PSY

ushia   It's a kind o'magic
25 lipca 2013 12:22
a probowalas jej to przeplukac sola fizjologiczna?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 lipca 2013 12:43
Nie, zakropiłam jej tylko oczy Dicortineffem. Nie miałam czasu na coś innego, bo zauważyłam to dosłownie minutę przed wyjściem do pracy.
Dzwonilam do domu, mama mówiła, że niby lepiej już.
może jakoś zatarła, albo coś ją ugryzło.

JARA a powiedz co z Bulinką i jej wynikami? jak to się w końcu wszystko rozwinęło?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 lipca 2013 14:23
Aha, trzech niezależnych wetów: z Wrocławia, z Sobótki i z Trzebnicy (dzięki Katiji :kwiatek: ), którzy nie wiedzieli co powiedział inny wet, jednogłośnie stwierdzili, że nie są to tak duże odchylenia od normy aby można się było martwić. Mimo wszystkie pies ma zostać pod obserwacją i badania krwi co pół roku.
no to w sumie dobre wieści 🙂 cieszę się
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 lipca 2013 15:26
Mam taki mały problem. Moro dwa dni temu bawił się z naszym znajomym na podwórku, według relacji znajomego biegał, nagle zaskomlał i usiadł(sama tego nie widziałam, wróciłam wieczorem dopiero). Przez resztę dnia i noc tylko leżał, nie chciał za bardzo wstawać, a jak już to skomlał przy wstawaniu. Wcześniej już mu się to zdarzało, najczęściej podczas zabawy- nadwyrężał sobie mięśnie w łapach i łapały go skurcze(a przynajmniej tak nam wet powiedział), więc bardzo się nie przejęłam, bo to mijało po paru godzinach, najwyżej dniu.
Ale zaczynam się niepokoić, bo dwa dni minęły, a Moro dalej skomle przy wstawaniu. Jak już wstanie to wszystko jest ok- biega, skacze, rusza się normalnie zadowolony, nie ma żadnych problemów. Wszystkie łapy obejrzałam, obmacałam, poruszałam- nic, zero reakcji. Skomle tylko jak wstaje z leżenia. Je normalnie, pije normalnie, wszystko w normie. Z rzeczy "innych" jest wyłącznie skomlenie.
Najwcześniej do weta mogę z nim iść w sobotę niestety :/
Co to może być? Ktoś się z tym spotkał? 🤔
skoro skomle to znaczy ze gdzieś jest jakiś ból...

to może być wszystko, mówienie bez usg czy rtg to wróżenie z fusów. Musisz iść do weta i on to sprawdzi porządnie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 lipca 2013 15:50
Pójdę na pewno, niestety dopiero w sobotę. Zachowuje się całkiem normalnie, nie mam pojęcia gdzie może go boleć 🤔 Obmacałam go chyba prawie całego...
ash   Sukces jest koloru blond....
25 lipca 2013 15:52
CzarownicaSa, moja jamniczka kilka lat temu miała coś takiego i niestety był to początek problemów z kręgosłupem.
Wypadał jej dysk co jakiś czas. :/
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 lipca 2013 15:55
O matko 😲 Ale ruszała się przy tym normalnie?
Moro teraz szczeka na jakiegoś psa i skacze przy ogrodzeniu. No okaz zdrowia 😵
JARA, nie solą, bo może szczypać, lepiej wodą do wstrzykiwań (Aqua pro injectione) i NIGDY Dicortineffu do niezbadanego oka
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 lipca 2013 16:22
ogurek,  :kwiatek: dziękuję Ty zawsze się w odpowiedniej chwili znajdziesz  :kwiatek:

Opuchlizna już prawie zeszła, zaglądałam do oka, ale nic tam nie widzę. Ani pod dolną ani pod górną powieką. Nie ma też żadnej wydzieliny. To właśnie górna powieka była rano opuchnięta.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 lipca 2013 17:44
O tym jak Royal Canin wspiera walki: pies vs niedźwiedź
http://www.20min.ch/ausland/news/story/20107237
Jak walniesz dicortineff na rozwaloną rogówkę, to wiesz...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 lipca 2013 05:28
pokemon, teraz już wiem 🙁

Oko wróciło do normalności już wczoraj, chyba ją coś po prostu w powiekę ugryzło.


Teraz mamy inny problem, pies jest na barfie i ma alergie  😵
pokemon, teraz już wiem 🙁

Oko wróciło do normalności już wczoraj, chyba ją coś po prostu w powiekę ugryzło.


Teraz mamy inny problem, pies jest na barfie i ma alergie  😵



oooo a co jej zaszkodziło?? może jakiś suplement?
Pokarmową? Teraz wyszło? 🙁
U mnie rozmraża się już porcyjka śmierdzących żołądków na wieczór, będzie dziś pierwszy barfowy posiłek  😁
Gościu ze sklepu mówił, że powinno się dawać psu żarcie tylko raz dziennie, bo te 24h on potem sobie spokojnie trawi - w sumie ma to sens, ale jak spojrzałam na to, jaką GÓRĄ żarcia jest 750g tych żołądków (a tyle Szardi póki co powinna jeść, ma niecałe 10 miesięcy a waży 23,5kg), to stwierdziłam, że nie ma opcji i myślę, że przynajmniej do momentu, gdy nie skończy roku, będę ją karmiła dwa razy dziennie. Najwyżej rano będzie dostawać mięso a wieczorem warzywa, albo odwrotnie. Póki co mam zamiar jej przez najbliższe 4 dni dawać po 375g żołądków 2x dziennie, a od wtorku zaczynamy już wg konkretnego jadłospisu.
jakbym miała moim 1,5-2kg żarcia dawać na raz to chyba bym jeszcze je musiała pozamykać żeby się nie ruszały i skrętu nie dostały...

