukaj alternatywnych producentów, ten oryginalny jest jakoś koszmarnie drogi.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 marca 2013 10:01
Dzięki :kwiatek:
Proszę doświadczone kociary o poradę:
piasek Catand Clean mam obecnie i spełnia moje oczekiwania pod względem smrodu ( nie śmierdzi nic i chłonięcia) ,ale się roznosi bardzo. Oczywiście mniej niż CB+ , ale jednak.
Czy Golden Grey będzie się mniej nosił???
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 marca 2013 14:50
Perlica, Mniej się nosi, nie śmierdzi i nie robi się glina jak w niektórych bentonitowych. Nie wiem czy my nie przejdziemy na GG, bo coś do silikonu niechętnie leje po skończeniu paczki bentonitu. Na roznoszenie żwiru najlepsze są zwykłe dywaniki 'wycieraczki', większość 'mat' do kuwet to po prostu chwyt marketingowy.

Paczka 7 kg starczyła n 1,5 miesiąca przy jednym kocie.
Czy kotka w czasie rui może krwawić?? dziś na parapecie gdzie kotka lubi siadać zauważyłam plamy krwi, martwię się strasznie, zauważyłam też że coś jej wypływa z pupy i ciągle się tam lize, no i nie powiem że trochę śmierdzi, poza tym wszystko jest w porządku i zachowuje się normalnie a nie jak w rui, bardzo się wystraszyłam, Iwo też miał krew w kupie kiedyś ale to ustąpiło a poza tym nie w takich ilościach. Nie wiem który to kot🙁 nigdy nie miałam kotki w rui więc pytam WAS, pójdę z nią do weta jeśli to nie ruja
Mam pytanko takie malutkie, bo ja nie "kocia" jestem :
Wie ktoś z Was ile kosztuje kot Manx?
Mniej więcej cena 🙂
Kalaarepa, nie chce siac paniki, ale lecialabym do weta..
kalaarepa, przeszłam kilka rui z moją kocicą i ruję DA się od razu zauważyć. U mojej nigdy nie wystąpiło krwawienie podczas rui. Raz miała krwawienie jak miała 4 miesiące, poleciałam do weta, okazało się, że wirus i dostała lek w płynie do podawania w domu...
Leć do weta!
Ruja może byc też cicha.

U nas takie objawy były, jak Glitne miala ropomacicze...
I jeszcze w temacie dla kotów (swoją drogą - witaj Wistro 😀) powiem, że szukamy stajni i gospodarstw dla kotów wolnożyjących - w Warszawie i okolicach.
Byłam dziś u weta z nią ale pocałowałam klamkę bo było już zamknięte;/ jutro z samego rana jadę ją pokazać. Lub wybiorę się do innego weta, zaraz poczytam opinie który w Bydgoszczy jest najlepszy, w sumie ja jestem z mojego zadowolona ale chciałabym najlepszego jaki jest. Chociaż słyszałam że w Toruniu jest jakiś super. Dworcika wiesz coś na ten temat?? Ogólnie to trochę załamana jestem... a jak będzie chora na ropo.. to już w ogólę się załamię. Teraz zachowuje się normalnie tzn bije się z Czarną i jest bardzo żywa..ścigają się po fotelach...itp

Kalaalarepa, bedzie dobrze z kotusia, nie zlekcewazylas objawow, jutro wet ja obejrzy i za kilka dni zapomnicie obie, ze cos tam bylo nie halo! Mocno trzymam kciuki za Mile! Napisz, jak juz bedziesz po wizycie. btw przesliczna ta Twoja Mila  😍
Mam problemy z kotami. Tzn swoją mam nadal tylko Mruczkę (Aslan jak przepadł przed Wigilią, tak nie wrócił).  Mam tu zbiegowisko kocurów. Nie wiem czy nie ma na wsi innej kocicy???
Może jakby ona dała do siebie podjeść to by się powąchały i kocur by poszedł w swoją stronę? A ona tylko z mordą i pazurami i wrzask taki się robi, że lecę ( na boso nie raz i z mokrą głową) ratować koteczkę.
A jak się w oknie tarasowym spotkają, to kocur patrzy tylko, a ta furia rzuca się po szybie...
Kiedyś mi tu jakiś serenadę pod oknem śpiewał taką, że uszy trzeba było zatykać.
Albo jest tak jak na zdjęciu (spokojna wersja z pomrukiwaniem tylko).

