ciąża, wyźrebienie, źrebak

Mozii   "Spełnić własną legendę..."
14 kwietnia 2017 11:25
tajnaa, matka mojej młodej cycki miała jak Twoja, chodziła a nawet trochę biegała, brzuch opadł dzień przed, o 19 pojawiły się świeczki o 21.30 był źrebak. Wtedy poszły i cycki i mleczarnia ruszyła pełną parą. ja byłam pewna że to jeszcze potrwa przynajmniej z tydzień, a ona zrobiła to w ciągu 24 godzin. Poród bez komplikacji, źrebak zdrowy  😀
tajnaa, nie zamartwiaj się na zapas, moja przy czwartym tez ma małe wymie,  tez myślałam , że brak mleka, bo przy poprzednich wymian jak balony. Ale jak mała pociągnie to leci ciurkiem.
moja ma wymiona twarde jak kamienie, więc coś tam się dzieje. Są twarde, ale niebolesne.
U nas w stajni sprawa wyglądała następująco:

Rano był wet, zbadał kobyłę i stwierdził "zero mleka, wymiona małe, PANI SPOKOJNIE Z TYDZIEŃ"... O 19 stał już źrebak 😀 Przez godzinę jeszcze nie miała mleka, ale później się puściło. Ale biedulka tak bardzo chciała karmić że aż nogę podnosiła jak mały się pchał do wymienia.
No właśnie... nie ma reguły...czyli w noce z głowy 😉
tajnaa u mnie tez bylo wymie jak u Ciebie, mleka nic, śladu swieczek nie bylo a rano niespodzianka juz ssała a mleko ciekło 🙂 kobyła pierwiastka a poradziła sobie bez problemu 🙂będzie dobrze zobaczysz🙂 (łatwo mowić po wszystkim😉
No właśnie... nie ma reguły...czyli w noce z głowy 😉


