trzeszczki

Mam takie samo zdanie jak amnestria.
pati12318 a jak Twój koń za jakiś czas zacznie kuleć i zmiany okażą się większe (tfu, tu, nie życzę), to co wtedy podasz?
Utniemy girkę wtedy 😉
Wiem, wiem czarny humor.
Chyba macie rację. Wet mi tak samo mówi na temat ciągłego suplementowania na stawy- pyta co podam za 10 lat jak rzeczywiście stawy zaczną potrzebować wspomagacza.
Dzięki 🙂
Pati12318, a ile koń ma lat?
Prawie 9.
Ps. dodam jeszcze, że to koń późno zajeżdżony- więc pod siodłem pracuje max. od 4.
Mój koń nie dostał żadnych zaleceń od weta. Owszem dostałam informacje o tym jak to się leczy lżejsze przypadki ale w stosunku do mojego konia to by nic nie dało.

Z małą pomocą osób z własnym doświadczeniem założyłam sobie, że daję konisku pół roku i czekan na jakąkolwiek poprawę. W tym czasie suplementacja, werkowanie naturalne, ruch, buty. O tildrenie nie myślałam do tej pory.
Pół roku mija za 2 miesiące, koń "nie kuleje". Stępujemy już w siodle. W kłusie czuć, że jest sztywny, bywa, że maca dlatego kłus tylko chwilę celem oceny ruchu.
Nie wiem czy zwierzowi polepszyło się tak od w/w działań, czy dlatego, że się leni na maksa a jak zagoniłabym go do roboty to byłby nawrót. Jestem zatem ostrożna, zaciskam zęby i męczę konisko w stępie dopóki w kłusie nie będzie luźniejszy.
Zaczynam też myśleć o tildrenie. Wiem, że szanse są pół na pół albo i wcale. Wiem, że im szybciej się poda tildren tym lepsze skutki - koń jeszcze młody bo ma 5 lat z hakiem.

Zmiany na trzeszczkach ma takie, że jak będzie gorzej to już go nic nie uratuje - więc czy nie lepiej zadziałać teraz czy czekać na pogorszenie ?
ja osobiście bym zadziałała już, ale to moje zdanie. Nie na każdego konia działa, ale jednak jakaś szansa jest.
Co do sztywności to mój  był koszmarnie sztywny ze 3 lata,  ale trzeba było jeździć bo po ruchu zawsze była poprawa.
Tildren dostał w wieku 5 lat. Teraz ma prawie 10. Werkowany naturalnie 4,5 roku.
Dużo nam pomagał swobodny ruch na lonży, bez wypięcia, potem pod siodłem też z ustawieniem jak chciał i po prostych + drążki.
No i Kasia Żukiewicz.
Matko boska, Max ma prawie 10??????? To gdzieś mi te 5 uciekło po drodze :P
jeszcze niedawno miał 2  😁 no w marcu dycha jak nic 🙂
leczyliśmy się 🙂
Ja go mam cały czas w głowie jako pięciolatka 🙂😉)) Masakra... No ale w sumie V. w kwietniu 18, to sama nie wiem, co mnie dziwi... :/
.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 lutego 2014 14:05
W związku z tym, że Maja1234 wysłała mi zdjęcie rtg swojego konia z momentu zakupy ( listopad 2013 ), a mnie udało się je przerobić na jpeg, wrzucam je tutaj, tak by już w tym wątku kontynuować dyskusję.
Jeśli Maja1234 dośle mi zdjęcia aktualne wykonane przez innego lekarza to także je dołączę, pod warunkiem, że właścicielka będzie tego chciała.
Miłego zatem oglądania.



edit: początek dyskusji tutaj: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,88317.90.html

edit: poniżej zdjęcia z lutego 2014;
http://re-volta.pl/galeria/foto/110273
http://re-volta.pl/galeria/foto/110274
http://re-volta.pl/galeria/foto/110275
http://re-volta.pl/galeria/foto/110276
http://re-volta.pl/galeria/foto/110277
http://re-volta.pl/galeria/foto/110278


Dawno nie było tu nic pisane, a ja mam takie pytanie.... co sądzicie o używaniu kaloszków żelowych pełnych przy trzeszczkowcach? Jesteśmy kilkanaście lat po problemach trzeszczkowych ale nadal jakieś tam "zawirowania" nożne są widoczne w obejściu, dodam że mieliśmy też problem niedawno ze ścięgnem międzykostnym-co podejżewam ma związek z trzeszczkami.wszystko już niby ok ,ale ja dmuchałabym na zimne.Znalazła więc takie kalosze i chciałabym się poradzić osób które ,jak widze w tym wątku wiedzą o trzeszczkowcach DUŻO więcej niż ja...

