Stajnie w Warszawie i okolicach
Szukałam, ale może niezbyt dokładnie 🤔 . Znalazłam sporo informacji o różnych stajniach po prawej stronie, nie tylko w kierunku południowym i nie zawsze podawane są te informacje które mnie interesują: hala, trawiaste padoki i dostęp do tras terenowych. Może znacie przyzwoite stajnie też po lewej stronie Wisły, ale dalej za lasami chojnowskimi? te w okolicach Piaseczna znam, ale nie odpowiada mi teren (podmokły, bagienny). Odległość - ok 35 km.
Szukam pensjonatu po prawej stronie Wisły, kierunek St. Miłosna oraz Otwock. Stajnia musi miec krytą ujeżdżalnię i trawiaste padoki oraz blisko las do jazd terenowych. Obejrzałam Szwadron, rozmawiałam z p. B. Budkiem (niestety nie ma hali), znam stajnię Polana (też nie ma hali niestety). Może ktoś zna sensowne miejsce w odl. ok 30 km?
Kto zna stajnię Konik w Koniku Starym? opis dość zachęcający, ale nie mają strony www.
Pęclin spelnia wszytkie Twoje wymagania.
Tel: 505175103
Treść oferty:
Nowoczesna, kameralna stajnia w Pęclinie k/Wiązowny pod Warszawą posiada jeszcze kilka wolnych boksów o wymiarach 3x4m. Dysponujemy krytą ujezdzalnią (20x45,5m)oraz padokami.
....
z tego co wiem, cena bardzo fajna 😉
Dzięki, zadzwoniłam, ale też nie ma trawiastych padoków. Zimą to wszystko jedno, ale od wiosny do późnej jesieni uważam, że konik powinien codziennie swobodnie poskubać zieleniny. Ale okazuje się , że mam problem.
Jak na razie Szwadron w Miłosnej ma najlepszą ofertę, choć stajnie mają swoje lata i są b. wąskie a boksy nie największe.
Może ktoś poda jeszcze jakiś adres? Również kierunek południowy po lewej stronie - kierunek Tarczyn, Kalwaria ko 35 km. Tych okolic nie znam.
Bo to wątek informacyjny Bischa L, i dobrze, żeby osoby szukające stajni mogły mieć jakikolwiek pogląd zanim pojadą.
A i owszem. Ale jaki ma sens podawanie informacji sprzed x-lat? Najlepiej jak będą podawane informacje najświeższe, a kto będzie chciał to i tak pojedzie i osobiście sprawdzi. A poza tym nie jestem pierwsza, która zwraca na to uwagę w tym wątku.
GRACE-STAJNIA CELINÓW:trawa,hala,karuzela.Jest wszystko,czego potrzebujesz.Polecam.
Tesorka, dziękuje za adres. Rozmawialam już z właścicielem i umówiłam sie na następną niedzielę.
Jest to co prawda kawalek od Wilanowa, gdzie mieszkam (chyba ok 40-45 km) ale ośrodek wydaje się dość profesjonalny i jednocześnie kameralny. Właściciel bardzo sympatyczny, rzeczowy a i cena niewysoka jak na takie warunki. Nawet doliczając koszty dojazdu jest to opłacalne. Może w końcu znalazlam miejsce 😀
Masz tam swojego konia?
chcialabym wrocic jeszcze do tematu stajni slupno. nie mam co fakt wlasnego konia, ale dzierzawie super wałaszka 🙂 to, ze mam tego konia to zasluga wlascicielki stajni. p. Ania zobaczyla, ze mam ambicje na cos wiecej, a mozliwosci koni rekreacyjnych juz wyczerpalam. pogadala z dziewczyna, kotra rozpoczela studia i prace, a przez to miala mniej czasu na konia. jestem jej za to bardzo wdzieczna, bo ja wowczas nawet nie wiedzialam, ze jest taka mozliwosc.