Znajoma hodowczyni z GB psy do roku czasu (ras dużych) karmi nawet 3 razy dziennie
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
26 lipca 2013 10:00
Jakaś bzdura żeby młode psy karmić raz dziennie 🤬

Przyszłam się pożalić, od ponad roku szukam, czekam, wertuje internet w poszukiwaniu miotu Ozikowego który chwyciłby mnie za serce. Stało się pokazała się wiadomość o skojarzeniu dla mnie idealnym, 2 pracujące czekoladowe Showki, po rozmowie  z hodowcą miałam wstępnie zaklepaną suczke red tri lub red merle, suczka  w połowie ciąży, na usg wszystko ok i niestety poroniła. Szczeniaka jeszcze na świecie nie było a ja się poczułam jakby mi ktoś serce przestrzelił 🙁 Ważne że z sunią wszystko ok!

A puki co Zaj & Cassid by Marta Nowakowska  😍

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 lipca 2013 10:12
Ja swojego psa karmię 3 razy dziennie od szczeniaka, aż po dziś. Za duża dawka karmy na raz u mamy cofki albo pawia 😉
Dwa razy dziennie mięso (rano i w południe, chyba, że to kości to dostaje dopiero jak wrócę z pracy), a na wieczór owoce/warzywa.

Pies nie dostaje suplementów oprócz oleju. Wczoraj dostała szklankę krwi.
Wylizuje i wygryza łapy, całe ciało swędzi. Takie zachowanie pojawiło się tylko kiedy Bułczan miał 2,5 miesiąca i miała podawaną karmę z kurczakiem. Już jestem po konsultacji mailowej z wetem. Buła zostanie wykąpana w Manusanie, zostanie wprowadzony tylko jeden rodzaj mięsa i będziemy testować.
no właśnie miałam napisać, żeby może z jednym mięsem póki co spróbować.

może coś ze żwaczy?  🤔
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 lipca 2013 10:39
Żwacze dostaje codziennie i chyba zrezygnuje z wołowiny.

Do tej pory dostawała żwacze wołowe, wołowinę bez kości, szyje gęsie i strusie, królika, rybę, cielęcinę, baraninę z kością i podroby baranie. Warzywa i owoce z własnej działki, myte, nic nowego.
Dostawała podroby kurze i może tu jest właśnie problem. Jak zobaczyłam, że się namiętnie iska to kupiłam podroby baranie. I może muszę odczekać aby minęło, ale obserwuję, że się nasila.

Przyszło mi przez myśl żeby zrobić badania przesiewowe z krwi na alergeny pokarmowe, ale nie wiem czy to jest aż tak sprawdzające się.
może być że to te podroby... odstawisz i poobserwujesz. Nic innego nie powinno uczulić  🤔
Jak Wasze czworonogi w te upały? Dumka dziś z lubością korzystała z możliwości ,,wodowania'', Pointa...dała się wywabić z domu, lecz wszystkie szaleństwa obserwowała spod okularów 😎




Haha, my też mamy w planie zakup dmuchanego baseniku do nowego mieszkania, postawimy go w ogródku i Szardi będzie miała używanie 😀
Pointa to by się chyba nie specjalnie zmieściła w tym dumkowym! 🙂

Edit - a co do upałów, to Szardi w ciągu dnia siedzi w mieszkaniu w pomieszczeniach z oknami na zachód, także do popołudnia ma cień, po południu zaś szczelnie zasunięte zasłony i zamknięte okna sprawiają, że nie jest na szczęście zbyt gorąco. Mimo to bardzo się cieszę z perspektywy wyprowadzki do mieszkania z salonem i ogródkiem od wschodu, tam piesio powinien w takie upały znaleźć wytchnienie.
Jak po południu wychodzę z Szardi na dwór, to trochę pobiega za piłeczką, ale głównie leży (oczywiście z piłeczką) sobie gdzieś w cieniu i obserwuje świat 🙂 ogólnie to całkiem nieźle zdaje się znosić upały.

Tak w ogóle, czy to prawda, że psy chłodzą się głównie przez brzuch? Ktoś mi wspomnial ostatnio, że dobrze jest dać psu zimny ręcznik, żeby się na nim położył - podobno w ten sposób najszybciej się ochłodzi.
przez brzuch i przez łapy (stopy)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 lipca 2013 17:01


Co to za rasa?
Jest kapitalny  🤣

To jest ten sam pies co wstawiałam tu
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,32.msg1813378/topicseen.html#msg1813378
Jara, Twoja buła na drób uczulona, prawda? Tak kojarze, że suchych karm na drobiu nie podawałaś...Skąd więc pomysł, żeby podać kurze podroby?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 lipca 2013 10:31
Nie podawałam suchych karm na drobiu, indyku, kaczce. Na indyka jest na 100% uczulona, ale na drób? Owszem jako 2 miesięczny psiak lizała łapy, wet kazał odstawić karmy z drobiem i nigdy więcej do nich nie wróciłyśmy. W związku z tym, że nie mogłam dostać podrobów wołowych to podałam dwa razy podroby kurze. Teraz dostaje baranie, a problem nie mija, jest wręcz coraz gorzej.
Najbardziej dokucza to swędzenie wieczorem, pies zrywa się i drapie, liże, gryzie. Do tego doszła brązowa wydzielina a oczu.
JARA ostatnio dużo słyszę problemie z metalowymi miskami. W briardach kilka psów przestało się drapać po zmianie na plastikowe, ceramiczne.
Polecam też zastanowić się nad biorezonansem http://www.znanylekarz.pl/beata-milewska-ignacak/weterynarz-dermatolog-alergolog/warszawa
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się