M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

ha ha ha

"na stare lata" = w życiu - mieszkanie od razu zostanie sprzedane - dlatego mnie bolą wszelkie remonty tam  👀
Dodofon myslę że ciotka ochłonie, jak przyjedzie i zobaczy to pewnie jej przejdzie. Niestety starsi ludzie tak mają. Nie przejmować się - to chyba najlepsze co mozna zrobić 😉

a ja chętnie bym już naszego "majstra" wywaliła z mieszkanka i sama już tam wpadła cos porobić 😉 Jakoś mnie wkurza ostatnio że to tak wolno idzie.
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
23 września 2009 09:47
A u mnei juz wszystkie niedociagniecia dociagniete :P
Brakuje jeszcze troche rzeczy do urzadzenia, ale to z czasem, bo finanse juz zaczynaja nie wytrzymywac :P
Jak ogarne, to moze pochwale sie fotkami, bo generalnie jest booosko ( tylko kolor szafy mi sie nie widzi, no ale dla majstra wisnia to to samo co ciemny braC - moja wina, ze pozwolilam jemu wybrac kolor zblizony do drzwi wejsciowych..)!
Szafę zawsze możesz przemalować.

U nas sodoma i gomora. Całe mieszkanie pokryte pyłem. Nie mamy łazienki, przez dobę nie było też kibla. Stacja benzynowa blisko domu to prawdziwe błogosławieństwo 😀 Niedługo przyjedzie wanna i chyba ją na łóżku położę, bo miejsca na podłodze brak. Ale robota posuwa się dość szybko - jeden człowiek w ciągu tygodnia zrobił w Poznaniu tyle, co cała ekipa w Warszawie w dwa  😵

Edit:
Przymierzam się do samodzielnego wykonania szaf/półek na książki. Chciałabym kupić jakieś ładnie usłojone drewno, pokryć woskiem lub polakierować (to zależy od tego jakie drewno wpadnie w ręce). Szukam czegoś innego niż sosna czy świerk. Gdzie można kupić takie drewno w stosunkowo niewielkich ilościach?
My teraz szukamy kogoś kto zrobi nam szafę/garderobę - ceny są strasznie wysokie.

A zastanawiam się nad jedna sprawą - do czego dobierać kolor drzwi wewnętrznych 😉?
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
25 września 2009 21:03
ja od czerwca na swoim M  😀 Na razie z braku kasy urządziłam tylko jeden pokój tak po mojemu.. i moi rodzice marudzili przy ścianie, a wyszło tak:



a teraz marzy mi sie kommmmminek  😍
Condina, nie widać fotki.

Gdzie w stolicy dostanę "na już" materac do łóżka? Potrzebujemy na wtorek, jakiś fajny, wygodny, dość trwały by przetrwał kilka lat. Jak z jakością produktów IKEA?
Macie pewnie taki sklep jak "Jusk"? Tam też można 😉
Myślisz że mają na stanie? Tak żeby wydać od ręki lub następnego dnia?
Znajomi jak kupowali w Grudziądzu (miasto 100tysięczne 😉 ), to odbierali następnego dnia. I nie jestem pewna czy dlatego, że nie było czy dlatego, że po prostu pojechali tam zbyt malym autkiem 😉
Przeszukałam stronę. Niestety najszersze jakie mają to 160x200 a potrzebujemy 180x200. Ale wejdę w Poznaniu i jeszcze na wszelki wypadek dopytam. Pościel kupowaliśmy w Jysk i całkiem fajna się okazała. Pewnie powtórzymy zakup.
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
26 września 2009 20:58
A ja mam pomalowany pokój już! Na czerwono i stalowo !😀
Kupilismy wczoraj drzwi, farby, jakieś lampy...Powoli nabiera to wszystko wtraźnego kształtu.
Łazienka się robi, podłoga w pokojach również.
Już bym chciała zby wszystko było gotowe.
ja tez przemalowalam sciany u siebie w pokoju,na rozowo  😁
Padam na pysk po myciu fug. Nic nie pomaga 🙁 Zarówno po wyszorowaniu Cylitem jak i specjalnym płynem do fug szare są nadal lekko żółtawe 🙁
Przed nami malowanie WC, tapetowanie korytarza i sprzątanie. I to wszystko jutro  😵
We wtorek pakowanie i wyjazd. Dobrze, że mamy ekipę, która nam w tym pomoże.
Mam ochotę wyjść z domu i wrócić w przyszły poniedziałek  😜
W domu moich rodziców już powoli przestajemy walczyć z brudnymi fugami bo to walka z wiatrakami. Nie wiem czemu nie ma na rynku czegoś co to cholerstwo doprowadzi do stanu "nowości". Błędem było na tak dużej powierzchni (po której wciąż latają psy) robić tak jasne fugi.
Teraz w naszym mieszkanku zrobiliśmy z mężem dość ciemne fugi  - zobaczymy czy to coś da.
oczywiscie, ze sa produkty do czyszczenia rowniez silnie zabrudzonych fug 😉 jest to tzw. chemia profesjonalna. ja kupuje rozne 'smieszne' rzeczy tutaj
Seksta   brumby drover !
28 września 2009 09:56
ja tez przemalowalam sciany u siebie w pokoju,na rozowo  😁


