Gru

nic nie dzieje się bez powodu

Konto zarejstrowane: 15 kwietnia 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 13 lipca 2015 o 18:33
Kahlan ja też 38 i juz mam dość  👿 któraś z Was ma jakiś skuteczny sposób na przyspieszenie porodu  😉  ? Wiem wyjdzie jak będzie chciała, ale fajnie by było mieć na to jakiś wpływ 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 10 czerwca 2015 o 07:46
No własnie mnie to przegrzewanie też strasznie denerwuje, gdybym rodziła w zimę to po prostu ubrała bym ciepło. Ale lato mnie przeraża, bo chciała bym ubrać zgodnie ze swoim zdrowym rozsądkiem, czyli jak mi jest strasznie gorąco to dziecku też, ale np. moja teściowa puka się w czoło bo przecież takiego maluszka to trzeba w dziesięć warstw i ciepłą czapkę zawsze bo to przecież noworodek  🤔 Dlatego chciałam się poradzić 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 09 czerwca 2015 o 18:28
W temacie ciuszków, mam termin na końcówkę lipca, jak takiego maluszka ubiera się na wyjście ze szpitala ? Kupiłam taki cieniutki kombinezon, czy body, pajacyk i taki kombinezon będzie ok ? Wiem, wszystko zależy od temperatury, ale nie wiem jak takiego noworodka ubierać przy temp. w okolicach i powyżej 25 stopni. I jeszcze jedno rodziła któraś z Was w szpitalu Bielańskim ? Jakie są warunki, jak ze znieczuleniem itd.  Może możecie polecić jakąś położną ? Może być na pw.  :kwiatek:
Wkurzają mnie dzieci i presja macierzyństwa -wydzielony z "kto/co mnie wkurza.."
autor: Gru dnia 09 czerwca 2015 o 08:11
Szafirowa ale serio wykształcona kobieta, która robi karierę nie wie że w okolicach 40 może mieć problem z zajściem w ciąże ? I może mieć problem z tą ciążą ? W dobie internetu i dostępu do informacji praktycznie wszędzie ? I nie mówię tu o osobach które wstrzymują się ze względu na sytuacje materialną. Myślę że każdy ginekolog powie Ci że lepiej wcześniej niż później, nie będzie Ci ściemniał że spokojnie pani sobie poczeka do 50. Zgodzę się z Tobą że ludzie nie myślą o tym że sam proces może się nieco przedłużyć i często nie wystarczy "raz zdjąć prezerwatywę" jak piszesz, ale że w wieku 50 lat to kobieta powinna być bardziej babcią niż młodą matką, to chyba każdy powinien wiedzieć. Oczywiście najciężej jest podjąć decyzje i najłatwiej jest ją przedłużać w nieskończoność, ale potem są niestety tego konsekwencje. Ja myślę że w Polsce to najczęściej nie jest wybór pomiędzy Paryż a dziecko, ale jak sobie pozwolić na dziecko w sytuacji finansowej w  jakiej jesteśmy.
Wkurzają mnie dzieci i presja macierzyństwa -wydzielony z "kto/co mnie wkurza.."
autor: Gru dnia 08 czerwca 2015 o 20:23
Zgadzam się z Tobą. Dlatego właśnie ta kampania i filmik jest do d..y  😉 oczywiście ze czasu się nie cofnie, ale chyba każda kobieta która podejmuje świadomie decyzję o byciu matka, bądź nie, ma tego świadomość. Zawsze jest coś za coś, nie da się mieć wszystkiego, grunt to żyć tak żeby niczego nie żałować. Ale nikt nie da nam gwarancji jak będzie, wiec po co bez sensu wciskać ludziom kit.
Wkurzają mnie dzieci i presja macierzyństwa -wydzielony z "kto/co mnie wkurza.."
autor: Gru dnia 08 czerwca 2015 o 19:38
A dla mnie żenujące jest takie pokazanie tej kwestii na tym filmiku. Czarno białe to strasznie i mało zachęca do macierzyństwa, a taka chyba była idea tej kampanii.  Bo wiele osób woli Paryż niż ryczacego niemowlaka, nawet jeśli kiedyś będą żałować. Oczywiście autorzy tej kampanii juz wiedzą na pewno jak będzie. Ze będzie żal I smutek. A co jeśli zostaniesz z dzieckiem którego nie chciałaś, bo tak naprawdę chciałaś podróżować ? Kto ci to zwróci ? A są osoby które łączą jedno i drugie, a są tacy co nie mają ani Paryża, ani dziecka i nic nikomu do tego. To jest indywidualna sprawa każdego z nas. Zaraz będzie ze musisz wyjść za mąż bo później będziesz żałować, nie masz pieska ? Ale jak to, kiedyś będziesz tego żałować. A konia nie kupiłaś, przecież każdy musi choć raz mieć konia. Każdy musi... a no nie musi, może kiedyś będzie żałował, a może nie, sam wybierze bo może, nie musi. Strasznie nie lubię jak ktoś z góry zakłada jak będzie i próbuje ustawić innym życie wg. jedynie słusznych zasad.
Wkurzają mnie dzieci i presja macierzyństwa -wydzielony z "kto/co mnie wkurza.."
autor: Gru dnia 08 czerwca 2015 o 14:21
o matko jakie to żenujące, czyli co albo masz Paryż i nowy dom, albo masz dziecko.... smutne i jakoś mało zachęcające do macierzyństwa  🤔
"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 08 czerwca 2015 o 13:24
Prawy stoi, bo ludzie nie potrafią dojechać do końca lewego i tam wjechać na zakładkę tylko zmieniają pas na potęgę jak tylko zobaczą że się zwęża lewy. Ci co stoją na prawym ich wpuszczają, a ci co za nimi, jadą do końca i też są wpuszczani. Przez to prawy pas stoi i się nie rusza.  Jeśli jest zwężenie to należy dojechać do końca i tam wjechać zgodnie z zasadą na suwak, nie wcześniej ! to mnie strasznie irytuje zawsze :/
UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: Gru dnia 08 kwietnia 2015 o 19:39
Plus dla Fiordowo jako kupującej. Sympatyczny i konkretny kontakt  🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 07 kwietnia 2015 o 08:46
seven gratulacje  😅

