M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

efeemeryda   no fate but what we make.
23 stycznia 2021 10:59
Dziękuje smartini i furryMouse

no właśnie na białe się nie zgadzam i nie bo nie  😂 nie przetłumaczycie mi  😁 trudny ze mnie egzemplarz.
Podoba mi się np. to, ale jak najbardziej myślę też o czymś jaśniejszym, ja np. brudny róż, wtedy te nieszczęsne turkusowe krzesła by nawet pasowały  😀

Co do przemalowywania co rusz, to nie będzie to takie łatwe ponieważ jest tam wysoka klatka schodowa, gdzie nie ma nawet za bardzo jak postawić drabiny (bo są schody), nie wiem jak w ogóle ją pomalować i na pewno sami się za to nie będziemy brać.
Ja się melduję, że chyba mamy "coś"... Teraz czekam na poniedziałek i rozmowę z deweloperem 👀
efeemeryda   no fate but what we make.
23 stycznia 2021 12:22
Windziakowa
gratuluję !  :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 stycznia 2021 13:03
efeemeryda, tylko pamiętaj, że aranżacja takich pomieszczeń jest naprawdę trudna i raczej nie podejmował abym się tego robić bez wsparcia doświadczonego projektanta. Łatwo o wnętrze przeładowane, ciężkie w męczące w odbiorze, które znienawidzisz za pół roku 🙂
Ale trzymam kciuki, ja lubię odważne projekty 🙂
efeemeryda, trzymam kciuki za Ciebie, uwielbiam ciemne pomieszczenia, sama dom robię na czarno i im więcej ścian pokrywam farbą tym jestem pewniejsza, że idealnie wymyśliłam.
efeemeryda   no fate but what we make.
23 stycznia 2021 13:58
smartini
dlatego chciałabym ale się boję  😡
szukałam projektanta, ale wszyscy których znalazłam oferują pełne projekty z materiałami itp..., a ja nie chce zmieniać dobrej drewnianej podłogi, czy skuwać całkowicie płytek  🤔

epk
pokaż jakieś zdjęcia !  🏇
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 stycznia 2021 14:26
efeemeryda, kurcze... to dziwne, zakresy projektantów są różne, z tego co kojarzę to można zamówić sam koncept z wizualizacją, bez nadzoru, bez listy produktów czy zrywania czegoś, czego zrywać nie chcesz, sama koncepcja wnętrza
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
23 stycznia 2021 14:28
efeemeryda, spróbuj może się skontaktować z juzjawasurzadze
efeemeryda, na razie nie ma co pokazywać, bo robimy to bardzo stopniowo (już mieszkamy) i jedne ściany pomalowane a inne niewykończone kompletnie.
Generalnie praktycznie cały dom będzie czarny + w każdym pomieszczeniu będzie jedna ściana inna (w salonie raczej cegła albo nowoczesne panele z korka), w sypialni deski drewniane. Plus meble w całym domu przewiduję dębowe (prosty, nowoczesny styl).
Tylko tak - ja się w tym dobrze czuję - to raz. A dwa - mój dom ma 6m wysokości (tylko nad sypialnią mamy antresolę) - reszta to wielka przestrzeń wysoko i nawet czarny sufit mega tam wygląda - choć wszyscy mówi, że będzie strasznie...
Tu stare, sprzed kilku miesięcy zdjęcie, jak zaczynaliśmy malować na czarno


Dużą łazienkę za to planuję w tym stylu:


Dodatkowo dom będzie miał elewację z palonego drewna, także no... ciemność widzę 😉

A tak swoją szosą, to ja Ci mogę dać namiar na fajną projektantkę - nasza znajoma, konsultowałam z nią sporo naszych pomysłów - babka ma fajne podejście i na bank da się z nią zrobić tylko koncepcję, bez całej reszty.
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 stycznia 2021 14:52
epk, wooooo, taka wysokość to aż się prosi o takie kombinacje! Pochwal się elewacją jak już będzie, jeśli kiedykolwiek doczekam się domu to koniecznie stodoła i koniecznie w opalanym drewnie!
smartini, no ja tak sobie wymarzyłam. Nasza znajoma architektka mówi, że jesteśmy jedynymi osobami, które będą się w tym dobrze czuły 😉.
epk, - sufit jest przekozacki! 😍 Strasznie fajnie brzmi też całość konceptu, pokaż koniecznie efekt końcowy 🙂

