Przyczepy dla koni i prawo jazdy kat. B

1200 podobno 🙂 z egzaminem
A wiesz może ile czasu to zajmuje?
W 2010 płaciłam coś ok. 1150pln. Mogłam płacić na raty. Egzamin nie był wliczony w cenę kursu. Cena egzaminu w WORD to 160 pln. Dodatkowa godzina jazdy z instruktorem to 70 pln. Ile czasu to zajmuje? Tyle, w ile uda ci się wyjeździć przepisowe 15h. Oczekiwanie na egzamin ok 2 tyg, bo w WAW egzaminy są tylko w poniedziałki i piątki.
ej no właśnie, bo chciałam męża wysłać. Czy teorię też się zdaje? ( bo jak tak to muszę innego męża/kierowcy poszukać, bo ten się nie godzi)
Jak zdawałam w 2007 to teorii nie było.
oj to zaczynam sie poważnie zastanawiać, właśnie spojrzałam na stronę - w Kielcach sam kurs 900 zł, 20 godzin teorii, 15 godzin jazdy ( rozłożone 7 razy po 2 godziny + 1 godzina), 70 zł NNw do tego i badania. Egzaminu teoretycznego brak, praktyczny 160 zł.

Znalazłam też coś takiego :
Prawo jazdy kategorii B+E uprawnia do kierowania zespołem pojazdów składającym się z pojazdu określonego w kategorii B (DMC do 3,5T) oraz przyczepy, której rzeczywista masa całkowita nie przekracza rzeczywistej masy całkowitej pojazdu ciągnącego. Ponadto kategoria B+E uprawnia do kierowania ciągnikiem rolniczym z przyczepą oraz pojazdem wolnobieżnym z przyczepą. Jednak zespół pojazdów nie może składać się z więcej niż trzech pojazdów. Osoba posiadającą prawo jazdy kat. B i C+E lub B i D+E posiada uprawnienia do kierowania zespołem pojazdów wynikających z kategorii B+E.

Podczas gdy posiadacz prawa jazdy kategorii B+E ciągnie przyczepę lekką, której DMC przekracza 750kg i ma hamulec najazdowy, zaczyna obowiązywać zasada, że DMC pojazdu ciągnącego stanowi co najmniej 1,33 DMC przyczepy. Przy przyczepie z hamulcem uruchamianym z miejsca kierowcy na ma żadnych obostrzeń co do DMC przyczepy. Oznacza to, że DMC pojazdu ciągnącego może być niższe od DMC przyczepy, jednak rzeczywista masa całkowita przyczepy musi być mniejsza lub równa rzeczywistej masie całkowitej pojazdu ciągnącego.

Dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przez pojazd samochodowy przyczepy z hamulcem nie może przekroczyć:
- wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego;
- dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu;
- maksymalnej masy ciągniętej określonej dla tego pojazdu przez prducenta;
- 3.500 kg, z tym że w przypadku samochodu terenowego, masa ta może ulec zwiększeniu do 150 % wartości wynikającej z wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego przy zachowaniu pozostałych warunków.

Dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przez samochód osobowy przyczepy bez hamulca nie może przekroczyć:
- maksymalnej masy ciągniętej określonej dla tego pojazdu przez producenta lub połowy dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu;
- 750 kg.
Teorii się nie zdaje. W ośrodku WORD zdajesz tylko egzamin z jazdy. Może zdarzyć się, że ośrodki mają egzamin wewnętrzny z teorii (to samo co na kat. B).
Mam dylemayt, i chciałam wiedzieć co sądzicie. Stoje przed decyzją kupna Berlingo, wiem ze ludzie tym ciągają konie. Szukam auta które  poprostu pociagnie, mniejsza o kategorie prawa jazdy, bardziej mnie interesuje jak to auto z dwukonna przyczepa daje sobie radę. Auto ma ponoć pociągnąć 1100 kg z hamulcem. ma 90 KM, ja nie będę wozic usługowo, jedynie własne koniki polskie i fajnie jakby dwa na raz dało sie zawieść. Co sądzicie?
julia tak na szybko to moim zdaniem to średni pomysł , nie mam przed sobą danych berlingo ani konkretnej przyczepy ale wiem, że dwukonne mają z reguły DMC ok 1800-2000 kg, musialabys zobaczyc jaka jest dopuszczalna DMC berlingo (jesli 1100 to dwa konie nie bardzo, no chyba ze zareestrujesz przyczepe na mniejsza ilosc kg ale to i tak chyba sredenio sie zmiescisz), no i nie moze byc ona ciezsza od wagi samochodzu. To tak na chwile obecna mi sie wydaje bez zagladania w dane technczne itd, ale moge sie mylic.
Nie ma szans, żebyś BEZPIECZNIE pociągnęła tym dwukonną przyczepkę. Nie mówiąc już o przepisach - na bank DMC przyczepy dla tego samochodu jest sporo niższe niż te 1800-2000kg.
Gillian   four letter word
16 lipca 2011 22:41
Berlingo jest małe i za lekkie.
no tak na szybko gościu podal mi DMC 1100 kg, ale to wg mnie trochę mało jak na takie auto. Nie wiem ile waży auto, bo ne spytałam, w inetrenecie pisza ze ok 1300 kg.
Ja  wozilabym na bliskie odległosci, 4 km, 15, 35....wiecej nie.