U mnie okropne święta, w sobotę w nocy dostałam steryd w pośladek, bo alergia rozszalała się na całego. Wczoraj miałam kolejny atak, jutro lecę do alergologa :/ Od piątku na diecie, staram się wykluczyć wszystko co może dodatkowo podrażniać.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 04 kwietnia 2015 o 15:41
Ja też się smaruje profilaktycznie olejkami, szczególnie intensywnie te miejsca rosnące  😉 i rzeczywiście na takie zwykłe swędzenie skóry która się rozciąga to bardzo pomaga, ale tu są czerwone swędzące bąble więc coś zupełnie innego :/ Już się wysmarowałam tą emulsją poleconą przez madzik, z domowych sposobów poradzono mi smarować przegotowanym siemieniem, jak się schłodzi to wieczorem jeszcze spróbuje. Oczywiście dziękuje za pomoc  :kwiatek: jak by komuś jeszcze coś przyszło do głowy to chętnie wypróbuje 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 04 kwietnia 2015 o 14:46
Biorę PregnaPlus od początku ciąży praktycznie. Nic dodatkowo poza wapnem teraz.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 04 kwietnia 2015 o 14:09
madzik2626 dziękuje przejadę się jeszcze do apteki i kupie 🙂

nada nie, ale nie swędzą mnie ani ręce, ani stopy, nie mam tam też żadnych zmian. Zmiany są głównie na górnej połowie ciała, piesi, szyja, plecy.  Nie mam nic na brzuchu, nogach. To są takie typowe czerwone, swędzące zmiany jakby ugryzienie komara. Wczoraj jakiś szatan mnie podkusił i zjadłam kilka truskawek i podejrzewam że są one winowajcą.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 04 kwietnia 2015 o 13:38
Dziewczyny ratunku !! co na łagodzenie swędzących zmian na skórze w ciąży ?? Od wczoraj mam atak jakiegoś strasznego uczulenia, swędzi tak że nie potrafię myśleć o niczym innym, nie mówiąc o spaniu. Lekarz na szybko zalecił wapno 3x dziennie i jak nie przejdzie po 2-3 dniach to do internisty. Czy macie jakieś domowe sposoby na łagodzenie takich swędzących zmian, może coś co stosujecie u swoich maluchów  :kwiatek:
PSY
autor: Gru dnia 29 marca 2015 o 18:14
Mam pytanie i bardzo liczę na pomoc  :kwiatek: Sąsiad mojej siostry, hoduje psy, konkretnie Łajki. Psy są w okropnych warunkach, mają kojce w których siedzą całe dnie, porozwalane budy, ciągle są nowe szczeniaki, karmione są jakimś syfem. Generalnie smród, bród i dramat. Gdzie można to zgłosić żeby ktoś się tym zajął ? była w straży miejskiej, najpierw ją olali, (Pan powiedział że jak psy mają pełnowymiarowe kojce to oni nic nie mogą zrobić ) ale jak powiedziała że zgłosi to do telewizji to powiedzieli że podjadą tam z policją. Dodam że hodowla jest na małej działce, facet jest z trzech stron odgrodzony betonowym murem i nic nie widać. Czy z taką hodowlą można w ogóle coś zrobić ? Mam dwa mało wyraźne zdjęcia ale nie wiem czy mogę tu wstawić  🤔



Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 26 marca 2015 o 09:28
Ash dziękuje  :kwiatek: ja niby mogę wszystko, ale bez szaleństw 🙂 oczywiście o rower zapomniałam zapytać jak byłam na wizycie :/

Zulu dziękuje i też gratuluje i życzę Ci szybkiego powrotu do formy 🙂 wrzuć koniecznie jakieś zdjęcia małej dziewczynki 🙂 ja już nie mogę się doczekać podobno też ma być dziewczyna 🙂

Iga07 no tak jak ciąża ukryta to co innego 😀

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 25 marca 2015 o 14:08
iga07 ale jeździłaś też przez zimę ? Bo ja sobie na okres zimowy rower odpuściłam i teraz chciała bym zrobić sobie małą rundkę dookoła domu 😉 A jak reakcje ludzi ? Nie byli zdziwieni że kobieta w ciąży i na rowerze ?? 😀
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 25 marca 2015 o 11:17
Dziękuje dziewczyny  :kwiatek: z tym rowerem to spróbuje, jak będę czuć jakiś dyskomfort czy zmęczenie to sobie odpuszczę po prostu 🙂

Co do teściów, to ja swoich mam super, ale boje się że w dobrej wierze, teściowa szczególnie, będzie chciała mnie wyręczyć, albo dać milion dobrych rad. Z jednej strony wiem że będzie to dla mnie dodatkowy stres, a z drugiej nie chciała bym żeby czuli się tak jak dorota bo było by mi strasznie przykro. Nie chce ich odstawiać na boczny tor, ale wiem że na początku będę potrzebować spokoju i trochę czasu tylko dla siebie, dziecka i męża, żeby złapać wprawę i nie oszaleć słysząc z każdej strony inne rady i mądrości. Natomiast staram się myśleć o tym że będą dla mnie dużą podporą i pomocą, zwłaszcza że ze swojej strony mam tylko tatę. Wiem też jakie to będzie dla nich wszystkich szczęście i nie chce ich tego pozbawić.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 25 marca 2015 o 09:58
Dopisuje się do wątku i ja 🙂 22 tydzień 🙂 czas leci, a ja mi ciągle ciężko uwierzyć że niedługo świat stanie do góry nogami 😀 powoli zaczynam kompletować wyprawkę, jeśli jest możliwość kupuje używane, bo można wydać chyba wszystkie pieniądze świata na nowe rzeczy :/ Wózek będzie nowy, teściowie chcą kupić, wybraliśmy Baby Design Husky, oglądałam chyba wszystkie, spędziłam chyba z tydzień na szukaniu różnych opinii o wózkach w internecie, ale i tak w sklepie się zakochałam, początkowo w modelu Lupo, ale ostatecznie chyba weźmiemy Husky, bo ma więcej dodatków w cenie 🙂 Powiedzcie mi czy w ciąży można jeździć na rowerze, nie chodzi mi o jazdę wyczynową, ale krótkie trasy po równych osiedlowych uliczkach, z małym natężeniem ruchu ? Pogoda piękna a mi się marzy rower, ale wszyscy krzyczą że na pewno spadnę, połamie się itd. Któraś z Was jeździła w ciąży na rowerze ?
DIY - zrób to sam
autor: Gru dnia 17 marca 2015 o 16:31
Ok, dziękuje za pomoc  :kwiatek:

