OSRODEK JEZDZIECKI QŃ BORY TUCHOLSKIE :(

Niestety, ale ja z natury jestem uparta  👀 .
epk chodzi mi poprostu o to, że ja bronię Qńa ale wiem, że złe jest to, że konie są obtarte.. Może po prostu sama sobie wmawiam, że jest tak jak piszę ja, a może taka jest prawda ?
Nie wiem  😵 .. Cóż, jedno jest pewne: jadę w tym roku ostatni raz do Qń a  😲 .

No prosze, widzicie, ze dociera, warto tlumaczyc nawet upartym osiolkom 😉

bobek  właściwie to powodem, że nie jadę jest to, że rodzice nie przepadają za Qń em .  😲

Ja się mogę tylko dołączyć do wątku i potwierdzić że to nie jest ośrodek do którego należy jeździć.
Ja tam byłam raz i ostatni, nie zamierzam dawać zarabiać ludziom którzy tak dbają o konie z których przecież żyją.
Moi znajomi dali im szansę dwukrotnie i za każdym żałowali, czarę goryczy przelał Sylwester i oględziny stajni w zimie.

Nie będę się rozpisywać , bo już pisano o tym co się tam dzieje dużo, ja tylko potwierdzam - dwa lata temu było źle i w tym roku jest jeszcze gorzej...
właścicielka ewidentnie ma ważniejsze rzeczy na głowie niż zwierzęta.


🙁

No prosze, widzicie, ze dociera, warto tlumaczyc nawet upartym osiolkom 😉
bobek  właściwie to powodem, że nie jadę jest to, że rodzice nie przepadają za Qń em .  😲



Hehe, a jednak mów do słupa, a słup jak.... Dobrze, że chociaż rodzice widzą trochę więcej niż ich pociecha.

Freecopy, kiedy jeździłam jeszcze w szkółce mieliśmy 1 kobyłę (na kilkanaście koni), która się notorycznie obcierała od popręgu. Instruktorka po każdym obtarciu odstawiała kobyłę od pracy i po zagojeniu kobyła dostawała dodatkowe środki zapobiegawcze (inny popręg itp). Instruktorka dotąd szukała sposobu na bezpieczne siodłanie aż kobyła dostała  3 futra na popręg. Po każdym użyciu futro szło do prania, żeby było czyste na kolejną jazdę. Dało radę.
O tym jak wyszkolone są konie i jacy ludzie prowadzą jazdy decyduje właściciel. Jak dobrze dobierze konie i szkoleniowców to klient będzie się dostosowywał i nie ma mowy o kopaniu konia w terenie. Skoro ktoś nie wie jakie pomoce działają to znaczy, że powinien wrócić na maneż.

Kurczak  mam takie 2 sprawy :
1. to moi rodzice nie chcieli mi pozwolić jechać do Qń a, ponieważ jedni przewrażliwieni rodzice mojej koleżanki która tam była, powiedzieli moim, że tam chodzą pijani instruktorzy  .. Szczegółem jest, że ani ja, ani moje koleżanki, które były na innym turnusie niczego takiego nie widzieli, ale cóż ..  😵\
2. gdybym chciała, namówiłabym rodziców na kolejny obóz w Qń u, tak jak i w tym roku.. nie jadę tam w sumie z własnej woli ..

Kurczak daruj sobie bo jak widać nie warto 😉 Dziewczę może kiedyś zrozumie o co chodzi 😉

Miejmy nadzieję, że zrozumie, chociaż ja mam ją niewielką, bo jak widać dziewczę wyjątkowo oporne jest 😉

Miejmy nadzieję, że zrozumie, chociaż ja mam ją niewielką, bo jak widać dziewczę wyjątkowo oporne jest 😉


pewnie młode 😉 I przechodzi ten "buntowniczy okres"  😉

Tak na poważnie, to mimo wszystko nie mieści mi się to w głowie. Ja też kiedyś byłam dzieckiem i odwiedzałam różne szkółki i jasne, dziecko nie jest w stanie zauważyć pewnych rzeczy, ale gdyby któraś z kolei osoba mówiła mi, że konie w danym ośrodku mają źle, że są zaniedbane, to z całą pewnością nie chciałabym tam już jeździć i to właśnie z uwielbienia dla tych zwierząt. A tutaj mamy przypadek, że choćby konie chodziły za drucie kolczastym zamiast wędzidła to dziewczę i tak będzie twierdziło, że jest ok. Dzięki takim właśnie dzieciakom takie stajnie istnieją i mają się całkiem dobrze mimo tak odrażającej reklamie. Do tego wszystkiego o czym wiemy, na co są dowody dochodzi jeszcze podejrzenie (niepotwierdzone), że instruktorzy chodzą pijani. No ręce opadają po prostu  😵

okej, chyba jednak w tym przypadku źle mnie zrozumiałyście ;
'' nie jadę tam w sumie z własnej woli '' .

