Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska

A bardzo dziękuję dziewczyny za cenne uwagi 🙂

No tak,to jest powód-ten zawór,dodatkowo u mnie żeliwna miska,która ma większe "powinowactwo"do lodu niż plastik.

A muszę się pochwalić(choć żadna w tym moja zasługa),że Olcia od nas ze stajni zajęła w trakcie tego weekendu na towarzyskich zawodach w Swoszowicach w ujeżdżeniu 3 pierwsze i 1 trzecie miejsce 😅 😅 😅

Prowadzi ją nasza Magda(również skaczą wytrwale) i myślę,że obie Panie są z tego sukcesu zadowolone,gratulacje 🙂
Jeżeli chodzi o ogrzewanie wody u nas w Wiatowicach, to mamy zamontowany boiler, woda w rurkach nie jest zimna, tylko taka bardziej letnia, chłodna, dlatego nie zamarza, oprócz tego oczywiście rurki izolowane wełną i czymś tam jeszcze. W starej stajni jest też coś, bo wiem, że do kontaktu się włącza, ale nie mam pojęcia co, na dole na razie nie ma poideł:P Tzn są dopiero dwa 🙂

Jeżeli chodzi o odkurzacz, to przyznaję również, wspaniała sprawa🙂
Dzięki Carunia 🙂

Rozmawiałam nie tak dawno z elektrykiem na powyższy temat i też proponował mi boiler,ale przeraziły mnie jego ewentualne gabaryty.

Zaczęliśmy rozważać opcję wsadzenia w instalację stajenną elektrycznego podgrzewacza wody.

Boilery mam,ale w toaletach dla klientów i swojej.
Pytanie do osób posiadających odpłatne solarium w stajni; jak to jest rozwiązane technicznie? ktoś zbiera kasę i pilnuje ilości minut czy jest jakiś "wrzutnik" do monet i mechanizm z timerem?? Pytanie całkiem serio żeby nie było  🏇
Plastikowe poidła służą nam ponad cztery lata. Nie zdarzyło się, żeby się złamało.


Ja mam plastikowe poidła od ponad roku zamontowane w narożnikach boksów i już trzy zostały połamane
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 10:33
.
A muszę się pochwalić(choć żadna w tym moja zasługa),że Olcia od nas ze stajni zajęła w trakcie tego weekendu na towarzyskich zawodach w Swoszowicach w ujeżdżeniu 3 pierwsze i 1 trzecie miejsce 😅 😅 😅


to pewnie ten kasztanek tak?  😉 dołączam się do gratulacji 🙂 ja dla odmiany z Sipsi jechałam skoki, choć po Bolęcinie kruszynka stała 2 tyg z czego tydz nie mogła chodzić bo zgubiła podkowę, pojechałyśmy w ndz skoki, jestem z niej bardzo dumna, bo gdyby nie mój błąd, 70cm przejechałaby na czysto z przyzwoitym czasem, a nie ma z treningiem skokowym nic wspólnego, ciągle tylko ujeżdżenie 🙂 więc jestem z niej bardzo dumna, mam nadzieje że spokojnie możemy teraz jechać na srebrną odznakę do Bolęcina żeby dostać III klasę sportową  na 2010 rok 🙂
U nas już trzy konie połamały plastikowe żłoby,dwa poprzez drapanie się o nie(lato-pogryzienia owadowe-konie pryskane,ale mutanty gzy istnieją),a jeden koń poprzez celny kop.

Z poidłami obawiałam się podobnego,bo miałam w stajni konia który raz u mnie,a raz w innej stajni wyrwał ze ściany i rurki żeliwne poidło 😲,sama nie wiem jak to zrobił,ale zalał sobie tym samym boks.

Konie jednak to zdolne bestie,a najczęściej uzdolnienia mają nie w tym kierunku,który by nam pasował.

Z korzystaniem z solarium sprawa u nas ma się następująco:

wisi informacja z zasadami,gdzie napisałam,że uruchamiam go osobiście na życzenie klienta(względy bezpieczeństwa,opuszczanie i podnoszenie musi się odbywać przez jedną osobę,a druga powinna kontrolować konia aby w razie niepokoju wyprowadzić go spod lamp)

solarium jest płatne,gdyż niestety jest pożeraczem prądu,a ten sporo kosztuje(od stycznia Enion znów podyktuje nowe ceny 🙁 )

jest bezpłatna pula naświetlań dla każdego konia w miesiącach wiosenno,zimowo,jesiennych

nie mam automatu do monet-to podrożyło by inwestycję

czasomierza na razie też nie mam(chciałam kupić taki,który odcinałby dopływ prądu po określonym czasie,ale były takie 24 godzinne z podziałką tak ogólną,że uchwycenie 15 minut byłoby trudne,a co dopiero 5 czy 10 w zależności od życzenia klienta)

mam zamiar kupić taki przyklejany do ściany stoper elektroniczny,który będzie pipcył po założonym czasie i wtedy muszę pofatygować się sama i wyłączyć lampy(na dzień dzisiejszy-opcja zegar lub stoper w telefonie komórkowym)

Tak czy siak trzeba być przy koniu w trakcie seansu więc jakoś zgrabnie się dogra.