tak, to ta niedobra kobieta, z ktora sie nie da rozmawiac tak bezinteresownie nam pomogla, zrobila to sama z siebie. moglabym na wiele rzeczy narzekac w tej stajni, ale ostatnia osoba bylaby wlascicielka. mialam swego czasu problem z koniem, bo bal sie potrownie hali prosilam wowczas p. Anie czy zechcialaby mi towarzyszyć ze swoim koniem, nie odmawiala, czasami prosila o wolniejsze czyszczenie by mogla czegos tam jeszcze dopilnowac, ale wsiadalysmy razem. wielokrotnie choc nie brala za to grosza pomagala mi z koniem, jak z nim pracowac, co robie zle itp. nie raz prosilam o pomoc, o zerkniecie na nogi, o zerkniecie na ugryzienie, prosilam o rady. jest to kobieta, ktora ma ogromna wiedze poprata latami doswiadczen. nie jest to wlasciceil, ktory zadziera nosa i trzyma wszystkich na dystans, wiele razy przychodzi do nas usiasc i pogadac - czy o koniach, czy o zyciu.
nie bylam w zbyt wielu stajniach. mam jedynie porownanie stajni slupno ze stajnia w paszkowie i ze stajnia w pecicach. choc nie ma jakis luksusow to mamy wszystko to co jest potrzebne na codzien 🙂
co do dosc mocnej reakcji P. Ani na forum. nie pochwalam tego, ale "nic co ludzkie nie jest mi obce". moja kolezanka dowiedziala sie, ze maz ja zdradza i co zrobila? poszla do kochanki i na kolanach ja blagala by odpuscila, by zostawila go w spokoju, dla dobra dzieci i rodziny. ludzie sie z niej smiali, ze sie zblaznila itp, ale czasami jak sie kogos mocno zrani to robi cos, czego w zyciu by nie zrobil. mysle, ze teraz bylo podobnie.
odnosnie ogrodzenia z pastucha - jestem w tej stajni ok 2 lat i jeszcze nie widzialam konia, ktory dałby noge z padoku. piszac takie opinie o blakajacych sie koniach po ulicach mysle, ze w pewnym stopniu ublizacie nam - wlascicielom i dzierzawcom koni. czy to jest tak, ze my swoich koni nie kochamy? nie chcemy o nie dbac? przeciez nam tez zalezy na bezpieczenstwie, wspolpracy, komunikacji.
osobiscie uwazam, ze ten watek wcale nie oddaje prawdy o stajniach. wiele ludzi pisze, a "bo ja slyszalam, ze kolezanka kolezanki mowila". wydaje mi sie, ze o wiele wiarygodniej by bylo gdyby o stajniach wypowiadali sie ludzie, ktorzy po bezposredniej wizycie chca sie podzielic opinia. nie mowie, ze maja to byc superaltywy, ale rzeczowe argumenty.
koral, próbujesz mi wmówić, że nie było koni biegających po trasie? Teraz Ty mi ubliżasz zarzucając kłamstwo.
Jestem na etapie szukania miejsca dla konia - jak widać z kilku moich wcześniejszych postów. Uważam, że informacje o stajniach, ich właścicielach, sposobach zajmowania się końmi są bardzo cenne, ale tylko od osób. które tam jeździły lub jeżdżą, trzymali lub trzymają konia.Na stronach internetowych znajdziemy to, co właściciele chcą aby przeczytać, natomiast w rzeczywistości może się okazać, że np. owszem koń dostaje siano i owies, tyle że kiepskiej jakości, bo tak jest taniej. I jeśli ja nie potrafię odróżnić złej paszy od dobrej to jestem oszukiwana a koń czuje się nie najlepiej.
Więc zdecydowanie uważam, że należy podawać swoje opinie o stajniach - te dobre same się obronią, a te złe może stracą klientów co wyjdzie na dobre i klientom i koniom.
