Stajnie w Lublinie

może Skrzynice? Cisza, spokój, duże wybiegi trawiaste... zależy za ile PLN tego pensjonatu szukasz...

Albo stajnia forumowej JolantyG, albo Enklawa?

a może Gąsiorówka w Czerniejowie?
PW już leci do Ciebie.

a co to ta Enklawa i Gąsiorówka? Stajnia JolantyG gdzie się mieści? Bo albo nie śledzę wątku dostatecznie dobrze albo mi cos umknęło... 🙂

a co to ta Enklawa i Gąsiorówka?

-  to stajnie!
Enklawa - http://www.facebook.com/pages/Stajnia-Enklawa/168791199887356
http://www.stajniaenklawa.pl/

Gąsiorówka - http://www.facebook.com/StajniaGasiorowka

Obie w miare nowe, małe stajenki. W Enklawie nie byłam, choć znam właścicielkę. W Gąsiorówce jestem stałym bywalcem. Interesuje Cie coś konkretnego - zapraszam na PW, yyyyyy albo w odwiedziny!

Ja byłam w Enklawie i polecam, mało koni, kameralna atmosfera, bardzo fajni i sympatyczni właściciele, z dużym doświadczeniem, konie całymi dniami na dworze, środek wsi, cisza spokój, piaszczysta ujeżdżalnia, komplet przeszkód, obok las więc podejrzewam, że tereny też fajne.

A ogłoszenie Jolanty gdzieś zgubiłam i nie mogę znaleźć  🍴 z tego co się orientuję to stajnia jakieś 30km od Kraśnika, angielska

Tak pomyślałam, że fajnie by było w spisie stajni zrobić właśnie wyszczególnienie typu "stajnia na emeryturę/stajnia na odchów" bo takich miejsc wbrew pozorom brakuje... Przynajmniej brakowało jakieś 3 lata temu, jak chciałam na jesieni wstawić niespełna 3 latka żeby do wiosny "przezimował" i był trzylatkiem...

miejsca takiego jakoś nie znalazłam wówczas, a koniec końców zwierz, którego kupiłam miał do "dorosłości" niecałe 2 miesiące, więc nie było już większego sensu zimować go "gdzieś-tam" tylko raczej zaczęlismy sobie spokojną pracę na lonży i naukę kultury na jesieni, zimą pierwsze "wsiadania na 5 min", a na wiosnę bardziej regularną pracę... sorki za  🚫

A ja chciałam tylko napomknąć, że zostało 11h na zgłoszenie się na sobotnie zawody towarzyskie 🙂 Póki co mamy mało osób.

Wiecie co? Wychodzi na to, że w sumie nie warto robic żadnych ujeżdżeniówek, bo u nas sami wielcy skoczkowie... Oj dobra, ale czekamy do 23😲0. 😉

🚫 Albo właściciele kulawych koni  😁

O no właśnie, zapomniałam 😀 Sama teraz jestem takim właścicielem 😉))

Szkoda, że do Was tak daleko, prawie 180 km w jedną stronę 🙁.

Ale waaaarto! 🙂😉) Organizacyjnie staniemy na głowie, żeby wszystko było perfekt 🙂

A jesienią nic nie planujecie? 😉

Ja bym bardzo chciała w październiku zrobic, ale ostateczna decyzja zależy do właścicieli i od tego, czy będą chętni.

Jasnowata, albo właściciele koni nieładowalnych. 🙁.

wiesz, zawsze możesz poprosic o pomoc kogoś mocno ogarniętego i przyjechac z Horsem dzień wcześniej 😉
My też mamy trochę doświadczenia w pakowaniu nieładowalnego konia.

