DIY - zrób to sam

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
08 marca 2015 19:07
agull   Dążąc do celu
08 marca 2015 21:48
CzarownicaSa super czapki  💃
A co do zamykania owala to zbierasz oczka (wbijasz się np. w co drugie) 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
08 marca 2015 22:21
Aaa w ten desen! Dzieki 😀
agull   Dążąc do celu
10 marca 2015 18:56
Poszukaj na youtube jak się robi kulę i już będziesz wszystko wiedziała 🙂
CzarownicaSa Czapki robisz po prostu przecudne. A twoja córa jako modelka  😍
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 marca 2015 15:14
Dziękuję 😡 :kwiatek:

Potrzebuję pomocy! :kwiatek:
Jakim splotem zrobiona jest ta czapka? To szydełko czy druty? :kwiatek:

edit: tu chyba widać wyraźniej.
agull   Dążąc do celu
15 marca 2015 16:38
CzarownicaSa szydełko i półsłupek nawijany tylko włóczką podwójną czy nawet potrójną robione  🤣
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
15 marca 2015 16:42
A gdzie się podziały nasze forumowe "dekupażystki"? 🙂
Ja wczoraj dostałam zamówienie na jajka wielkanocne, czekam na zamówienie z Inspirello i ostro ruszam z robotą, bo czasu mam baaaardzo mało.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 marca 2015 16:45
Agull yyyyyyyy..... dobra.... jeszcze nie rozumiem, ale spróbuję 😁
Pauli: Na jakiej bazie robisz jajka wielkanocne? Są to styropianowe jajka, drewniane, czy zwykłe wydmuszki?
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
16 marca 2015 09:32
Zamówiłam jajka styropianowe.
W przypadku bombek pracowało mi się na styropianie bardzo dobrze, więc tym razem też na niego postawiłam 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 marca 2015 09:37
Porobiłam zdjęcia pracom i znowu wpadłam w depresję pt. marnuje tylko czas i pieniądze. Także chwilowo over and out ;-).
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
16 marca 2015 09:39
Nie narzekamy, tylko pokazujemy! 😀
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
16 marca 2015 12:38
Basznia widziałam że na poprzedniej stronie pisałaś o bransoletce z końskich włosów. Udało Ci się taką zrobić ? Bo też chciałam sobie coś takiego zrobić i zastanawiam się jak przymocować końcówki włosów do tych srebrnych zapięć ? Od razu napiszę że nigdy nie robiłam żadnej biżuterii i jestem kompletnym laikiem w tym temacie 🙂
Gru, może skleić pistoletem na klej ? tylko to mi do głowy przychodzi  🤔
Gru, możesz skleić zwykłym, mocnym klejem (np. Magik, może da radę i on by był najlepszy, bo przezroczysty po wyschnięciu), a jak nie to Patex, Super Glu i inne "kropelki"  🙂

[edit- literówka]
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 marca 2015 14:03
Gru, jeszcze się nie zabrałam.  Ale czytałam sporo i najlepszy jest klej dwuskladnikowy, z tego co doczytałam.
Muszę się zabrać za zamówienie towaru,  tylko też nigdy nie robiłam i mam problem z ogarnięcie ogarnięciem cousze mieć.
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
17 marca 2015 16:31
Ok, dziękuje za pomoc  :kwiatek:

Basznia jak zamówisz, napisz co konkretnie i jak robiłaś 🙂 Ja dopiero w ten weekend widziałam taką biżuterie na Cavaliadzie i tak mi przyszło do głowy że można by samemu.
BASZNIA   mleczna i deserowa
17 marca 2015 20:38
Gru, jasne, dam znać. Chociaz obawiam sie, ze skoro nie ogarnelam przed poczatkiem wiosny, ladnej pogody i imprez hippicznych to...zima wita 😉.

Przepraszam za swoje durne literowki...z braku czasu korzystam duzo z telefonu, a tam to co piszę zyje własnym zyciem...
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 marca 2015 12:50
Nikt się pracami nie chwali, to ja się pochwalę 😀
Oto moja wielkanocna twórczość:



CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 marca 2015 12:52
Wrzucasz takie coś i dziwisz się, że nikt się nie chwali swoimi pracami? 😎 A idź Ty do bagażnika 😁
Pierwsze i przedostatnie szał jak dla mnie 😜
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 marca 2015 12:58
Cieszę się, ze się podobają 😎
Ale ja przecież nie chcę wpędzać nikogo w kompleksy, raczej zmotywować 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 marca 2015 13:01
Nie przejmuj się, ja średnio co 4-5h wpadam w czarną rozpacz, że nic nie umiem i mi nie wychodzi- a po pół godzinie załamanie przechodzi w złość i na przekór wszystkiemu i tak robię to, co chcę 😁 Oczywiście po kolejnych kilku h znów wpadam w rozpacz... i tak w koło Macieja 😁
Więc wiesz... luz 🤣
Totalny słomiany zapał. Z rysowaniem mam tak chyba najmocniej- raz na kilka miesięcy próboję zrobić "wielki powrót", po kilku-kilkunastu dniach się poddaję i za parę miesięcy znów próbuję wrócić... tragedia 😵
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 marca 2015 13:05
No tak, najtrudniej jest zacząć, potem jakoś idzie 😉
Na pocieszenie powiem Ci, że te pisanki wcale miały nie powstać. Na początkowym etapie pracy pokryłam je pastą strukturalną, żeby wygładzić ubytki w styropianie, wyszły mi z tego takie koszmarki, że już je pakowałam do worka na śmieci. Jednak wzięłam się w garść i stwierdziłam, że nie dam się cholerom pokonać 😀iabeł:
I oto są! 😉

