Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)

jasne jasne wszyscy są dupami a nie jeźdźcami a ty jeździsz najlepiej jesteś najlepsza i w ogóle
powiem tak 3 klacze to nie 1 przypadek
te konie nawet na lonży nie umiały chodzić bo śmiganie batem nawet nie pomagało one sobie stępem chodziły i wszystko w zadku miały
co do targów to nie startowały tam osoby które dopiero ze szkółki wyszły tylko osoby które jeżdżą bardzo dobrze a może i lepiej od ciebie
a konie co???? wszystkie sie uparły były dęby barany łydki wszystko a konie ???? w d.... to miały
poza tym było tam ich 12 6 klaczy 6 ogierów każdy z innej stajni żaden koń nie skończył całego przejazdu
bo ta rasa jest uparta jak żadna inna

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogromne zdjecie

demonek449 nie uwierzysz ale mój koń również był tępy na łydke 😜 OLA BOGA....straszne. Ale po powierzeniu go odpowiednie osobie teraz całkiem nieźle sobie radzi na ujeżdżalni i uważam że była to kwestia dobrego treningu. Z każdego konia da się coś wyciągnąć, ale najlepiej wszystko zwalić na konia że to on tępy a siebie podziwiać i bić brawo 😎 a bić (karać) konia batem też trzeba umieć, ale do pracy z koniem potrzebna jest cierpliwość, pokora i trochę wiedzy a nie samouwielbienie 😉 😉

co do nezeu i naturalsi to sama pracuje z końmi metodami Pata, ale nie wierzę w niesamowite pojednanie i przyjaźń z konisiami. Większość koni również klasycznych ma do jeźdźców zaufanie. A Chorał z blogu naturalsi jest przykładem konia na którym wozi się tyłek a nie jeździ. Rozumiem pracować z koniem bez patentów, spokojnie i delikatnie, ale ten koń chodzi jak koń od miotły, przynajmniej to widzę na zdjęciach🙂 A uwierzcie mi że koń na kantarku sznurkowym może być zebrany ale jest to kwestia doświadczenia a nie opowieści o wielkiej przyjaźni z konisiem.

Taki farmazonów jakie p***dolidemonek449, dawno nie słyszałam. Jeździłam swego czasu na ogierku i klaczy kn.
Klacz miała swoje lata, robiła wszystko by nie pracować, po jeździe rekreacji ktoś ze stajni musiał wsiadać na nią by znowu ustawić ją do pionu. Oporna jak diabli, ale jak ktoś jeździł i chciał coś zrobić to naprawdę dużo dało się z nią zrobić! Owszem miała charakter jaki miała, cwana była, ale dodatkowo przylepa, pieszczoch.
Ogierek już bardziej elektryczny był, jednak do opanowania. Na kobyły tylko furczał, nigdy mu się nie zdarzyło skoczyć czy ponieść, ale cały czas trzeba było być czujnym i jechać go mocną ręką. Ale koń pojętny, chętnie uczący się... Wiele bym dała by inne, duże konie miały taki charakter jak on. Niestety żadnej foty nie mam, a szkoda...

Cariotka, Nawet ci 'najlepsi' mają chwile słabości i nieporozumienia. Tylko o takich rzeczach nie pisze się na fotoblogu, bo byłaby to ujma na ich popularności i gwiazdorzeniu 🙄

twój był tępy na łydkę a one wszystkie były tępe na wszystko
dzieciaki mogły  z nimi robić dosłownie wszystko
a jak przyszło do jazdy to masakra
one nie brykały nie gryzły nie waliły baranów nie dębowały a jak na łące któraś kłusowała to był naprawde cud
aaaa i nie piszcie że były batem okładane czy coś bo nie były bite
zresztą jak to taka świetna rasa to wszyscy sobie kupcie koniki polskie

Nie wiem co Wy chcecie od kp, mieliśmy 2 klaczki i 1 wałach wszystkie z sierakowa, wszystkie z petardą w tyłku, na jednej nawet się lotnę robiło co kilka taktów, super chodziła.  😲

demonek449 idź na spotkanie gospodyń wiejskich i poopowiadaj im takie brednie 😂 bo może one uwierzą w ten problem🙂 którego nie ma 🥂

demonek449 tego nie powiedziałam. Ale wsiadłabym na takiego kuca. Jak trzeba to potrafię mocną łydą przepchać i mocniej łapą zadziałać. Koń musi wiedzieć kto rządzi, a jak jakiś dupoklep siada, to nie dziwota, że go koń kajś tam wywozi  😁

