[quote author=Tercet link=topic=1320.msg1224086#msg1224086 date=1323974175]
http://www.pudelek.pl/artykul/37009/zaglodzil_psa_w_imie_sztuki_podpisz_petycje/ 🤔zok:
Temu "artyście" chętnie bym gębę przemodelowała, ale widzę, że mnie już ktoś uprzedził. Sam niech się głodzi, imbecyl. 😤
chcą poprosić "artystę" o ponowne wykonanie swojego popisowego numeru - z nowym psem, który ma umrzeć w imię zaspokojenia wrażeń estetycznych chorych ludzi.ktoś mi wytłumaczy, jakież to "wrażenia estetyczne" można czerpać z oglądania konającego w męczarniach zwierzęcia? 🤔wirek: Niech się choroba ci wszyscy koneserzy zamkną w Oświęcimiu i podziwiają proces rozkładu własnych ciał.
[/quote]
Sprawa sprzed kilku lat, do tego fake. O wielkim głodzeniu i męczeniu psa poszła plotka z jakiegoś bloga, która w internecie zaczęła żyć własnym życiem... W tym czasie pies był cały czas karmiony i pojony, kiedy zapytano się autora o śmierć psa ten odpowiedział, że nie powiedziałby, że pies umarł. Zamysłem wystawy Vargasa było powiedzenie ludziom, że pies umiera, głoduje i choruje - a ludzie mimo to niewzruszeni oglądali zwierzę pijąc, tańcząc, bawiąc się i twierdząc, że to jest sztuka. Automatycznie sami stali się elementem i sensem wystawy 🙂 Vargas pokazał też ludzką hipokryzję - masa ludzi nie uczestniczących w wystawie bulwersowała się na wieść o "sadyźmie" autora, natomiast nie interesują się zwierzakami, które na co dzień umierają z głodu na ulicy. Może czas na refleksje?