Skaryszew

Bischa   TAFC Polska :)
10 lutego 2009 21:04
Którego w tym roku będzie się odbywał Targ w Skaryszewie ? Moi rodzice chcieli pojechać , ja pewnie też się zabiorę .

Pozdrawiam 🙂
pierwszy poniedziałek po Środzie Popielcowej...
Bischa   TAFC Polska :)
10 lutego 2009 21:28
Czyli ? Ateistką jestem  😉

Pozdrawiam 🙂
zastanow sie czy napewno chcesz to widzieć  😉
pierwszy poniedziałek po Popielcu  to wypada 2 lutego,
Ja sie wybieram
Środa Popielcowa jest 25-02 , dzień po moich urodzinach i śledziu  😉
Też się wybiorę, bo chcę zobaczyć na własne oczy "TO".
Ci, co jeżdżą tam co roku, z moich znajomych, nie widzieli tam nic "TAKIEGO"
Pojadę do Skaryszewa na targ, gdzie za dawnych czAsów król jeździł kupować konie .
Chcę zobaczyć na własne oczy jak to wygląda.
Dziś był targ w Żorach ... całe stado koni pojechało na rzeź  😕  Ale o tym, że tam tak jest raz w miesiącu nikt nie pisze. Tylko Skaryszew ... 🤔
montana 2 luty już był  😉 .

zastanow sie czy napewno chcesz to widzieć

Właściwie to zalezy o której pojedzie , jak między 3-cią a 6-tą to moze nie być przyjemnie , natomiast w późniejszych godzinach eskapada rzeźna sie juz zbiera i co najwyzej niedobitki zostana , co nie zorientowali sie jeszcze , że samochody z "żywym towarem" wszystkie juz pojechały.
Potem jest to normalny koński jarmark , na którym można kupic ładne konie, wszystkie akcesoria od rzędu po najmniejsze ozdoby z wizerunkami koni.
A kto wie może nawet uda się zobaczyc Leppera jak przejeżdża bryczka ulicą Skaryszewa - chociaż nie jest już MR. 😉
ups, no tak tak, chodziło mi o marzec  😡
2 marca
Ja tez sie wybieram,🙂 podobno duzy wybor sprzetu jest...a jak z cenami?
Byłam w zeszłym roku. Oprócz kilku nieprzyjemnych Chłopków nie było nic co wyciskało by łzy. Byliśmy ok 8 rano. Ze sprzętu nie było dużego wyboru, chyba, że taki marnej jakości. A konie... niektóre naprawdę piękne, ale ceny dość wysokie jak na targ. W tym roku nie pojadę. zdajcie relację 🙂
wlasnie slyszalam ze ceny koni dosc dobre( dla sprzedajacych), ale pytanie ile z tych koni wyjezdza z nowym wlascicielem?chodzi mi o te lzejsze.
Byłam tam kilka lat temu. Pierwszy i ostatni. Dla mnie makabra. Nie wiem moze coś się zmieniło , ale napewno nie jest warto jechac tam przez pół Polski. Koni ras szlachetnych było tam wtedy może z 5%, reszta to grubasy , zwykle strasznie zatuczone i z okropnymi kopytami. A jeśli chodzi o sprzęt to lepiej chyba wybrać się do Poznania na targi w połowie lutego.
Na targach też brak okazji (jak to miało miejsce ze 3 lata temu). Ceny niemal jak w sklepach. Skaryszew rok temu nie wyglądał tak makabrycznie jak go opisywano. Szlachetnych koni było trochę. Kucyki, małe konie, pary do bryczek. Dużo koni do dotacji. Grubasy owszem zatuczone, ale nie jakoś ogromnie. Ale może- jak pisała JolantaG- te które miały pojechać, już pojechały...
Ja się wybieram, tak jak ktoś już napisał około 7 kamiony już wyjeżdżają, dwa lata temu co prawda jeden z koni położył się i nie chciał wstać- dobrze wyglądający młody misiek, aż serce się krajało bo nie wiadomo dlaczego tak się stało ale wet znalazł się w 5 minut.
Bischa   TAFC Polska :)
13 lutego 2009 15:18
Ciska byłam z siostrą i babcią rok temu , nawet opisywałam jedną z sytuacji ludzkiej bezmyślności  🙄
Azbuka 24 lutego ? Czyli rybka  😉
2 marca , to dzień po moich 27 urodzinach  🤣