Domko,gratulacje 😅 😅 😅

idziecie z Sipsi jak burza,od sukcesu do sukcesu 🙂

A nasz zwycięzca to kasztan 🙂
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 11:56
super F że przyjechał ktoś od Was na zawody🙂 na następne zawody towarzyskie mam nadzieje że będzie większa obsada od Was 😉

a ja chciałam się poradzić w 2 sprawach...
1. co używacie do oświetlania ujeżdżalni? szukam jakiś reflektorów do kupienia na ujeżdżalnie, ale niestety nie mam pojęcia jakie parametry powinny mieć, czy ktoś mógłby mi doradzić albo polecić coś?

2. już na razie bardziej abstrakcyjne, ale chciałam się dowiedzieć ile mniej więcej w zarysie kosztuje zrobienie drenowanej ujeżdżalni 20x40?? bo niestety też nie mam pojęcia, F Ty pewnie jesteś dobrze zorientowana, jakie są możliwości drenowania? ile ton piasku trzeba na taką powierzchnią??
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 października 2009 12:06
mam nadzieje że spokojnie możemy teraz jechać na srebrną odznakę do Bolęcina żeby dostać III klasę sportową  na 2010 rok 🙂


to na jakiej zasadzie zdobywa się klasy sportowe? I po co one?  😡

Ja zapraszam wszystkich serdecznie 7 i 8 listopada do KJ "Szarża" Bolęcin na HZR w skokach!  😜
oraz 14 listopada na brązową i srebrną odznakę oraz 25 na złotą 🏇
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
26 października 2009 12:09
Doma, w Wiatowicach z tego co zauwazylam do oswietlenia ujezdzali uzyte sa słupy drewniane i przywieszone fotokomorki ktore swieca sie cały czas nie potrzebny jest ruch zeby sie wlaczyly.
fajnym rozwiazaniem aczkolwiek drogim sa lampy takie jak drogowe ale koszt jednej to ok 300zł zalety sa takie ze daja duzo światła ale wada jest duze zużycie prądu.
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 12:33
Strucelka żeby zdobyć III klasę sportową trzeba mieć zdaną srebrną odznakę, oraz w zależności od dyscypliny trzeba spełnić kryteria, w ujeżdżeniu, w którym starujesz tu masz opisane normy
http://www.pzj.pl/upload/dl/A_Ujezdzenie/Przepisy/Klasy_sportowe_normy_ujezdzenie.pdf
na III klasę sportową są to 4 przejazdy powyżej 55% w P lub 3 w N, żeby mieć II klasę sportową, musisz przejechać 4 razy N klasę powyżej 62%, jeżeli spełnisz normy i posiadasz srebrną odznakę to masz przy rejestracji w MZJ na następny rok przyznaną III klasę sportową...

Solina u mnie jest ten problem że prąd będzie z agregatu jeszcze, więc te lampy drogowe odpadają niestety, na czujnik też, muszą być takie, które mogę podłączyć do agregatu...
Lampy uliczne ( sodowe) są owszem drogie ale za to
ich żywotność jest dziesięć razy dłuższa niż typowego halogenu i ich światło tak nie razi.
Jeśli chodzi o zużycie prądu, to jest porównywalne.
Ja miałam oświetloną ujeżdżalnie dwoma halogenami o mocy 500W.
W ciągu jednej zimy zmieniałam dwa razy żarniki w każdym z nich.
Teraz montujemy dwie lampy sodowe o podobnej mocy.
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 12:40
Dorcysia a możesz podać zarys kosztów? robi Wam to firma jakaś??
Domko,

na następne zawody już szykują się kolejne trzy zawodniczki(dwie to nasze małolaty 🙂 )

Do montażu oświetlenia ujeżdżalni najlepiej wykorzystać ściany istniejących budynków,bo raz,że jest gdzie powiesić lampę,a dwa można łatwo i bezpiecznie pociągnąć i zaizolować instalację elektryczną.