Basznia jak zamówisz, napisz co konkretnie i jak robiłaś 🙂 Ja dopiero w ten weekend widziałam taką biżuterie na Cavaliadzie i tak mi przyszło do głowy że można by samemu.
UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: Gru dnia 16 marca 2015 o 18:35
Plusy dla:
korysindex4
Pikusia
goldengirl
TeQ96
Ulalala

jako kupujących. Konkretne zdecydowane osoby, szybkie wpłaty i świetny kontakt 🙂
DIY - zrób to sam
autor: Gru dnia 16 marca 2015 o 12:38
Basznia widziałam że na poprzedniej stronie pisałaś o bransoletce z końskich włosów. Udało Ci się taką zrobić ? Bo też chciałam sobie coś takiego zrobić i zastanawiam się jak przymocować końcówki włosów do tych srebrnych zapięć ? Od razu napiszę że nigdy nie robiłam żadnej biżuterii i jestem kompletnym laikiem w tym temacie 🙂
Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
autor: Gru dnia 16 marca 2015 o 12:21
A mnie denerwuje że jak się coś niepochlebnego o zawodniku napiszę, to zaraz jest krzyk że tak pisać nie wolno bo to taka sympatyczna zawodniczka. Nosz kurde a co ma piernik do wiatraka  🤔 Oceny od sędziów też dostaje wyższe bo jest sympatyczna ?? Nikt nie pisze że jest głupia, chamska czy coś w tym stylu. Jeżeli zawodnik jedzie na zawody, to musi brać pod uwagę że będzie oceniony, pozytywnie, negatywnie, ale będzie. Jeśli tego nie chce, niech zostanie w domu, trenuje po nocy na hali i po sprawie. A jak już argument o sympatyczności nie przejdzie, to jest wyciągany nieśmiertelny pokaż co umiesz a potem komentuj. No w ten sposób to tylko czołówka światowa powinna się na tym forum wypowiadać  🤔 Nie dziwie się że potem osoby, które mają coś ciekawego do napisania nie piszą. W ten sposób powstaje kącik wielkiego słodzenia i głaskania po głowie, który kompletnie nic nie wnosi.
Cavaliada Tour 2014/2015
autor: Gru dnia 13 marca 2015 o 10:01
Ktoś się orientuje czy na zwykłym bilecie można wchodzić i wychodzić ? Czy tylko na karnetach ?
"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 30 stycznia 2015 o 13:43
Ja dostałam taką w październiku:

poznam milosnikow koni,trener,masazysta sportowy,masaze koni jezdzca ,oklejanie na zawody tejping (tu numer telefonu ) dzwon jak bede potrzebny.

