Stajnie w Warszawie i okolicach

Czy stał ktoś/ może stoi z koniem w stajni Groteska w Wilczej Gorze? Jeżeli tak to proszę o kontakt na pw  :kwiatek:
Weronika*Wilga, forumowa Muffinka stała.
Burza bardzo mi pomogłaś , dzięki wielkie  :kwiatek:
Może ktoś był w stajni Golden Horse .
Anderia   Całe życie gniade
16 stycznia 2011 16:43
To jest pytanie czy stwierdzenie?
Chodzi mi oto czy ktoś może dokładnie ocenić jak jest w tej stajni z pensjonatem.
etosha, koło Piaseczna to ja gorąco polecam Iskierkę, jak dla mnie warunki praktycznie idealne
Ja gorąco polecam Podolszyn - BestHorses oraz tą samą tylko pod inną nazwą w Kolonii Lesznowoli - Poster  😀 . Ja stoję w Posterze i sobie chwalę  😁
Dziękuje za informacje.Jaka jest cena pensjonatu w Iskierce?
1050 zł o ile dobrze pamiętam
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
16 stycznia 2011 17:22
http://re-volta.pl/stajnie/szukaj/mapa🙁52.22779941887071,20.9619140625)/odleglosc:50 tutaj możesz sprawdzić
dokładnie w iskierce 1050zł
[s]Ktoś stoi w tej chwili w Łazienkach?[/s]
Już nieaktualne  😉
Dziękuje wszystkim za odpowiedz.Na pewno coś znajdę.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 stycznia 2011 18:09
etosha Evette trzyma swojego konia w Golden Horse. Nie wiem czy często zagląda na voltę, ale ma w profilu podany adres mailowy, więc tą drogą możesz sie z nią skontaktować i wypytać o szczegóły.
http://www.voltopiry.pl/forum/index.php?action=profile;u=15346
Cześć,  dobrą i niedrogą stajnią dla koni emerytów czy rekonwalescentów jest rodzinny Pensjonat u Judyty 40 km od Warszawy w stronę Wyszkowa w miejscowości Obrąb. W sumie 4 konie, w tym 2 pensjonatowe, a łąk i pastwisk 11 hektarów, tak że konie nie dają rady przejeść trawy.  Stoi tam mój ogr, i ze względu na kontuzję potrzebuje codziennie kontrolowanego ruchu. Przy tak niewielkiej liczbie koni właściciele stajni bez mrugnięcia okiem znajdują na to czas - przynajmniej na razie, a jesteśmy tam od lipca.
[quote author=SrokateSzczęście link=topic=46.msg856542#msg856542 date=1295198257]
Ja gorąco polecam Podolszyn - BestHorses oraz tą samą tylko pod inną nazwą w Kolonii Lesznowoli - Poster  😀 . Ja stoję w Posterze i sobie chwalę  😁
[/quote]
SrokateSzczęście etosha trzyma jednego konia w Podolszynie  😎

I wogule jak mozesz polecac stajnie w ktorej nie stoisz/stałaś?
Ja trzymałam w Podolszynie swojego konia i nie byłam szczerze powiedziawszy do końca zadowolona.
Infraktrustura stajni bardzo fajna musze przyznać, jest wszystko czego aktywny jeździec potrzebuje.
Jednak to co dla mnie ważniejsze, czyli opieka nad końmi i ich zasady np. sprzątanie boksów do czysta raz w tyg i tylko dościelane codziennie.
Dla mnie bez sensu bo konie i tak miały syf.
Zresztą mój koń stał tam prawie 6 miesięcy i w tym czasie miał 3 kolki, co nigdzie indziej się nie zdażyło.

Faza, Kaloe uważam że wasze podejście jest super.
Oczywiście pensjonariusze nie powinni tego wykorzystywać - powinni korzystać z pomocy tylko w przypadkach kiedy naprawdę sami nie mogą.

