byłam u aktualnego oprawcy Wacka...niestety było tak zimno,że nie chciał pokazać Wacka,twierdząc,że za bardzo straci na wartości i wielkości: ja bym mu nie ufała....źle mu z oczy patrzy.
[quote author=Strzyga link=topic=15203.msg454846#msg454846 date=1264336588] ushia, 🙇 Ale to ciągle za mało. Okazuje się, że Wacuś ma chorego wacusia i potrzebna jest operacja w klinice w Szwajcarii!!!
rozumiem, że chorobe wykrylas osobiscie, metoda wzrokowo-palpacyjna? 👀 [/quote]
ushia, a to trzeba się znać na wacusiach? Wacuś jest wacuś, albo jest zdrowy, albo nie. A ten pan ma bardzo duże doświadczenie z wacusiami... on spojrzy i wie.
protestuję ! to że Wacuś może być zoperowany tylko w Szwajcarii ,to jest jakiś spisek! Strzyga weszła w słowo z oprawcą,czekolada jej się kończy i chce jechać po nowy zapas do siostry w Szwajcarii,to jest wykorzystywanie biednego Wacka do celów osobistych!
Nie prawda, kłamcujesz! To są wstrętne oszczerstwa, a Ty się zakochałaś w Fujarze i dlatego chcesz storpedować całą akcje i wysłać Wacusia na rzeź!!!! [font=Verdana]MORDERCZYNI!!![/font]
a skoro jesteśmy przy naturalnie prowadzonych Wackach - to po całej akcji, Wacuś powinien trafić do mnie - bo ja byłam na weekendowym kursie i wiem jak to się robi 😎
a ja wnoszę o przeprowadzenie testów manualnych,sprawdzona musi być umiejętność ręcznych robótek,bo ewentualne cerowanie jest nadrzędne w stosunku do naprasowywanych łatek,poza tym,nie chodzi o to,żeby ktos się nim cały czas krztusił!
Strzyga! rozdwojenie członków?o nieee! poza tym,to zdjęcie jest tak drastyczne,że powinnaś dać samego linka!
królik ale na kursie mowili, ze po nim ( po kursie) to mozna jedynie swojego wacka prowadzic, a nei obce, wiec nie mozesz... ja chcialam sie zapytac jakie Wacek ma pochodzenie, czy na pewno nazywa sie Wacek? czy po calej akcji bedzie mozliwa adopcja Wacka?
Lotnaa
JARA
Strzyga
ushia
Ktoś
Cierp1enie
królik
honey
Pauli
Karla:)