Kraków i okolice-spotkania,odpowiedzi i pytania...

Krakowiacy! Czy byłby ktoś tak miły i pożyczyłby mi na ten weekend jakieś westowe akcesoria? typu czapsy, kapelusz, może ostrogi? baardzo proszę, oddam w stajnie nienaruszonym i się odwdzięczę 🙂
Jedyne czym mogłabym Cię wspomóc to kapeluszem, jeśli to coś pomoże.  😉
Dzięki za polecenie warsztatów!
Ja już z tymi korkami mam dość. Miasto zatkane. Usiłowałam odebrać dowód osobisty i dwa razy kołowałam i nie wylądowałam.
Parkingi zapchane.  😵
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
22 października 2014 12:26
Taniu też mnie krew zalewa z tymi korkami, ponadto nigdzie nie ma gdzie stanąć, albo trzeba za to płacić no po prostu 🤬.
[quote author=-bibi22- link=topic=751.msg2206890#msg2206890 date=1413977202]
Taniu też mnie krew zalewa z tymi korkami, ponadto nigdzie nie ma gdzie stanąć, albo trzeba za to płacić no po prostu 🤬.
[/quote]
Ja bym zapłaciła, ale i płatne pozajmowane. Okolice sądu i UMK to jeden wir aut.
A! Wczoraj się zapędziłam w Mogilską - Jana Pawła II uważajcie tam. Skrzyżowanie z Lema - czort karty rozdaje, a potem...  😵
Nieczynne latarnie. Po zmierzchu makabra. Ja znam te ulice a i tak ledwie się wyczołgałam, a ktoś z innego miasta to tam zaginie.
B.B.   Wszystko ma swój początek i koniec.
22 października 2014 12:31
Dajcie spokój syf, kiła i mogiła a Pan Prezydent Miasta Krakowa ma w swoim sprawozdaniu same plusy i liczy na kolejną kadencję. 👿
Ja nie umiem pojąć jednego: czy wydając zgody czy tam warunki zabudowy dla wielkich biurowców nie można nakazać budowy parkingów podziemnych? Alma Tower.... już pozajmowany każdy milimetr do parkowania, a dopiero część biur zajęta.
Ten nowy sąd... to samo. Teraz tam jeszcze jedno coś budują. No, kurczę...nikt o parkowaniu nie myśli?
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
22 października 2014 12:35
Chyba nie a powinni. Każdy duży biurowiec powinien mieć obowiązkowo parking - takie moje zdanie.
[quote author=-bibi22- link=topic=751.msg2206898#msg2206898 date=1413977750]
Chyba nie a powinni. Każdy duży biurowiec powinien mieć obowiązkowo parking - takie moje zdanie.
[/quote]
No tak: ile pięter nad ziemią tyle pod nią. Wklejają w ścisłe śródmieście jakieś osiedla, biurowce a potem parkowanie graniczy z cudem.
Bo chcą, żebyśmy tramwajami jeździli  😎
I doceniam strefę w miejscu zamieszkania - mam prawie że prywatne miejsce parkingowe pod samym blokiem, a studenciaki cisną się kawałek za wrocławską jeden na drugim 😉
Dlatego dziękuję, że szczęściem w nieszczęściu mam wydział na zadupiu i zawsze jest gdzie zaparkować.
Jak muszę wypuścić się w miasto, to tylko tramwajem.
Kami   kasztan z gwiazdką
23 października 2014 09:41
Bo chcą, żebyśmy tramwajami jeździli  😎
I doceniam strefę w miejscu zamieszkania - mam prawie że prywatne miejsce parkingowe pod samym blokiem, a studenciaki cisną się kawałek za wrocławską jeden na drugim 😉


