strzyżenie / golenie koni

😉

Ale kupilas wlasnie taka, jaka podlinkowala dziunka?

tak, dokładnie tą.

Niestety jest trochę głośna i ciężka. Ale za tą cenę przynajmniej w porównaniu do profesjonalnych maszynek nie można się wiele spodziewać.
Wydaje mi się, że na potrzeby własne jest ok, jakbym miała ją ogolić więcej niż 2 konie jednego dnia to chyba by mi ręka odpadła 🙄 .

No i kwestia konia, mój jest wyjątkowo spokojny i w zasadzie toleruje wszystko co się przy nim robi a tą nie był zachwycony.

Ale tnie bez zarzutu, a w komplecie jest jeszcze dodatkowe ostrze.

Wszystkie większe są cięższe i głośniejsze, ale szybciej idzie, bo szersze. Coś za coś 🙂. Goliłam parę razy Hennigerem i komfortowe to nie było, więc t i tak chyba nie jest taka znowu najtoporniejsza.

Z tańszych, cichych i lekkich-Lister Legato. Kosztuje 550 zł, bardzo miła w użytkowaniu, ale między końmi trzeba zrobić przerwę. Na małe potrzeby-kilka koni w sezonie zdecydowanie wystarczająca

Potrzebuję porady. W zeszłym roku kupiłam psiego Bassa, którego ktoś tu polecał. Goliłam zimową sierść - koń się bardzo bał więc golenie było na jakieś 8 razy - ze strony maszynki nie było problemów.
Teraz próbowałam ogolić z letniej - po około 5 minutach przestaje działać - tzn silnik kręci, ale prawie nie tnie, tzn tak z 10% włosów. Po zdjęciu ostrzy, wystudzeniu i nasmarowaniu znów przez chwilę działa, ale tym sposobem nawet mojego kuca nie ogolę 🙂.
Oglądałam maszynki do bydła z Juli, za około 400 zł i wiem na pewno, że mój koń tego nie zniesie. Wydać mogę maksymalnie 600 zł. Czy kupowanie Oster Golden ma sens? Czy przy kucowej gęstej sierści żadna psia maszynka nie da rady?
Mam do golenia kucyka hucułka dwa razy do roku plus detale u drugiego konia - nie potrzebuję pro sprzętu za 1500 zł, ani też, ze względu na osobowość konia wolałabym nie powierzać golenia osobie trzeciej..

Poczekaj aż urośnie sierść jesienna i sprawdź swojego bassa. Ja z sierścią letnią jednego konia też miałam problem. A może tylko ostrze wymień? Zimową np. łapało mi tylko jedno z tych, które były w zestawie, letnią to drugie (ale i tak nie najlepiej). Goliłam tym bassem kucową długaśną sierść w zeszłą zimę i dała radę.

Moja jak przestala ciac, to okazalo sie, ze jest jakas rysa na ostrzu. Sprobuj naostrzyc albo kupic nowe ostrze 😉

Dzięki za odpowiedzi. To nie jest kwestia ostrości - po rozkręceniu i ponownym założeniu znowu tnie - tylko wystarcza tego na dosłownie 3 minuty, a potem nagle przestaje do zera.
Ale skoro mówicie, że u Was działa to może faktycznie kupię ostrze, albo drugi raz taką samą maszynkę.

Czy ktoś może wypowiedzieć się odnośnie stosowania psiego Ostera u koni?

Jak można by ogolić, żeby zostało miejsce na łydkę ?  Konisko jest strasznie wrażliwe na otarcia w tym miejscu po goleniu ;/ A nie mogę za bardzo zwizualizować sobie jak poprowadzić linie golenia

Ja widziałam ogrom koni, szczególnie na zawodach, które były golone na zero, a w miejscu przykładania łydki miały zostawiony kwadrat niegolonej sierści, taki 20x20cm.

ja też się nad tym kwadratem na łydkę zastanawiałam, bo w zeszłym roku mialam z tym problem, ale ogoliłam na trochę dłuższą sierść. Może zostawię jak bedę golić drugi raz, zobacze co teraz z tego wyjdzie.

