Kącik Rekreanta cz. IV (rok 2011)

lacuna, a to gniade do jazdy pod nieobecnośc pańci 😉 z revoltowiczów nikt Dukata nie poznał?

Dzięki dziewczyny :kwiatek: no, to teraz się doprosiłyście, mam fuuuuuuull zdjęć 😁

Dzionka pracuje nam się baaardzo dobrze. W końcu plac dobry, mam nadzieję, że nie bedzie jutro padać i wyjdziemy na dwór 🏇 Gadzinka jest kumaty, szybko łapie o co chodzi, ale też szybko wykorzystuje moją nieuwagę, cwaniaczek 😎 dzisiaj stwierdził, że worki z owsem w narożniku hali są ble i fuj, i on nie będzie tam chodził. Ale i tak go kocham 😍

Ekhem... tylko proszę nie patrzeć na mojego garba i krzywy ryjek 😎

Lov ale super  😍 ależ on ma śliczną maść🙂 to musi być ogromna satysfakcja tak od samego początku sobie robić młodziaka😉

A ja wybywam właśnie do stajni jak mnie nie zaleje po drodze, bo nie wiem jak u Was ale u nas aktualnie pada, a dokładniej leje....;/ a już się robiło dobre podłoże na zewnątrz a tu znowu na halę trzeba wrócić i to w wakacje... 🤔wirek:

Lov no wreszcie jakieś foty z jazdy pod tobą 😉 Super wam idzie. 😅

Magdzior, flygirl, dzięki :kwiatek: taaaak, ja go uwielbiam 😁
I fakt, to duża satysfakcja zrobienia młodziaka pod siebie, wiem, co się z nim dzieje i pilnuję, by nie stracił tego zaufania do człowieka 😉 a zaufanie ma bardzo duże już od samego początku 😉

Azhael gratulacje! kurczę, aż Ci zazdroszczę tego uczucia bezgranicznego szczęścia. Pamiętam jak kupiłam Złotego, to aż mi łzy stawały w oczach jak sobie pomyślałam "MÓJ"  🙂

A ja przypadkiem wyhaczyłam zdjęcie mamy Dzionka u nas na forum 😀! Foto by Juliadna :kwiatek:


No nie mogę się nacieszyć, że ją po tylu latach widzę 🙂 I widać od razu po kim Dzionek ma takiego wspaniałego kozińa :]

Kozińce chyba nie są dziedziczne?

No jasne, że są 🙂

Z czego ta pewność wynika? 😉
Kozińce są wrodzone (niewyrośnięte ścięgno, przy złym ułożniu nogi w łonie matki, zgięta noga, ścięgno z tyłu przez to krótsze) i nabyte (kontuzje). Jakoś ciężko jest mi sobie wyobrazić co w kozińcu może być dziedzicznego, przez co są za dziedziczne uważane 😉

Aaaaa głaskałam mojego koniaaaa!!!!! 😀

Bischa, pytałam weta i powiedział, że są dziedziczone - np. ogiery z kozińcami nie są uznawane za reproduktory. Ale może się mylił, jakoś przyjęłam to za pewnik, skoro tak powiedział. No i przykład Dzionka i jego mamy by to potwierdzał, ale może zbieg okoliczności?

efka, poklep go od cioci!!

Mnie się wydaje, że poprzez "sposób" powstawania nijak związany z dziedziczeniem (chyba, że ułożenie nóg płodu w łonie matki byłoby dziedziczne, że każdy źrebak tak by nogi/nogę układał, ale to też mi się wydaje mało prawdopodobne, bo zazwyczaj taki źrebak rodzi się z jednostronnym kozińcem), wyklucza możliwość dziedziczenia, ale może ktoś mądrzejszy ode mnie się wypowie i wytłumaczy, dlaczego uważany jest za dziedziczny?

kujka no jasne! 🙂

z nowości brat Krzysia (podobnej wielkości i w tym samym wieku) był dziś mierzony przez dr Przewoźnego i ma 168 cm 😉 Krzysio z zastraszonego źrebola w dwa miesiące zmienił się w zaczepnego, lgnącego do człowieka wielkoluda 😉

A oto Pan Koń:





Niestety foto z komórki bo leje i nie ma jak zrobić zdjęć :/ ale może jeszcze nadrobię...

efka, ja mam nadzieję, że ty wiesz na co się porywasz - on naprawdę będzie jakiś totalnie ogromny jak dorośnie 🙂 🙂 U nas też leje, ale może zdarzy ci się jakaś chwila jasnego nieba na więcej fotek 🙂

Bischa, trochę mi zabiłaś ćwieka, bo byłam pewna, że dziedziczny... no ale poczekajmy, a nuż się ktoś mądrzejszy wypowie 🙂

Lov no domyślam się,że pod opieką 😉 ale tak właśnie myślałam czy znam i żaden z tamtejszych gniadoszy nijak mi nie pasował.
A my dzisiaj byłyśmy z Maltą atrakcją dnia dla panów naprawiających dach nad magazynem obok stajni i podziwiali jak biegam w tą i z powrotem z koniem,myśleli,że jakaś wystawa 😁 tylko nie mogli zrozumieć dlaczego tylko jeden koń wystawiany 😎 Bezczelnie wciskam się z fotą mojego paskuda z mistrzem drugiego planu 🙂