Tylko włąśnie zastanawia mnie ze ludzie tak ciagają i to nie przypadkiem, tylko jeżdżą o zawodach...

konik polski wazy z 400 kg, dwa - 800 kg...

ech, a takie fajne autko znalazłam🙁

a jakie najmniejsze auto , chodzi mi o markę, może pociągnąc dwa koniki polskie?
julia, dobrze Ci podał, berlingo to odpowiednik kangoo i takie DMC (chyba 1150) pamietam z Kangoo - to zależy od silnika np też 😉. Ja nie widziałam, żeby ludzie berlingo ciągali przyczepy 2-konne  🤔. Te 1300 kg też jest za mało!!!

Jak chcesz wiedzieć jakie są konsekwencje wożenia zbyt lekkim samochodem przyczep z końmi to poczytaj statystyki drogówki - co się dzieje, jak przyczepa zaczyna na drodze żyć swoim życiem i samochód jest zbyt lekki, żeby ją wyciągnąć z tego. Jak czytam takie pytania jak twoje to się nóż w kieszeni otwiera. I tylko koni żal!
auta typu Berlingo i Kangu to duże nadwozie, na małym podwoziu. Są lekkie i nie uciągną.

Julia, wszytsko zależy od tego jaką masz przyczepę. 90% przyczep ma DMC 2000kg więc w grę wchodzą VW Transportery i auta podobnego typu, jak i niektóre terenówki i bulwarówy ;-)
Gillian   four letter word
16 lipca 2011 22:56
julia, to, że ludzie wożą nie oznacza, że to jest mądre 🙂
ja swego czasu ciągnęłam 1,5 vectrą kombi z silnikiem 2.0 i spaliłam sprzęgło, mimo że jeździłam niedaleko i spokojnie. Naprawdę warto kupić auto nawet ciut większe i mocniejsze niż potrzeba.
epk, nie wiem to pytam, nie trezba sie od razu stresować. W końcu lepiej ze pytam.
Zdaje sobie sprawe z tego co piszesz.
Kiedys znajomy ciagał Doblo, i szło dobrze, ale ja tym autem bez przyczepy jeździlam i mnie sie nie podobalo jak go rzuca po drodze.


Tylko nie stać mnie na terenówki, VW transporter tak, ale generalnie stac mnie na utrzymanie jednego auta, dlatego padło na Berlingo, bo sądziłam ze to coś pomiędzy osobówką a Transporterem.....na wynajem transportu który ma dojechac do mnie 50 km zeby przewiesc mi konia te 4 km to tez mnie nie stać....moze kupie sobie bryczkę poprostu i też wszedzie dojade:P
julia, Bardzo mi przykro, ale jeśli nie stać Cię na takie auto, to nie wozisz. BEZPIECZEŃSTWO jest ponad wszystko.
Ja się nie stresuję, ja po prostu przez ostatnie 2 lata straciłam z oczu dwa konie, co to je właściciele wieźli leciutkimi autami, i jak przyczepa zaczęła tańczyć, to się skończyło w rowie z połamanym koniem.
Ford Galaxy może ciągać przyczepy, tylko nie wiem na 100% o jakim DMC.
dobrze, to wobec tego piszcie czym mogę ciagnąc, co jest mniejsze od transportera.
Gillian   four letter word
16 lipca 2011 23:23
julia, w tej cenie co nowsze Berlingo kupisz używaną terenówkę, jak wsadzisz gaz to nie wychodzi aż tak drogo.