Wpłaciłam zliczkę 500zł i teraz uświadomiłam sobie, że nie chce jechac na ten obóz
Pomórzcie mi co mam zrobić ?
Jechać, czy stracić 500zł
Jaki są plusy i minusy ?
Kurde pomóżcie !  🙇

Thekaudia, jezeli dobrze mi sie wydaje to zgodnie z kodeksem cywilnym jeżeli wpłaciłas pieniądze jako zaliczkę i zrezygnujesz z wyjazdu to one nie przepadną, stajnia może ewentualnie pomniejszyć kwotę do zwrotu o ewentualne "koszty manipulacyjne". Inaczej ma sie sprawa jezeli chodzi o zadatek. Wtedy pieniadze niestety przepadną. Zwróc uwagę w jakiej formie dokonałaś płatności, czy w tytule jest słowo zaliczka czy zadatek.

Od lat mnie bawi ta kryptoreklama. Co ferie, co wakacje. Szyta grubą nicią.

Thekaudia, jezeli dobrze mi sie wydaje to zgodnie z kodeksem cywilnym jeżeli wpłaciłas pieniądze jako zaliczkę i zrezygnujesz z wyjazdu to one nie przepadną, stajnia może ewentualnie pomniejszyć kwotę do zwrotu o ewentualne "koszty manipulacyjne". Inaczej ma sie sprawa jezeli chodzi o zadatek. Wtedy pieniadze niestety przepadną. Zwróc uwagę w jakiej formie dokonałaś płatności, czy w tytule jest słowo zaliczka czy zadatek.



ze strony obozu: 
Przy anulowaniu rezerwacji zaliczka nie podlega zwrotowi. Wpłaconą zaliczkę można przenieść wraz z rezerwacją na inny dostępny termin. Przeniesienie zaliczki należy zgłosić miesiąc przed rezygnacją

[quote author=FortunaA link=topic=37032.msg1038370#msg1038370 date=1307784953]
Thekaudia, jezeli dobrze mi sie wydaje to zgodnie z kodeksem cywilnym jeżeli wpłaciłas pieniądze jako zaliczkę i zrezygnujesz z wyjazdu to one nie przepadną, stajnia może ewentualnie pomniejszyć kwotę do zwrotu o ewentualne "koszty manipulacyjne". Inaczej ma sie sprawa jezeli chodzi o zadatek. Wtedy pieniadze niestety przepadną. Zwróc uwagę w jakiej formie dokonałaś płatności, czy w tytule jest słowo zaliczka czy zadatek.



ze strony obozu: 
Przy anulowaniu rezerwacji zaliczka nie podlega zwrotowi. Wpłaconą zaliczkę można przenieść wraz z rezerwacją na inny dostępny termin. Przeniesienie zaliczki należy zgłosić miesiąc przed rezygnacją
[/quote]

Nawet jeśli istnieje taki zapis na stronie obozu nie znaczy, że jest on zgodny z prawem. Wg mnie narusza kodeks cywilny ...

Hej, byłam w Qniu kilka lat temu. Nie wspominam go dobrze ze względu na atmosferę (faworyzowanie osób z własnymi końmi oraz znajomych). Psy miały już wtedy poharatane uszy aczkolwiek rany były psikane allusprayem. Natomiast makabrycznie wspominam pseudoszalone tereny, które były całkowicie niekontrolowane i kończyły się upadami. Ja osobiście siedząc na cwałującym po wąskiej,krętej ścieżce między drzewami koniu modliłam się tylko żeby nie spaść albo nie zaczepić nogą o drzewo. I z tego co pamiętam nie można było wynegocjować żeby jechać trochę wolnej czy po bezpieczniejszej trasie. O bezpieczeństwa. 🤬 🤦

[quote author=Freecopy link=topic=37032.msg1038931#msg1038931 date=1307862193]
[quote author=FortunaA link=topic=37032.msg1038370#msg1038370 date=1307784953]
Thekaudia, jezeli dobrze mi sie wydaje to zgodnie z kodeksem cywilnym jeżeli wpłaciłas pieniądze jako zaliczkę i zrezygnujesz z wyjazdu to one nie przepadną, stajnia może ewentualnie pomniejszyć kwotę do zwrotu o ewentualne "koszty manipulacyjne". Inaczej ma sie sprawa jezeli chodzi o zadatek. Wtedy pieniadze niestety przepadną. Zwróc uwagę w jakiej formie dokonałaś płatności, czy w tytule jest słowo zaliczka czy zadatek.



ze strony obozu: 
Przy anulowaniu rezerwacji zaliczka nie podlega zwrotowi. Wpłaconą zaliczkę można przenieść wraz z rezerwacją na inny dostępny termin. Przeniesienie zaliczki należy zgłosić miesiąc przed rezygnacją
[/quote]


Nawet jeśli istnieje taki zapis na stronie obozu nie znaczy, że jest on zgodny z prawem. Wg mnie narusza kodeks cywilny ...
[/quote]


może, ale prawda jest taka, że nie można im zażucić nie poinformowania o tym, tak jak w przypadku niektórych obozów 😉 .

Jeśli chcę się wam pisać , to napiszcie mi szczegółowo KTO BYŁ  i jakie ma wrażenia po tym oboze ? 🏇

A tobie się nie chce czytać? Cały wątek pełen wypowiedzi + wątek "Obozy 2011".
Spójrz trochę wyżej a zobaczysz np. post Szuwarowej.

Kawecan- cały już wątek przestudiowałam. Ale chciałam sie dowiedziec czegoś więcej i dowiedziłam się już  🤣 dzięki !