Ty masz szczęście, bo mieszkasz w strefie, a co mają powiedzieć Ci którzy mieszkają zaraz za strefą i wracając z pracy krążą godzinę, żeby gdzieś zaparkować  🤔wirek:
Moja mama mieszka w bronowicach zaraz przy czterech potężnych biurowcach. Jest przy nich mały parking, a reszta.... nieraz wzywa straż miejską, bo ludzie szukają najmniejszego skrawka żeby zaparkować i zastawiają nam furtkę albo bramę wyjazdową. I jeśli straż nie przyjedzie to wiesz, że do 15-16 nie ruszysz auta  👿
Zgadzam się, że powinien być wymóg budowania parkingów przy takich miejscach.
Kami ta, też tam mieszkałam, najgorsze tam jest skrzyżowanie Lea z Drzymały, jak wyjeżdżasz na Lea to auta zaparkowane na rogach totalnie wszystko zasłaniają. 
Ja tez do miasta jeżdżę wyłącznie zbiorkomem lub tramwajem - chyba, ze w okolice dworca/ rynku, to wtedy parkuje nad peronami
U nas jak samochody zastawiały obie strony ulicy to postawili z jednej strony zakaz parkowania, kilka razy założyli kilka blokad i teraz jest spokój 😉
A ja widziałam odwrotną sytuację : kiedy chodnik był "zaparkowany" tak na 100% to się pojawił znak: zakaz przechodzenia.  😲
I można jezdnią albo po trawniku slalomem między psimi kupami. Lokalna plotka głosi, że w pobliżu mieszka piłkarz celebryta i chciał sobie parkować. Ale może to tylko plotka. Zakaz jest faktem.
Heheh, a propos piłkarzy, to u mnie na osiedlu mieszka jeden z Cracovii (niejaki Adam M. 😉), który po wygranych derbach & akurat swoich urodzinach zrobił w mieszkaniu taką bibę, że aż go odwieźli na Rozrywki  🤣 i musiał potem zabulić karę klubowi oraz przepraszać jakąś setkę sąsiadów, którzy do rana  (z niedzieli na poniedziałek!)  nie spali przez jego 'gości' i ich kulturalne zachowanie...  🙄
Hiacynta ale co z wlasnego domu go wywiezli?
Kami, miałam tak do ubiegłego roku, nim strefa objęła moją okolicę 😉 Moje osiedle było parkingiem dla wszystkich pracujących w centrum.
Hiacynta ale co z wlasnego domu go wywiezli?


Tak, wielu sąsiadów niezależnie zadzwoniło na policję, ewidentnie gospodarz się stawiał i po prostu został aresztowany.
Wielkie brawa za wyłączenie świateł na rondzie Mogilskim w ciemności i mgle!  😤
No, żesz.... co się tam działo!
Bezradna Policja, zamieszanie. Koszmar senny.
Ta mgła to w ogóle jest jakiś koszmar.
Ale nie tyle ona mnie denerwuje, ile prognozy pogody, które uparcie od niedzieli twierdzą, że w Krakowie jest ciepło, bezchmurnie i świeci słońce.
No żesz...  🤬
Kami   kasztan z gwiazdką
29 października 2014 09:09
Dziewczyny nie wkurzajcie się na prognozy. Mieszkam za Zabierzowem w Kobylanach, na górce. Teraz u mnie świeci słońce, a 200m dalej i 50m niżej mgła jak mleko. Wczoraj byłam w krk, piękna pogoda, słonko, niebieskie niebo. Specjalnie wracałam wcześniej, bo chciałam jeszcze u mnie na spacer z dziewczynami iść. Skręcam z głównej drogi na Bolechowice i po dwustu metrach wjechałam w taką mgłę, że musiałam do 30km/h zwolnić... Rano piłam herbatkę i z niedowierzaniem czytałam, że parę kilometrów dalej lotnisko znowu nieczynne. Niestety mieszkamy w takiej okolicy, że nawet w samym Krakowie w centrum jest większość dnia mgła, a na górce Borkowskiej słońce  😉
Wielkie brawa za wyłączenie świateł na rondzie Mogilskim w ciemności i mgle!  😤
No, żesz.... co się tam działo!
Bezradna Policja, zamieszanie. Koszmar senny.


Może po prostu się popsuły?
No, w centrum wczoraj wieczorem mgła była niezła. Ale tak jest co roku o tej porze... taka natura naszego miasta 😉
(...)
Może po prostu się popsuły?

Nie popsuły się, tylko wymieniają nową nawierzchnię na Mogilskiej, bo się okazało, że źle zrobiona. Dziś wyczytałam na stronie ZiKIT.
😵
Ja rozumem wszystko, ale po ciemku i we mgle? Cud, że tam wczoraj się nic nie stało.
Tania harmonogram prac  😉 pewnie kary umowne itd, a jak wymieniają nawierzchnię to widzą  co robią, bo patrzą pod nogi  😉
Tania harmonogram prac  😉 pewnie kary umowne itd, a jak wymieniają nawierzchnię to widzą  co robią, bo patrzą pod nogi  😉


http://zikit.krakow.pl/aktualnosci/utrudnienia - poprawiają. I ja nawet rozumiem, ze w nocy. Jednak ta mgła wczoraj i bezradni policjanci.... 😵
wystarczyło postawić takie auto z oświetleniem- jak na obwodnicy często, widać z daleka strzałkę, albo inne oznakowanie świecące
policjanci...
Nad mgłą chyba jest bezchmurne niebo...
Szkoda, że cała Polska je widzi, a my nie.  😤

edit: cofam!!! Słońce się przebiło!  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się