Czy znajdzie to zastosowanie przy problemach z trzeszczkami i ustawieniem kopyta? U konika po tych kilkunastu latach czuć sztywność przy gorszym podłożu ,ale oprócz tego wszystko jest powiedziałabym-perfect.No mieliśmy dużooo szczęścia....
Również mam pytanie. Mój 6-letni hucuł okazał się trzeszczkowcem. Teraz miał wolne, bo mocno kulał, regularnie ruszaliśmy go tylko lekko pod siodłem zgodnie z zaleceniem weta. Miał miec co tydzień piłowane kopyta, ale to nie ma co piłowac. Drugą opcją, jeśli po tym nie poprawi się miały byc leki... ALE. Są podobno inne sposoby też jak podkowy. Czy może mi ktoś przedstawic mniej więcej jak to działa, ile koszt takich podków wynosi itp.?
Kucie trzeszczkowca to kosztowna sprawa, na pewno ponad 500zł.
Jeśli nie ma to być koń chodzący w sporcie, a zapewne nie skoro jest hucułem, to zostaw go boso i znajdź kogoś kto go dobrze będzie werkował najlepiej co 3/4 tyg.
Dodatkowo możesz podawać jakiś suplement na stawy.
Sport to nie będzie, ale mały sport, zawody towarzyskie i trening planuje (planowałam tak naprawdę). A kucie podkowami dla ochwatowców? Suplementy na stawy... Zaraz się coś poszuka 😀 Dzięki za pomysł, bo wet mówiła tylko, że albo werkowanie, albo sterydy. Ani o kuci, ani o tym... Nic. A sama kojarzyłam, że są też podkowy i tak dalej dlatego też uznałam, że popytam wśród innych.
Dawno nie było tu nic pisane, a ja mam takie pytanie.... co sądzicie o używaniu kaloszków żelowych pełnych przy trzeszczkowcach? Jesteśmy kilkanaście lat po problemach trzeszczkowych ale nadal jakieś tam "zawirowania" nożne są widoczne w obejściu, dodam że mieliśmy też problem niedawno ze ścięgnem międzykostnym-co podejżewam ma związek z trzeszczkami.wszystko już niby ok ,ale ja dmuchałabym na zimne.Znalazła więc takie kalosze i chciałabym się poradzić osób które ,jak widze w tym wątku wiedzą o trzeszczkowcach DUŻO więcej niż ja...

Czy znajdzie to zastosowanie przy problemach z trzeszczkami i ustawieniem kopyta? U konika po tych kilkunastu latach czuć sztywność przy gorszym podłożu ,ale oprócz tego wszystko jest powiedziałabym-perfect.No mieliśmy dużooo szczęścia....



a ja podbijam swoje trudne pytanie.... a jeśli chodzi o kucie to kuty był w czasach gdy uważano,że "okrągłe" podkowy pomagają, ale kopytko się kruszyło .. ja uznałam ,że będzie rozkuty i werkowany bo kopyto było kruche, jakość kopyta BARDZO się poprawiła od kiedy nie ma podków, a minęło już około 9 lat
Może mi ktoś, coś napisać na temat kuracji (i tu jest problem... Nie pamiętam nazwy :P zaczyna się chyba na "A" i jest dość droga). Oczywiście w związku z problemem z trzeszczkami...
Chodzi o "Ale najlepsze jest właściwe werkowanie"? 😉
Chodzi o "Ale najlepsze jest właściwe werkowanie"? 😉