Każdy koń lepszy niż mój narwany byczy ogier huculski - jestem ciekawa, jak TWOJA jazda na koniu z na prawdę strasznym motorem w tyłku by wyglądała  😁 Aktualnie jestem w stanie zamienić się na takiego zmulonego kn czy hc, bo brakuje mi tego. Przynajmniej mogłam wsiąść i być pewną, że mnie nie zabije  😁 Moje nie tyle, że uparte, chamskie, z torpedą w dupsku, co cwane. Wie, kogo da radę wysadzić z siodła, kogo da się wywieźć i ponieść. Hucuły i KN nie są końmi tyle co leniwymi a SPRYTNYMI! Widać TWOJE koniki wiedziały, że nic nie wskórasz i jedynie możesz im nagwizdać, więc robiły swoje.

Miałam przyjemność, prawdziwą przyjemność jeździć do niedawna jeszcze huculskiego ogiera z gładyszowa. Takiej maszyny to można tylko zazdrościć. Miał charakterek, potrafił byc wredny ( np położenie się ze mną w kałuży błota nawet bez grzebnięcia kopytkiem), ale jak pokazało mu się, że jednak ktoś tu czegoś wymaga, to pracował z takim zapałem, że aż miło. Pod siodłem nawet nie odwrócił głowy w kierunku kobyły. Takiego złotego konia nie ma drugiego na całym świecie. Miałam tez okazję jeździc klaczkę kn, była małą francą, która z dziećmi robiła co chciała, ale to samo- wystarczyło nie pozwolić się zdominować i koń chodził, skakał, robił ustępowania i lotne bez problemu. Ale to tez nie było tak, że wsiadł ktoś lepiej jeżdżacy i od razu koń GP.Każdy  musiał swoje "przecierpieć" i jak przeżył, to mógł już wszystko. No ale to chyba nie tylko małe konie i kuce tak mają, moje pół folblucie dziecko robi dokładnie to samo :P

Carunia zgadzam się z Tobą kujleżanko🙂  Czy przymuły czy torpedy taką samą trzeba mieć cierpliwość 😜 Kiedy Siwego odwiedzisz bo troszku się chłopak zmienił i może ciotka Dominika by wsiadła i zobaczyła jak mi dziecko wyrosło 👿

Dajcie na luz, robi się to już nudne...

Carunia ja mojego debila kocham baaardzo i już mimo tego co on wyprawia, to dawno nie miałam takiej fazy, żebym chciała mu jajka poodrywać  😍
Zazdroszczę tej przyjemności jazdy na TAKIM ogierze. Mój jak zobaczy kobyłę to amen. Jeżeli to jest JEGO kobyła, czyli już pokryta to pół biedy, jednak jak grzejąca się, bądź taka, po której nie skakał, to nie ma mowy o pracy. Chociaż... jakby ktoś z wiadrem i z żarciem przed nim latał, to by kobyły zostały dawno w tyle  😁 Taki też mam sposób jak go wyprowadzam ze stajni (mamy bardzo bardzo wąski korytarz, kobyły czasami stoją na stanowiskach lub w boksach, no i jak tu z ogierem koło nich przejść? Do wiadra troszkę owsa, marchewek i nawet jakby kobyły się ustawiały na jego widok, to on ani na nie nie spojrzy  😁
Ogółem konie są 24/24 na pastwisku razem, ale aktualnie chcemy zaźrebić kobyły najwcześniej w kwietniu, dlatego konie chodzą na pastwisko na zmianę. I musimy bawić się w uciekanie przed napalonym na wiadro ogierem  😁

Maddie On był od początku nauczony, że jak ma na grzbiecie siodło, to nie ma nawet możliwości się oglądnąć za kobyłą 🙂 ale jak się tylko założy kolec, to tak się ogierzy że utrzymać go nie idzie, on nie musi nawet kobyły widzieć, kolec=krycie, siodło=praca. Kocham tego konia  😍