To chyba ten sam Pan  😉
KOTY
autor: Gru dnia 21 listopada 2014 o 17:16
Nie no, teraz też jej się zdarza, przychodzi się przytulić i drze się w niebo głosy że idzie, albo chce mnie obudzić po prostu bo tak 🙂 Ja to rozumiem, ale był moment że naprawdę dawała popalić, a żyć jakoś trzeba było  😉
KOTY
autor: Gru dnia 21 listopada 2014 o 16:21
DressageLife miałam tak samo, pobudka właściwie co 1-2 godziny, na przeróżne sposoby, po 2 miesiącach chodziłam jak zombie i nie wiedziałam jak się nazywam. Zapadła decyzja o zamykaniu w łazience, czułam się jak jakiś koci dręczyciel i miałam straszne wyrzuty sumienia. O dziwo kot w łazience trochę się podarł, a później był spokój. Ja wróciłam do normalnego funkcjonowania. Teraz kot śpi normalnie razem z nami w nocy. Nie polecam takich drastycznych metod, ale naprawdę nie miałam już innych możliwości.  Próbowałam kota wybawiać na śmierć przed wieczorem, generalnie bardzo dużo się bawimy, ale to nic nie dawało 15 minut i pełna regeneracja sił  🙄 Taki ten mój rozrabiacz:
czapsy i buty
autor: Gru dnia 01 listopada 2014 o 17:23
Odeślij im to do poprawy, jeśli podałaś wszystkie wymiary to nie powinny tak wyglądać. Może prześlij im też te zdjęcia, żeby wiedzieli o co chodzi dokładnie 🙂
UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: Gru dnia 08 października 2014 o 15:05
Polecam Londstreet i Livia jako kupujące. Miły kontakt, szybkie wpłaty na konto, wszystko bezproblemowo  🙂
Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"
autor: Gru dnia 25 września 2014 o 18:41
Agaleon mogła byś mi podlinkować te szare w gwiazdki które wstawiałaś, bo jestem ślepa i na tej stronie nie mogę ich znaleźć  😡
Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
autor: Gru dnia 25 września 2014 o 18:24
szemrana mi nie jest przykro, to co tam jest napisane jest przykre  😉 I ktoś to napisał żeby mi tą przykrość zrobić. Ja się tym nie przejmuje, ja tego nie rozumiem. Po co tracić energie na pisanie takich rzeczy, mi by do głowy coś takiego nie przyszło, jeszcze na pw komuś wiadomość pisać.... Po co ?? Jest tyle aktywności na które można poświęcić czas, zabiedzonych koni do uratowania, psów do adopcji itd.  Dystans do siebie mam, swoje robię i będę robić, ale pierwszy raz się z czym takim spotkałam tak personalnie. I wkurzają mnie tacy ludzie, to wszystko.

Kujka nigdy nie chciało mi się wierzyć że obcy ludzie piszą do innych jakieś dziwne nie miłe pw, a jednak...
Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
autor: Gru dnia 25 września 2014 o 17:24
Użytkownik annax

Dodam tylko że koń jest zdrowy. Ja nie mogę z ważnych powodów jeździć, koń marnieje bez roboty. Nie chce go sprzedać na już byle komu, chciałam mu znaleźć kogoś kto szuka spokojnego, bezpiecznego konia do wyjazdów w teren itd. najchętniej do przydomowej stajni. Żeby ktoś miał jeszcze z niego pociechę. Nie chce za niego dużych pieniędzy, ale nie oddam go za darmo, bo boję się że trafi do kogoś kogo nie stać na jego utrzymanie.
Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
autor: Gru dnia 25 września 2014 o 17:18
Wkurza mnie że dostałam dziś bardzo przykre pw, od zupełnie nieznanego użytkownika na temat sprzedaży mojego konia. Bo sprzedaje 16 letniego konia, którego miałam 5 lat. Bo jestem bez serca i chce na nim zarobić. Osoba ta już mnie oceniła i wydała werdykt, w bardzo niemiły dla mnie sposób. Nie znając mnie, ani mojej sytuacji. Uważajcie jak kupujecie konie, bo musicie im zapewnić dożywocie. Nie wolno wam nawet pomyśleć o sprzedaży choć by nie wiem co.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Gru dnia 24 września 2014 o 13:26
A co teraz będzie się działo z samą stajnią ? W sensie budynkami ? Ktoś tam będzie coś prowadził czy jest na wynajem ?
"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 26 sierpnia 2014 o 14:24
mundialowa proszę 🙂 Ja też miałam takie dylematy jak Ty. Właśnie o to mniejsze zło chodzi, nie zawsze będzie idealnie, ale jeśli może być dobrze to czemu nie spróbować 🙂

strzemionko polecam przejechać się kiedyś do schroniska, to co tam zobaczysz naprawdę daje do myślenia. A do tego są schroniska i "schroniska" gdzie warunki w których żyją psy to naprawdę jest po prostu koszmar  🤔
"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 26 sierpnia 2014 o 14:05
Jeszcze coś takiego w ramach dyskusji http://www.mikropsy.org/?p=1114

Retna bo jeśli chodzi o zwierzęta typowo stadne, to masz racje okrucieństwem jest trzymać je w samotności, niepotrzebnie zahaczyłaś o nieszczęsne koty  😉