Polecam pilnować :P

Co ciekawe u nas wyźrebiła się wtedy kiedy przy kamerze nikt nie pilnował bo… był praktycznie środek dnia stajennego. Jeden koń w solarium, jeden na myjce podczas odkurzania, dwa na hali, schodzące z treningu, stajenny spacerujący po stajni.
Znajoma w ostatniej chwili uchwyciła że kobyła leży i jest w trakcie. A pilnujemy dlatego że właściciel imprintinguje więc trzeba uchwycić moment zaraz po porodzie 🙂
lardia a po czym Twój maluch? Pierwiastka inseminowana? Świeżym czy mrożonym? Za którym razem 'zaskoczyła'? 🙂 Pytam bo przymierzam się do inseminacji naszej pierwiastki..
amazonka* chcialam insemnowac, ale dr Kozdrowski po próbie zrobienia usg zakończonej dość szybko wyskoczeniem z poskromu mimo podwójnej sedacji i trzech sprawnych nóg kazał ją zabierać 😜
Kryłam naturalnie, Lordem Liberatorem, odbiła po dwóch skokach 🙂 no i podobało jej sie zdecydowanie bardziej niz w klinice 🤣
Aaaa to coś mi się pokręciło, byłam przekonana że inseminacja  🙂
P.S To niezłe z niej ziółko!
lardia jak bym czytala o mojej kobyle  😂
Ona nawet jak dostala glupiego jasia to chciala zabic weta  :emot4: ponad godzine sie meczylismy zeby zrobic USG ....
to słabego jasia miał 😉
My probowalismy potem zrobic kontrolne ale tez bez szału, mimo ze duzo lepiej na kobiety reaguje 😉 myslalam ze tylko moja taka uff:p generelanie to jest córka swojego ojca, więc jest delikatnie powiedziawszy trudna:p młody mimo swietniej głowy ojca to niestety tez 100% baloubet :/ plus taki ze ma dwa tygodnie i wyskakuje z padoku pomiędzy zerdziami przy czym nawet nieźle sie sklada:p z siatką ogrodzeniową wysoką poradził sobie saltem nad siatką. Oj będzie ziółko, o ile dozyje zajazdki z takimi pomysłami.
tajnaa, w pewnej stajni jest ślad na suficie (4m?) po tym jak próbowałem zbadać jedną, dobrze przyćpaną klacz. Nikt by mnie nie namówił do badania jej w pełnej narkozie  😉
No i wez tu takiemu nerwusowi rob USG na zrebnosc,no nie da sie.... kladzie sie ,wiesza,kopie wszystko co sie da.... 🤔wirek:
Ale najlepsze jest to ze na codzien w obejsciu to jest aniol,mozna sie przytulac do zadu,ogon zima myc w wiadrze i NIC nie zrobi.... ta klacz w ogole nie ma odruchu kopania.... a przy USG to jak by diabel opetal 😀iabeł: nie nie moj kon mowie...
ogurek, no są france, które na 2ce domosedanu walą, ale mało takich jest.
Pamiętam jedną taką, ale ta to była taka szurnięta, że nawet jak się oźrebiła to uciekała przed własnym źrebakiem. Ten ją bidul gonił po boksie bo chciał się napić. Ludzie nie mogli kobyły zatrzymać, trzeba było jej zapodać uspokajacza, żeby źrebie mogło się napić  🤔wirek:
Kobyła wycofana z niemieckiej hodowli. Trafiła oczywiście do PL/
tajnaa,  moja kobyła tak miała,  na gupim jasiu dechy łamała. Nie było opcji żeby ją zbadać.  Musiałam wziac sprawy w swoje ręce  😉 i nauczyłam.  Jednak do dziś badanie zaczynam ja 🙂 bo lubie mojego weterynarza  🙂
No widzicie, moja nigdy na człowieka kopyta nie podniosła a i tak sie nie da... ona dostaje takiej paniki zabije sie a uwolnie sie wiec wyszlaby sufitem. Szkoda bo wolałabym inseminować, znalezienie sportowego ogiera którego właściciel zgodzi sie na krycie bez próbnika pętania i dutki było piekielnie trudne. A kobyła stała zadowolona i poszło gładko🙂
lardia, a próbować samej ją przezwyczaic?  Ja z moja walczyłam codziennie przez 1.5 miesiąca i się udało. Niestety nie zachodzi z inseminacji a znaleźć dzisiaj fajnego ogiera kryjące naturalne,  żeby nie targac zrebaka 500 km tez nie jest łatwe.
Musiałabym sama nauczyć sie robić, bedzie czas to mam taki plan, póki co jak to początki "na swoim" nie wiem w co ręce włożyć  😉
Szukam weta zajmującego się rozrodem w woj.maz 😅
Może ktoś polecić kogoś zaufanego ? 😉
Znajomemu oźrebiła się kobylka.  Wszystko dobrze smółkę oddał,  mleko zaczął ssać późno ale zaczął. Wieczorem wszystko ok. Sprawdzał o 24 w nocy tez dobrze było,  przyszedł rano zrebak sztywny, i cały był w kupach zrobił na rzadko. Mówi ze podejrzewa, ze klacz na niego nadepnela choć mi się nie chce w to wierzyć.  Pępek popsikal CTC. Może ktoś coś podejrzewa?
Ja tam sie nie znam moze,ale skoro twierdzi,ze kobyla na zrebaka nadepnela to z kad zrebie bylo od odchodow biegunkowych ???   🤔 Skad to ? Cos sie tu "kupy" nie trzyma...
Sama się zastanawiam, co mogło być przyczyną śmierci. Wątpię, żeby kobyła nadepnęła na źrebaka. Tak mi przez telefon tłumaczył, że był cały obsra... Więc może ja źle napisałam, że w kupie biegunkowej. Ale chciałam aby to zbliżyć jakoś w opisie.
U nas na razie spokój. Kobyla przelonzowana chwile bo takie cycki miala twarde,ze ledwo można było strzyki chwycić. Chyba za dużo treściwego jej dawałam i za mało się ruszala. Po ruchu jedno wymie jeszcze twardawe, ale bez porównania. Siary wciąż nie widać wiec luzik, poza tym cała reszta gotowa.
tajnaa wlasnie sie zastanawialam co tam u Was slychac,ale dobrze ze jeszcze kobyla w dwupaku.
Jesli chodzi o cycuchy to tez mam z tym do czynienia ,przez to swiateczne zamieszanie nie zapewnilam jej ruchu a sam klops sie nie wylazuje 😉 a apetyt ma to Pani da a co  😡
A my ze swiat właśnie wróciliśmy. Z wymienia wyplywa lekko zolta ciecz. Mam stres jak diabli.
tajnaa trzymam kciuki! Dopiero sama to przezywalam🙂 czekamy 🙂( pamiętaj oddychaj głęboko i nie mdlej😉)
Ja z kolei tym razem z pytaniem -pogoda jest jaka jest, w kratke, wieje czasem, pada... na ile wypuszczac malego? Bo mam stracha zeby sie nie przeziebil :p a z drugiej strony próbuje nie przesadzac i zglupialam całkiem:p
Ja z innymi konmi nie mam żadnego problemu. Zrobię wszystko. Często pomagam mężowi. A jeśli chodzi o moje konie jak cos sue dzieje głupieje. To chore!
tajnaaNo to chyba całkiem normalne 🙂 też mam chłopa weta i nawet on na nasze patrzy inaczej, nie wiem jak Twój 🙂 ale pisz jak sytuacja? Jest maleństwo?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się