Jeżeli na temat jakiejś stajni kilka osób wypowiada się krytycznie podając różne zdarzenia, to chyba coś jest na rzeczy i nie należy zaraz strzelać do nich z armat 🏇 A że z drugiej strony są osoby, które z racji charakteru stwarzaja problemy i kwasy - to też prawda.
Wczoraj oglądałam Szwadron w Miłosnej, moją rozmowę z właścicielem przerwała właścicielka konia w tej stajni pytając się podniesionym głosem dlaczego nie została powiadomiona o zawodach. Na uwagę p. Wasia, że takie informacje są na stronie internetowej klubu, pani owa jeszcze głośniej skrytykowała stajnię, właściciela i co tylko mogła, twierdząc, że terminy powinny być uzgadniane z uczestnikami.. 😲Nawet obecność stojącej obok p. Wandy Wąsowskiej nie powstrzymała jej przed durnowatym zachowaniem. I jej opinia o tej stajni pewnie będzie na nie od tej pory.
Bera 7, a kiedy widziałaś konie biegające po trasie?? W stajni jestem już ok 6 lat i może jeden taki incydent miał miejsce. Zgadzam się w 100% z koralem. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale co innego mieć podstawy do jego wyrażania, a nie podpierać się plotkami. Chyba nie powiem nic nowego, że nie ma stajni idealnych. Koniom krzywda się nie dzieje, a to jest najważniejsze. Atmosfera jest nie powtarzalna, a co do imprez to chyba ludzie mają przeterminowane informacje, bo imprezy zdarzają się okazjonalnie. Podsumowując ,ja nie zamieniłabym tej stajni na żadną inną.
Grace, w Koniku padoki nie sa trawiaste niestety (chyba ze ktorys przeoczylam, ale nie sadze)
Trawiaste są teoretycznie cztery 😎 Jeden pod lasem, drugi za stajnią, trzeci za halą (trzeba ogrodzić), czwarty na wprost od hali (mały).
Grace, to jak pWąsowska stoi obok to głosu nie można podnieść? 😁 przesadzasz w drugą stronę 😉
Burza, nie uważam, że moje zachowanie mam uzależniać od tego kto obok mnie stoi. Ale należy umieć się zachować w ogóle, a krzyki i robienie awantur w obecności innych dowodzi zupełnego braku wychowania i kultury.
w dobie, gdzie kazdy z nas widzial Liszowska wcianajaca mcdonalda i inne slawy inflagranti trzeba bylo robić zdjęcia tym galopującym koniom 🙂 wowczas wlasciciel nie moglby sie wyprzec. ja w ciagu ostatnich 2 lat w stajni nie spotkalam sie z takim przypadkiem, moze to bylo zanim do stajni trafilam. jesli tak to zwracam honor 🙂 nie jestem tu po to by sie klocic. rowniez uwazam, ze dobra stajnia obroni sie sama.szkoda mi sie zrobilo p. Ani, bo widze, ze to wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu.
poza tym mamy w stajni dziewczyne, ktora konczy studia na weterynarii. sadze, ze jesli specjalista wstawia konia do stajni to znaczy, ze pozytywnie je ocenia [warunki].
Grace, IMO nie masz co oceniać- nie znasz stajni, ludzi, sytuacji ani ich relacji- nie powinnaś oceniać kto się drze ani dlaczego. Może i pensjonariusz powinien być spokojniejszy ale nie Twoja gestia to oceniać jak powinien się zachowywać. Z Twojej wypowiedzi wynika że w każdej stajni spotka się debila co robi jazdy bez powodu- a nie wiesz kto, czy jazdę i czy miał powód..
