prawko

Olson, dzięki za kciuki :kwiatek: za Ciebie też będę trzymać, zdasz! bo jak to się mówi.. do 3 razy sztuka! 😉
szekla, :kwiatek:, mam zamiar się kręcić na powietrzu do ostatniej chwili :P, egzamin na 9.
Trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących! Najważniejsze to nie dać się "zjeść", ja miałam swego czasu straszne jazdy na krytykę albo w ogóle jak tylko ktoś na mnie krzywo spojrzał. Przed egzaminem tłumaczyłam sobie, że najpierw jest łuk, a na łuku egzaminator jest na zewnątrz więc ani nikt mi nic nie powie, ani nikt krzywo na mnie nie popatrzy. A jak dam radę z łukiem to ze wszystkim dam, o! 😀 i zdałam za pierwszym bez problemu. Nie ma co się nakręcać, ja trafiłam na mega fajnego egzaminatora i cały egzamin wspominam całkiem miło.

Z perspektywy czasu powiem Wam, że stres na egzaminie nie był dla mnie tak obciążający jak ten obecny towarzyszący rozmowom z mechanikiem-co jest do naprawy i ile to będzie kosztowało 😁
Olson też mam w poniedziałek... stres mnie zżera już strasznie, a nie zaliczam się do tych co się wybitnie przejmują :P to wszystko tylko dlatego, że pilnie go potrzebuję mieć :/
Czy Wy też taj miałyście, że czym bliżej egzaminu tym gorzej jeździcie??? popełniam tak głupie błędy że szkoda mówić :/
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 stycznia 2016 07:16
Ja przed znanym egzaminem nie jeździłam prawie miesiąc, wzięłam tylko godzinę jazdy. Prawie nic nie pamiętam z tej jazdy i potem egzaminu, w takich byłam nerwach. Pamiętam jedynie, że jechałam drugi raz łuk i zaczęłam panikować, zatrzymałam się w kopercie z myślą "Boże, co się dzieje, co Ty wyprawiasz?" i prawie wpadłam w histerie...  😂 po wyjechaniu z placu cały stres odpuścił, skupiłam się maksymalnie na jeździe i skończyło się na tym, że nie zrobiłam żadnego błędu, a i jeździłam lepiej niż kiedykolwiek wcześniej 😁
Ja sie ucze na teorie, ale idzie mi jak krew z nosa...
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 stycznia 2016 07:35
Najlepiej uczyć się w praktyce - ja często pytałam instruktora o to, jakie jest np. ograniczenie na danej drodze i dlaczego tak jest, mówiłam jaki widzę znak i co to dla mnie znaczy (np. teren zamieszkania - ograniczenie do 20, brak znaków pionowych ostrzegajacych o progu zwalniającym itd.).
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
29 stycznia 2016 12:20
Faith, tak jak mówi facella- teoria w praktyce i co pomogło mi bardzo(zdane za pierwszym razem) testy testy i jeszcze raz testy 😉 na zdamyto.pl masz identyczne jak na egzaminie(koleżance pokryło się jakieś 75%).
A moje prawko doszło już do Rzeszowa, po niedzieli odbiór,  jak skończę siedzenie w domu na zwolnieniu  💃
Dziękuję wszystkim za kciuki bo się przydały - ZDAŁAM 😅 Byłam zestresowana mocno, ale zaczęłam się w myślach przekonywać, że zdam i nie ma innej opcji 😁. Tylko na wzniesieniu biednego zagazowałam, bo sprzęgło brało strasznie u góry i czułam, że się stoczy a nie chciałam ryzykować. Dobra godzina bo mały ruch więc z manewrami nie było problemu a i egzaminator fajny. No i stres puścił dopiero jak wyjechałam na miasto. Skończyło się na tym, że nawet parkowałam na placu między elkami dla następnego zdającego 😁, instruktor pochwalił mój łuk i zdziwiony że to pierwsze podejście a sam egzamin zdany bez błędów.  😍

I cały czas trzymam kciuki z całych sił za tych, którzy mają egzamin przed sobą :kwiatek:
xymena brawo! 😀

Co do teorii, mam od znajomej płytke z gazety wyborczej chyba albo faktu (nie pamietam...) pytań 1590 i przerobiłam je a na egzaminie teoretycznym 100% mi się pokryło 🙂 Identyczne były 😉
te praktyczne pytania to pikus, najgorzej ida mi te techniczne - ile cm minimum ma drazek zmiany biegow...  😤

i gratulacje jeszcze raz mlodziezy! :kwiatek:
faith podobno to pytanie, o wielkość tablicy rejestracyjnej itp bez sensu są wycofane 🙂 ja ich nie miałam na żadnej płytce przygotowywującej
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
29 stycznia 2016 16:17
Faith, na zdamyto.pl masz te pytania, włącznie z drogami hamowania 🙂 na prawdę gorąco polecam 🙂 ja też późno robiłam,  u mnie na kursie wszyscy ledwo po 18, ja roczników już 26  😜
Ale niektore pytania, np. te o tablicy na logike idzie rozwiązać 😉 Przynajmniej jak ja trafialam na to pytanie, to tylko jedne wymiary pasowały mi do takiego długiego prostokąta 😉 reszty trzeba się wykuć i modlić, żeby na nie nie trafić 😀