Uwielbiam wysokie i ciemne pomieszczenia, surowe drewno, cegły. Zdecydowanie moje klimaty.
keirashara, jak skończymy 😉. A to raczej jeszcze potrwa. W tym domu mój mąż od stanu surowego zamkniętego robi praktycznie wszystko sam (instalacje, tynki, płyty GK, kafle, malowanie itp). Obecnie właśnie kończy ocieplenie i na jesieni sam będzie robił elewację. Także to potrwa dłuuuugo 😉
epk, o wow ale swietnie!  😜

U nas we wtorek wpada ekipa montować ostatnie meble -na sścianie tv, biblioteczkę, półki i osłony na kaloryfery 🏇
epk, a jak z echem na takiej przestrzeni?
budyń, nie ma. Na początku się bałam, ale w miarę jak zastawiamy przestrzeń to zniknęło.
Za to najciekawsza rzecz stała się z tv i dźwiękiem z niego. Ponieważ bardzo nie chciałam TV na widoku to wylądował pod schodami - mamy tam baaardzo dużo miejsca, wcześniej planowaliśmy fotel z jakimś stolikiem i biblioteczką ale w końcu wylądowało TV. Schody betonowe. No i odpaliliśmy ostatnio TV a tu popłynął...mega fajny dźwięk - przestrzenny, z fajnym podbiciem. Jestem w szoku, bo ten telewizor ma z 14 lat i ten dźwięk w nim nie jest powalający. No ale jakoś tak się odbija i rozchodzi, ze robi się mega.
efeemeryda   no fate but what we make.
24 stycznia 2021 15:49
smartini akurat takich znalazłam we Wrocławiu, ale pewnie dałoby się dogadać.
safi ona brzmi jak to czego szukam, a i cena znośna, na pewno się skontaktuję, dzięki  :kwiatek:

epk
cudo !!!!!!!!
Uwielbiam odważne wnętrza. Nie mogę się doczekać jak pokażesz całość  😜 😍
Chętnie też przygarnę namiar na projektantkę  😀

Cały czas się bije z myślami, żeby może jednak darować sobie to avocado, postawić na brudny róż, wtedy kuchnie pomalować na granat/ultramarynę albo coś jak błękit paryski, a zieleń wrzucić sobie do sypialni, gdzie będą wyłącznie białe meble co chyba powinno pasować.

Do tego wszystkiego marzę o fotelu uszaku i podobnej kanapie lub narożniku (koniecznie na nóżkach!) i a'la kryształowym żyrandolu  🥂 🤔wirek:

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 stycznia 2021 16:07
efeemeryda, od razu przyszła mi do głowy, jak opisałaś swoje oczekiwania 🙂

Fanką zielonego nie jestem, zwłaszcza, że "avokado" kojarzy mi się z dość żywą i ciemną zielenią. Jestem team róż i granat :p
efeemeryda, - a nie myślałaś, żeby jednak te krzesła wywalić i kupić coś bardziej w swoim stylu? Rozumiem podejście nie inwestowania, ale jak zaburzają Ci całą koncepcję wnętrza i kolorów, to może jednak podziękować im te pół roku szybciej? 😉
Nie wiem ile masz tych krzeseł i jak drogie chcesz docelowo kupić, ale generalnie łatwiej dobrać do czarnego stołu i reszty, niż do tego wściekłego turkusu. Choć granat plus róż, a zieleń w sypialni też brzmi zacnie 🙂
epk, - to będę czekać dłuugo 😉 My zanim się zdecydujemy na cokolwiek to i tak lata miną, póki co nawet miasta nie mamy ustalonego i męczymy się na wynajmie 🙄 Choć uwielbiam lokalizację tego mieszkania, jest przekozacka.
efeemeryda   no fate but what we make.
24 stycznia 2021 16:24
keirashara krzesła mam całe 4, majątku nie kosztowały, ale nowy stół i krzesła już chce raczej z wyższej półki, stąd jest to sprawa na "po weselu" raczej. Jakbym się uparła to fakt mogłabym je wywalić i teraz, ale znowu już sama nie wiem czy nie lepiej iść w ten brudny róż, bo wtedy więcej mebli pasuje, nawet jak krzesła w końcu znikną  😜
czuję się jak kwintesencja "problemów pierwszego świata"  😂