Poza tym kocury osmrodziły mi cały dom od zewnątrz i leją po samochodach, w garażu, po drzewkach. I po oknie tarasowym też- tu mam kontakt na zewnątrz, czy jest coś do kontaktu co je odwiedzie od znaczenia w tym miejscu?
ona jest po sterylce?
nooo🙂
Notarialna, dziękuję  :kwiatek:
Zatem próbuję GG teraz 🙂
Mam takie fajne maty, które łapią piasek ale moje koty to są jakieś inne i śmiecą poza maty nawet...które mają 60 x 40 cm  😵
Czy ktos wykonywal sterylizacje laparoskopową? Chyba jest lepsza niz ta tradycyjna no nie ?
Kalareepa, u nas po sterylce z ropo, rana miala 1cm dlugosci.

Podobno niektorzy weci robia sterylke boczna, ale nie mialam z tym stycznosci
No nic nie mogę znaleźć na ten temat, a gdzie to w moim mieście robią to już w ogólę. Czekam na męża aż wróci i z całą Ferajną jedziemy do kliniki, może tam coś będzie bo to taka nowoczesna klinika
mysle ze jesli chodzi o kotki to znaczenia wielkiego nie ma, czy jest to laparoskopowo czy "normalnie", bo naciecie jest i tak male, wiec podejrzewam ze operacja przebiega niemalze tak samo.. choc nie dam sobie glowy uciac. Musze poczytac.
Tak czy owak czy naciecie skory ma 1 czy 3 cm jak dla mnie nie ma roznicy, bo i tak to co kota ewentualnie boli to wewnatrz a nie skora a i kot o zadna blizne stresowac sie nie musi... 😉 A skora i tak goi sie szybciutko.

Moje obie kicie mialy naciecie boczne, w "mojej" klinice wszystkie kotki sa tak operowane.
Tydzien. Tyle zajęło Glitne i nowej pannie dogadanie sie:
Moja miała nacięcie między łapkami tylnymi, długości 1cm 🙂 zagoiło się w 2 tygodnie do zera 🙂

Kalaarepa, Twoja Mila też tak linieje teraz? Mojej się dotknąć nie da, bo w ręku zostaje pęk kłaczków  😵 właśnie zamówiłam furminator i czekam na przesyłkę...

wiosna idzie, wszystkie linieja 🙂

Jaaa, Wistra! Ale Ci zazdroszcze! Moje dalej srednio sie lubia, a juz 1,5 roku minelo.. 🙂
Ja tez zazdroszcze, bo u mnie minelo juz 9 miesiecy i mocno sie nie lubia :-(
Kalaarepa, moje dziewczyny, te z Irlandii byly tak wlasnie ciete  - na boku i na dlugosci moze 2-3 cm, goilo sie blyskiem, podobnie jak tradycyjne ciecia jeszcze w Polsce - na brzuszku. I tak jak pisze Nerechta, to chyba wiekszego znaczenia nie ma. Najwazniejsze aby bez komplikacji.
Kajula, .jakie ona ma niebieskie oczyska  😍
Moja mama mówi, że mam rękę do kotów.

Za to hodowca dziewczyn G&G jest przekonany, że jak Gjevjon wróc z Oslo, to będą się z Tiną nienawidzić. Boję się, ale zobaczymy.
Moja mama mówi, że mam rękę do kotów. 

W takim razie chyba Cie sciagne do Irlandii  na wakacje 👀  jak sprawisz, ze mlodziaki przestana gonic starszych - ozloce Cie..  🙇  😉
Jak to mozliwe, ze 2 male smierdziuchy moga byc tak wredne  🙄 nigdy mi sie to wczesniej nie zdarzyylo, czasami bylo 'mocno' przez moment, czasami nie bylo wielkiej milosci, ale kazdy z moich pozostalych kotow doskonale dogaduje sie z pozostalymi - z jednym jest milosc, z innym poprawne stosunki, zadnego stresu, zajadlego gonienia itp rzeczy..
Podobno niektorzy weci robia sterylke boczna, ale nie mialam z tym stycznosci


Moja kotka miała tak robioną ale to było 10 lat temu. Teraz z tego co pytałam to w większości robi się nacięcie na brzuchu.
Ropomacicze to nie jest, miała USG, dostała leki na infekcje ale jeszcze mam złapać jej siura( nie wiem jak to zrobię???) i dać do badania. A potem umawiamy się na sterylkę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się