Także nie poddawaj się, próbuj!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 marca 2015 13:10
Pauli to nie jest takie proste 😉 Jeszcze jak byłam młoda(Boże, jak to brzmi 😵 w sensie nastolatka 😁 ) to miałam zacięcie, zapał, wenę twórczą, nie było dnia żebym czegoś nie narysowała/napisała. A potem... jakoś tak wszystko oklapło. Bo trzeba zająć się pracą, domem, dzieckiem i po prostu jak jest ta chwila dla siebie... to się już nie chce. Co złapałam na coś fazę i się za coś zabrałam- to musiałam co chwilę przerywać, bo a to dziecko trzeba nakarmić, a to pranie wstawić, a to pić, a to obiad, a to do sklepu, a to coś... a ja tak nie umiem :/ Wena uciekała i dupa blada.
A ja na siłę nie umiem. Muszę mieć na coś ochotę, zapał, chęci, pomysł, żebym coś robiła. Jak próbuję wbrew sobie- kompletnie mi nie wychodzi. Dlatego przestałam rysować- bo żeby coś osiągnąć musiałabym ćwiczyć, a jak ćwiczę a nie rysuję dla siebie to wychodzą mi straszne koszmarki, co mnie tylko jeszcze bardziej dołuje 😉
Ot, taka tam refleksja 😁 A teraz idę robić konika na szydełku 😜 😁
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 marca 2015 13:26
Zdecydowanie jakiekolwiek próby artystycznego wyżycia się nie są wskazane jeśli brakuje natchnienia, nie ma co się zmuszać 😉
Ale też zniechęcać się nie wolno.
BASZNIA   mleczna i deserowa
23 marca 2015 20:15
To że skorupką...No...yyy.. 😵
Wrzucasz takie coś i dziwisz się, że nikt się nie chwali swoimi pracami? 😎 A idź Ty do bagażnika 😁

Amen  😀
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 marca 2015 09:27
BASZNIA
Ty nie kombinuj, tylko swoje prace pokazuj! 🤬
A skorupka wyszła mi na spontanie i jest banalnie prosta do zrobienia, serio 😉
Zostały mi jeszcze dwa zagruntowane jajka i pomyślałam sobie, że fajnie by wyglądała trójwymiarowa skorupka, zrobiona z pasty strukturalnej, do świąt jeszcze chyba takie jajo wyprodukuję.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 marca 2015 13:52
No, zrobiłam pierwszą maskotkę 😀
Zajęła mi... 4 dni 😵 Z czego 2,5 poświęciłam na próby zrobienia idealnie równych nóg  😂
Jeszcze tylko oczu mu brakuje, ale Maleństwo podrzuciła mi pomysł z guzikami- jutro kupię jakieś wyczepiste i doszyję 😀

[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/11059497_953706047973330_176735681907211830_n.jpg?oh=cbe1c901d440aeeb992a0f4c38a9d1e8&oe=55B5E878&__gda__=1437603624_f531f60dc68bdc3b1b436012cea896cb[/img]
[img]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/11076240_953706107973324_895799459532181196_n.jpg?oh=a9d657234d552e51f3b57a751128491f&oe=55B62701&__gda__=1433454908_1159542139b76c168b80af36c7be3b58[/img]
[img]https://scontent-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11081406_953706191306649_887708502968078687_n.jpg?oh=e36ce88d4f3c38a278cbd0308e57654d&oe=55B2D36C[/img]
[img]https://scontent-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10402044_953706234639978_5681492274978549872_n.jpg?oh=f57c63d9119a307aeab16cfec0b5f51a&oe=55B7F78A[/img]

I jestem lekko przerażona... już dwie osoby chcą takiego konika- a ja nie pamietam, jak głowę zrobiłam 😵 Tułów wiem, robiłam według jakiejś instrukcji z neta, nogi też już rozpracowałam i nawet sobie zapisałam, grzywa i ogon proste, ale głowa... robiłam całkiem na czuja i klops, patrzę, patrzę i nie wiem, jak ja to powtórzę 😲 :emot4:
CzarownicaSa  cudoooo  😍 i nie narzekaj. Robisz niesamowite postępy  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się