"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 26 sierpnia 2014 o 13:52
Retna wiem o co Ci chodziło 🙂 Że nigdy tak na prawdę nie dowiemy się czy zwierzakowi jest dobrze czy nie. Ale tak jak dziewczyny piszą, zwierzęta są różne i tak pani z fundacji nie powinna z góry zakładać że kot będzie zadowolony tylko jak będzie w pakiecie, bo może być różnie. Dziewczynom i mi chodzi o fanatyzm osób pracujących w fundacjach. Że albo jest wszystko idealnie, albo wcale. To tak ja odbiera się dzieci z rodzin, bo rodzina biedna. Zamiast pomóc, założenie że dziecku lepiej w zastępczej, w domu dziecka. A miłości się dziecku nie kupi, ono chce rodzinę nawet w gorszych warunkach, ale chce mamę i tatę. A czasem warunki wspaniałe, a dziecko nieszczęśliwe. Trzeba czasem pokombinować i trochę iść na kompromis, nie można przeginać w żadną stronę. I tego nie ogarniam skąd to się bierze u ludzi, którzy wydawało by się chcą dla zwierząt jak najlepiej.
"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 26 sierpnia 2014 o 12:45
Retna No cóż pewnie tak, ale świat mamy taki jaki mamy i nie zawsze da się żeby było wszystko idealnie. Wydawało mi się że jak mój kot ma co jeść, ma co pić, codziennie około godziny się bawimy, tak aktywnie i tak że poświęcam jej cały mój czas. Poza tym aktywnie uczestniczy w życiu domowników, nic jej nie grozi. śpi ile chce, bawi się ile chce i przytula się ile chce, to chyba ma dobre warunki do życia. Oczywiście że nie powie mi czy jej dobrze czy nie, ale jest zdrowa, nie jest apatyczna, ma energie i chęć do życia, więc zakładam że ma lepiej niż w schronisku i pod blokiem gdzie musi żebrać o żarcie i zdychać po podanej przez złośliwca trutce. Gdybym wtedy mogła adoptować tego kota z fundacji, to mogli by poświęcić swoje fundusze już dla innego, nowego, chorego. Tym sposobem mają na utrzymaniu koty, których ludzie nie zaadoptują bo nie chcą dwóch kotów, lub nie mają na dwa koty warunków, pieniędzy itd.  A świnki muszą mieć do towarzystwa inną świnkę, czy mogą mieć królika np. ? Pytam z ciekawości.
"Nie ogarniam jak..."
autor: Gru dnia 26 sierpnia 2014 o 12:15
Ja poza tym o czym pisze szafirowa nie ogarniam dlaczego nie można adoptować małego kota w ilości 1 sztuka. Jakiś rok temu chciałam adoptować kota, najlepiej młodego, do domu, nie wychodzącego. Ale tylko jednego, nie dwa, nie trzy i nie dziesięć. Co mi się jakiś kotek spodobał z tych wystawianych w ogłoszeniach na tablicach i innych tego typu, to się okazywało że to fundacja i że muszę adoptować jeszcze drugiego kota żeby ten pierwszy się nie nudził. Inaczej nie ma opcji, różne nawiedzone osoby robiły ze mnie jakiegoś męczyciela zwierząt, że jak to mogę w ogóle pomyśleć żeby adoptować jednego kotka. Ostatecznie kota wzięłam od prywatnej osoby, która po prostu nie dopilnowała swojej kotki. Dodam że mam psa, z kotem super się dogadują. Nie zauważyłam żeby kot był jakiś nieszczęśliwy, czy czegoś mu brakowało...
Koniec z jeździectwem?
autor: Gru dnia 25 lipca 2014 o 13:47
larabarson ale że wychowanie dzieci to praca za mniejsze pieniądze ? to przelicz ile zarabia dobra opiekunka i dodaj jak by ją zatrudnić na całą dobę 😀 więc nie wiem czy to taka praca za mniejsze pieniądze  🤔 Niestety pewnie jest tak jak mówisz, do większości to nie dociera. A to kobieta rezygnuje z siebie, ze swojego ciała, ze swojej często bardzo lubianej pracy, między innym po to żeby wychować JEGO dziecko. Gdyby któryś mężczyzna tak się dla mnie poświęcił, oczywiście mówię tu o ciąży i porodzie (co jak na razie chyba jest nie możliwe  🤣 ) to po stokroć kochała bym go, szanowała i wychwalała pod ołtarze 😉 Dziewczyny nie dajcie się jak nie prośbą, to groźbą. Nie prosicie naprawdę o tak wiele 🙂
Koniec z jeździectwem?
autor: Gru dnia 25 lipca 2014 o 13:00