W ogóle uważam, że jeśli dla każdego pensjonariusza najważniejsze byłoby dobro jego konia oraz dla każdego właściciela stajni - dobro koni w pensjonacie - nie byłoby takich problemów.
Właściciel konia robiłby wszystko co w jego mocy żeby zająć się koniem, a w przypadku awarii - mógłby liczyć na pomoc właściela pensjonatu.


I życie dla koni i ludzi byłoby piękne.....  😅
My będziemy stać w Grotesce od 26 lutego, więc jak coś to możecie pytać 🙂
slupy sa przyczepione do takich duzych betonowych plyt, ktore jakby zastepuja fundamenty.


Bez fundamentów budynek się zawali. Mogą być stopy fundamentowe, ale to też fundament. A jeśli te słupy przyczepione są do betonowych płyt, to niestety Andrzej może mieć poważniejsze kłopoty niż brak zgody.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
17 stycznia 2011 19:04
trusia, te plyty wyglądają podobnie jak tu (zdjecie  z allegro)


edit. mniejsze zdjęcie
Rozumiem, że płyta po prostu leży na ziemi, a do niej przymocowane są te słupy?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
17 stycznia 2011 19:14
Nie, nie leży. One są dość głęboko "zabunkrowane". Gdzieś mam zdjęcie z tego miejsca gdzie miała stać hala, zaraz dodam.

Edit:
Jednak nie mam...
Pod stopy są kopane dołki, zrobiony szalunek, zbrojenie  i w to zalewany jest beton. Technika jak przy fundamencie, tyle że są tylko tam, gdzie stoi słup.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
17 stycznia 2011 19:26
Tamte płyty są chyba(tych ze zdjecia nie widzialam na zywo) trochę wieksze, one sie jakos nazywają z tym ze nie pamietam jak, i są nie całe jak tu tylko z dziurami, wygląda mniej więcej tak:




z resztą wszytskie te hale, namioty okolicznosciowe chyba są stawiane na takich plytach?

nie wyobrazam sobie zeby na kazdą impreze 1-2 dniową były wylewane fundamenty...
Co innego namiot na kinder bal, a co innego hala, która jest konstrukcją wymagającą pozwolenia na budowę.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
17 stycznia 2011 19:33
Tamte płyty są chyba(tych ze zdjecia nie widzialam na zywo) trochę wieksze, one sie jakos nazywają z tym ze nie pamietam jak, i są nie całe jak tu tylko z dziurami, wygląda mniej więcej tak:

z resztą wszytskie te hale, namioty okolicznosciowe chyba są stawiane na takich plytach?

nie wyobrazam sobie zeby na kazdą impreze 1-2 dniową były wylewane fundamenty...


Płyty są pełne, tego jestem pewna.
Stokrotka*** mylisz się , mam dosyć dużą przygodę z Podolszynem i ty albo trafiłaś na złych stajennych, albo ktoś coś do ciebie miał albo nie wiem co, bo u mnie zawsze było poprawnie... Może nie dogadałaś się dobrze w sprawie jedzenia (kolki)... nie wiem powody mogą być przeróżne  😉 . Ale może mamy trochę inne wymagania.. Albo ty stałaś w zupełnie innym czasie niż jak ja tam byłam. 🙂.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
17 stycznia 2011 19:36
byłam tam w zeszłym tygodniu, miałam okazję pomacać i polizać, wtedy jeszcze były z dziurami  😎
Pod stopy są kopane dołki, zrobiony szalunek, zbrojenie  i w to zalewany jest beton. Technika jak przy fundamencie, tyle że są tylko tam, gdzie stoi słup.


No właśnie. Dlatego przeraziła mnie wizja płyt - nie stóp fundamentowych - które maja podtrzymywać halę.

Brzask, ale to przecież nie jest namiot.

Mam tylko nadzieję, że w kwestiach konstrukcyjnych nie doradzał ktoś tak samo znający się, jak ten od pozwolenia na budowę. 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się