Burza to Ty? z Piorunem? ta sama z FB? idz na Fejsa pozazdroscilam Wam aplikacji na zadku i dzisiaj wyciapalam Narwikowi na tyłku herb 🙂 po tym jak obczailam jak sie "tnie" w konskich wlosach to wydumałam, ze nastepna bedzie 4 listna konczynka 🙂
a co do stajni. ile ludzi tyle temperamentow - jedni potrafia rozmawiac spokojnie na argumenty, inni dodaja sobie pewnosci poprzez podnoszenie glosu czy zaklniecie, ale tak jak napsiala Burza - czasami sa jakies podteksty, sytuacje ktorych nie znamy i wtedy po wniknieciu doglebnym mogloby sie okazac, ze osoba, ktora z pozoru nie miala racji tak naprawde slusznie zareagowala. choc przyznam, ze sama tez pewnie czulabym sie niezrecznie w momencie, w ktorym ktos podnosi glos przy postronnych osobach 🙂
koral, idę idę 😉
Dokładnie.
jakimś cudem stajnia ze strzegomia wyskakuje mi w katalogu koło warszawy i nie mogę jej edytować.
Byl ktoś może kiedyś w kobra parku (na zdjęciach wygląda ślicznie), lub w mariewie? dość blisko, a nigdy nie widziałam
stajnia zielonki ma może jakąś stronkę? 800zł, hali nie ma, ale kogo nie spotkam, to chwali.
między kobra parkiem a mariewem jest jeszczez stajnia stanisławów, cana niższa niz zielonkach, kobrze czy mariewie. Warunki równiez nieco inne ale konie mają super, a pensjonariusze złotych klamek nie maja ale mamy zgraną ekipę i nikt z nas nie narzeka, szykuje sie drugi wolny boks dlatego ze 3 osoby zaprzyjaźnione osoby a jeden z nich jest juz zajęty.
Cieciorka, dzięki za podpowiedź z fc-dąbrowica. Ze strony www ciekawie - jutro zadzwonię, chyba warto zobaczyć.
Grcae FC Dąbrowica to stajnia forumowego ridera1 Napisz do niego 😉
Koło Otwocka jest jeszcze Dobrzyniec. Tam stoi forumowa Sierra
Byłam dzisiaj w stajni FC Dąbrowica i wywarła na mnie po raz kolejny bardzo dobre wrażenie - w boksach ani jednej kupy, hala z fajnym podłożem, konie wywalone na padoki i karuzela boksowa - normalnie marzy mi się taka u nas w stajni!
Nasturcjo-Renato dzięki, skorzystałam z podpowiedzi
Brzask, a jaka cena w kobrze i mariewie?
nie dam sobie głowy obciąć ale wydaje mi się ze mariew 800, kobra 900 jak nie więcej.
o, właśnie, zagościniec z dobrzyńcem mi się pomylił
Grace- tak,trzymam tam konia i mam prawie 45 km.Jest to pierwsza stajnia, z której wracam zrelaksowana.Codziennie sprzątane,3 posiłki,konie cały dzień na padoku,siana max.Jeśli masz pytania ,to proszę na pw.
koral to, że ktoś kończy weterynarię, nie oznacza że jest specjalistą (nie ubliżając owej osobie, bo jej nie znam i życzę jak najlepiej w zawodzie). Także opinia nie musi być miarodajna.
Chciałabym jeszcze wtrącić swoje 3 grosze na temat stajni w Słupnie.
Otóż konia trzymam tam od ok. 6 lat ,a urzęduję w tej stajni od ok 10.
Smieszy mnie wypowiadanie się osób, które gościły... tzn. zawitały (jednorazowo) w Słupnie 6 lat temu i mają wyrobione zdanie o Naszej stajni.
Chciałabym poimformować, że NA SZCZĘŚCIE wiele się zmieniło 🙂 Uważam, żę wypowiadać się powinny osoby, które wiedzą o czym mówią m.in. drodzy pensjonariusze ponieważ są to osoby które znają aktualny wizerunek stajni i obcują z nią na codzień.