Jejku kotbury życzę Ci znalezienia w sobie mega siły, żeby osiągnąć to co sobie zaplanowałaś i myślę że Twoje dzieciaki będą z Ciebie kiedyś dumne 🙂 Ja tego nie rozumiem jak to jest że kobieta może mieć tylko dziecko, nic ponadto. Przecież wykonuje pracę 24h. nie tylko za siebie, ale też za męża i powinna być na rękach noszona że daje radę. Nie wiem jak można tak nie szanować drugiej osoby, żeby jej 24 godzinne niemalże poświęcenie traktować od tak, że jesteś kobietą to musisz  🤔 Ja ostatnio zaliczyłam przerwę od koni, ze względu na kontuzje, konia nie sprzedaje, ale mam świadomość że moje jeździectwo ograniczy się pewnie do wyjazdów raz w tygodniu w teren, przynajmniej na razie. Więc racjonalnie myśląc powinnam się konia pozbyć. Mój mąż bardzo mnie wspiera, sam pyta kiedy do stajni pojadę, kiedy będę wsiadać, bo wie jak ważne jest to w moim życiu. Ostatnio kupujemy samochód, nie sramy kasą, więc rzuciłam hasło że się trochę rzeczy do konia pozbędę, bo przecież nie jeżdżę na razie, a pieniądze się przydadzą itd. Co usłyszałam: absolutnie nie, bo tyle zbierałam ten sprzęt, bo będzie mi trudno go znowu skompletować, a przecież do koni wrócę, bo nie ma innej opcji 🙂 Nie wiem może dzieci wszystko zmieniają, a może to że to mąż zarabia tak mu wali w łeb że może teraz z żony zrobić kurę domową, która do niczego innego się nie nadaje. Ale przecież dziecko nie jest żony, jest wspólne i kiedy on zarabia ona je wychowuje, bo gdyby jej nie było on musiał by zrobić to sam.
Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"
autor: Gru dnia 09 lipca 2014 o 16:38
ashtray chyba o te 🙂 Ja mam jeszcze 2 pary balerinek takich zabudowanych i w sumie one mi się najbardziej sprawdziły, klapeczek, sandałeczek nie lubię bo mi latają na nodze i są nie są stabilne po prostu i w pracy mnie strasznie wkurzają. Tych też się bałam, ale są mega stabilne, ten materiał się dopasowuje i nie lata na nodze 🙂 Mają różne modele, bardziej i mniej zabudowane i niektóre są prześliczne  💘
Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?
autor: Gru dnia 08 lipca 2014 o 15:02
Kurcze a ja się zastanawiałam co się zmieniło ?? Bo o ile wcześniej lubiłam i kupowałam, właśnie ze względu na kliniki przede wszystkim, ale nie tylko. To teraz po prostu ze zdziwieniem odkładam na półkę, bo dla mnie już w sumie nic tam nie ma  😤
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Gru dnia 08 lipca 2014 o 14:57
Dziewczyny nienawidzę Was  🤬 ja tak poczytuje ten wątek od jakiegoś czasu i nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio  😀 Tak pięknie piszecie o swoich dzieciakach, takie cudne zdjęcia wstawicie, że normalnie zazdroszczę 🙂 Ja zatwardziały przypadek antydzieciowy  😉 Czy to jest normalne żeby się człowiekowi tak odkręciło ? Jak nic to przez Was  😉
Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"
autor: Gru dnia 08 lipca 2014 o 14:50
Ashtray a crocsy ? Ja też wrażliwiec i moje stopy je kochają, a jestem z tych co jak polubią jedną parę to łażą w nich non stop. Teraz kupiłam sexi flip i jest tak  😍 mimo tego że pasek między palcami to nic mnie nie obciera i nie boli 🙂
sklepy internetowe
autor: Gru dnia 08 lipca 2014 o 11:39
oli330 ale napisałaś maila do sklepu że miała miejsce taka sytuacja ? Pytam, bo wysyłam dziennie pierdyliard paczek i dopóki klient mi nie powie że zdarzyło się coś takiego, to ja nie mam o tym pojęcia. Paczka wysłana, dostarczona, człowiek myśli że klient zadowolony. A tu się z re-volty dowiaduje że nie. Gdyby klienci informowali o takich sytuacjach, można by ich uniknąć na przyszłości i wszystkim nam było by lepiej. Bo to strasznie niesprawiedliwe że obrywa sklep i nawet o tym nie wie, a chciał dobrze.
Ogłowia
autor: Gru dnia 08 lipca 2014 o 11:32
aniaagre pięknie  😍
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Gru dnia 08 lipca 2014 o 10:18
Leisure mix D&H ma 9%, bez owsa 🙂
Zawody towarzyskie - propozycje
autor: Gru dnia 16 czerwca 2014 o 14:02
PARKUR OTWARTY Z NAGRODAMI!!

