Stajnie w Lublinie

Mam pytanko xd Mam zamiar w najbliższym czasie pierwszy raz pójść gdzieś na jazdę konną, ale kompletnie nie orientuję się jaką mam wybrać stajnie ... Chciałabym się dowiedzieć, gdzie wartoby się wybrać tzn. są normalne warunki, niewygórowne ceny i porządni instruktorzy. Aha i najlepiej, żeby była w Lublinie albo maksymalnie 10 km od niego 😉

Z góry dziękuje    😀
2 czy 3 strony temu byla dyskusja na ten temat.
Chyba mozna ze szkolek polecic tylko Arizone i Bonanze (kolejnosc alfabetyczna). Ale nie ma zadnej super szkolki w Lublinie chyba  🙄
Szkolka jest jeszcze poza tym w LKJ i w Kaprioli, ale Kaprioli nie moge polecic bo nie bylam tam od lat i nie wiem co tam sie dzieje, czyli nie wiem jak dziala tam szkolka i kto prowadzi jazdy, a nie wiedzac nie moge polecic.

edit: oj, Inbred, kochany  😍 Tatus Kaprioli! Ktos wie co u niego?  👀
pony   inspired by pony
20 lutego 2010 19:27
Oj no chyba Bonanze można troche polecić ,ale tylko tyciuńkę!
Kaprioleczka- Inbred robi fikołki
Pony - gdzie on te fikolki robi? ja go nie widzialam nigdzie w okolicy  👀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 lutego 2010 19:40
Chyba jeszcze w stajni Arvena jest szkółka  😉
a ja polecam stajnie Piker. jestem z niej baaaardzo zadowolona 😀
oooo Hogulina  😅 witamy na re-volcie 🙂
Był ktoś dziś na tych egzaminach, konsultacjach, itd?
Może jakąś relację?
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
21 lutego 2010 11:01
Ha! Pytałam koleżanki z którą robiłam kurs instr jak tam ten kurs i egzamin instr podst pzj. I teraz jestem na siebie wściekła że nie podeszłam do tego egzaminu  :emot4: Można było też zrobić Level 1 w języku ang albo niem. No szlag mnie trafi...  :emot4: Ale jak jeszcze kiedyś będzie to wszystko organizowane to na 100% się piszę. Jak ktoś chce więcej szczegółów na temat ww egzaminu pisać na pw.
pony   inspired by pony
21 lutego 2010 11:43
Okwiat, jak nie potrafisz robic fikołków to się nie pchaj nigdzie bo i tak nie zdasz, women!
Piszecie o karym (skarogniadym?) Inbredzie? Moja obozowa miłośc roku 2003  😍
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
21 lutego 2010 13:29
pony soorryyy 🙄 🙄 🙄 nie chcę Cię zawstydzać, ale ja to na krowach nawet rowy z wodą potrafię skakać i w dodatku do tyłu!!! O fikołkach nie wspominając 🙄
pony   inspired by pony
21 lutego 2010 13:48
nie chciałabym Cię zawstydzać ale mogłabys wszystkim nam opowiedzieć o tym kursie czy czy tam a nie na PW!
nie badz juz taka CHAMSKA!
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
21 lutego 2010 14:00
To ja nie chciałam Ciebie zawstydzać  😂 Skoro prosisz  😁 to powiem tyle ile wiem: Otóż w wymaganiach można było przeczytać o tym  że trzeba wykonać elementy ze złotej odznaki, parkur klasy N czy nawet C, poprowadzenie jazdy z elementami złotej odznaki, lonżowanie i chyba też część ujeżdzeniowa, ale co do tego nie dam uciąć sobie nic. Jakoś za tydzień- dwa będę jechać do Pólka to wtedy się podowiaduję.
Okazało się, że kurs przygotowujący trwał 2 weekendy, parkur miał nie więcej niż 80cm  😂 , jazdę można było poprowadzić po angielsku lub niemiecku i wtedy otrzymywało się Level1. Można było też po polsku oczywiście, ale wtedy już Levela nie otrzymujemy. Lonżowania nie było. Koszt to 500zł za kurs i 100zł za egzamin. Moja koleżanka, która zdała egzamin, stwierdziła, że czuje niedosyt i że mimo iż profesor na kursie czegoś tam wymagał, to egzamin sobie zupełnie olał i nie wymagał niczego konkretnego.
pony   inspired by pony
21 lutego 2010 14:04
no no, własnie jak przeczytałam to zdanie o poziomie C to zaśmiałam się pod nosem myślac 'oho jasssne' 😀
Pfff, niemozliwe, to nawet ja bym zdala  😎

Inbred byl/jest Kary 😉 ale chwila chwila - jak to OBOZOWA milosc?  😲 co oni mu zrobili?  👀
pony   inspired by pony
21 lutego 2010 16:57
Kapriolka on jeździł do Janowa na profowe obozy razem z całą jego wesołą gromadką:P
a on teraz stoi w Polku? bede mogla zobaczyc?  😅
ludzie to było dawno, nie wiadomo czy on dalej jezdzi na obozy, wątpie. Ale krzywda wielka mu sie raczej nie dziala z tego co pamietam  😉
Inbred objawił się w jakimś wątku na forum. Stoi u kogoś w prywatnej stajni. Chyba wywałaszony.
Ascaia - wywalaszony to jeszcze z czasow jak w Kaprioli stal byl 😉 to juz daaaawne dzieje i jego kariera jako ogiera czolowego  😁 walach nie walach - ojciec mojego konia nadal 😉  😅
Wiwiana   szaman fanatyk
21 lutego 2010 18:26
I dziadek mojej kobyły 😉
no wiem, wiem, że Wy obie "spokrewnione".
Wiwka to chyba Ty go wyczaiłaś na czyichś zdjęciach, nie?
Wiwiana   szaman fanatyk
21 lutego 2010 18:31
Ano, tylko nie pamiętam na czyich  😡
Wiwiana, mam w glowie dziki metlik  😡 chyba cos ze mna dzisiaj nie tak z okazji przespania AZ 4 godzin.
Jesli Inbred jest dziadkiem to kto byl babcia? Ja dzis naprawde nie kontaktuje  😵
pony   inspired by pony
21 lutego 2010 18:50
Olga- napisałam, że jeździł🙂
Wiwiana   szaman fanatyk
21 lutego 2010 18:54
Babcią Warta była. Witraża pamiętasz, i to, jak go z Ważki przemocą ściągałam?
Wtedy to właśnie moja kobyła się, hm, zaczęła :P
o wlasnie. Wiedzialam, ze mi tu cos nie tak  🤔 ale teraz juz wszystko na swoim miejscu  😁

a Ty masz na to papiery? Witraz nie mial chyba papierow na krycie...? czy mial?
Wiwiana   szaman fanatyk
21 lutego 2010 19:18
Pochodzenie mam udowodnione 🙂

Po Witrażu była jeszcze Korona od Korwety 🙂 chociaż jak to było kryte to nie wiem i wiedzieć nie chcę  😁
hmmm... to sobie chlopak... poszalal  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się