A ogłoszenie Jolanty gdzieś zgubiłam i nie mogę znaleźć  🍴 z tego co się orientuję to stajnia jakieś 30km od Kraśnika, angielska


W zależności od wyboru trasy w Kraśniku na rondzie, to albo 15 albo 19 km w kierunku Janowa Lubelskiego. 😉

[quote author=Arroch link=topic=80.msg1508801#msg1508801 date=1346318217]


A ogłoszenie Jolanty gdzieś zgubiłam i nie mogę znaleźć  🍴 z tego co się orientuję to stajnia jakieś 30km od Kraśnika, angielska


W zależności od wyboru trasy w Kraśniku na rondzie, to albo 15 albo 19 km w kierunku Janowa Lubelskiego. 😉
[/quote]

Oj tam oj tam, tylko trochę się pomyliłam, w końcu jestem blondynką  😁

może Skrzynice? Cisza, spokój, duże wybiegi trawiaste... zależy za ile PLN tego pensjonatu szukasz...

no wiesz... jasne ze najlepiej jak najmniej ale nie kosztem warunkow ;P mam nadzieje ze w granicach 350 zł? a orientujecie sie jak z cenami w tych stajnaich?

Ojjj za 350 to ciężko będzie, z tego co pamiętam Pan Strąk chce coś koło 600, Magda w Enklawie 375, a Jolanta 450? 500? nie pamiętam 🙂

Tak u Strąków (Skrzynice) właśnie coś koło 600 zł, ale warto 🙂

Oj tam oj tam, tylko trochę się pomyliłam, w końcu jestem blondynką  😁


Po prostu podałaś odległość ode mnie do FMG  😉

O mojej stajni jest krótka notka w ogłoszeniach (odnośnik pod awatarem)  😉

Nie wiem kto z Was kojarzy p. Joannę Trawińską - zawodniczkę, instruktora, sędziego.
Wczoraj dostałam informację o Jej pogrzebie. Jestem w ogromnym szoku. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

Co do Asi Trawińskiej -instruktorka , sędzia , jeździec. Była to bardzo bliska moja znajoma. Zawsze dobra pogodna uśmiechnięta żywa kochana z pasją... Po wypadku samochodowym nie doszła do siebie.Ktoś wjechał w Jej samochód od Jej strony. Jej mąż nei miał więcszych obrażeń. Dzisiaj był jej pogrzeb. Przyszła masa osób , było piękna mowa ,było jej stowarzyszenie Miłośników Koni i Kawalerii Końskiej , i był Jej koń - Helios w czarnym siodle , sam bez jeźdźca. Potem został podprowadzony pod jej grób. Ja wciąż nie wierze że nie żyje... Nasza Asia , Nasza Lisica 🙁 Jestem strasznie roztrzęsiona , jest to strasznie nie sprawiedliwe, zostawiłą dwie córki i męża.. Eszystko przez jednego idiotę. No cóż rozpisałam się . Kocham cię Asiu i będziemy tesknić  😕 Jak ktoś ma jakieś pyt służę pomocą.

Potrzebuje ktoś za tydzień dr Karcza z Janowa?
Będzie u mnie z endoskopem, szukam chętnych z Lublina i okolic.

I jeszcze pytanko: nikt z Was nie ma konia na torfie-trocinach?
Będę moją przestawiać i szukam chętnych do zamówienia.

Do mnie chyba jeszcze nie dotarło, znałam ją i znam jej córki, była wieloletnią sąsiadką mojej babci i to ona zadzwoniła do mnie z informacją, a z dziewczynami nie raz i nie dwa spędzałam wakacje na osiedlowym trzepaku, była moją pierwszą instruktorką, zaraziła miłością do koni, jak widać skutecznie, ogromna strata  ...

Arroch ja wciąż nie mogę w to uwierzyć, nie mogę się "ogarnąć". Ale pożegnanie była piękne. Zasłużyła na takie.

Ma może któraś z Was propozycję zawodów regionalnych-B, które mają być za tydzień gdzieś koło Lubartowa 🙂 (wypadła mi nazwa miejscowości z głowy).
Poproszę o wysłanie na k.chlebio@wp.pl
Z góry dzięki 🙂

Zawieprzyce?

To raczej nie koło Lubartowa 😉