Dzionka bardzo się Ciesze ! 🙂 Dwonka ma się super  🙂
Lov ale super ! Fajnie się Was ogląda 😀

I tu mam Lolka z wczoraj pod P.Anią 😀 wyglądał jak kucyk pod nią 🙂


i dzisiejszy Lolek 🙂

juliadna, bardzo się cieszę, że ma się tak dobrze - oby Dzionek w jej wieku wyglądał tak samo!! I miał ze mną tak dobrze, jak ona ma 🙂 A Lolek pod tą panią wygląda genialnie!! Chyba pierwszy raz aż tak mi się podoba na zdjęciach 🙂

Lov, dawaj z rudym na dwór, może tam trochę pokaże w końcu pazura 😀

Endurka u nas zapomnisz o wszystkich problemach  😁
Lov 😜
Altiria Shogun linieje, czy to znaczy, że idzie zima?  🤔
Misia super z siwym wyglądacie!
azhael gratuluje!


czy ten deszcz przestanie padać? Nie lubię hali  🙄

łoo jezu ile wy tu tworzycie 😉 Bardzo dziękuję jeszcze raz za trzymane kciuki 😀 Jak widac pomogły. Edi dziś już nie kulał, choć noga wciąż spuchnięta. Zobaczymy co powie wet w poniedziałek 😀

Misia śliczny ten twój siwek.

azhael gratuluję z okazji "jegomościa" 😉

Koniczyna to może trzeba zmienić weta??

Lov kolejna halowiczka!! Co wy macie z tą halą? Zima była za krótka w tym roku?? Ludzie litości!! Rudy śliczny, Niezłe z niego ciacho 😉

efka normalnie wielkokoń Ci rośnie 😉

juliadna no nie? hala?! Mam nadzieję ze to przez deszcz ;P  Choć to też nie tłumaczy, my zawsze śmigamy na dworze 😀

xxagaxx, zawsze śmigamy na dworze, bo chwilowo nie mamy hali, nieprawdaż ??  😉
Ja tam też bym sie raczej chowała.

incognito, czym ja go nie karmię 😉 a tak szczerze to paszami na cukrach fruktozowych, kilka firm ma je w swojej ofercie 🙂 jeżdżę konia znajomej, wielkieeego i fajnie zrobionego chłopaka 🙂

ashtray, czemu miałby nie robić? Oczywiście, że robi, jemu zawdzięczam wiele pozytywnych zmian 🙂

No bo napisałaś, że "po zmianie kowala"więc pomyślałam, że jeszcze zmieniłaś na jakiegoś innego  😁 Zastanawiałam się tylko na kogo  👀

No po zmianie na Ciołka 😉

[quote author=Mąka link=topic=41890.msg1084521#msg1084521 date=1311793750]
czy ten deszcz przestanie padać? Nie lubię hali  🙄
[/quote]
Ciesz się, że w ogóle ją masz  😀

xxagaxx, zawsze śmigamy na dworze, bo chwilowo nie mamy hali, nieprawdaż ??  😉
Ja tam też bym sie raczej chowała.


Póki nie ma zimy czy mega ulewy jeździmy na dworze 😉 Hali można mieć dość. Czyżbyś miała naturę dresiarza?? :P

xxagaxx, ja i natura dresiarza ?? Z moją niesamowitą cierpliwością do rzeźbienia ?
Po prostu nie lubie być cała mokra i przewiana. Poza tym doprowadzanie do porządku mokrego i cześciowo ubłoconego sprzetu też fajne nie jest.
Chociaż może i przesadzam, ale ja ogólnie ciepło i sucholubna jestem.

u nas tak dolało, że na dworze jest straszne podłoże i jedna wielka kałuża, skakać to się w tym na pewno nie da... i też jesteśmy skazani na halę w lipcu 🤔wirek:

xxagaxx, ja i natura dresiarza ?? Z moją niesamowitą cierpliwością do rzeźbienia ?
Po prostu nie lubie być cała mokra i przewiana. Poza tym doprowadzanie do porządku mokrego i cześciowo ubłoconego sprzetu też fajne nie jest.
Chociaż może i przesadzam, ale ja ogólnie ciepło i sucholubna jestem.


Bo ja nie znam osobiście skoczków którzy są "fanami" hali :P To raczej dresiarze mają tedencję do jazdy tam praktrycznie non stop. Ja się cieszę że mamy halę, na zimę się przyda, ale póki łba nie urywa i woda nie wlewa się do oczu to wolę jeździć na zewnątrz.

Jezu, konia mam nieczynnego od soboty i już nie mogę wytrzymać, pojeździłabym sobie na moim automacie 😀😀 Ącki już zdążył przytyć  😵

xxagaxx, ej ej !! Fanem hali to mnie nie nazywaj. Bez przesady ! No, ale jak pada i wieje to mi nie jest fajnie, bo za nic w świecie nie potrafie sie skupić na robocie.
I prosze mi tu nie jeczeć. Nie masz tak najgorzej.