Jak można by ogolić, żeby zostało miejsce na łydkę ?  Konisko jest strasznie wrażliwe na otarcia w tym miejscu po goleniu ;/ A nie mogę za bardzo zwizualizować sobie jak poprowadzić linie golenia


A cos takiego np.? [img]http://www.doggiedaywalkers.com/105.JPG?0.7903045933187101[/img]

Angeel, ale (przynajmniej mi) chodzi o to, żeby koń był cały ogolony i tylko to na łydki. Co swoją drogą wyglądałoby idiotycznie, szczególnie, że Rudzik jest ogolona cała z nogami... 🤣

Mnie zupelnie nie przekonuje wersja full clip i zostawiony kwadracik siersci. Juz bym wolala cos takiego jak podlinkowalam 😉 Albo blanket clip, zostawiony na tyle nisko, zeby lydka lezala na siersci.

Angeel ale jak ktoś trenuje na hali to takie golenie jest zdecydowanie niewystarczające.
Coraz częściej widzę takie zostawione kwadraty żeby konie nie obcierały się od łydki i ostrogi

Byc moze 😉 Ja akurat nigdy nie widzialam takiego rozwiazania. Osobiscie bym tak konia nie ogolila, z zostawionym kwadratem, ale nie twierdze, ze cos takiego sie nie sprawdzi 😉

Ja też widziałam zostawiony kwadrat, i działało. Innym rozwiązaniem był elastyczny pas, zakładany na konia pod siodło i zasłaniający wrażliwe, obcierające się od łydki miejsca. Ale nie wiem, czy ktoś chciałby całą zimę paradować z takim pasem...

Ja zastanawiam się nad zgoleniem Lilki, i mam teraz dylemat: czy goląc ją pierwszy raz w życiu w ogóle, zgolić jak Muskata: z zostawionymi nogami i głową, czy zostawić na przykład niezgolony brzuch?  🤔 Mój kumpel praktykował takie rozwiązanie i było bardzo dobre, a może ograniczyć stresu przy goleniu, no i z obrośniętym brzuchem koń jednak łatwiej przystosuje się do nowej dla niego gospodarki cieplnej w organizmie.
Co wy na to?

EDIT:
Chodzi mi oczywiście o spodnią część brzucha, tą, która nie jest osłonięta od dołu derką.

Pas jest fajny ale ciężko go dostać(chyba w PL nie ma w żadnym sklepie?), kiedyś go znalazłam kosztował ok 150Euro
Hmm nigdy nie widziałam żeby zostawiać nieogolony brzuch, dziwnie jakoś

somebody u nas na Woli jedna osoba ma taki pas, nie pytałam nigdy o cenę. A z tym nieogolonym brzuchem - źle to nie wygląda, to na pewno.

ja goliłam tak jednego konia, że został brzuch i wyglądało ok, wszystko zależy od designu 😀

proszę:
http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/10070#

O właśnie! I co, zimą zdało egzamin? 🙂

xxmalinaxx, ja bym dała całą do golenia, przeżyje 😀

Wasze konie tez już są takimi mamutkami? kiedy golicie? ja na razie czekam na nowe ostrza (troche jeszcze poczekam pewnie .. )

Mój siwy mamut już poci się w czasie pracy. Ogolę za 2 tygodnie.

Ja już ogoliłam, ale mi mocno zarosła.

a jakiej długości ostrzy używacie?

Chyba tez zostawie "łatę" na łydke bo rok temu obtarła mi się kobyła pare razy.

Tego konia goliłam na wiosnę, więc trudno powiedzieć, jak w zimie, bywało już trochę ciepło i i tak się pocił, wszystko zalezy, jakie wyjściowe futro też jest. Moje konie np. w zeszłym roku tak zarosły, że pierwsze golenie obowiązkowo musiało być po całości, blanket clip wyglądał okropnie i nie spełniał do końca zadania, przy kolejnych można już było coś zostawiać.
Moje strasznie zaczęły sypać sierścią, kucykowi już zgęstniało futro, wiec też daję im jakieś 2 tyg.

I mój pierwszy wzorek, trochę przetrącona krowa, ale golona bez wzoru na oko i dużym Heinigerem.

Moja wciąż gładka. Chciałabym ogolić ją jak najpóźniej - pod koniec października, jeśli się uda.

Ja derkowałam na noc od jakichś 2-3 tyg., to jakoś bardzo nie zarosły, ale już mnie trochę kusi, żeby ciachnąć  😉