Hahhahaha 😀
pewnie chodzi o Tildren, choć rzeczywiście "Ale najlepsze jest właściwe werkowanie" daje niesamowite efekty  😉
Wet coś mówił o pobraniu krwi i o zastrzykach w odstępach co tydzień. 🙂 Ale może to właśnie to... 🙂 A jest ktoś w okolicach warszawy kogo polecacie do takiego kucia?
Przepraszam za post pod postem, ale chciałam podbić. Chodziło o Airap. Ktoś, coś?
dea   primum non nocere
02 czerwca 2014 21:38
Sport to nie będzie, ale mały sport, zawody towarzyskie i trening planuje (planowałam tak naprawdę). A kucie podkowami dla ochwatowców? Suplementy na stawy... Zaraz się coś poszuka 😀 Dzięki za pomysł, bo wet mówiła tylko, że albo werkowanie, albo sterydy. Ani o kuci, ani o tym... Nic. A sama kojarzyłam, że są też podkowy i tak dalej dlatego też uznałam, że popytam wśród innych.


Sterydy na trzeszczki?... Ciekawy pomysł... szczególnie dla hucuła - od tego leci ochwat, ochwat wydłuża kapcie, kopyta się rozpadają, trzeszczki się pogarszają. Hmmm...
Regularne struganie, praca nad rozluźnieniem (!!!!!) i ruchem z piętki - jesli koń chodzi jak maszyna do szycia, a to się u hucków zdarza, to z trzeszczkami będzie miał problemy. Obejrzyj strzałki, czy nie mają pogłębionego, bolesnego rowka środkowego. Jak każdy właściciel trzeszczkowca 😉 opanuj do perfekcji rozpoznawanie czy koń chodzi z piętki i tego pilnuj. I długie tereny, początkowo stępowe, początkowo nawet w ręku. Na dobrym podłożu, takim, żeby szedł rozluźniony i poprawnie lądował.
Orientuje się ktoś, czy trzeszczki u konia młodego [4 lata] w stadium jedna 2 druga 2do3 są bardzo groźne? Niestety nie znam się na tym  😵
2 to jest dobra trzeszczka, 2/3 to nie jest jeszcze tak źle, jeśli będzie miał dobrze prowadzone kopyta to jest szansa, że nie dadzą nigdy objawów, jednak pewności nie ma  😉
somebody takiego konia warto kupić? wszystko inne w TUV wyszło prawidłowo, czyli zdrowy, jedynie te trzeszczki 2 i 2-3 ... Nie wiem, średnio się znam a nie chcę potem mieć problemów...
Myślę, że ciężko znaleźć konia z TUVem 1.
2 jest uznawana za dobry TUV.
Od 3 już zaczyna się wyższe ryzyko jakiś późniejszych kontuzji.
4 to już jest bardzo słabo.
Ten koń jest na granicy, ja bym raczej brała, jeśli bardzo by mi się spodobał.
Warto po prostu potem zadbać o prawidłowe i przede wszystkim regularne rozczyszczanie czy kucie.
A co mówi wet?
Koń koleżanki, jadę go oglądać dopiero a TUV robiła jakaś inna pani więc ja dopiero mogę dostać zdjęcia lub ew. sama wezmę weta żeby zrobił mi foty tej nogi i powiedział co i jak.
Ale jeśli to nic poważnego, a wszystko inne ma okej + zadatki na dobrego konia na przyszłość to myślę, że jak zadbam to nic wielkiego się nie stanie.. Tylko czy od razu kuć go trzeszczkowo? Czy po prostu jakoś bardziej tą nogę wcierać itp? Ogólnie nie wiem, czy wgl go kupię, ale wolę sie dowiadywać wcześniej niż potem się zdziwić..
W takim razie najlepiej by było wziąć waszego weta niech zrobi fote tej jednej nogi, na pewno też Wam doradzi.
Nie można go kuć od razu jak trzeszczkowca, póki się nic nie dzieje.
Wcierać też nie ma co bo do trzeszczki i tak to nie dotrze.

Czyli w sumie z taką trzeszczką co można zrobić? Póki nic się nie dzieje nic? Czy jakoś zapobiegać można?
Można podawać raz na jakiś czas profilaktycznie jakiś preparat wspomagający pracę stawów.
I to w zasadzie tyle, póki nic się nie dzieje nie można przesadzać bo jak coś zacznie to już nie będzie co zrobić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się