Natomiast wiadomo,że często ujeżdżalnia nie jest otoczona budynkami więc trzeba stawiać jakieś słupy i tu uwaga-trzeb brać pod uwagę występujące u nas coraz częściej silne wiatry i wkopać a najlepiej zabetonować porządnie.

Kabel też należy wkopać na tyle głęboko aby go koń kopytem nie wyciągnął albo przeprowadzić nad ziemią-w zależności od możliwości.

Lampy uliczne,tzw.sodowe-o których pisze Solina dają mocne światło jednak są pochłaniaczami prądu.

Takie dwie pewnie na plac 20 na 40 by Wam wystarczyły.

Natomiast możesz kupić w Obi,Castoramie reflektory500 vat i też Wam przyświecą.
Wszystko zależy od zasobności portfela.Albo kupisz 4 w każdy narożnik-wtedy stawiasz słupy,albo dajesz lampy tylko z jednej strony np.na ścianie budynku.Albo na przeciwległych ścianach.

W poprzedniej stajni mieliśmy lampy na wprost siebie na krótkich ścianach ujeżdżalni-reflektory.Ujeżdżalnia długości ok.60 m.Jeden był nasz-na ścianie stajni,a drugi u sąsiada na jego budynku,tak,że oświetlał nasz plac-był z czujką ruchową i najpierw sąsiad się wkurzał,że mu go włączamy,no ale się w końcu z tym pogodził 🙂

Co do drenażu:

ja na dzień dzisiejszy nie robiłam takiego profesjonalnego,bo za duże koszty.
Lostak ostatnio pisała,że drenaż na plac 50 na 80(tłuczeń,żwir,rury drenackie,piach i wykonanie to koszt 100tys zł)
I jak pisze,po ulewie wystarczy czas wypalenia jednego papierosa aby było przejezdnie.

Ja nie dysponuję taką kwotą wobec czego u nas jest wyrównany koparką plac,jako nawierzchnia ziemia,a na to sypnięty piasek nie płukany(ma w sobie troszkę glinki).
Jak jest za mokro(taka sytuacja jest w momencie kilkudniowych deszczy),to mamy halę albo piękne tereny,a jest nas tak mało,że nie ma tłoku i problemu,że na hali jest ścisk.

Wiem,że fabapi robi teraz(albo zrobiła już)profesjonalny plac z drenażem.


Do agregatu podłączyć możesz lampy-halogeny z Obi lub Castoramy-500vatowe
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 12:53
o to zapytam Fabapi w takim razie o różne opcje... no u nas niestety teren gliniasty, jakby sportowiec zobaczył naszą gliniastą ujeżdżalnie to poważnie by się zastanawiał jakim cudem nam się udaje konie jak kol wiek trenować, bardzo dziekuję F za poradę, niestety budżet jest malutki, a właściwie w ogóle go nie ma, ale przynajmniej dobrze wiedzieć by było ile trzeba zbierać... bo ujeżdżalnia to teraz moje chyba największe marzenie w stajni... 🙄
No to patrz Domko czy możesz wykorzystać ścianę budynku,bo odpada Ci wtedy stawianie słupów,