Powiem Ci, że my też lata na wynajmie, też długo debatowaliśmy jakie miasto itp.. były plany powrotu na Śląsk, ale jak któregoś razu dotarło do mnie ile kasy jest wyrzucane w błoto na wynajem, z czego potem nie ma NIC, to chyba w 2 tygodnie podjęliśmy decyzje o kupnie  😂 
Jak za kilka lat zmienimy zdanie to sprzedamy, to nie cyrograf z diabłem, zawsze można coś zmienić  😉
emptyline   Big Milk Straciatella
24 stycznia 2021 19:23
efeemeryda, gdybyś mogła wrzucić plany to coś pokombinujemy. :kwiatek: Tak jak smartini pisze, przy takich konkretnych kolorach bardzo łatwo jest przekombinować. To co wstawiasz idzie bardziej w stronę elagancką, glamour, więc tym krzesłom które masz powiedziałam papa juz teraz, bo kompletnie nie pasują do takiego stylu.

epk, łooo zdecydowanei moje klimaty! Cudo!

smartini, ta łazienka z terazzo to moje marzenie. Kiedy tylko będziemy mieć swoje mieszkanie/dom wywalam miliony na to, żeby mieć terazzo w kuchni i łazience. 😍
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 stycznia 2021 19:41
emptyline, dokładnie! W wielu miejscach jestem gotowa na kompromisy ale muszę mieć dobrym piekarnik, piec do pizzy, płytę elektryczną + dwa palniki i właśnie terazzo 😍
i małą łazienkę z prysznicem walk in całym w płytkach żeby łatwo było prać psy 😁
efeemeryda, - a jakieś pokrowce? Tak, żeby małym kosztem je zakryć?

U nas kwestia jest taka, że P. kilka lat mieszkał we Wro i czuje się tam bardziej u siebie niż w ZG. Zielona jest miastem wymierających emerytów, od kilku lat nie dzieje się tu absolutnie nic. Nawet jakakolwiek porządna knajpa nie wytrzymuje, sama pizza, kebs i tani chińczyk. Żeby zjeść choćby sushi trzeba jechać do innego miasta, to na miejscu jest... na tanich gotowcach, co czuć :/ Jedyną zaletą tego miasta są dojazdy, tj korki tu raczej nie występują, odległości mniejsze, dojazd do stajni bajka, pół godziny autobusem. Niemniej zawsze jak jedziemy do Poznania czy Wrocka to wracam z depresją, jak bardzo tu nic nie ma i nic się nie dzieje. Myśli są różne, może ten Wro, może zagramanica, może jednak zostać i traktować to jako bazę do wypadów.

smartini, emptyline,  - doskonale Was rozumiem, ja mogę mieć prawie wszędzie biedę, ale kuchnia ma być taka, jaką sobie wymyślę. Sporo blatu, porządny piekarnik, duża lodówka, miejsce na Kitchen Aida, blachy i duperele do tortowania. Jak wygram w totka to zdecydowanie wyspa. Kuchnię z wyspą wspominam najlepiej ze wszystkich domów, w jakich mieszkałam. W łazience prysznic z porządną dyszą, żadne ledwo kapiące deszczownice, porządny strumień do masowania plecków <3
efeemeryda   no fate but what we make.
24 stycznia 2021 21:12
emptyline tylko tak trochę nie w smak mi wydawanie kilku tysięcy na stół z krzesłami przed weselem, gdy będą jeszcze inne wydatki. Stad alternatywa jest róż, który w sumie tez jest Ok, albo w ogóle przeczekanie nawet z malowaniem, aż będę mogła wymienić wszystko.