Ja się generalnie najbardziej boję takiego efektu -
VW Sharan np, Seat Alhambra, jakieś terenówki, pick-upy

Gillian, dokładnie o to mi chodzi  🙁
no efekt fatalny, ale ostatnio widzialam cos podobnego, a włąsciwie najechalam na cos podobngo, w dodatku byla mgla, ale wolno jechalam, gosciu jechal busem i to duzym z jednoosiowa przyczepa tylko taka dłuzsza chyba byla i on jechal a ona sie przewrocila i leciala za nim w poprzek drogi, nie mam pojecia jak to sie stało.....

Jak mozecie mi tez podac spalanie taie bez przyczepy tych aut, jeśli znacie oczywiscie.  Konie wozic będe kilka razy w roku a co dzien musze jeździć do miasta, do sklepu, do szkoly czyli auto powinno byc ekonomiczne.
Właśnie przeglądam terenówki, ale martwi mnie wysoki koszt ekspoatacyjny...


Chyba już zgłupialam od nadmiaru przegladanych ogłoszeń, powiedzcie, jesli auto ma byc cięzkie, czyli nie lzejsze od przyczepy z konmi, to jak mam rozumec takie dane o aucie: masa włąsna auta 1670kg a dmc przyczepy z hamulcem 2500kg?
Gillian   four letter word
17 lipca 2011 11:17
julia, na początek przeczytaj ten wątek od pierwszej strony - tam jest wszystko wyjaśnione 🙂
Julia jesli bedziesz wozić kilka razy w roku to najlepiej na ten czas po prostu wynając jakąs firme przewozniczą albo podpiąć się do kogoś, tak wyjdzie najtaniej. Nie ma co się pakować w terenówki, bo tylko wiecej pieniedzy na tym stracisz. Sama jestem zdania, że albo przyczepa jednokonna, która mozna podpiąc do normalnego auta albo koniowóz, w którym można spać. Tak wychodzi najtaniej 😉
wątek czytałam, ale mozna sie pogubić.

Problem to tkwi w tym ze mieszkam w takiej dziurze ze najblizszy przewoźnik ma do mnie w jedną stronę 50 km, więc jak chcę przewiesc konia 5 czy 10 km, to jeszcze za te 50 x2 musze zapłacic. Moje wyjazdy to jakies dożynki, festyny itp gdzie robie oprowadzanki zarobie na tym mniej niz zapłącę za taki transport, stąd pomysl z kupowaniem własnego.
Pewnie stanie  na przyczepie na jednego konia, bo i tak taniej mnie wyniesie obrocenie 2 razy niz zaplacic przewoźnikowi.

Znalazłam taki ogloszenie, przyczepa jest dwu konna, ale tresc ogłoszenia chyba temu przeczy?

"Sprzedam przyczepę do przewozu dwóch koni masa własna 640 kg, dopuszczalna ładowność 640 kg, rok produkcji 2008 (składak).Do przewozu wystarczy posiadać prawo jazdy kat "B" Przyczepa jest jak nowa dwa razy używana."
Większosć 2konnych przyczep waży 750kg, skoro to jakiś składak, to może i będzie ważyć mniej, dopuszczalna ładowność to wychodzi jak na dwa kuce, bo na pewno nie na dwa duże konie. To moze być na mniejsze konie przyczepa. Jak cię interesuje ogłoszenie to zadzwoń/pojedź obejrzyj, bo my ci tu po treści ogłosznia nie powiemy, co to za przyczepa.
A jak Wam się widzi Kia Carnival (DMC 2545) i przyczepka jednokonna ( nie wiem jakie DMC, ale chyba więcej niż 1000 nie będzie?)?
zalezy jaki masz silnik, ale z tego co widze te auta mają ponad 2.0, wiec spokojnie nawet dwukonną pociągnie 😉
na kat.B też się pewnie załapie, co?
a są takie do 2,0  l ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się