Cariotka oo to muszę wpaść koniecznie! 🙂

hucuły to co innego zresztą hucuły bardzo lubie jeździłam w 3 stadninach koni huculskich ba nawet kilka razy startowałam w ścieżce huculskiej fajne czasy wtedy były
Maddie dlaczego śmiesz twierdzić że jestem dupoklepem????? prosze o odpowiedź

no tak ty wszystko potrafisz tylko że na nich nie tylko ja jeździłam po prostu kto nie wierzył to proponowałam kase za ułożenie i co?? 3 osoby sie zgodziły i żadna z nich nie dała rady ich zrobić
jedna byłą troche bardziej kumata i nawet skakała tak 1 na 8 przeskoczyła ale zabroniłam komukolwiek na niej skakać bo zdarzało sie bardzo często  że przewracała sie z jeźdzcem na przeszkode

twierdzicie że trzeba mieć cierpliwośc ale ile można mieć cierpliwości??? 3 lata miałam ale stweirdziłam że nie ma to sensu i wszystkie sprzedałam mam kontakt z nowymi właścicielami
i powiem wam tylko że koniki sie nic nie zmieniły

demonek449 e tam... Czepiasz się. Bawi mnie to, jak się denerwujesz  😁 I sprawia mi satysfakcję.
Przepraszam bardzo, dla mnie koń to koń, nie ważne czy hucuł, czy konik polski, czy anglik, czy hanower. Każdy musi mieć wyrobiony szacunek do człowieka, każdego da się nauczyć wielu rzeczy. Koniki polskie dla mnie są identyczne jak hucuły, tyle, że jednak koniki są lepsze - bardziej wszechstronne.
I nie mówię, że wszystko potrafię, no ale jak tam... W każdym bądź razie, spróbowałabym mimo wszystko i nie wierzę Ci, bo cierpliwości, samozaparcia, chęci, sposobu, metody potrzeba i wtedy nawet największego leniucha się nauczy ruszać tyłek z miejsca.

Carunia aaaale Ci zazdroszczę! Moje tak uczone niestety nie było i teraz problemy same z gadem mam.

Z mojej strony kończę Off Top, zapraszam na PW  🚫

hahahahahaha...... 🙇 🙇
no ba masz racje wiadomo przecież że koń to koń
każdy koń może być do skoków ujeżdżenia i hipoterapii  🤔wirek: 🤔wirek:
a ja głupia myślałam że to zależy od charakteru i usposobienia 💃
ooooo to mam pomysł na twojego ogiera na którym bym sobie nie poradziła wsadź jakieś dziecko ok 10 letnie niech sie samo przejedzie na nim bo przecież uważasz że kon to koń i musi mieć wyrobiony szacunek do człowieka wtedy sie przekonasz jaki szacunek ma twój ogier  😂 😂

W wakacje, jak jestem u niego dzień w dzień (dzieli nas dystans o długości 130 km), jeżdżę dzień w dzień, to mam stałych bywalców - chłopczyka 9 lat i dziewczynkę 13 lat. Oboje przychodzą i jeżdżą na MOIM OGIERZE. Radzą sobie świetnie, koń się ich słucha, aż miło patrzeć na to, jak jeżdżą na zrobionym już koniu. Każdy koń po dłuższej przerwie musi mieć taki czas na powrót do normalności. Jednak ja już jestem tą, co za dużo wymaga i czasami trzeba jej oddać na łydkę. Dziecko to dziecko, mój koń był wychowywany wśród dzieci i jak dziecko na nim siedzi, to chociażby się waliło, paliło, samolot obok lądował, to on nigdy nie spanikuje i krzywdy dziecku nie zrobi. A jak pracuje pod nimi, mimo, że ledwo noga za tybinkę wystaje, to wyczuje wszystko  😍
Jak siądzie facet, to też respekcior czuje. Ja mu pozwalam czasami z siebie fujarę zrobić i się wyszaleć, dla świętego spokoju. Natury końskiej się nie zmieni, jednak nawyki a i owszem. Ogier kryjący ogierem kryjącym będzie, jednak lenistwu, chamstwu mówię stanowcze i zdecydowane nie. Czasami też mamy takie dni, że koń mówi 'nie' głupiemu kłusowi, ale przecież się nie poddam i nie powiem, że głupi koń i leniwy i uparty i wredny i ogółem cham, że rasa beznadziejna i trzeba sprzedać  🤔