a reflektory w Obi nie są drogie,a ilość zależy od funduszy.
.
Poszperałam w sieci i znalazłam lampy uliczne diodowe.
świecąc całą noc zużywają prądu za 30zł miesięcznie.
http://www.ledecco.kei.pl/index.php/lang-pl/nasza-oferta/lampy-uliczne-led/36-lampy-uliczne-led/63-lampa-ledecco-zafiro-slf-02-56w
Lampa kosztuje około 2tyś zł.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 października 2009 14:15
Doma aaa, to o to chodzi. Ja to nazywam "licencją" 😁
Mnie brakuje dwóch oczek 🙄 dlatego pod koniec listopada jadę do Zbrosławic na HZR-A
a srebro zdasz na pewno, nie jest trudne 😉
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 17:41
no niby nie jest, ale dla mojej 4 latki która skacze 10 razy w roku łatwe tez pewnie nie będzie, dobrze że stajnie już dobrze zna 😀 no nic, mam nadzieje że pójdzie dobrze 🙂 no w sumie to dużo osób to nazywa licencją 🙂 chyba większość  😀
ushia   It's a kind o'magic
26 października 2009 18:44
moze dlatego ze licencja a klasa sportowa to dwie kompletnie rozne rzeczy? 😉
Też będę na tej srebrnej odznace, 14.11.09r w Bolęcinie.
Normy na IIIklasę wyrobiłam, w przyszłym sezonie zamierzam być może pokazać się w Nklasie... Więc jak mus to mus, lepiej zrobić i mieć  😉
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
26 października 2009 19:39
kolebka jedziesz z Atmą? czy na koniach z  Bolęcina?
no mnie się też udało właśnie, więc szkoda to tracić 🙂
In.   tęczowy kucyk <3
26 października 2009 22:06
To 14.11 czy 25.11 jest w Bolęcinie? 🤔 Kurde, nie wiem, nie chce mi się jechać no i nie muszę jechać, ale zanim się dowiedziałam, że nie muszę jechać tyle pracy w to włożyłam... : P
A propos placu:
mam niemal gotowy - w każdym razie porównując ze Swoszowicami w czasie zawodów towarzyskich u mnie było bardziej sucho  😅
Niestety to kosztuje. Na podłożu ilasto gliniastym trzeba zrobić niwelację (koszt spychacza) wyrównać (koszt równiarki) potem ubić (koszt walca).Potem jeżeli podłoże jest tak paskudne jak u nas należy położyć geowłókninę taką jak pod drogi. Następnie wykonać drenaż - rurki kupujemy w składzie budowlanym - kładziemy co 12 m i obsypujemy piaskiem. Potem tłuczeń 30-40cm, jeszcze raz walec i piasek. Proponuję nie robić eksperymentów z lokalnymi piaskami tylko od razu zamawiać z Białej Góry. Jeżeli ktoś ma wątpliwości dlaczego to zapraszam do siebie. Na hali mam piasek lokalny na ujeżdżalni zewnętrznej kwarcowy różnica w jakości piasku ogromna a w cenie dużo mniejsza. Flizelinę mam jeszcze nie wysypaną na plac ale póki co nawierzchnia jest super.
Niestety koszty placu (czy profesjonalnego to okaże się z czasem) wychodzą około 50 zł za metr kwadratowy przy dużym udziale pracy własnej. Firmy robiące podłoża tyle biorą za samą nawierzchnię.
A propos oświetlenia. Dziś zamontowano mi lampy sodowe uliczne na 8m słupach. Jest do d.... . Musimy wymienić lampy na metahalogeny (podobno). Jak wypróbujemy to napiszę. Na razie zapraszam tych co chcieliby montować uliczne coby sobie zobaczyli jak to wygląda w naturze. Plac ma 50x70 i stojąc na brzegu widać na środku przeszkody ale koloru drągów już nie da się odróżnić...
W Niepołomicach były halogeny 500W z Castoramy i sprawdzały się nieźle jak chodzi o koszt zakupu i wymian żarników. Niestety prądu żrą sporo ale jak się niewiele jeździ to myślę że się to opłaca najbardziej.
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
27 października 2009 10:30
hm fabapi bardzo dziękuję za pomoc, z jednej strony to może nie jest tak drogo powiedzmy, jak się jest na swoim to takie koszty warto ponieść... ale u nas teren dzierżawiony w większości 🙁  a to co mamy teraz to jakiś pogrom, właśnie mamy ziemie gliniastą więc mamy teraz plastelinę prawie że na czworoboku... szczerze to by mi wystarczyło coś podobnego jak na rozprężalni w Krakusie...  na naszą małą stajnie to by było i tak dużo... na to co jest teraz... ale fabapi dzięki, bo  mam wyobrażenie co i jak...  a co do świateł to chyba też zotane na halogenach chyba... zwłaszcza że pewnie będą używane 3-4 godz w tyg nie więcej...
ushia   It's a kind o'magic
27 października 2009 11:08
Doma tez mi sie wydaje, ze chyba halogeny sa lepsze - pamietasz nasz plac? piec lamp a i tak guzik widac :/
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
27 października 2009 11:25
no to fakt i w Krakusie też jest taka lampa,coś poświeci... ale mam wrażenie że jaśniejsze światło Halogenu więcej naświetli, a w sumie na nasze potrzeby do chyba wystarczy... łatwe do przenoszenia i w ogóle...

są już wyniki z zawodów towarzyskich
http://www.mzj.krakow.pl/news.php?cid=0&nid=2253
Doma prawdopodobnie nie wystartuję w ogóle, bo dowiedziałam się najbliższy wolny termin EMG jest właśnie 14.11  😤
A muszę to badanie mieć jak najszybciej, więc nici z tegorocznej odznaki  🙁
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
27 października 2009 20:18
no nie🙁 no szkoda bardzo, bo fajnie w znajomym gronie, jakoś prawie jak u siebie... bardzo szkoda 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się