mam zamiar zrobić to samo ;D różowo- fioletowo ha ha ha  😜
A wydawać by się mogło, że po wyczyszczeniu specjalnym płynem do fug osad powinien zejść. Niby są dużo czystsze ale kolor lekko żółtawy pozostał. Najgorsze jest to, że musieliśmy uzupełnić płytki i tam fuga jest jaśniejsza. Wygląda to jak świeża plomba na zębie  🤔

Gdzie dostanę coś takiego, poza allegro oczywiście 🙂
http://www.allegro.pl/item742815249_fugaremix_renowator_do_fug.html

Leroy Merlin, Praktiker, Obi?
A są fugi w kolorze np. brązowym? Te się chyba mniej brudzą?

No i mam dylemat. Od czego zacząć remont?

Mam do zrobienia:
-okna i drzwi
- podłogi
- ściany
- grzejniki

Jaką kolejność przyjąć, żeby nie schrzanić sobie już zrobionej roboty?
Fugi są w przeróżnych kolorach. My mieliśmy jasnoszare ;]
Nawet tragedii nie ma z czyszczeniem. Ale kończyliśmy łazienkę i dokupiliśmy nieco innej, jaśniejszej... i teraz wygląda to strasznie  🤔 Gdyby nie było porównania z tą nową w ogóle bym się fugami nie przejmowała.
Moi Rodzice czają się na wymianę fug na ciemne... W momencie euforii po dobraniu kafli do kuchni wybrali sobie do nich jasnołosoiowe fugi o.O
A po domu krąży kocio-psie stado biegające ciągle pomiędzy ogrodem a domem :[
Są środki do czyszczenia fug, a jakże, wypróbowaliśmy chyba wszystkie mozliwe. I oczywiście te preparaty czyszczą fugi, jest to bardzo pracochłonne i upierdliwe ale czyszczą...co z tego skoro po tygodniu znów wygladaja tak samo jak przed szorowaniem...
Dokładnie :[
Dlatego u nas klamka zapadła i jak akurat nic ciekawszego do zrobienia nie będzie, to fugi zostaną wymienione na ciemne. Szkoda, że tak późno...
Walczę właśnie z wyceną kuchni z IKEA.

Wszystkie gałki, uchwyty, nogi itp. liczę osobno. A zawiasy? Są w zestawie z szafkami?

Nie mogę znaleźć cen blatów, a wydaje mi się, że tam są blaty.
Kurcze już bez blatów dobijam do 3000 :/
Lena- nie wiem jak jest teraz, ale my za zawiasy płaciliśmy osobno. I do tej pory nie dokupiliśmy gałek 😁
Nas kuchnia też wyniosła bardzo dużo. Ale to dlatego, że kupowaliśmy od razu z lodówką, płytą gazową, zlewem, piekarnikiem i ekspresem do kawy do zabudowy. No i kuchnia olbrzymia- coś ponad 17 m2. Wyszło ponad 10 tyś, więc musieliśmy niestety wziąść na nią kredyt  🙄
My w końcu nie zdecydowalismy sie na kuchnię z Ikei. Jakoś nam wiele rzeczy nie pasowało, choć starałam się coś stamtąd wybrać. Zamówiliśmy kochnie u stolarza który tym się właśnie zajmuje, za jakieś 2 tyg ma być gotowa. Też troszke kosztowała ale w sumie w wielu miejscach wycenili nam podobnie.
Mnie stolarz wycenił na 4,5 tysiąca meble  🤔  moja kuchenka malutka, jakieś 6m2 zaledwie. Ehh, najgorzej, że potrzebuję szafki narożnej, bo bym kupiła po prostu jakiś zestaw za około 1,5 tysiąca i poustawiała jakoś. Ręce opadają...
Lena, co znaczy okna i drzwi?
podłogi? sciany?
bo to zalezy jaka kolejnosc obrac
pony   inspired by pony
29 września 2009 16:36
Hreczka pokaż swój róż! ja też mam róż!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się