... ślub :) ...

opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 listopada 2008 09:56
nie sądziłam, że założe ten wątek, ale jednak 😉

Jak tam wasze przygotowania do ślubu? Kto tam teraz w kolejności?

I moje pytanie odnoście doświadczeń - w jaki sposób rozsadzić gości? Wyznaczac im miejsca czy zostawić im wolny wybór? A może jakieś inne pomysły?



[font=Verdana]A oto lista osób i ich terminów ślubów:

W&W - 13.06.2009

vill_18 - 13.06.2009

sunny - 13.06.2009


Muffinka - 27.06.2009

Hypnotize - 27.06.2009

cierp1enie - 18.07.2009


*************************
2010:

Hermia - 12.06.2010

Opolanka - 14.08.2010

landi - 21.08.2010

Pigwa - 18.09 2010


2011
Atea 20.08.2011
maleństwo 3.09.2011
Żabeczka 1.10.2011

2012
nakarzynka 19.05.2012

Markizowa 26.05.2012
ash 09.06.2012
No to chyba teraz ja w jakiejś niedalekiej przyszlości koniec grudnia albo poczatek stycznia...w przyszłym tyg ustalamy termin,tylko cywilny a ze w malym miasteczku to i terminy jak to pani powiedziała "prawie ze z dnia na dzień"...mam tylko nadzieję,ze mój najmilejszy nie utknie w trasie gdzieś na południu...jak to ostatnio bywa
w mojej rodzinie było ostatnio sporo ślubów. moje spostrzeżenia odnośnie rozsadzania gości są takie, ze jestem absolutnie za wizytówkami.
Przy wejściu gdzieś z boku stoi plan stołów i każdy może sobie sprawdzić. Dobre to jest szczególnie w dla osób starszych, bo spotkałam się z sytuacją, kiedy babcia z dziadkiem nie zdążyli zająć miejsc blisko pary młodej, bo ktoś wyrywny ich ubiegł...
Fajnie też jest kiedy goście siedzą w grupach wiekowych. Czyli ciotki, wujkowie razem i znajomi z kuzynami razem. To się moim zdaniem świetnie sprawdza.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 listopada 2008 10:32
Dzięki kleopatra. Mam podobne zdanie. Mam pomysł, aby każdemu z gości dołączyć do zaproszenia "mapkę sytuacyją", aby wiedział, gdzie ma usiąść. Plansze z miejscami (mapką) na sali nie za bardzo mi leżą, byłam na weselu gdzie takie plansze stały i ciężko było się "dopchać", żeby zobaczyć, gdzie się siedzi, zrobił się zator i długo to trwało.
faktycznie pomysł z minimapką przy zaproszeniu jest fajny 🙂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 listopada 2008 13:54
Dzięki 😉

Tylko dobrze jest wiedziec, kto się z kim lubi, a z kim nie, żeby "fo pa" 😉 nie popełnić przy tym rozsadzaniu ...
no właśnie, wiec dobrze takie rzeczy planować razem. I wtedy wszystko da sie jakos dobrze poukładać
No a ja dokładnie za 7 miesięcy i jeden dzień 😀
sala jest
fotograf jest
DJ jest
termin w kościele zaklepany
😀
ja też jestem za wizytówkami - ale nie dawałabym mapki przy zaproszeniu - nie będziesz w stanie tak dużo wcześniej wiedzieć kto przyjdzie, kto odmówi, kto zachoruje itp - do ostatniej chwili się wszystko zmienia. Przynajmniej u nas tak było. Zaproszenia dawaliśmy 2-3 miesiące wcześniej, goście mieli odpowiedzieć do 5 tyg przed ślubem. Ale i tak przez te 5 tyg jeszcze sporo się pozmieniało 🙂

aha - jakby ktoś chciał kupić to mam do sprzedania suknie ślubną 😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
13 listopada 2008 13:44
opolanka, czy ty sie szybko nie przejmujesz takimi piedolami??
opolanka   psychologiem przez przeszkody
13 listopada 2008 14:01
Dzięki goha za trafną uwagę 😉

Pigwa - ja niestety zawsze szybko się wszystkim zbytnio przejmuje Ale lubie też powoli zbierać informacje, bo pisałam już wcześniej, że w moim regionie jest straszny szał na śluby i ciężko jest załatwić wiele rzeczy. Terminy maksymalnie napięte, ledwo udało sie załatwić sale i orkiestrę - a jak widać poniżej, do wesela jeszcze bardzo dużo czasu.
Goha - a gdzie więcej zdjęć ze ślubu???? Myślisz, że dwa czy trzy wystarczą???:> NIE wystarczą!
Mamy pytanie Dziewczyny do Was ile czasu byliscie razem, zanim się Wam Wasz Facet oświadczył?🙂
6 miesięcy i nie polecam niestety. miłe złego początki... :?
ewcia - czyżby było czego gratulować???:>
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
16 listopada 2008 12:15
ewcia, po dwoch latach :wink:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
16 listopada 2008 16:27
ewcia112 napisał: Mamy pytanie Dziewczyny do Was ile czasu byliscie razem, zanim się Wam Wasz Facet oświadczył?🙂

2 lata
My po 8 miesiącach🙂

A do ślubu niecałe 7 miesięcy.
Już mam koszmary

Muzykę chyba z radia puścimy bo nie mamy jeszcze dj'a
Moje 3 ciotki radośnie zakomunikowały że w czerwcu jada na wakacje i ich nie bedzie.

no chyba sie załamie To najlepsza informacja od czasu przygotowań do ślubu
Breva, niestety jeszcze nie a nie powiem, chciałabym
My po nie całych 2 latach 😀
ślub już za nie całe 7 miesięcy 😀
jej jak ja Wam Dziewczyny zazdroszcze... Zadne aluzje jakoś nie działają na P, a jak go wprost zapytałam kiedyś czy myślał o tym to mi odpowiedział, że on to sobie wyobrażał za 3-4 lata najwcześniej :/
To ja chyba jestem nienormalna. My już dobrze ponad 3 lata razem, a ja ani o tym myślę...
ewcia - spoko, przyjdzie i na niego czas! Zobaczysz, nagle mu klapka przeskoczy i sam będzie błagał i prosił😉 trzymam kciuki żeby zaskoczył jak najszybciej😉
To chyba nie tylko zależy od stażu związku, ale też od wieku... Ja np. mam 22 lata i jestem z moim facetem od 2 lat a nawet mi przez myśl zaręczyny nie przemykają 🙂 Może za 2-3 lata...
specjalnie dla brevy - zdjęcia z sesji odebrane w pt od fotografa 🙂



goha foteczki jak pocztówki - śliczne
Proti   małymi kroczkami...
17 listopada 2008 11:32
goha cudo więcej!!!
ewcia112 napisał: Mamy pytanie Dziewczyny do Was ile czasu byliście razem, zanim się Wam Wasz Facet oświadczył?🙂
5 lat, w międzyczasie sto razy się rozstając i schodząc

Goha przesliczne zdjęcia!
goha ale piękne!!!!!!!!!
ciesze się że Wam się podoba - bo ja też bardzo zadowolona jestem z efektu 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się