1. Organizator: Stajnia Pod Lasem
2. Termin: 28.06.2014r. (sobota) od g.10.00
3. Miejsce: Stajnia Pod Lasem, Wólka Czarnińska 55, 05-304 Stanisławów tel.602260163 ; 604489998
4. Zgłoszenia: do 26.06.2014r. do godz. 19: 00
e-mail: as.sport@wp.pl Tel./ SMS: 661 88 54 54
5. Parkur: podłoże piaszczyste
6. Rozprężalnia: podłoże piaszczyste i trawiaste
7. Organizator zapewnia parking dla koniowozów
8. Opłaty: - wpisowe 40 PLN
- trening nr 1 i nr 2 po 10 PLN za przejazd
- udział w treningu nr 3, 4 i nr 5 po 20 PLN za przejazd
9. Nagrody: dla najlepszych uczestników puchary, flots, nagrody rzeczowe oraz w treningu 3, 4 i 5 również nagrody finansowe.

Program:
Rozpoczęcie godz. 10.00
nr 1 – dokładności z trafieniem w normę czasu , wys. 50-60 (283.2.1)
nr 2 – zwykły, wys. 70-80 cm (art.238.2.1)
nr 3 – wys. 90-100 cm. z ustalonym czasem, ( art.267)
nr 4 – wys. do 110 cm o wzrastającym stopniu trudności z jokerem, (269.5)
nr 5 – wys. do 120 cm zwykły (art.238.2.1) jeżeli zgłosi się min. 5 koni
Osoby nadzorujace:
M.Z.M Izmajłowicz , Adam Sulewski, Grzegorz Kordaczuk , Karetka z Ratownikiem Medycznym

Informacje dodatkowe:
Uczestnik bierze całkowitą odpowiedzialność za zdrowie swoje i konia.
Organizator nie ponosi żadnej odpowiedzialności w razie wypadków i zachorowań uczestnika, luzaków i koni, jak również w przypadku kradzieży, zniszczenia, pożarów i innych zdarzeń losowych podczas treningów w skokach przez przeszkody lub transportu.
Organizator zastrzega sobie prawo zmian w programie treningu i możliwość jego odwołania w przypadku małej ilości zgłoszeń uczestników lub niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Serdecznie zapraszamy !!!
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Gru dnia 25 kwietnia 2014 o 20:56
Bliżej Starej Miłosnej do 1000 zł. to Enklawa, bo ma padoki trawiaste i konie stoją na nich od rana do nocy. Jeśli chcecie dalej to Dobrzyniec, bo i padoki i hala z fajnym podłożem i dobra opieka. W Kopkach są dwie stajnie, Palermo i stajnia prywatna w której chyba nie ma pensjonatu, obie z halami. Jest jeszcze z halą  stajnia w Pęclinie, chyba za 1000 zł. ale tam są małe piaszczyste padoki.