Stajnia jest b. atrakcyjna :hala, dwie ujeżdzalnie , lasek , lążownik, 4 duże pastwiska, przepiękne tereny, myjka i sprawne zaplecze dla pensjonariuszy... w planach jest jeszcze dużo udogodnień kreowanych specjalnie dla nas. I co dla mnie jest sprawą mega istotną CAŁODOBOWA OPIEKA.
Słyszałam o wielu stajniach, które sa zamykane o godz 22 i do rana niech sie dzieje co ma dziać.
Nigdy nie zauważyłam, żeby mój koń w boksie stał w gównie.
Ale to nie wszystko... w stajni panuje niesamowita atmosfera, w którą wkład mają nie tylko cudowni pensjonariusze ale m.in Pani Ania. Jest to osoba, która w swój "interes" wkłada dużo serca i jest osobą kompetentną, pomocną, doświadczoną i jak to koral napisała " na właściwym miejscu". O stosunkach właściciel - pensjonariusz można mówić wiele, ale napewno nie są to negatywne słowa. Wszyscy jesteśmy traktowani jednakowo bez względu na wiek itp. Zdarza nam się dyskutować na różne tematy i naprawde idzie się dogadać.
Mało jest stajni, które mogły by się pochwalić takimi "akcjami ratunkowymi' jak nasza.W innych niestety nie było by to możliwe ze wzglęgu na różne czynniki (ZAWSZE każdy robi co w jego mocy).
Co do pastucha: w przypadku mojego konia sprawdza się bezbłędnie ( ale jest to kwestia indywidualna). Wcześniej na terenie stajni funkcję pastucha spełniało drewniane ogrodzenie( które mój koń również respektował), którego zdemontowanie w ten lub inny sposób nie sprawiało naszym kilkiset kilogramowym pupilom większego problemu, a w szczególności jednemu 🙂
Dla sprostowania sytuacja z "uciekającymi" końmi miała miejsce "100" lat temu i była jednorazowa.
Ciężko patrzyć na to jak osoby, które mało co mają do powiedzenia piszą i piszą i piszą ...niestety bez sensu.
Mogłabym jeszcze dużo powiedzieć a koniec końców....
dla mnie stajnia Słupno jest jedyna w swoim rodzaju. ( pierwsza i ostatnia)
Zmień na:
Sugestie:
w dobie, gdzie kazdy z nas widzial Liszowska wcianajaca mcdonalda i inne slawy inflagranti trzeba bylo robić zdjęcia tym galopującym koniom 🙂 wowczas wlasciciel nie moglby sie wyprzec. ja w ciagu ostatnich 2 lat w stajni nie spotkalam sie z takim przypadkiem, moze to bylo zanim do stajni trafilam. jesli tak to zwracam honor 🙂 nie jestem tu po to by sie klocic. rowniez uwazam, ze dobra stajnia obroni sie sama.szkoda mi sie zrobilo p. Ani, bo widze, ze to wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu.
Kpisz ze mnie? Mam zdjęcia robić, żeby komuś coś udowadniać? Sytuacja miałą miejsce między 2003 a 2004 roku (wtedy dojeżdżałam do W-wy tą trasą). Wybaczcie, że nie odnotowałam daty w notesie, buahaha.
Jak dla mnie to koniec dyskusji o tej stajni. Swoim zdaniem się podzieliłam. Zgadzam się, że stajnia ma swoich wielbicieli. Oby wam się wiodło jak najlepiej.
Burza, wracajac do krzyczenia w stajni. Kultura osobista wymaga zeby wobec osob starszych wyrazic przynajmniej minimum szacunku, a tymbardziej przy osobie obcej ktora wlasnie prowadzi rozmowe. Chocby niewiem jaki powod miala owa pensjonariuszka to mogla sie wstrzymac bo takie zachowanie slabo swiadczy tylko i wylacznie o niej. Przynajmniej mnie tak wychowano.
Grace, cabriola ma trawiaste padoki z tego co wiem, hale ,dobre warunkii fajne tereny, moze tam sprobujesz?