Pozdrawiam 🙂
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
25 lutego 2009 07:35
ile dni trwa giełda i kiedy warto pojechać?
Gracja Skaryszew to tylko poniedziałek 2.03 i koniec, najlepiej być koło 7 - 8 rano.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
25 lutego 2009 07:55
wczoraj ktos mi mówił, że teraz to chyba 3 dni trwa ale chyba ktos kumpla w błąd wprowadził.
Byłam jakieś 8 lat temu w Skaryszewie i znowu mnie nachodzi aby tam pojechać ale zniechęcają mnie trochę wasze komentarze na temat giełdy.
Ja co roku coś ze sobą przywizę 🙂 jeżeli komuś nie zależy na firmowych rzeczach to zawsze można taniej coś wyrwać, dwa lata temu kupiłam nowiusieńką derkę zimową "firmy krzak" za 50zł która sprawdza się doskonale, w zeszłym roku przywiozłam zapas sieczki, otrąb i innych dodatków kupionych po  dużo mniejszej cenie niż normalnie kupuje. Chyba zależy od tego kto czego szuka albo co się akurat trafi🙂
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
25 lutego 2009 08:11
wiesz co pod tym kontem nie myślałam ale jak sie juz tam jest to rzeczywiście można coś poszukać w dobrej cenie.

Szukałam w necie zdjęć z ubiegłego roku i nic nie znalazłam , może ktoś ma link do jakiejś galerii fotek?
http://www.skaryszew.pl/

tutaj są informacje... ja jadę. rok temu wcale nie było tak źle, kupiłam popręg west za 40zł , który w sklepie kosztuje 100.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
26 lutego 2009 08:40
a  dlaczego piszą że 2-3 marzec?
kiedy to w końcu jest i kiedy najlepiej pojechac żeby najwięcej zobaczyć?
W poniedziałek zawsze więcej się dzieje, we wtorek już sporo mniejszy ruch.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
26 lutego 2009 10:10
dzieki, więc wybiorę sie w poniedziałek
ciekawe ile nas voltowiczów tam będzie, może sie jakos oznaczymy hihihi  😅
http://www.skaryszew.pl/

rok temu wcale nie było tak źle


Tak z ciekawości chciałam zapytać co masz na mysli pisząc - w tamtym roku nie było tak źle.
Ja jade ze strażą dla zwierząt a oprócz tego zrobić jakieś końskie zakupy 🙂
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
26 lutego 2009 11:15
Ja jade ze strażą dla zwierząt a oprócz tego zrobić jakieś końskie zakupy 🙂


To liczymy na ciebie gdyby sie jakiemuś zwierzakowi krzywda działa.

Może podaj jakiś namiar w razie gdybyśmy chcieli zgłosić końskie cierpienie.
Gracja zaoriętuje się kto jedzie i podam numer do inspektorów. Obawiam się tylko, że wśród nas miłośników koni sporo osób widziało by tam cierpienie na każdym kroku a my chcemy wyłapać naprawdę drastyczne przypadki 😉
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
26 lutego 2009 11:51
Chyba masz rację,
Ale jest tam wiele cierpienia: brutalne ładowanie na przyczepy, pokaleczone konie , paskudne kiełna w pyskach zaniedbane konie (kopyta, skóra i wogóle), ale to chyba mało aby podciągnąć to pod znęcanie sie nad zwierzętami.
Tak było jak ja tam byłam z 8 lat w stecz , mogło sie wiele zmienić przez tych kilka lat (chociaz wątpię)

Strażnicy dla zwierząt będą sie jakoś wyróżniać czy mają wtopić sie w tłum . Chyba lepiej aby nie byli rozpoznawalni.
Nie wiem - zobaczymy, inspektorzy będą napewno raniutko przy ładowaniu koni mięsnych. Potem możliwe że będą w mundurach. Pokaleczonych koni było mało ostatnio, kiełzna no cóż mentalności chłopów nie zmienisz a tak podchodząc musieli byśmy praktycznie z większości gospodarstw konie zabrać a potem nikt nie chce ich adoptować, co do czyszczenia i kopyt zwracamy na to ludziom uwagę. Co do telefonu najwyżej podam ci na pw na forum wolała bym nie właśnie ze względu przeczulenia niektórych.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się