xymena, gratulacje! 😀

Ja swoje już jakiś czas temu odebrałam i kurde, jak ja tęsknię za eLunią 😀 Samemu już nie tak łatwo i jeżdżę dużo większym autem, na trasie jak czasem nie było linii, a pobocze oblodzone, to ciezko mi bylo znaleźć dobre miejsce na drodze, szczególnie przy mijaniu z ciężarówką strasznie się bałam 🤔 ale jeżdżę póki co z tatą, to w razie czego mi powie co i jak 😉 Dobrze mieć odpowiedniego pasażera 😀
xymena, gratulacje! i szerokości na drodze 😀
Dzięki serdeczne dziewczyny :kwiatek:
Jeszcze to do mnie nie dotarło chyba 😁, ale dotrze jak siądę za kółko całkiem sama 😜
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
02 lutego 2016 13:46
Dokument odebrany, pierwsza podróż zaliczona  😅
Wczoraj miałam egzamin iii... ZDAŁAM 😀
Teraz tylko czekać na plastik - ile Mozii czekałaś? 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
02 lutego 2016 14:18
Piaffallo, wg infocara od momentu zamówienia 7 dni roboczych.
Moje prawko do mnie leci pocztą, bo nie miałam jak pojechać do starostwa w miejscu zameldowania. Jak ktoś ma tego typu problem, to przy składaniu wniosku można zaznaczyć, że chce się odebrać w innym urzędzie. A jak już jest wyrobione, to można zadzwonić i spróbować poprosić, żeby wysłali na adres domowy. Ale to jest kwestia uprzejmości urzędu, np. w Lubinie by na to nie poszli...
Piaffallo, brawo! 🙂

mi powiedzieli, że sobie poczekam 2 do 3 tygodni..
Dziękuję  😉
ej no nie strasz :P planowałam dłuzszy wyjazd w przyszłym tygodniu  😁
xymena, to chyba Cie nastraszyli 😉 teraz nawet żadnego wolnego nie ma. Ja długo czekałam przez Nowy Rok, święto Trzech Króli i jakieś wieczne weekendy miedzy świetami i nie ogarnęłam, ze w moim urzędzie nie mozna płacić przy odbiorze :/ ale to był jeden dzień, kiedy WORD przesłał info, wtedy mozna od razu zapłacić i zamawiają plastik, co trwa właśnie do 7 dni roboczych, u mnie trwało 5 😉
A powiedzcie mi moje drogie, jak przezwyciężyć strach przed zapisaniem się na egzamin? Nie boję się samej jazdy, ani egzaminatora, ani tego czy zdam czy nie. Bardziej mnie przeraża sam zapis, stresuje się samym tym, że czeka mnie coś od czego przyprawia mnie ból głowy w dodatku nie chcę zawieść taty dla którego najbardziej chciałabym zdać prawo jazdy.
Ostatni raz podchodziłam dokładnie rok temu, od tego czasu wykręcałam się brakiem czasu-bo szkoła, ewentualnie cienkim budżetem. Teraz od maja tata mi nie przepuści(koniec szkoły). Jak nastawić się psychicznie do tego wszystkiego, jak sobie wytłumaczyć, że nikogo nie zawiodę jeśli nie zdam? Chyba to mnie najbardziej przeraża.
Póki co miałam 4 podejścia do prawka a raz prawie zdałam, tylko przy parkowaniu za bardzo przytuliłam się do samochodu obok i nie umiałam wprowadzić korekty(spanikowałam). Macie może jakieś rady?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
03 lutego 2016 10:45
Grettiena, klania sie prokrastynacja (tu Ci moge piatke przybic). Wiesz co jest najlepszym pomyslem? Zapisac sie na egzamin nie informujac o terminie rodziny. Zdasz, to bedzie super niespodzianka, nie zdasz- umowisz sie znowu.
Libeerte, oby, bo do urzędu poszłam w piątek (dzień egzaminu), zgłosiłam i zapłaciłam. Powiedzieli, że w pon będą mieli info z WORDu i, że czas oczekiwania po wpłynięciu do nich informacji to właśnie 2-3 tyg. Chyba u nas w Szczecinie to niezłe leniuchy siedzą za biurkami  😜

Grettiena, popieram pomysł szafirowej.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
03 lutego 2016 13:32
Dokładnie na swoje prawko czekałam 10 dni od momentu złożenia papierów i uiszczenia opłaty 😉 W tym dwa dni weekendu. Także roboczych 8 😉
xymena, wszędzie niestety siedzą 😁 jak do swojego urzędu poszłam załatwiać pkk w piątek, to pani powiedziała ze mam przyjść we wtorek. Zaczęłam opowiadać historie swojego życia o tym, ze przejechałam do tego urzędu 100km, itd., na co pani niezbyt zadowolona odpowiedziała "za pół godziny" 😉 gdyby wszystko co maja robic dwa dni mieli załatwiać w pół godziny, to wszystkim żyłoby sie łatwiej 😀
Zdalam teorie! 🙂
Gratulacje Faith! 😅 Kiedy masz praktykę?
Za miesiac 🙂 takie terminy niestety dlugie teraz 🙂
We wtorek mam praktykę. Bardzo sie denerwuję, głównie zmianą pasów, trochę łukiem i parkowaniem. Ale najbardziej pasami. 🙁 Nie umiem ich zmieniać 😵
W środę miałam teorię, wielki stres a zdana na maksa, oby tu też tak było 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się