Keirashara
Mnie ten Wrocław momentami już uszami wychodzi, wszechobecne korki, wszystko drogo (w sensie usług), tak czy siak zostajemy, ale wyprowadzamy się pod, suma sumarum będę dojeżdżać do pracy szybciej bo bez korków i świateł, niż mieszkając niby bliżej ale tarabaniąc się przez miasto. Z pewnością to tez kwestia charakteru bo ja nie przepadam za chodzeniem „na miasto”, rynek widuje średnio raz na pół roku, z wielkomiejskich rozrywek lubię tylko escape roomy, ale i tu się skończyło bo wrocławskie już mamy zaliczone  🤔wirek: 🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 stycznia 2021 21:18
efeemeryda, ja bym absolutnie pod te krzesła i stół nie projektowała niczego - róbcie tak, jakbyście mieli już docelowe, na krzesła można zlecić krawcowej uszycie pokrowców, stół można przemalować (jeśli ma fajny kształt). Przyjdzie kasa to kupicie nowe ale nie zostaniecie z wnętrzem, które Wam do końca nie pasuje ale bez mebli, które narzuciły kompromisy ;P
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 stycznia 2021 06:52
Nie skupiałabym się na tych krzesłach. Jak będą bardzo razić to można najtańsze z ikea kupić.
efeemeryda   no fate but what we make.
25 stycznia 2021 12:11
safie o nie nie, żadnego więcej barachła z ikea, już takie miałam  😂

ale macie racje, nie będę się przejmować, ani tym stołem, ani tymi krzesłami.

i tak przy okazji co sądzicie o takim zestawie nie wiem jeszcze w jakim kolorze, ale na pewno w innym  😜
Słuchajcie, odebrałam klucze do własnego!  😜 😜 😜
efeemeryda   no fate but what we make.
26 stycznia 2021 21:47
Fin
Wow ! Gratulacje ! Pochwal się  :kwiatek: (ile chcesz oczywiście)
Siesiepy   Ponczek bez rączek
27 stycznia 2021 19:30
Cześć Wam. Budujemy dom, jestesmy na etapie podłogówki, elektryki, tynków i już musimy myśleć o kuchence, jaką chcemy.
Rys sytuacyjny: dom na wsi, co jakiś czas mamy awarie prądu (na szczęście coraz rzadziej, teraz zwykły wiaterek nie zrywa linii), nie mamy gazociągu (gaz jedynie z butli).

Chcę się wzbraniać rękami i nogami przed kuchenką gazową, ale w ostateczności dam za wygraną.
Interesuje mnie indukcja (jak wyglądają jej koszty eksploatacji w przypadku codziennego gotowania? ktoś gotuje na niej rosół, bigos itd. i płaci dużo więcej za prąd?) lub płyta Solgaz (optima lub innova najlepiej).
O solgazie kilka lat temu sporo złych opinii było (troszkę się wgłębiałam w temat, ale nie mocno, wtedy wszystkie pozytywne opinie, jakie wypływały na ich temat, brane były za "trolle"😉, ale od tego czasu wydali dwa nowe modele kuchenek i od tej pory pojawiło się więcej pozytywnych opinii.

Nie chciałabym takiej sytuacji, że wydam 5 tysięcy na płytę gaz pod szkłem, a ona będzie jedną wielką tandetą i odbierze całą radość z gotowania. Tak samo obawiam się indukcji i ogromnego wzrostu kosztów zużycia prądu.
Docelowo poza kuchenką mamy mieć thermomixa.

Ktoś mógłby wspomóc opinią o nowym Solgazie albo podpowiedzią na temat kosztów użytkowania indukcji? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się