Aktualnie nie chce mi się wsiadać, bo to nie ma sensu, jak z bólem wszystkich mięśni po rodeo mam chodzić przez cały tydzień. Bawimy się i wymyślamy nowe sztuczki przy każdej wizycie 😉

http://www.photoblog.pl/thehorseboy
Jakoś trudno mi uwierzyć, że te notki pisze 9-latek.  🤔wirek:

[quote author=nicka` link=topic=1320.msg939704#msg939704 date=1300366900]
śmiać mi sie chce ze zdjęć typu http://www.photoblog.pl/xxgreeysxx/89546313  🤦
oglądam je z przymrużeniem oka 😉
[/quote]

a co Tu widzisz śmiesznego ? 😉

ja też za bardzo nie wiem🙂

ach, to poświęcenie dla sztuki 😉

http://www.photoblog.pl/thehorseboy
Jakoś trudno mi uwierzyć, że te notki pisze 9-latek.  🤔wirek:

trudno, bo i po polsku i z sensem, i zdjecia ladne...

wow! pierwszy raz jestem zszokowana pozytywnie 😉

Jeśli to na prawdę jego fotoblog, to jestem pod niemałym wrażeniem. Większość fotoblogów 12-13 latków tylko ocieka emotkami, błędami ortograficznymi i pokemonem, a tutaj takie coś. W porównaniu z dzieciakami z, chociażby, "moich" obozów, ach, przepaść większa niż Kanion Kolorado!

Może i nie pisze sam, ale zapewniam Was, że to wyjątkowo elokwentny i inteligentny młody dżentelmen 🙂

http://www.photoblog.pl/lustig/89609033/moje.html Yhm, nie wiem może dziwna jestem. Ale takie zbliżenia są niesmaczne...

tak, tak, nezeu mistrzyni smazenia skwar i pociskania farmazonow (kantar jednosupelkowy, tworzenie wlasnej szkoly naturalnej 😵 ). taka madra a nie widzi, ze jej kon ma tak krzywo postrugane kopyta, ze az szpotawi.

🤔


Kopyta nezeu nie są wcale takie okropne? bo co bo szpotawe? to należy przyłożyć szablonik i ochlastać na około?  🤔wirek: szpotawe są nogi/postawa konia, a nie same kopyta.

Poza tym to nie jest koń tej dziewczyny tylko jej ciotki czy wujka. Krzywdy zwierzakowi nie robi, wręcz przeciwnie. Oboje się szanaują i są szczęśliwi.



Ty mój sprzymierzeńcu (księciu) na białym koniuuuuuuu  🏇

ach, to poświęcenie dla sztuki 😉

😀

Co mnie tam śmieszy ? Właśnie to 'poświęcenie dla sztuki' gdzie Ci przeciwnicy naturala z powodu jazdy bez kasku ?!  🤬

http://www.photoblog.pl/lustig/89609033/moje.html Yhm, nie wiem może dziwna jestem. Ale takie zbliżenia są niesmaczne...


😀 jaki busz  😂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] wielokrotny brak edycji postow

nicka`, edycja posta- mówi ci to coś?

[quote author=nicka` link=topic=1320.msg940670#msg940670 date=1300438578]
http://www.photoblog.pl/lustig/89609033/moje.html Yhm, nie wiem może dziwna jestem. Ale takie zbliżenia są niesmaczne...


😀 jaki busz  😂
[/quote]

Fuj, aż strach się bać co się kryje w tym gąszczu 😀

śmieszne jesteście ;p to tylko kawałek faceta...  🙄

http://www.photoblog.pl/whisperer13/89381390

Błagam, powiedzcie, że to, że ta dziewczyna  wsiadła w czapce na obcego, niezajeżdżonego ogiera, to moje przywidzenia.

edit: Ona nie jest przypadkiem od nas z forum?